cześć
ile dojeżdżacie do pracy - ile to by było dla Was za dużo?
jak na daleki dojazd możecie sobie pozwolić?
czy wasze koleżanki (typu żona) są jakoś uwzględniane w tych planach (jak)
i osobiste pytanie - czy posypało się Wam życie pozapracowe (w tym i dojazdy do niej)
z góry dziękuję za odpowiedź