Studia nieprogramistyczne for fun

Studia nieprogramistyczne for fun
Mjuzik
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:717
0

Cześć wszystkim, polecacie jakieś fajne ciekawe studia? Celem jest bardziej zabawa i spróbowania ciekawych rzeczy aniżeli rozwój kariery. Z powodu codziennej pracy tylko studia zaoczne. Gdzie jest ciekawie? :)

0

Jak nie masz żadnych zainteresowań, to może z wizażu. ;p

dub.raf
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:82
0

Hmm, no to może tam gdzie jest dużo dziewczyn, jakaś filologia, turystyka, administracja ? :D poznasz jakieś, przy okazji liźniesz trochę języka :D :D

Mjuzik
Studia gdzie się uczy sporo dziewczyn zawsze są dobrą opcją :D
Cr0w
nie lepiej na kurs tańca/języka?
Mjuzik
Na kurs tańca potrzebowałbym partnerki, a język jest nudny. Może hiszpański czy włoski dla szpanu :)
Cr0w
z tą partnerką to różnie. nawet ktoś z 4p był w zaawansowanej i mówił że zależy od klubu (dawno to było, ale popytaj lub poszukaj ;) ). traktuj język jak trening przed "ogłupieniem" + dodaj język miłości
RI
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:21 dni
  • Postów:86
0

Pszczelarstwo

Shalom
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Space: the final frontier
  • Postów:26433
0

Można zawsze studiować wieczorowo gorzelnictwo... ;)


"Nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś!"
dub.raf
ale co potem ? :D rynek jest zdecydowanie przesycony :D
Julian_
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1703
0

polecam rybołóstwo.

Garen_eye
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:ponad rok
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:68
0

Jak już tak jedziemy po bandzie to polecam Turystykę i Rekreację.


Fantazjatyk
  • Rejestracja:prawie 9 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Postów:133
0

A może by tak rzucić to wszystko i zacząć hodować bydło?
Studia podyplomowe - Nowoczesne metody prowadzenia stada bydła mlecznego

edytowany 2x, ostatnio: Fantazjatyk
Mjuzik
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:717
0

Zastanawiam się nad ratownictwem medycznym, w końcu życie ludzkie jest bezcenne anigdy nie wiadomo kiedy taka wiedza może się przydać :)

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:5 dni
  • Lokalizacja:Wrocław
3

Ja bym proponował filozofię. Może potem mógłbyś się dogadać z niektórymi myślicielami z tego forum. ;)

KA
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:około miesiąc
  • Postów:700
0

Kurs szycia ;)


Kto nigdy nie zrobił var dupa niech pierwszy rzuci kamień.
Mjuzik
żaby zaszyć dziurawe czyste skarpety :D
0

NIe maja sensu, chcesz sie rozwijac, kup se Kindla i czytaj ksiazki, szybciej i taniej.

Mjuzik
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około godziny
  • Postów:717
0

Nie pytam czy mają sens, robię to dla zabawy. Chcąc rozwijać karierę poszedłbym na zarządzanie :D

xfin
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:9 miesięcy
  • Lokalizacja:Genewa
  • Postów:597
1

@Mjuzik to ja bym sobie zrobił astronomię albo fizykę, tak z ciekawości świata.

Mjuzik
Gdyby nie to, że jest sporo nauki przy tym, zanim pojawi się coś ciekawego to chętnie :) A fizyki i tak trochę poznałem zdając roz maturę z tej dziedziny oraz pracując jako elektryk :)
ON
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:około 5 lat
  • Postów:37
0
xfin napisał(a):

@Mjuzik to ja bym sobie zrobił astronomię albo fizykę, tak z ciekawości świata.

Bardzo polecam, od tego zacząłem. Ale potem dorobiłem informatykę, bo sama ciekawość nie starcza na zwiedzanie świata :-)

Stefek Stefek
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:prawie 8 lat
  • Postów:8
0
Mjuzik napisał(a):

Cześć wszystkim, polecacie jakieś fajne ciekawe studia? Celem jest bardziej zabawa i spróbowania ciekawych rzeczy aniżeli rozwój kariery. Z powodu codziennej pracy tylko studia zaoczne. Gdzie jest ciekawie? :)

Może historia ?

A jak chcesz poznać do tego dziewczyny lub uczęszczać na zajęcia gdzie jest dużo dziewczyn, to może zrób "se" kurs ratownika WOPR poza tymi zaocznymi. Chociaż na historii pewnie też trochę kobit.

Zobacz pozostałe 7 komentarzy
Stefek Stefek
Zajrzyj do tego tematu co Tobie wysłałem @Mjuzik na takiej plaży miejskiej w małej miejscowości gdzie nie ma nawet motorówki nie trzeba żadnych dodatkowych atutów ... :P
Mjuzik
Ustawa: http://www.szczecin.uw.gov.pl/systemfiles/articlefiles/5280/(20150401.133305).wyjasnienia_w_zakresie_wykonywania_ratownictwa_wodnego-1.pdf Podesłałeś link do kursu ratownika wodnego. Mając tylko kurs nie możesz pracować jako ratownik wodny bez KPP i " inne kwalifikacje przydatne w ratownictwie wodnym" Nie atutów tylko patentów :D
Stefek Stefek
z KPP mogę, bo te dodatkowe atuty definiuje pracodawca i przeczytaj w końcu ten temat to zrozumiesz:P
Mjuzik
Przeczytałem, link który podesłałeś to kurs na ratownika wodnego, jedno z wymagań pracy jako ratownik wodny. Przeczytaj ustawę. Jesli pracodawca zatrudni Cię bez "inne kwalifikacje przydatne w ratownictwie wodnym" robi to nielegalnie. Zadzwoń do WOPR, zapytaj na forum (dla ratowników wodnych) to wszystkiego się dowiesz. PATENT nie atut! Tylko tym razem przeczytaj ze zrozumieniem.
Stefek Stefek
@Mjuzik a ty w końcu zrozum to, że w moim mieście nie trzeba żadnych "patentów", bo nie ma nawet motorówki ... tylko KPP + kurs
JU
  • Rejestracja:około 22 lata
  • Ostatnio:2 miesiące
  • Postów:5042
0

Fizyka.

wasiu
  • Rejestracja:prawie 21 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:1552
0

Wy tu śmiechy, chichy a sam mam ochotę na takie iść. Cokolwiek byle nic ścisłego, ot dla relaksu od pracy. Pytanie czy w wieku 34 lat jest jeszcze sens.


Full Stack Developer .NET & Angular, Blazor
AS
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:ponad 7 lat
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:9
0

Idź do szkoły charakteryzacji. Może złapiesz bakcyla, a takie studia na pewno będą ciekawe ;p Potem będziesz charakteryzował gwizdy do "Twoja twarz brzmi znajomo" :D

LukeJL
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:minuta
  • Postów:8423
0

Cokolwiek byle nic ścisłego, ot dla relaksu od pracy. Pytanie czy w wieku 34 lat jest jeszcze sens.

Zawsze jest sens. Pytanie tylko o godzenie czasowe (niektóre studia wykluczają pracę na pełen etat w normalnych biurowych godzinach pracy, wtedy trzeba by sobie albo dostosować godziny pracy do siatki zajęć na studiach, albo odwrotnie - próbować dostować grafik studiów do pracy, albo też poszukać innych studiów, np. zaocznych).


edytowany 1x, ostatnio: LukeJL
Hispano-Suiza
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
0

Leć na rolnictwo. Znajdziesz sobie jakąś pannę z hektarami to i się ustawisz do końca życia ;-)


"Trolling is a art"
Mjuzik
Będąc programistą jestem już ustawiony :D
Hispano-Suiza
@Mjuzik: Od nadmiaru ustawienia się głowa nie boli. Będzie w sam raz na minimalną emeryturę :-D
Mjuzik
W sumie... do programu programista szuka żony :D
V-2
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:671
0
wasiu napisał(a):

Wy tu śmiechy, chichy a sam mam ochotę na takie iść. Cokolwiek byle nic ścisłego, ot dla relaksu od pracy. Pytanie czy w wieku 34 lat jest jeszcze sens.

Skoro dla relaksu, a nie dyplomu, to czemu muszą to być akurat studia? Dlaczego nie jakiś kurs z Coursery chociażby? Jest ich mnóstwo. No chyba, że chodzi o zaspokojenie potrzeb nostalgicznych - u progu wieku średniego często odzywający się instynkt ; )


Nie ma najmniejszego powodu, aby w CV pisać "email" przed swoim adresem mailowym, "imię i nazwisko" przed imieniem i nazwiskiem, ani "zdjęcie mojej głowy od przedniej strony" obok ewentualnego zdjęcia. W drugiej firmie której już pracuję mam palących marihuanę programistów [...] piszą kod "leniwie", często nie wysilając się, rozwlekając ten kod, unikając np. programowania funkcyjnego (mówię tutaj o lambdach w javie).
0
V-2 napisał(a):

Skoro dla relaksu, a nie dyplomu, to czemu muszą to być akurat studia? Dlaczego nie jakiś kurs z Coursery chociażby? Jest ich mnóstwo. No chyba, że chodzi o zaspokojenie potrzeb nostalgicznych - u progu wieku średniego często odzywający się instynkt ; )

Chociażby po to, żeby wyjść z domu, czegoś nowego się nauczyć, poznać ludzi, a nie przerabiać kursy przez neta będąc zamkniętym w pokoju. Jako programista chciałbym odpocząć od komputera.

V-2
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:671
0

Rozumiem, ale to wciąż nie ogranicza cię do zajęć w formacie akademickim. Mam wrażenie, że z punktu widzenia twoich priorytetów (fun) lepsze byłoby coś mniej formalnego. Oczywiście nie wiem, jakie masz zainteresowania, ale mówiąc obrazowo - prędzej zacząłbym chodzić do klubu miłośników kina, niż studiować filmoznawstwo.


Nie ma najmniejszego powodu, aby w CV pisać "email" przed swoim adresem mailowym, "imię i nazwisko" przed imieniem i nazwiskiem, ani "zdjęcie mojej głowy od przedniej strony" obok ewentualnego zdjęcia. W drugiej firmie której już pracuję mam palących marihuanę programistów [...] piszą kod "leniwie", często nie wysilając się, rozwlekając ten kod, unikając np. programowania funkcyjnego (mówię tutaj o lambdach w javie).
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:9 dni
  • Postów:1205
0

Kiedyś o tym myślałem, ale teraz uważam, że to raczej strata czasu. Lepiej sobie poczytać książki, zająć się jakimś sportem lub znaleźć sobie jakieś hobby, które Cię interesuje bez dodatkowych studiów. Studia mimo wszystko wymagają sporo czasu i zaangażowania. Dla mnie za dużo, aby robić je tylko i wyłącznie dla zabawy. Niemniej jednak, studia informatyczne robiłem trochę "dla zabawy", bo mnie to interesowało, ale miałem też w planach zajmować się tym tematem w przyszłości zawodowo.

0

Ja polecam zamiast faktycznie chodzić na studia, zostać wolnym słuchaczem i chodzić tylko na fajne zajęcia, jak np Matematyka Banacha.
Księga szkocka to też fajna lektura.

0
Mjuzik napisał(a):

Cześć wszystkim, polecacie jakieś fajne ciekawe studia? Celem jest bardziej zabawa i spróbowania ciekawych rzeczy aniżeli rozwój kariery. Z powodu codziennej pracy tylko studia zaoczne. Gdzie jest ciekawie? :)

Jak celem ma być zabawa oraz chęć spróbowania czegoś nowego to polecam znaleźć dla siebie jakieś hobby. A najlepiej zrobić "przekrojówkę" z kilku hobby i sprawdzić, czy któreś z nich Ci się spodoba.

W0
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Postów:3584
0

Jak studia nieścisłe to albo psychologia, albo filozofia, albo socjologia :)

S9
Na psychologie to można by pójść. Pewnie by mi się podobała :)
V-2
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:671
0

Tak serio to z takich studiów - z punktu widzenia rozwoju intelektualnego - najciekawsza wydaje mi się politologia. Najciekawsza, bo jest interdyscyplinarna i najbardziej zróżnicowana. Miałem na tych studiach historię, ekonomię, psychologię (społeczną), socjologię, geografię, filozofię, stosunki międzynarodowe, doktryny polityczne, antropologię fizyczną, religioznawstwo (włącznie z wyprawami do różnych świątyń i gadaniem np. z popem), teorię gier, elementy prawa, a nawet - na specjalizacji - przedmioty jak np. "sztuka a etniczność", o bazgraniu Aborygenów czy polskich ludowych malowidłach na szkle : ) Krótko mówiąc, takie Liceum Ogólnokształcące 2.0. Ja nie wytrzymałbym wałkowania psychologii czy ekonomii przez pięć bitych lat, natomiast wszystkiego po semestrze, dwóch - to jest dawka w sam raz. Oczywiście nie jest to najlepszy wybór z punktu widzenia kariery, ale w momencie kiedy tę kwestię mamy już rozwiązaną...


Nie ma najmniejszego powodu, aby w CV pisać "email" przed swoim adresem mailowym, "imię i nazwisko" przed imieniem i nazwiskiem, ani "zdjęcie mojej głowy od przedniej strony" obok ewentualnego zdjęcia. W drugiej firmie której już pracuję mam palących marihuanę programistów [...] piszą kod "leniwie", często nie wysilając się, rozwlekając ten kod, unikając np. programowania funkcyjnego (mówię tutaj o lambdach w javie).
edytowany 2x, ostatnio: V-2
CM
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
  • Postów:106
0
V-2 napisał(a):

Tak serio to z takich studiów - z punktu widzenia rozwoju intelektualnego - najciekawsza wydaje mi się politologia. Najciekawsza, bo jest interdyscyplinarna i najbardziej zróżnicowana. Miałem na tych studiach historię, ekonomię, psychologię (społeczną), socjologię, geografię, filozofię, stosunki międzynarodowe, doktryny polityczne, antropologię fizyczną, religioznawstwo (włącznie z wyprawami do różnych świątyń i gadaniem np. z popem), teorię gier, elementy prawa, a nawet - na specjalizacji - przedmioty jak np. "sztuka a etniczność", o bazgraniu Aborygenów czy polskich ludowych malowidłach na szkle : ) Krótko mówiąc, takie Liceum Ogólnokształcące 2.0. Ja nie wytrzymałbym wałkowania psychologii czy ekonomii przez pięć bitych lat, natomiast wszystkiego po semestrze, dwóch - to jest dawka w sam raz. Oczywiście nie jest to najlepszy wybór z punktu widzenia kariery, ale w momencie kiedy tę kwestię mamy już rozwiązaną...

A nie jest tak, że takie sprawy jak teoria gier, statystyka, logika, teoria decyzji politycznych, elementy cybernetyki i inne przynajmniej dla mnie ciekawe zagadnienia są traktowane po macoszemu, a główny nacisk jest kładziony na pamięciówkę z doktryn politycznych i mechanizmów UE, ONZ, NATO itd? Taki obraz studiów polit. przynajmniej ja mam.

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.