Zainspirowany wpisem na mikroblogu: Gdy myślisz, że kod który na...
Czy nie uważacie, że prawo pisane na papierze to zaszłość nie przystająca do dzisiejszych czasów? Przecież podobieństwa między prawem a programami komputerowymi są uderzające. Jedno i drugie korzysta z definicji i opisują jakąś logikę. Technologia daje ogromne możliwości stworzenia "automatu prawnego", generującego natychmiast decyzje w oparciu o dane w sposób jednoznaczny. I nie mówię tu o metodach sztucznej inteligencji, które ostatnio stosuje się w tym celu, ale które uważam za złe podejście do tematu, ale o klasycznym podejściu w ujęciu Niklausa Wirtha: algorytmy + struktury danych. Tymczasem analiza "papierowego prawa" przypomina analizę kodu bez kompilatora i debuggera.
Konkretnie widzę 2 drogi podejścia do tego problemu:
-
Przepisania jakiegoś aktu prawnego na jakiś funkcjonujący język programowania, dająca właśnie szukany "automat prawny". Należałoby sformułować API takiego automatu, pozwalające formułować problemy prawne do rozpatrzenia, oraz model wyjścia. Sam problem stworzenia modelu opisu problemów prawnych jest już wyzwaniem. Warto by też się zastanowić, jaki język najlepiej nadawałby się do tego celu. W mikroblogu zaproponowałem Konstytucję jako pierwszy akt prawny, który powinno się w ten sposób napisać. Jest to dość oczywisty wybór, gdyż wszystkie inne akty prawne są osadzone w kontekście prawnym stworzonym przez Konstytucję i inne akty prawne, jedynie Konstytucja, jako akt pierwotny, jest tego kontekstu pozbawiona, co znacznie ułatwia sprawę. Dodatkowo Konstytucja jest dość krótka, nie jest rozszerzana, praktycznie się nie zmienia.
-
Stworzenie języka do opisu prawa. W tym ujęciu, nie przepisywałoby się konkretnego prawa na język programowania, tylko można by stworzyć generyczny model interpretatora prawnego. Prawo dostarczałoby się ustalonym formacie, zrozumiałym dla człowieka, jako dane wejściowe, automat generowałby binarny "model prawny", a następnie w oparciu o ten model, interpreter działałby tak jak opisany automat w punkcie 1.
Zachęcam do dyskusji: czy to dobry pomysł, jak widzicie możliwość jego realizacji, na co jeszcze należałoby zwrócić uwagę.