Dotacje z ZUS na BHP

0

Zakład Ubezpieczeń Społecznych postanowił ulżyć przedsiębiorcom w zakresie utrzymania zdolności do pracy pracowników. Od 10 lat można otrzymać z ZUS dotacje na poprawę warunków pracy. Dofinansowanie na poprawę BHP można otrzymać nie częściej niż raz na trzy lata; minimalna kwota dofinansowania to 10 tys. zł., a maksymalna – niezależnie od wielkości firmy – 300 tys. O środki na poprawę BHP może ubiegać się każda firma, która przygotuje wypełniony wniosek o dofinansowanie z ZUS projektu inwestycyjnego lub doradczo-inwestycyjnego w zakresie BHP.

źródło https://dotacjezus.pl/dofinansowanie-z-zus-na-bhp-2023/

Czy jest szansa uzyskać jakieś dofinansowanie w celu BHP?
Jakby się tak uprzeć to czy dobre biurko, fotel, jakieś szafki (zwiększające miejsce do przechowywania rzeczy przydatnych do pracy, a jednocześnie dbające o higienę pracy, gdyż jest ład, skład, a nie wszystko na starym biurku), podświetlenie miejsca pracy, osłony na monitor / laptop redukujące światło niebieskie (a może nowy laptop, który jest zdecydowanie cichszy i ma już w sobie filtry światła niebieskiego), okulary do pracy przy komputerze, organizery do przewodów?

Ktoś z Was przerabiał temat czy nie ma szans?

0

Kiedyś przechodził nawet wózek widłowy, ale pozmieniali wymogi, że jakaś instytucja musi zrobić analizę stanowiska w zakresie wykonywanych ruchów czy coś takiego. Napisałem mało merytoryczny wpis, interesowałem się tym z 5 lat temu, raczej jako ciekawostka.

0

Na BHP możesz też starać się o finanse przecież z środków UE na rozwój firmy. Także możesz postać się o takie środki z urzędów pracy nie tylko z ZUS - gdzie są one najtrudniejsze do uzyskania. ZUS najchętniej bierze a nie daje, a jak da to jest tego wiele obwarowań. Łatwiej będzie pozyskać je z UP lub środków unijnych na rozwój przedsiębiorstwa.

Na boku dodam, że głównym problem BHP jest to, że większość behpowców jest nic nie warta. Większość z nich to typowe kwitomaty - bez pasji i wiedzy w swojej dziedzinie innej niż tylko wystawianie kwitów. Dobry typek z PHP potrafi nawet oszczędzić firmie kilkadziesiąt tysięcy rocznie - na tańsze zamienniki, inne rozwiązania jakie przynoszą oszczędności lub większe bezpieczeńśtwo itp. Najgorsi są kwitomaty - bo ci tylko siedzą i wystawiają papierki i ten obszar jest wtedy dryfującą łajbą.

Ten akapit wyżej napisałem nie bez powodu - typka od BHP zatrudniony w jednej z firm dla jakich pracuję oszczędził ponad 50 000 rocznie na inne rozwiązania, niż były stosowane dotychczas - i sam twierdził że większość ludzi w jego zawodzie to dyletanci co nauczyli się raz i stale klepią to samo. Zmienni środki ochronne i systemy zabezpieczeń pracowników na inne o wiele tańsze.

0

Wujek znowu pijany i głupoty gada xD

Cimron napisał(a):

typka od BHP zatrudniony w jednej z firm dla jakich pracuję oszczędził ponad 50 000 rocznie na inne rozwiązania, niż były stosowane dotychczas - i sam twierdził że większość ludzi w jego zawodzie to dyletanci co nauczyli się raz i stale klepią to samo. Zmienni środki ochronne i systemy zabezpieczeń pracowników na inne o wiele tańsze.

ja wiem, że twój wewnętrzny Janusz uważa, że przepisy to żydowski spisek i są tylko po to, żeby uprzykrzać życie przedsiębiorcy, ale w BHP chodzi o bezpieczeństwo, a nie zmniejszanie kosztów dla polaczka-robaczka. BHP to tylko i wyłącznie funkcja doradcza, a to, co potrzeba i na jakim stanowisku, jest dokładnie zawarte w przepisach, nie ma miejsca na jakieś wymyślanie. Muszą być spełnione konkretne wymagania, a to, od kogo i za ile firma sprzęt kupi, to już sprawa firmy i BHP nie powinien być do tego wciągany (no chyba, że akurat jego wujek, może tez pijany, ten sprzęt sprzedaje)

0

@tmk3 W mojej ocenie zupełnie nie zrozumiałeś o czym napisałem. Przeczytaj to może jeszcze raz (lub 10 razy), bo zupełnie co innego napisałem a zupełnie co innego Ty zrozumiałeś. Nawet nie mam pojęcia skąd możesz wyciągać tak skrajnie absurdalne wnioski, nie wynikające zupełnie z mojego tekstu - jaki traktuje o zupełnie czymś innym, niż Ty ubzdurałeś sobie w swojej głowie.

0
Cimron napisał(a):

@tmk3 W mojej ocenie zupełnie nie zrozumiałeś o czym napisałem. Przeczytaj to może jeszcze raz (lub 10 razy), bo zupełnie co innego napisałem a zupełnie co innego Ty zrozumiałeś. Nawet nie mam pojęcia skąd możesz wyciągać tak skrajnie absurdalne wnioski, nie wynikające zupełnie z mojego tekstu - jaki traktuje o zupełnie czymś innym, niż Ty ubzdurałeś sobie w swojej głowie.

Tak, wujku, po prostu ta młodzież teraz taka głupia i nic nie rozumie, to nie tak, że wujek pijany bzdury opowiada

1 użytkowników online, w tym zalogowanych: 0, gości: 1