@axelbest: napisał:
kalalukatory = one. Kalkulatory nadal robią błędy chociażby przy liczbach zmiennoprzecinkowych. Weź kalkulator podziel 10/3 a potem pomnoz przez 3....
Tylko te najtańsze wykonane w technologii z lat 70`tych. Bo te współczesne już takich błędów nie robią. Mam na biurku jakiś pierwszy lepszy ze sklepu. Model CITIZEN SR-135N i tego błędu nie robi. Minęło 50 lat kolego! AI będzie lepiej pisać programy niż 80% użytkowników tego forum już za kilka lat. Kto twierdzi inaczej ten chyba nie bawił się na poważnie narzędziami AI.
Potem I tak ktoś będzie musiał to skontrolować. Ogólnie uważam że obecny rozwój AI to coś bliżej do rewolucji liczydła/papier =>kalkulator. I o dziwo po tylu latach istnienia kalkulatorów na rynku, one nadal potrafią źle coś policzyć.
Nikt nic nie będzie musiał kontrolować. Lata pracy z ludźmi pokazują, że Ci są dużo bardziej omylni, leniwi, niedokładni niż AI nawet na dzisiejszym poziomie.
Nawet GPT potrafi wypluć dużo ładniejszy i pewniejszy kod niż większość juniorów a nawet obracających się figur geometrycznych (i nie chodzi tylko o sześcian).
Tu masz kilka przykładów kodu realizującego zapytanie do zwykłego GPT a nie jakiegoś wyspecjalizowanego narzędzia:
- Napisz obracającego się sześcianu z kolorowymi ścianami. Kod napisz w JavaScript używając Canvas. https://jsfiddle.net/etnLcap0
- A teraz niech to będzie dwunastościan pitagorejski: https://jsfiddle.net/Lgcjr8uw/
Punkt drugi wymagał kilku dodatkowych komend ale efektu końcowego i wyplutego kodu sam bym się nie powstydził.
Zatem bagatelizowanie AI w programowaniu to dzisiaj już przejaw zwykłej ludzkiej głupoty.
Napisałem mały Framework w PHP na własne potrzeby. Od dwóch miesięcy eksperymentując tworzę dokumentacje na potrzeby GPT Chat. Tak by, wklejać ją w prompt. Jest to wyzwanie bo wielkość prompt jest dziś mocno ograniczona. Ograniczyłe się więc do kilku bibliotek: Config, Database, IOUtils + ERD dwóch tabel.
Finalnie w jednym z eksperymentów GPT zwrócił działający kod (póki co nie było bardzo łatwo bo trzeba było go korygować), który pliki CSV po odpowiedniej obróbce danych importuje do bazy danych. Szczerze mówiąc tłumaczenie mu, co ma robić zajęło niewiele więcej czasu niż tłumaczenie statystycznemu programiście a przewagi są następujące:
- mogę to robić w środku nocy,
- wiem, że narzędzie się będzie rozwiajać,
- kiedyś połknie całą dokumentację mojego framework,
- pewnie będzie dało się zapodać wejścia do katalogów na dysku i sam będzie mógł przeglądać pliki,
Jasne, że GPT nie zastąpi dziś jeszcze analityka, który rozmowę z klientem przełoży na działający kod na wskazanym serwerze ale to już jest w zasięgu ręki, a tęgie głowy ostro kminią jak zastąpić przemądrzałego programistę, który za godzinę woła minimum 80zł netto na rzecz automatu, z którym możesz gadać i przekazywć mu wytyczne cały dzień a on skasuje Cię za to10$.
To jest ekonomia - z tym się nie wygra.
Do tego przekonanie o posiadaniu nadprzyrodzonej wiedzy i doskonałości (przez dużą grupę programistów - oczywiście nie wszystkich) + lenistwo, które doprowadziło do tego, że w większości firm zadania są delegowane w postaci ticketów w języku angielskim aż prosi się o to, że aby te tickety realizowało AI.
Za kilka lat product-manager nawet nie będzie wiedział czy zleca zadania AI czy fizycznej osobie. Zadanie "będzie się robiło" - tak samo jak dzisiaj się robi tylko automatycznie.
Niestety dla zdecydowanej większości programistów wyrok już zapadł i pozostaje im już dziś zastanawiać się jak dużo kasy mogą jeszcze wydusić z obecnej roboty by odłożyć na swoją przyszłość. Potrzebni będą jedynie Ci, którzy zarządzają i tworzą zadania - nieco się wyspecjalizują, kupią nowe narzędzia, powstaną Frameworki wyspecjalizowane do pracy z AI (już powstają). Nikomu nie będzie potrzebne żadne IDE ani nudny programista, który zajmuje miejsce przed monitorem i zużywa prąd żeby świeciło mu 3 x 32 cale ekranu.
Tak jak dziś nawet w Intelu i AMD nie do końca wiedzą jak działa ich procesor na najniższym poziomie czyli litografii - bo to nie ma znaczenia. Ważne jest że działa a powszechnie wiadomo, że od lat już tym końcowym etapem projektowania zajmuje się właśnie AI, algorytmy ewolucyjne itp.
Również managera w Twojej firmie, guzik będzie interesowało, że kod nie jest "piękny" jak ten Twój. Ten z idealnymi wcięciami i z zachowaniem reguł pisania "zajfajnego kodu" z wszystkich 5-ciu książek, które czytałeś z wypiekami na twarzy.
Także jeśli nie nastąpi jakaś katastrofa poza technologiczna typu totalny światowy Armagedon to jestem pewien, że już dziś ponad połowa siedzących na tym forum za 5 albo 10 lat będzie pracować w innym zawodzie. Tak samo jak masy "niezastąpionych wówczas księgowych" w USA w latach 60-tych, których wyparły komputery.
Nie wieszczę, że wszyscy zostaną bez pracy ale zawód programisty jaki dziś znamy w najpowszechniejszej postaci można uznać za wymarły już teraz.