z programami do odzyskiwania jest taki problem, że są one do d**y.
kiedyś w krytycznej sytuacji spróbowałem wszystkich. spiraciłem nawet te płatne i drogie - i dobrze, że nie kupiłem, bo nie dały rady. jedyny program, który mi cokolwiek odzyskał to PhotoRec (część programu TestDisk) - freeware. Tylko też ma wady - 1. odzyskuje tylko określone typy plików - lista jest długa, ale no właśnie - nie wszystko odzyskasz, 2. w zasadzie to musi przelecieć cały dysk. schodzi długo, 3. potrafi "odzyskać" np. 5GB pliki, które są tylko zbiorem śmieci - na drugim dysku, na którym zapisujesz odzyskane pliki (nie da się zapisać na ten sam dysk - co jest logiczne, bo każdy zapis na dysku, z którego chcesz odzyskiwać zmniejsza szanse na odzyskanie!!!) będziesz potrzebował sporo miejsca, jeżeli Tobie też zechce "odzyskiwać" jakieś śmieci. 4. nazwy plików, struktura folderów nie będzie odzyskana!
Ale jak mówię - to jedyny program, który cokolwiek zdziałał w dwóch przypadkach tragicznej wręcz utraty danych.