CV a reputacja na 4p

Wyobraźcie sobie, że aplikujecie na staż lub juniora. Interesujecie się tematem programowania od dawna, więc macie konto na tym tutaj forum, ale nie mieliście wcześniej potrzeby żeby pracować jako programista. Po prostu taki hobby-programmer. Udzielacie się na tym tutaj forum, pytacie o różne wskazówki, sami innym pomagacie - zgarniacie reputacje.

Jakkolwiek dziwnie to brzmi: warto by było takiej osobie bez komercyjnego dośw. wpisać do CV np. punkty reputacji na 4p.net, jeśli ma ich faktycznie dużo? Może nie top #5, bo top #5 to pewnie już zapewne dawno byłby weteranem tej branży i nie musiał wpisywać takich bzdur do CV, ale no właśnie - top ile trzeba by być żeby takie coś wpisać? Top30? Top50? Top100? A może nigdy nie warto?

Z mojej perspektywy, wpisanie takiego czegoś do CV aplikując do pierwszej pracy (o ile faktycznie ma się dużo tej reputacji), pokazałoby pracodawcy: że coś faktycznie wiecie, że się udzielacie, że się tym interesujecie, być może wyróżniacie na tle innych. Ale być może takie coś by wręcz zaszkodziło, ludzie z HR'u by podskoczyli ze śmiechu i wywalili CV z miejsca do kosza? :D

No ale właśnie - warto takie coś wpisywać? I jak tak to kiedy? I jak to w ogóle zapisać?

Jakbym zobaczył u kogoś w CV 4p to bym nie zatrudnił, bo mi będzie spamować na forum zamiast klepać kod... ;)

Błagam zrób sobie przysługę i oszczędź sobie kompromitacji takimi pomysłami ;)

Ja bym takiego nie zatrudnil bo to znaczy ze spamowal tematami o tym czy mozna sie jeszcze nauczyc programowac po 30 albo debilnymi wyzwaniami jak zostac inzynierem w 3 miesiace

Krzywy Lew napisał(a):

Z mojej perspektywy, wpisanie takiego czegoś do CV aplikując do pierwszej pracy (o ile faktycznie ma się dużo tej reputacji), pokazałoby pracodawcy: że coś faktycznie wiecie, że się udzielacie, że się tym interesujecie, być może wyróżniacie na tle innych

To najlepiej pokazać poprzez własne projekty np. open source. Aktywność na forum jest tu na pewno mniej wartościowa i moim zdaniem nie warto tego wrzucać

Większość ludzi nie będzie kojarzyć nawet 4programmers, więc to będzie się liczyło jak randomowe forum z netu. Większy lans jest ponoć jak ktoś ma Stackoverflow, Linkedin, Github, Slacka, Discorda czy Snapchata albo Instagram.

Przynajmniej tak mówią, ale w sumie nie wiem ile w tym prawdy. Kiedyś się próbowałem na Twittera lansować i wpisywałem sobie to w CV, ale jakoś żadnego z rekruterów to nie obchodziło specjalnie (ale tylko ~150 followersów miałem, więc to tak jakbym miał nic).

Aha, w sumie kiedyś aplikowałem do firmy, która zajmuje się szkoleniami programistów i wrzuciłem im link do mojego konta na 4P na potwierdzenie, że lubię się dzielić wiedzą o programowaniu - ale nawet nie odpisali, więc wnioskuję, że nie zainteresowało ich to.

ja wchodzę na rozmowę pokazuję sandały i sprawa jest jasna

imo jesli chcesz sie tym pochwalic to mozesz to wrzucic do sekcji 'hobby' ale ciezko stwierdzic czy to da ci jakies plusy dodatnie ;)

Kiedyś wpisałem do CV ranking se SPOJ'a, HR nie wiedział co to, a techniczni nawet o to nie pytali

Osobiście przeglądam linki podane w CV, więc jakbyś wpisał ranking z forum, to zerknąłbym, co tam robisz, ale nie wpłynęłoby to raczej na rekrutację. Ot smaczek, który może przydać się na początku pogadanki.

Poza tym że jest to trochę pomysł jak z przedszkola (ale z uzasadnieniem - ludzie w końcu czasami się chwalą pozycją na SO) to może być taki wynik z 4p plusem dodatnim lub ujemnym.

Czy plusem dodatnim?

• jak siedział w jednym forum 4p - no to w sumie na plus
• jak trolował - to wiadomo że na minus
• jak się wdawał w kłótnie - to wiadomo
• jak był chamski - to wiadomo
• jak określił swoje wyznanie (lub jego brak), stosunek do pieszych czy rowerzystów, rodziców, polityków i sąsiadów zza wschodniej granicy - to w zależności od tego kim jest/był/chce być jego potencjalny szef
• jak zadał niedawno dużo pytań typu "jak zrobić fibonaciego" - to na minus
• jak dużo pomagał i odpowiadał - to niby na plus, ale to znaczy że poświęcał temu czas, w pracy to na minus

Chyba jedynie jak chcesz być freelancerem i szukasz zleceń to może być plus dodatni (o ile masz tylko elementy na plus).

A jak np ktoś pisze tylko we "Flame" to też warto wpisywać do CV?

Warto, żeby rekruter wiedział czyje CV wyrzucic bez czytania :D

Jeśli będzie zainteresowany takim czymś, to sobie wygoogla, a jeśli nie, to po co wpisywać takie rzeczy?

Jeśli nazywam się Jan Kowalski, a na forum mam nick Mleko niesłodzone, to w jaki sposób miałby sobie to wygooglować?

Jeśli ktoś chce by być wygooglanym to zostanie, czasami da sie wygooglać też co nie chca (ale to czasami). A jak ktoś chce byc anonimowy, to i tak nikt nie uwierzy, że to jego konto....

Jeśli rekruter nie zna 4p, to nic mu to nie powie i po prostu oleje.
Jeśli natomiast zna 4p, to będzie wiedział, ile znaczy ta cała reputacja ;) Mógłby też znaleźć cię na forum i przejrzeć twoje posty.
Ja bym się nie chwaliła.

IMO jedyny, który może z czystym sumieniem 4p wrzucić do CV to @Adam Boduch. ;)

Bo cała reszta (włączając moderację) to trole z własnymi agendami.

No u mnie np posty z działu Java to prawie 50% wszystkich postów 8)

to tak jakby podawać w cefałce ile ma się świeżaków startując na dowolne stanowisko z dopiskiem "Jestem wytrwały w dążeniu do założonych celów", litości...

Akurat podawanie liczby świeżaków ma równie wiele (albo równie mało) sensu, co podawanie wykształcenia albo liczenie stażu pracy w latach...

Ja bym nie wrzucał profilu na tym forum do CV. Za dużo tu spamu i dziwnych tematów (jak np. ten). Fakt, że ktoś nabił tutaj mnóstwo postów świadczy tylko o tym, że spędził na tej stronie dużo czasu i nie jest to żadnym potwierdzeniem jakichś sensowych kompetencji. Już lepiej wrzucić link do profilu na stackoverflow, bo ma on międzynarodową renomę. Niemniej jednak, najwięcej punktów mają tam najprostsze odpowiedzi typu "skrót w IntelliJu", ale nie ma tam luźnych dyskusji, jak ta tutaj, więc wszystkie posty muszą być wtedy w jakimś stopniu techniczne. Możesz też podrzucić link do GitHuba pod warunkiem, że masz tam coś sensownego do pokazania.

wiciu napisał(a):

Ja bym nie wrzucał profilu na tym forum do CV. Za dużo tu spamu i dziwnych tematów (jak np. ten).

Są tutaj użytkownicy, którzy nie muszą się wstydzić swojej aktywności. :]

Fakt, że ktoś nabił tutaj mnóstwo postów świadczy tylko o tym, że spędził na tej stronie dużo czasu i nie jest to żadnym potwierdzeniem jakichś sensowych kompetencji.

Tak, liczba postów co prawda potwierdza ilość spędzonego tutaj czasu. Tyle że same posty potwierdzają też mnóstwo innych cech, jak np. zaradność, chęć dzielenia się wiedzą, upór w dążeniu do celu czy umiejętność tłumaczenia zagadnień osobom mniej doświadczonym i wiele wiele innych. Tym bardziej, że aktywność tutaj jest dobrowolna, w formie wolontariatu – nikt nie ma obowiązku pomagać, tym bardziej zupełnie obcym osobom.

Z tego co widzę, OP zapytał o punkty reputacji, a nie o liczbę postów. Reputacja tutaj liczona jest – jeśli o forum chodzi – wyłącznie na podstawie ocen z wątków z kategorii technicznych, do których dział Off-Topic nie zalicza się. Można więc przejść do strony profilu użytkownika, pokazać listę wątków w jakich brał udział i zobaczyć co ciekawego napisał, co sugerował jako rozwiązanie problemu, jakich rad udzielał i w jaki sposób.

Oczywiście mało komu będzie się chciało przeglądać czyjeś wątki, a sama jakość odpowiedzi nie odzwierciedli idealnie czyichś kompetencji. Poza tym, miałoby to sens wyłącznie w przypadku użytkowników z dużą liczbą postów i sporym stażem w serwisie.

Już lepiej wrzucić link do profilu na stackoverflow, bo ma on międzynarodową renomę.

I co z tego – to takie same cyferki jak tutaj, takie same problemy jak tutaj. Tyle że wszystkiego jest tam więcej – wątków, postów, plusów, komentarzy, użytkowników itd. Jedyna ważna różnica to język, w którym udziela się odpowiedzi (czyli język angielski) oraz grono użytkowników, złożone nie tylko z Polaków.

Może się wydawać, że aktywność w sieci nie ma większego znaczenia i że na jej podstawie nie da się niczego sensownego o kimś dowiedzieć. Nic bardziej mylnego. ;)