Nie interesowałem się za bardzo tematem. Ktoś zna jakieś konkrety? To co ja słyszałem to raczej marketingowe wybujałe bzdury.
Bo IoT to są wybujałe marketingowe bzdury. Razem z "big data", "chmurą" i wieloma innymi buzzwordami. Bawię się w coś, co można było określić tym zdaniem - biorę sobie różne Arduino, Netduino i inne Raspberry Pi, biorę garść elektroniki, łączę to ze sobą dla czystej zabawy. Zrobiłem sobie termometr, który przesyła dane do komputera, a ten sobie wyświetla aktualną temperaturę zewnętrzną w postaci "kafelka" w Windows i sobie bardzo chwalę to rozwiązanie, bo jest niebywale wygodne - dla mnie. Jest parę projektów, które wydają się mieć sens, ale bardzo podobają mi się tutaj słowa z jednego z postów wyżej:
IoT? Straszna choroba, patrzysz na przedmioty codziennego użytku i chcesz koniecznie wpychać tam mikrokontrolery.
Sam temat, owszem, jako sztuka dla sztuki jest bardzo ciekawy, ale raczej wątpię, by w najbliższym czasie "smart" urządzenia się upowszechniły. Działka nadal raczkuje, urządzenia są często zabugowane (vide Samsungowska lodówka, która wycieka tokeny dostępowe do Gugla), a i można się rozwodzić nad uzależnieniem od firmy-matki. (Jak urządzenie zareaguje na zniknięcie producenta z rynku? Co, gdy producent przestanie wspierać sprzęt?)
Choruję na taką chorobę - nie działa mi zegarek (analogowy) w kuchni, to pomyślałem, że wrzucę tam mikrokontroler, aby się synchronizował z NTP. I jeszcze diodkę, aby może powiadamiał o czymś ważnym. A może by tak monitorować temperaturę w każdym pomieszczeniu? A może monitorować poziom cukru we krwi i tętno i zrobić sobie analizę danych i wykrywać poziom stresu?
Tylko, że wszystko to są moje prywatne zabawy na moim kodzie. Działka powszechna raczkuje, bugi mnie martwią, ale bardziej martwi mnie wspomniane uzależnienie - IoT to piękna platforma, pt. "wymień swój czajnik, termostat i żarówki, bo przesiadłeś się z iOS na Androida". A ja używam Windows, u mnie to już w ogóle nic nie działa. A co do samych bugów, to martwi mnie powszechność aktualizacji oprogramowania - co chwila mam coś na komputerze, telefonie, zegarku, telewizorze. Ja nawet kiedyś zaktualizowałem firmware breloczka do kluczy!
O ile niektóre projekty są cool, to niektóre tylko wyglądają cool i nie do końca widzę dla nich naprawdę sens. Światełko rowerowe podłączone do internetu? Szczoteczka do zębów? O ile np. monitorowanie tętna uważam, że jest cool, o tyle totalnie nie widzę jakiegokolwiek sensownego zastosowania dla tej informacji, oprócz tego, że kiedyś mieli coś takiego w serialu s-f i ja to też chcę ;-)
BTW, polecam https://twitter.com/internetofshit :-)
(...) ciekawostką jest fakt, że urządzenia te nie są oparte na uC ;)
...tylko na wielkich mainframe? ;-)