Ewidentnie nie wiesz co mówisz. Na facebooku jest taka grupa nauczycie zmienia zawód. I historie tam opisane to real life. Wiem bo byłem nauczycielem. To jest najgorsze co można wybrać do pracy. Już pomijam fakt, że jak nie masz awansu to zaczynasz gdzies z poziomu 3k na ręke. No szału nie ma. Jak poczytasz ile czasu trwa awans zawodowy to minie z 10 lat zanim dojdziesz do kwoty 5k na ręke, a to od stopnia awansu zależy ile dostajesz kaski. Ale jak uważasz.
Z posta @biela_ brzmi jakby już sprawdził pensje nauczycielskie, więc może w tym aspekcie wie, zwłaszcza, ze wspomina, że "swoje już zarobił". Co do tego 19h tygodniowo i dużą ilością czasu wolnego to bym miał wątpliwości. Tak jak już tu zostało wspomniane, raczej nie do końca tak będzie. Jeśli jeszcze do tego by Ci zależało na tym co byś robił jako nauczyciel, to byś sobie tylko głowę psuł widząc co i jak się dzieje w szkołach, tylko kłody pod nogi by Ci rzucali. Może lepiej jakiś UOP w IT i długie L4 na wypalenie czy jak to się tam rozwiązuje, żeby mieć płacone i do tego nie być uwięzionym w mieszkaniu/domu? Są pieniążki, jest dużo czasu wolnego. No chyba, że chciałbyś uczyć "z pasji", to wtedy pewnie lepiej by było po prostu uczyć dorosłych programowania w mniejszym wymiarze godzinowym niż pełny etat, pewnie i tak byś więcej zarobił niż nauczyciel w szkole.