ServiceNow dev + Java

Hej
Nie widzę na forum zbyt wielu tematów o ServiceNow, ale liczę na to, że znajdzie się ktoś kto mi coś podpowie :)
Za tydzień kończę roczny staż i zastanawiam się co robić dalej. Na stażu głównie robiłam zadania z Javy (implementacja kodu, testy z JUnit5, Mockito, Postman, Docker itp., MySQL, Maven, Hibernate, SpringBoot), ale również trochę działałam z ServiceNow jako developer- praca z Incydentami, Problemami, Change, ServiceRequest, skryptowanie z JavaScript.

W pracy chcą żebym została, nawet zgadzają się żebym pracowała z Polski (wracam do kraju w grudniu), ale jako że to jest włoska firma i wszystko jest po włosko-angielsku, to po roku mam już trochę dosyć tego poplątania z pomieszaniem i chciałabym jednak pracować z Polakami. I tu pytanie- czy kojarzycie jakieś firmy w których organizowane sa staże online (lub zatrudniają juniorów) na ServiceNow developera znającego też conieco Javę? Chciałabym to jakoś połączyć, skoro już mam podstawy w obydwu rzeczach.

Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi gdzie słać CV bo nie chcę ośiwieć zbyt szybko przez tych Włochów :D
Pozdrawiam!

ServiceNow to obecnie bardzo powoli (więc jeszcze długo pobędzie na rynku) - ale jednak - zanikające rozwiązanie. Jeśli pojawiają się oferty pracy to głównie są to miejsca, w których zastępujesz osobę - a obecnie ruch na rynku jest mniejszy niż kilka lat temu więc i ofert będzie mniej - i z tego co na szybko spojrzałem to jest to prawda. Chyba, że istnieje podziemie SNOWowe

IMO dużo łatwiej będzie znaleźć pracę w Javie.

właśnie skończyłaś roczny staż i szukasz kolejnego stażu? Are you f** kidding me?

Szanuj się trochę, po roku na pewno co nie co umiesz i spokojnie możesz aplikować na junior java deva.

No właśnie znając polskie realia i trudności w znalezieniu pracy na java juniora to chciałam obniżyć swoje wymagania i byłabym gotowa pójść nawet na kolejny staż ;) byleby tylko nie musieć rozwiązywać już włosko-angielskich zagadek w kodzie (włoskie skróty myślowe, brak komentarzy co autor miał na myśli- jest dwóch seniorów i oni tworzyli wszystko od początku więc mają wszystko w głowie, to malutka firma: backend to 4 programistów java + ja).
Wysłałam parę CV na samą Javę w moim docelowym mieście, ale odzew tylko, że szukają silnych midów (firmy co szukają juniora nawet nie odpisują). Ale właśnie dlatego szukam czegoś też z ServiceNow bo wiem, że to taka nisza w Polsce i też nie ma wielu pracowników - nie to co w Java aktualnie.

em1987 napisał(a):

No właśnie znając polskie realia i trudności w znalezieniu pracy na java juniora to chciałam obniżyć swoje wymagania i byłabym gotowa pójść nawet na kolejny staż ;) byleby tylko nie musieć rozwiązywać już włosko-angielskich zagadek w kodzie (włoskie skróty myślowe, brak komentarzy co autor miał na myśli- jest dwóch seniorów i oni tworzyli wszystko od początku więc mają wszystko w głowie, to malutka firma: backend to 4 programistów java + ja).
Wysłałam parę CV na samą Javę w moim docelowym mieście, ale odzew tylko, że szukają silnych midów (firmy co szukają juniora nawet nie odpisują). Ale właśnie dlatego szukam czegoś też z ServiceNow bo wiem, że to taka nisza w Polsce i też nie ma wielu pracowników - nie to co w Java aktualnie.

Będąc po rocznym stażu, szukając kolejnego stażu przypinasz sobie łatkę: "nieudacznik pozbawiony ambicji bez umiejętności i wiary w siebie - omijać z daleka".

To się tyczy każdego kto ma podobnie głupie pomysły, są też tacy, którzy gotowi podjąć pracę nawet za darmo. Abstrakcja. IT to serio nie jest jakieś bajkowe eldorado żeby tak się poniżać. Robota jak każda inna.

Ten kilkuletni napompowany marketing robiący z IT jakiegoś świętego graala zrobił ogromną krzywdę całej rzeszy ludzi, którzy w to uwierzyli, a nigdy nie znajdą w tym roboty, albo znajdą, okażą się przeciętni/słabi i będą się męczyć za średnią krajową.

Ależ ja jestem zdesperowana :D Bo chcę się przenieść zza granicy do Polski i dalej robić coś co lubię ;) Sytuacja każdego z nas jest inna, niefajnie nazywać czyjeś życiowe wybory głupimi- nie znając w ogóle człowieka i tego co nim kieruje.

Aktualnie jedyna rada to zostań, pracuj mniej i się ucz na rozmowy. Za rok możesz zostać mocnym midem w rozmowach kwalifikacyjnych, a to zaprocentuje znacznie bardziej niż jakiś staż przez kolejne 2 lata w jeszcze gorszym polskim, szarym i nudnym projekcie, bo na więcej nie masz co liczyć.

EDIT: Nie trolluje, tylko poważnie tak myślę i tak bym zrobił na Twoim miejscu :)

ServiceNow ostatnio trochę się przewija na portalach. Jeśli znasz włoski to możesz czasem znaleźć coś z tym językiem. W GFT niedawno szukali Junior Java Dev z językiem włoskim. Jeśli masz doświadczenie, choćby takie ze staż w ServiceNow i znasz włoski to są to mocne karty do stanowisk, które wymagają tych dwóch rzeczy. Na tym bym się skupił w poszukiwaniu pracy.

Zgodzę się z tym co piszą inni, nie szukaj drugiego stażu. Jak chcesz to przecież możesz, ale lepiej celować już w normalną pracę.