Pare pytań dot. programowania

Czy jeżeli zacznę się uczyć programować teraz (w wieku 17 lat) to czy mam szanse zostać zawodowym programistą? (kiedy dzieciaki mające 13-14 lat wiedzą więcej ode mnie, a ja nie jestem urodzonym super-programistą)

Czy by zostać programistą muszę iść na studia? (jeżeli tak to będę musiał z matmy się ostro podszkolić bo laik jestem)

Ile zajmuje opanowanie podstaw? (bo ja już parę dni czytam różne kursy c++ i nadal nie rozumiem np. rzutowania, do czego się przydaje sizeof, ogólnie operacji na binarnych i zmiennych tekstowych :/ (trochę się pascala uczyłem to w zasadzie funkcje,procedury i inne takie (oprócz tablic i rekurecji) w miarę rozumiałem ttylko składni musiałem się tychże nauczyć))

Czy do stworzenia prostej gry w 2d potrzebuje czytać dużo dokumentacji? (angielskiego i tak się uczę więc dla mnie nie byłoby to problemem - lizne trochę języka. Po prostu pytam z ciekawości).

Dokumentacja to jest zawsze podstawa, niezależnie co piszesz i tak będziesz się wiele razy do niej odwoływał.
Teraz już niekoniecznie trzeba mieć studia informatyczne by pracować w zawodzie, ale zawsze są one dużo lepiej postrzegane.
Wiek nie ma różnicy, dzieciaki 13-14 letnie może i wiedzą co to robi, ale często nie potrafią zbudować z tego bardziej rozbudowanych struktur lub powiązać z danym problemem.
W C++ im więcej wiesz tym okazuje się, że wiesz mniej. Obstawiam, że nauczenie się pierwszego języka zajmie ok. roku, potem już leci coraz szybciej.

BTW:
Mam w klasie kumpli, którzy chcą iść na informatykę, a praktycznie nic nie wiedzą i uczą się dopiero teraz tak na prawdę Pascala od prawie podstaw, więc jak widzisz jak się chce to się da.

Czy jeżeli zacznę się uczyć programować teraz (w wieku 17 lat) to czy mam szanse zostać zawodowym programistą? (kiedy dzieciaki mające 13-14 lat wiedzą więcej ode mnie, a ja nie jestem urodzonym super-programistą)

Czy 5 lat ma duże znaczenie wobec kariery która trwa powiedzmy 40 lat? Nie za bardzo, jak się postarasz to masz szansę.

Czy by zostać programistą muszę iść na studia? (jeżeli tak to będę musiał z matmy się ostro podszkolić bo laik jestem)

Głupie pytanie. By zostać programistą musisz umieć programować.
A jeżeli chodzi o pracę to wydaje mi się że studia są zalecane, ale można zostać freelancerem itd. Nothing is impossible.

Ile zajmuje opanowanie podstaw? (bo ja już parę dni czytam różne kursy c++ i nadal nie rozumiem np. rzutowania, do czego się przydaje sizeof, ogólnie operacji na binarnych i zmiennych tekstowych (trochę się pascala uczyłem to w zasadzie funkcje,procedury i inne takie (oprócz tablic i rekurecji) w miarę rozumiałem ttylko składni musiałem się tychże nauczyć))

To zależy co według ciebie jest podstawą. Jedni powiedzą że to jest znajomość składni, inni że większości typowych konstrukcji, a jeszcze inni że umiejętność budowania programów. Jeżeli będziesz się zastanawiać ile to zajmie zamiast to robić to marnie to widzę.

Czy do stworzenia prostej gry w 2d potrzebuje czytać dużo dokumentacji? (angielskiego i tak się uczę więc dla mnie nie byłoby to problemem - lizne trochę języka. Po prostu pytam z ciekawości).

dużo dokumenracji? No zależy czy znasz procedury na pamięć, czy juz to robiłeś, czy masz podpowiadanie składowych w IDE itd...

P.S. Czyżby się nagle obudził że nie wie co chce robić w życiu?

nie, po prostu jestem na kierunku informatycznym (źle przemyślana decyzja - przynajmniej tak myślałem), i tera w drugiej klasie zaczęło się u nas programowanie i w sumie mi się to spodobało (sama idea tworzenia programów). Dlatego się o to pytam - wcześniej nie miałem o czymś takim jak programowanie pojęcia.

ja pierwszy komputer kupiłem dopiero pod koniec liceum a pracuję jako programista;) więc nie masz się czego bać, są 14 letni, ale są i 50 letni programiści. Jeżeli Cię to interesuje, poświęcisz na to kupę czasu to droga jest przed Tobą otwarta. Studia dużo dają, nie trzeba iść, ale warto. Powiem tak, znam dużo gości po studiach, którzy programować nie potrafią, ale w drugą stronę to nie działa.
Matma w pracy klepacza kodu potrzebna jest na poziomie niewiele wyższym niż w LO. No ale bez matmy studiów nie skończysz, więc warto przysiąść.

Kim wg Ciebie jest klepacz? Z twego tekstu wynika, że jest to osoba, która nie odczuwa potrzeb stosowania matmy. Czy zatem user bswierczynski jest klepaczem? Nawet jeśli jest korporacyjnym programista to podejrzewam, że w pracy ma możliwość stawiania wyzwań interesującym problem. Co wcale go nie przekreśla z bycia zajebistym programistą.

Czy jeżeli zacznę się uczyć programować teraz (w wieku 17 lat) to czy mam szanse zostać zawodowym programistą? (kiedy dzieciaki mające 13-14 lat wiedzą więcej ode mnie, a ja nie jestem urodzonym super-programistą)

Masz szansę.

Czy by zostać programistą muszę iść na studia? (jeżeli tak to będę musiał z matmy się ostro podszkolić bo laik jestem)

Nie musisz, ale możesz.

Ile zajmuje opanowanie podstaw?

Zależy.

hmm, tak palnąłem:), miałem na myśli kogoś zajmującego się programowaniem, aplikacji biznesowych, stronek itp, a nie zajmuje się wynajmowaniem nowych algorytmów szyfrowania-czyli takiego typowego programistę. Nie użyłem tego jako określenia negatywnego. Matma przydaje się, jest podstawą, ale osobiście nie wykorzystuję jej w takim stopniu jak nauczyłem się na studiach. Właściwie mógłbym się bez matmy na studiach obyć, z wyjątkiem może algebry(macierze itp). Oczywiście to zależy co programujesz, ale raczej mało kto implementuje sam algorytmy sortowania czy inne dziwne algorytmy.
Mi się znacznie bardziej przydaje wszystko co związane z inżynierią oprogramowania.
Co do bswierczynskiego-nie wiem, nie analizowałem jego postów pod tym kątem

Nie chcąc zakładać nowego tematu...

#include <iostream>
#include <conio.h>


//* deklaracje funkcji


int dodaj( int iX, int iY )
{
    return iX+iY;
}

int odejmij(int iX,int iY)
{
    return iX-iY;
}

int pomnoz(int iX,int iY)
{
    return iX * iY;
}

int podziel(int iX,int iY)
{
    if (iY==0)
    {
              std::cout << "Operacja jest niemozliwa poniewaz liczba dzielaca jest zerem" << std::endl;
              }
    else
    {
        return iX/iY;
        }
}
//* koniec deklaracji funkcji

int main()
{
    std::cout << "jaka operacje chcesz wykonac?\n 1 - dodawanie\n 2 - odejmowanie\n 3 - mnozenie \n 4 - dzielenie :"<<std::endl;
    int intWybor;
    std::cin >> intWybor;
    std::cout << "podaj dwie liczby dla jakich chcesz wykonac ta operacje" << std::endl;
    int iA;
    int iB;
    int iWynik;
    std::cin >> iA;
    std::cin >> iB;
    switch (intWybor)
    {
           case 1: iWynik = dodaj(iA,iB);
           case 2: iWynik = odejmij(iA,iB);
           case 3: iWynik = pomnoz(iA,iB);
           case 4: iWynik = podziel(iA,iB);
           }
    std::cout << "wynikiem tego dzialania jest : " << iWynik << std::endl;
           getch();
}

Czemu zawsze w wyniku zwracana jest wartość 1? :/

@Edit: Dobra, rozwiązane - teraz kolejny problem :

   switch (intWybor)
    {
           case 1: iWynik = dodaj(iA,iB);
           break;
           case 2: iWynik = odejmij(iA,iB);
           break;
           case 3: iWynik = pomnoz(iA,iB);
           break;
           case 4: if (iB == 0)
                   {
                          std::cout << "operacja nie jest mozliwa poniewaz liczba dzielaca jest zerem..." << std::endl;
                          }
                   else
                   {
                      iWynik = podziel(iA,iB);
                       }
           break;
    }
    std::cout << "wynikiem tego dzialania jest : " << iWynik << std::endl;
           getch();

Nie mam pomysłu jak zakończyć działanie programu, kiedy wybieram opcje dzielenia a liczba dzieląca jest zerem... (wyświetla się wynik jakiś dziwny ;/) Wiecie jak poprawić?

Wybaczcie brak mojego ogarnięcia, pomimo późnej godziny postanowiłem napisać tabliczkę mnożenia za pomocą pętli for.

int main()
{
    int i,j,w;
        for (i=1;i<=10;i++)
        {
            for (j=1;j<=10;j++)
            {
                w=i*j;
                std::cout << w;
                std::cout << "   ";
                }
         std::cout << std::endl;
         }
         getch();
}

Problem polega na tym, że tabliczka i owszem - wyświetla się - tylko chciałbym aby każda liczba z tej tabliczki była posortowana, tzn żeby było 10 kolumn a nie rozmajzel jakiś :/ w Pascalu problem ten rozwiązywało się określając ile ma przyjąć miejsc po przecinku zmienna - w c++ nigdzie takiego czegoś nie mogłem wyszukać...

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie porady.

std::cout.precision(4);

jak używasz printf/scanf to dużo łatwiej się formatuje dane (wg. mnie)

tutaj na dole masz wszystkie metody co możesz wywołać na cout:
http://www.cplusplus.com/reference/iostream/ostream/

Cholera, dzisiaj próbowałem napisać sam algorytm obliczający silnie, zajęło mi to około pół godziny, a i tak algorytm był zły :/.

Chyba będę musiał wrócić do początku książki i na nowo sobie wszystko powtórzyć... też tak mieliście? :/

http://www.helpbay.org/discussion/70 przeczytaj to, a rozwiejesz swoje wątpliwości typu "czy muszę wracać do początku książki" to co tobie brakuje to odrobina wiedzy matematycznej (ale i tak to przeczytaj :) )

Dobra, po dłuższym zastanowieniu mam bardzo duże braki w matematyce... Będę musiał sam na rękę się podszkolić i powtórzyć materiał od gimnazjum... nie będę was już dręczył moimi banalnymi rozterkami :P. Odpiszę za jakieś 2-3 tygodnie. Dzięki wszystkim za posty i komentarze.

Kup sobie Symfonie C++ Standard Jerzego Grębosza...