Ja pisze na LinkedIn że rzucam obecną robotę i zapraszam do kontaktu wszystkie ładne rekruterki.
A tak całkiem serio to LinkedIn, justjoin.it, solid.jobs, jakieś inne randomowe stronki.
Czasem jak widzę ofertę na justjoinit/stronie firmy to obczajam HRki co tam pracują i zapraszam do sieci i pisze priw + wysyłam im cvke, już czymś takim się wyróżnisz.
PS parafrazując Piechocińskiego, sytuacja na rynku świń jest tragiczna.
Takie rady na podstawie mojego doświadczenia w rekrutacji:
- Zauważyłem taką korelację, że najczęściej dostaje ofertę jak mi nie zależy na ofercie i daje to po sobie poznać na rozmowie.
- Prowadź rozmowę tak jakbyś już dostał pracę tzn. zadawaj pytania jak będzie wyglądać Twój onboarding, co będziesz robić przez pierwszy miesiąc/rok, jakich rezultatów będą oczekiwać od Twojej pracy.
- Najważniejsze mimo wszystko są soft skille w takich rozmowach i nawijanie makaronu na uszy, ja np. Jak widziałem w ofercie jakieś specyficzne wymaganie/doświadczenie to sobie wpisywałem bullet point co spełniał to wymaganie/doswiadczdnie - oczywiście tylko wtedy jeśli byłem pewien że mimo tego, że tego nie zrobiłem faktycznie to nie miałbym problemu, żeby takie coś zrobić.
- Nagrywanie głosówki ze swojej rozmowy i odsłuchiwanie jest spoko, bo pozwala na przeanalizowania całej rozmowy