Zaraz zaraz, z tego co mi się wydaje, to rysujesz to na canvasie. Canvas jest rastrowy, wmf jest wektorowy. Więc jak chcesz to wyesportować?
Kto mówił o jakichś kanwasach?
To ma być rysowane uniwersalnie, znaczy na dowolnym urządzeniu, czyli za pomocą funkcji z gdi, które są niezależne od sprzętu.
Tam jest tylko ten device context: hdc, który może dotyczyć ekranu, bitmapy, czy metafile - zwykły lub rozszerzony, albo dowolnej drukarki, w tym postscriptowej, które rysują takie rzeczy właśnie za pomocą bezierów, arców i pathów.
przelatujesz sinusa co odpowiedni krok (dobrany eksperymentalnie) i zczytujesz wartości. teraz pomiedzy tak otrzymanymi punktami rysujesz linie i masz falę. Jeśli zależy Ci na grafice wektorowej, przykładowo wmf, to zapoznaj sie ze specyfikacją tego wmfa: http://msdn.microsoft.com/en-us/library/cc215212.aspx tylko weź pod uwagę, że nie wyksportujesz sobie canvasa do niego.
Byłoby to wysoce nieefektywne.
Podobnie możesz sobie rysować litery za pomocą łamanych - wiesz ile wtedy musiałbyś obliczać tych punktów żeby to było ciągłe dla dużych rozdzielczości?
Czcionka... po pierwsze ma ostępy między znakami - będziesz miał przerywaną tą sinusoidę, po drugie, nie jest płynnie skalowalna.
Czcionka dla dużych rozdzielczości jest już praktycznie płynnie skalowana, np. 8 ppt. na 1000DPI to jakieś 100 pikseli, więc może sobie skalować spokojnie co 1%.
A przerywane nie będzie, bo rysujesz w odstępach równych szerokości glyph, a nie box.
Rysowanie za pomocą Arc albo kawałków elips.. na canvasie i tak będzie przekształcone na "luźno rozsypane kropeczki i kółeczka". Myslisz, że te tajemnicze metody używają technik z CSI: Zoom And Digital Enhance?
Arc jest dobry, ale dość trudno obliczyć parametry tych elips, które tam figurują w argumentach.
Próbowałem to obliczać i okazało się, że pozostaje tu swoboda, znaczy jest pełno różnych elips, którymi można narysować falę o zadanej wysokości i okresie.
Zatem można wprowadzić dodatkowy współczynniki - zaokrąglenia tej fali.
W przypadku skrajnym byłaby to łamana: /////, a potem zwiększając zaokrąglenie przechodziłoby
to płynnie w sinusoidę, i jeszcze bardziej, aż w takie pozawijane kółeczka.