Gdzie chodzicie na rozmowy rekrutacyjne "dla sportu"?

Witam!

Byłem sobie ostatnio pierwszy raz od roku na rozmowie rekrutacyjnej, okazało się że przez grzebanie w utrzymaniówce wszystko zapomniałem.
Bym poszedł gdzieś dla sportu żeby odświeżyć umiejętność przechodzenia rekrutacji technicznych, ale poza kontraktorniami nic mi nie przychodzi do głowy.
Znacie jakieś firmy gdzie raczej łatwo zapraszają na rozmowę? Czy może zrobić sobie fakeowe CV z 15 lat doświadczenia by zapraszali?
Rozważałem jeszcze aplikację wszędzie gdzie się da, ale to chyba zły pomysł bo się spali wszystkie firmy

Parę lat temu sianie po rynku raz po raz aby poćwiczyć interview miało sens. Dziś bilans tego typu działań raczej nikomu na zdrowie nie wyjdzie. Firmy zaczeły przepuszczać cefałki przez różne systemy. Te systemy mają się na czym uczyć bo ruch w interesie jest i to nie mały.

Pomijając ten fakt to najłatwiejszym targetem są kontraktornie. Oni sami kolorują cefałki aby sprzedać godziny kandydata do klienta. Większość kontraktorni też nie przejmuje się zbytnio odkolorowanymi cefałkami chociaż zdarzają się wyjątki.

Poza tym warto spróbować swoich sił na paltformach typu Pramp, LeeCode innych serwisach oferujących mock interview.

Przed live codingiem i tak nie będzie ucieczki. Przy tej ilości ściemniaczy na rynku stanie się to niepisanym standardem.

benoni12 napisał(a):

Bym poszedł gdzieś dla sportu żeby odświeżyć umiejętność przechodzenia rekrutacji technicznych, ale poza kontraktorniami nic mi nie przychodzi do głowy.

A próbowałeś w Krakowie?

^ To ten sam poziom informacji :P

Nigdzie

ja we Wrocławiu. wpisujcie miasta

Tak dla sportu to najłatwiej obecnie chyba kontraktornie. Tylko, że oni mają moim zdaniem w sumie dosyć proste techniczne rozmowy porównując z firmami ze Stanów czy Izraela. Ja bym na Twoim miejscu po prostu aplikował. Pomęcz trochę leetcode'a, pytania najczęściej się pojawiające, system design też teraz często wpada. Lekko nie jest. Trzeba trochę przysiedzieć...

Przy obecnym rynku to gdziekolwiek cie zaproszą na rozmowę to tam idź.

benoni12 napisał(a):

Bym poszedł gdzieś dla sportu żeby odświeżyć umiejętność przechodzenia rekrutacji technicznych, ale poza kontraktorniami nic mi nie przychodzi do głowy.

There's an app AI for that
https://www.codecademy.com/interview-simulator

W drugą strone niestety to też działa i firmy małe jak i duże tworzą rekrutacje dla sportu.
Niektórzy dają feedback niektórzy nie, ale faktem jest że robią sobie statystyki.
Prawdopodobnie sprawdzają tak rynek, albo wyrabiają sobie excela i zbierają ludzi/CVki na przyszłość.

Ja pisze na LinkedIn że rzucam obecną robotę i zapraszam do kontaktu wszystkie ładne rekruterki.

A tak całkiem serio to LinkedIn, justjoin.it, solid.jobs, jakieś inne randomowe stronki.

Czasem jak widzę ofertę na justjoinit/stronie firmy to obczajam HRki co tam pracują i zapraszam do sieci i pisze priw + wysyłam im cvke, już czymś takim się wyróżnisz.

PS parafrazując Piechocińskiego, sytuacja na rynku świń jest tragiczna.

Takie rady na podstawie mojego doświadczenia w rekrutacji:

1. Zauważyłem taką korelację, że najczęściej dostaje ofertę jak mi nie zależy na ofercie i daje to po sobie poznać na rozmowie.
2. Prowadź rozmowę tak jakbyś już dostał pracę tzn. zadawaj pytania jak będzie wyglądać Twój onboarding, co będziesz robić przez pierwszy miesiąc/rok, jakich rezultatów będą oczekiwać od Twojej pracy.
3. Najważniejsze mimo wszystko są soft skille w takich rozmowach i nawijanie makaronu na uszy, ja np. Jak widziałem w ofercie jakieś specyficzne wymaganie/doświadczenie to sobie wpisywałem bullet point co spełniał to wymaganie/doswiadczdnie - oczywiście tylko wtedy jeśli byłem pewien że mimo tego, że tego nie zrobiłem faktycznie to nie miałbym problemu, żeby takie coś zrobić.
4. Nagrywanie głosówki ze swojej rozmowy i odsłuchiwanie jest spoko, bo pozwala na przeanalizowania całej rozmowy

Zamiast leetcode polecam neetcode.
Wykupić sobie dostęp, przerobić część algorytmów + materiały z system design i interview.
Natrafiłem na to przypadkiem, skusiłem się po wywodach na reddicie.

PS.
150 zadań z algorytmów są żywcem wzięte z leetcode. Co autor zrobił to podzielił na kategorie i przygotował obszerne wyjaśnienia wraz z rozwiązaniem. Ten moduł jest za free.

Korges napisał(a):

Zamiast leetcode polecam neetcode.
Wykupić sobie dostęp, przerobić część algorytmów + materiały z system design i interview.
Natrafiłem na to przypadkiem, skusiłem się po wywodach na reddicie.

Tu bym debatował szczerze przy tej cenie (120$ rok lub 500$ lifetime). Praktycznie wszystko możesz znaleźć na YT patrząc po darmowej liście i tematach a pozostałe kursy są python specyfic więc nie dla każdego.