KamilAdam napisał(a):
branża korków akurat od dawna polega na tym iż ktoś stoi nad dzieckiem i pilnuje żeby nie grało na komórce
Not really, mam kolegę który żyje z korków (pensja programisty, a nie ma scruma, korpo i malwinek w haerze) i kursów wideo gdzie rozwiązuje zadania dla ośmioklasistów (nieograniczona baza klientów). Wszystko zdalnie, nad nikim nie stoi.