Pytanie o zakaz konkurencji na B2B i prosba o porade.

0

Proszę o pomoc w podjęciu decyzji i porade z zakazem konkurencji

Obecnie zarabiam około 8 tysięcy złotych na rękę (nie w branży IT) i od dwóch lat uczę się programowania w wolnym czasie. Rok temu zacząłem rozwijać własny projekt SaaS. Samodzielnie stworzyłem działający prototyp, który był testowany przez kilka osób, ale nie udało mi się go jeszcze zmonetyzować, gdyż wymaga on dodatkowych funkcji.

Wysłałem CV do kilku firm i jedna z nich, która od dziesięciu lat rozwija konkurencyjny produkt SaaS, zaproponowała mi pracę. Oferują stawkę o 60% wyższą (netto na fakturze 19k) niż moje obecne zarobki oraz przejście na stanowisko programisty na umowie B2B.

Jednak ze względu na moje doświadczenie z własnym projektem, dodali klauzulę zakazu konkurencji na rok po zakończeniu kontraktu, która uniemożliwi mi dalsze rozwijanie mojego SaaS a takze prace w innych firmach podobnych tego typu (a to moja istotna wiedza domenowa).

Zakaz konkurencji dotyczy pracy na kazdym polu dla konkurencji: programowania, promocji sprzedazy, zarzadzania, udzialow, doradzania, konsultowania, wspomagania itd.

Teraz zastanawiam się, czy pozostać przy obecnej pracy, zarabiając 8 tysięcy i rozwijać mój projekt bez wynagrodzenia, czy przejść do profesjonalnej firmy za znacznie większe pieniądze, ale z zakazem pracy nad własnym projektem przez kolejny rok po zakończeniu umowy.

Firma z EU ale nie z Polski.

Co byscie zrobili na moim miejscu? Chcialem wejsc do IT ale boje sie ze taka umowa z zakazem potem bede mial problem zmienic prace bo tutaj w dosc waskiej branzy jestem (nie mam super skilli z programowania, tylko powiedzieli mi ze nie maja kogos kto umie i programowac i ma wiedze domenowa - wiec jesli podpisze zakaz juz drugi raz takiego czegos nie zrobie)

1

Podpisuj zgodę na to tylko pod warunkiem płatnego zakazu konkurencji. Z Twojego posta wynika, że jeśli odejdziesz od nich to będziesz w du...e. Jeśli się na to nie zgodzą to moim zdaniem szkoda ryzykować.

Jedyna sytuacja, żebym się na to zgodził (bez płatnego okresu) to bycie pod ścianą w kwestii braku pracy i zobowiązań finansowych.

0
kixe52 napisał(a):

Podpisuj zgodę na to tylko pod warunkiem płatnego zakazu konkurencji. Z Twojego posta wynika, że jeśli odejdziesz od nich to będziesz w du...e. Jeśli się na to nie zgodzą to moim zdaniem szkoda ryzykować.

Jedyna sytuacja, żebym się na to zgodził (bez płatnego okresu) to bycie pod ścianą w kwestii braku pracy i zobowiązań finansowych.

W pierwszej wymianie maili po ofercie wymienilem kwestie oplaty za zakaz konkurencji ale zignorowali. Poszli na reke o tyle ze zmniejszyli z 24 miesiecy na 12. Ale mi sie to dalej za duzo wydaje

0

A duże masz koszta życia? Inna z opcji to praca tam i zarobienie tyle co Ci pozwoli przeżyć kolejny rok. A potem możesz startować gdzieś już z expem ;)

0
kixe52 napisał(a):

A duże masz koszta życia? Inna z opcji to praca tam i zarobienie tyle co Ci pozwoli przeżyć kolejny rok. A potem możesz startować gdzieś już z expem ;)

nie, koszty zycia mam male plus mam oszczednosci - to nie problem.
bardziej boje sie zastopowania "kariery" zanim sie rozpoczela.
bo moj plan jak dotad to bylo znalezc prace a jak nie wypali rozwijac dalej swoj saas.
taki zakaz konkurencji niestety sprawia ze moga mnie np. zwolnic po 2 miesiacach a ja przez rok potem nie moge swojego saasa rozwijac

6

Ale przecież możesz pracować sobie w domu nad tym swoim projektem, a po zakończeniu pracy w tamtej firmie czekasz 12 miesięcy i kolejnego dnia wychodzisz na rynek z gotowym i dopieszczonym produktem.

Zakaz konkurencji oznacza, że nie możesz pracować/zarabiać/sprzedawać czegoś, co będzie konkurencją dla produktu firmy, która cię zatrudni. Nawet jeśli zakaz obejmuje pisanie sobie czegoś w wolnym czasie, szanse że Ci cokolwiek udowodnią i wyciągną konsekwencje jeśli bliska zera.

1

Ziomek "Zakaz konkurencji dotyczy pracy na kazdym polu dla konkurencji: programowania, promocji sprzedazy, zarzadzania, udzialow, doradzania, konsultowania, wspomagania itd." taki zapis jest nielegalny i wygrasz w sądzie w razie czego. Nie może pracodawca wpisywać wszystko aby podpadło pod wszystko. Musi być to ściśle określona rama i zakresy tej ramy. A zakres nie może być inny niż to co zyskałeś z tej pracy dzięki tej pracy i co w niej robiłeś do tej porty.

Przecież taki zapis jest nielegalny w sposób oczywisty. Zakaz konkurencji odnosi się do wykonywania tego samego na rzecz konkurencji - powstawał po to, aby firmy nie podkupowały pracownika w zbieżnych działaniach (analogicznych) a nie ogólnie pracownika jako takiego w szerokim spektrum.

0
Cimron napisał(a):

Ziomek "Zakaz konkurencji dotyczy pracy na kazdym polu dla konkurencji: programowania, promocji sprzedazy, zarzadzania, udzialow, doradzania, konsultowania, wspomagania itd." taki zapis jest nielegalny i wygrasz w sądzie pracy. Nie może pracodawca wpisywać wszystko aby podpadło po to wszystko. Musi być to ściśle określona rama i zakresy tej ramy.

ale kto na b2b bedzie szedl do sadu pracy? szczegolnie jak firma ma siedzibe w innym kraju?

1

Brakuje ci moim zdaniem:

  • Trzeciej opcji. Bo na razie masz do wyboru 8k w aktualnej pracy oraz 19k w nowej, ale jako niewolnik w złotej klatce. Jakbyś znalazł trzecią firmę, w której mógłbyś zarabiać większą kasę, ale bez tego warunku, miałbyś więcej pola do działania. Czyli być może warto jeszcze powysyłać CV do innych firm. Może udałoby ci się znaleźć pracę w firmie, która by nie była twoją bezpośrednią konkurencją.

  • Dowodu na to, że faktycznie twój SaaS jesteś w stanie zmonetyzować. Bo na razie zrobiłeś działający prototyp, który był testowany przez kilka osób, ale nie udało mi się go jeszcze zmonetyzować, gdyż wymaga on dodatkowych funkcji.. Czyli nie masz jeszcze jak rozumiem biznesu, choćby dającego niewielki przychód, a jedynie masz nadzieję, że coś z tego będzie? (moim zdaniem gdybyś coś już miał bardziej namacalnego pod kątem biznesowym, to przechylałoby szalę na rzecz tego, żeby jednak nowej pracy nie brać, tylko rozwijać biznes. A tak, to nawet nie wiadomo, czy to zmonetyzujesz).

5

Nikt Ci nie może zabronić programować. Zakaz konkurencji musi być skonkretyzowany i dokładnie opisany czego i kogo dotyczy. Firma nie może od tak sobie stwierdzić, że nie możesz programować. Prowadzisz działalność i możesz mieć rzesze klientów - Na tym to polega. Żaden sąd im tego nie uzna :)

Poza tym... Najpierw trzeba złamanie tego zakazu udowodnić. W praktyce szanse na udowodnienie złamania takiego zakazu są nikłe.

4

Czekałeś rok na odzew jakiejkolwiek firmy, firma płaci Ci 2 razy więcej niż masz obecnie. Naprawdę ten rok to taki problem? Odkładaj sobie połowę z tej wypłaty przez rok, a jak Cie zwolnią to masz standard życia taki sam jak przed tą pracą, a nawet lepiej, bo masz kasę i przez rok nie musiałbyś pracować.

Rozumiem, że taki zakaz konkurencji wydaje się zły, nie rozumiem tylko tego podejścia, gdy ta firma Cie nie zatrudni to kto wie ile lat będziesz jeszcze się bujał że swoją obecną pensja.

Poza tym... Mając nadwyżkę ponad swoje 8k odkładaj ją i będziesz miał lepszy start że swoim biznesem.

Ewentualnie poproś firmę o wyrzucenie tej klauzuli w zamian za 2 razy niższa pensje - wtedy nic by się w Twoim życiu nie zmieniło i mógłbyś być zadowolony pracując bez zakazu konkurencji.

PS. Skoro uczysz się programowania dopiero od dwóch lat, to i tak dobrze ze ktokolwiek zaoferował Ci 19k netto. Zaawansowani programiści czasami tyle nie mają z 10 letnim expem

1

A co to za produkt saas? Pomysł jest warty zero dopiero realizacje, która się monetyzuje można wycenić. Jeśli zrobiłeś solo drugiego fejsbuka to raczej bym brał ofertę nawet z zakazem. Chyba że to coś niszowego, rzeczywiście rozwiązujące jakiś konkretny problem?

1

Negocjuj zapisy umowy. Skoro chcą nałożyć zakaz roczny, to możesz im wyjaśnić, że dla Ciebie wiedza domenowa jest podstawą zapewnienie źródła utrzymania i nie widzisz problemu z samym zakazem, ale ponosisz ryzyko braku środków do życia i wyceniasz je na 12*19k złociszy i oczekiwałbyś takiej rekompensaty tytułem zakazu konkurencji. To Ci otwiera drogę do modyfikowania zapisów zakazu,
np. skrócenie czasu konkurencji, ograniczenie zakazu do wskazanych podmiotów/branży, dodanie klauzuli przeglądowej, która umożliwi ocenę sytuacji po X czasu od ustania zatrudnienia i ewentualne zniesienie zakazu konkurencji (np. w formie - po skorzystaniu z klauzuli, firma, która Cię zatrudniała ma X czasu na odpowiedź, jeśli nie odpowie, to oznacza brak sprzeciwu - z uzasadnieniem, że to ma ich motywować do faktycznego przeglądu sytuacji i odpowiedzi; w praktyce w takich firmach wiele się zmienia i ktoś może nie dotrzymać terminu).