Wydaje mi się, że w ciągu 2 lat zarobki mogą spaść np. z 18 0000 zł netto, do około 9000zł netto oraz liczba ofert pracy znacząco spadnie ponieważ jeden dev zrobi tyle co 4-osobowy zespół. Do tego dochodzi kryzys i powstaje mniej projektów.
Całkiem możliwe, że zrównamy się zarobkami z "normalnymi" branżami.
ok, a po ile beda akcje Tesli to chociaz troche zarobimy razem?
9fingers_dev napisał(a):
Wydaje mi się, że w ciągu 2 lat zarobki mogą spaść np. z 18 0000 zł netto, do około 9000zł netto
Z takimi zdolnościami analitycznymi mógłbyś aplikować do IDZD https://m.facebook.com/100075516984328/
Wiele już napisano i powiedziano o GPT, ale moim zdaniem to nie jest taki game changer jak go przedstawiają. Owszem- może pomóc, może nawet zastąpić programistę w prostszych sprawach, ale jest wiele rzeczy, które programista zrobi lepiej (może zacząć od rozwiązania zaproponowanego przez GPT, a potem je optymalizować). I nie czarujmy się- z każdego materiały czy to jakieś forum czy GPT trzeba umieć korzystać. Do dziś pamiętam jedno kolokwium na studiach- prowadzący pozwolił nam mieć wszystko- laptopy, książki, notatki, kalkulatory. I co? I większość nie zdała, chociaż odpowiedzi były tu i tam, ale nie potrafiła z nich skorzystać i sklecić czegoś sensownego.
używałeś chat gpt wgl ? Widziałeś jak trzeba przedstawiać mu problemy aby dostać chociaż trochę wartościowa odpowiedz ? Czym niby to się różni od programowania ? Po prostu wyższy poziom abstrakcji. Poza tym spróbuj iteracyjne rozwijać jakiś program z trochę bardziej skomplikowana logika.
Pracuje w legacy code, popatrzyłem na to, co pracuje w VDI, gdzie nie mam dostępu do internetu, mam około 1000 klas i jeszcze więcej pakietów. Mam jakiś wymogi biznesy, gdzie mam zrobić jakiś zmiany, czytam i nie rozumiem co mam zrobić.
Tak chatgpt nas zastępie.
Biznes nie za bardzo zachce wysyłać kod gdzieś, żeby chat zrobił coś za programistę, banki, wielki instytucji dalej będą robić tak, jak robili przez poprzednie 15-20 lat.
Usłyszałem fajny przykład. Tłumacz Google. Wcześniej wszyscy korzystali tylko ze słowników pisanych czy online. Po wprowadzeniu tłumacza nagle tłumaczenie całych zdań stało się bardzo proste i przyjemne - wszyscy wieścili koniec "ludzkich" tłumaczy. Czy to sprawiło, że tłumacze przysięgli czy nawet zwykli stali się niepotrzebni? No nie. Na pewno usprawniło to ich pracę ale to dalej oni dają gwarancję i podpisują się swoim nazwiskiem przy tłumaczeniach. Chat GPT czy Tłumacz Google tego nie zrobi - nie weźmie odpowiedzialności, nie da gwarancji.
Bo z tymi całymi narzędziami jest prosty problem ludzki i dotyczy właśnie brania odpowiedzialności. Żadna szanowana firma nie będzie korzystała tylko z chatów dopóki nie będą dawały jakiejś gwarancji, nie będą ich dotyczyć jakieś procedury. W naszym świecie mamy już wypracowane procesy prawne czego możemy oczekiwać gdy człowiek zrobi błąd umyślny/nieumyślny- kary, gwarancja poprawy błędu, kryminał itp. Żeby wypracować coś takiego dla takich chatów to potrzeba wielu wielu lat. Wątpię żebym jeszcze pracował gdy to się wyklaruje.
Chat GPT potrafi wiele fajnych rzeczy np. zaprojektować elektrykę do Twojego mieszkania/domu. Czy to oznacza, że zaufasz mu w 100% i nie weźmiesz elektryka do tego?
Zaproponuje Ci diagnozę lekarską - zaufasz i nie pójdziesz do lekarza?
Zaproponuje Ci naprawę jakieś części samochodu - zaufasz i zrobisz to samemu zamiast pójść na konsultację do mechanika?
Odpowiedzi na powyższe wydają się oczywiste a jednak jeśli chodzi o programowanie to wszyscy myślą, że akurat programiści to wylecą.
Moim zdaniem popularność tych narzędzi sprawi, że za jakieś kilkanaście lat programiści jeszcze mniej będą kodzić. Co ciekawe to już dzieje się na naszych oczach. Coraz więcej warte są osoby, które potrafią zebrać dobrze wymagania biznesowe, nakreślić problem biznesowy, mówić językiem biznesu, zaprojektować jakieś rozwiązanie, rozumieć biznes w którym tworzą. Coraz mniej warci są po prostu "koderzy". Wydaje mi się, że takie różne narzędzia wspomagające tylko przyspieszą ten proces i nakreślą dysproporcję. Czy to będzie oznaczał spadek zarobków typowych koderów? Takich typowych mogą spaść. Takich programistów projektantów/ zbieraczy wymagań biznesowych mogą jeszcze wzrosnąć.
Myślę, że w krótkim okresie (do 5 lat) urządzenia typu ChatGPT będą integrowane w codziennej pracy programistów. Średniookresowo 5 - 10 lat, tak myślę, że przez to zapotrzebowanie na programistów zmaleje, bo staną się oni bardziej efektywni. Na pewno będzie to miało duży wpływ na to jak praca programisty wygląda. Pewnie też będzie miało jakiś wpływ na zarobki. Powyżej 10 lat myślę, że niektóre specjalizacje programistów będą zastępowane przez "programowanie wspomagane sztuczną inteligencją".
już widzę jak spadają w big dacie :D
Obecnie nie widzę możliwości używania GPT do standardowego programowania w pracy. GPT nie zna funkcji z naszych bibliotek (i z tego co czytałem to nie da mu się wgrać wprost plików z kodem źródłowych) np. poprosimy go o napisanie kodu wyświetlającego post na foorum, ale on nie wie jak nazywa się funkcja do pobrania daty napisania postu i jakie parametry przyjmuje. Poza tym nie zna struktury bazy. Można sobie nim ułatwić pisanie jakiegoś wycinku kodu bez zależności, wygenerować testy, poprosić o optymalizację ale to tez będzie taka optymalizacja bez szerszego spojrzenia (np. bot nie ma danych z profilera, nie widzi, która funkcja ile razy i ile czasu się wykonuje) i np. zoptymalizuje coś wewnątrz funkcji, gdzie ta funkcja wykonuje się 50 tys. razy, a optymalizacją powinno być przeniesienie obliczeń z funkcji do SQL.
Zarobki programistów wzrosną, bo dzięki gpt będą wytwarzać programy szybciej, używając mniej czasu na naukę i przypominanie sobie komend, których normalnie musieliby szukać.
Btw, kilka dni temu napisałem prosty program do podpowiadania komend w linuxie za pomocą chata gpt.
Np chcesz sprawdzić jaką masz kartę graficzną bo nie działa Ci sterownik po aktualizacji archa, ale nie pamiętasz tych flag do lspci? Piszesz
gpt-cli show me graphic card
i dostajesz
lspci -k | grep -A 2 -E "(VGA|3D)"
zatwierdzasz przez Enter i masz:
Możecie sprawdzić kod tu i dać gwiazdkę jak wam się przyda, z góry dzięki :)
https://github.com/gustawdaniel/gpt-cli
Ja widzę to tak, że po prostu będziemy szybsi w rozwiązywaniu problemów, bo zamiast kodu będziemy pisać prompty. Wiedza nadal będzie potrzebna, ale to tak jak z sortowaniem, piszesz sort i nie zastanawiasz się który dokładnie algorytm jest tam używany, bo to ma znaczenie tylko przy bardzo specyficznych przypadkach, kiedy optymalizacja jest bardzo istotna, a Ty wiesz coś o danych wchodzących do sortowania.
Podobnie w większości przypadków po prostu będziesz pisał prompta, który ci przerobi komponenty i dopisze typowe końcówki api.
Używanie tego toola nadal wymaga wiedzy odnośnie technologii w której się pracuje zatem można spać spokojnie.
Jako przykład poprosiłem, żeby chat napisał mi program do obliczania fibonachiego z użyciem systemu cachowania. Jak widać sam z siebie nie zaproponuje najbardziej optymalnego rozwiązania.
Inny przykład, tym razem przykładowy kod z użyciem TypeGuard (Używany do zawężania typów). Chat zwyczajnie skłamał i wrzucił kod, który na starcie wywali błąd :D
Powtórzę się. Tool fajny, ale daleko mu do bycia realnym zagrożeniem dla programisty.
9fingers_dev napisał(a):
Wydaje mi się, że w ciągu 2 lat zarobki mogą spaść np. z 18 0000 zł netto, do około 9000zł netto oraz liczba ofert pracy znacząco spadnie ponieważ jeden dev zrobi tyle co 4-osobowy zespół. Do tego dochodzi kryzys i powstaje mniej projektów.
Całkiem możliwe, że zrównamy się zarobkami z "normalnymi" branżami.
Rzeczywiście, liczba ludzi w zespole spadnie, bo monotonne pisanie boilerplate kodu, jakiś naprawdę głupich prosty rzeczy co teraz robi junior czy early-mid to myślę, zadanie na jakiś nawet skrypt który sam zacznie promptować AI a dev sobie pusci go w locie jak juz ogarnie sobie infre czy cos bardziej zlozonego.
Natomiast co do kasy to myślę, że top-tier role dla ludzi ogarniających i z dużą wiedzą mogą symbolicznie spaść, natomiast stanowiska jak junior crud-klepacz czy mid restcontroller-programista rzeczywiście kasa może spaść ze stawek rzędu 130-160 na 70-90
Natomiast to chyba dobre dla tej branży bo zweryfikuje i odsieje ludzi, którzy przyszli tu dla kasy, zostaną tylko ludzie z pasją, którym nie przeszkadza robota za 50% mniej bo po prostu kochają to co robią, a reszta ucieknie w spawalinictwo/kładzenie kafelek albo robienie bombelków i życie z socjalu :)
Ewentualnie jeszcze zostaje Arbeit in Reich ale to pewnie dla tych tylko co po jajca się umoczyli w kredycie jak małe dzieci :)
Drzewiec napisał(a):
Dlaczego dyskutujecie na ten temat samodzielnie? Przecież chat zna odpowiedzi na wszystkie pytania:
Odpowiedź zależy od zadanego pytania.
Boje się, trzęsę się
A nie jest tak że Chat GPT-4 to lepsza wersja Stack Overflow ? Co z tego ,że dostajesz rozwiązanie jak i tak trzeba to wdrożyć do projektu, utrzymać i rozwijać.
ledi12 napisał(a):
Używanie tego toola nadal wymaga wiedzy odnośnie technologii w której się pracuje zatem można spać spokojnie.
Jako przykład poprosiłem, żeby chat napisał mi program do obliczania fibonachiego z użyciem systemu cachowania. Jak widać sam z siebie nie zaproponuje najbardziej optymalnego rozwiązania.
Tak się pocieszaj. Zamiast Twojego pytania po prostu zapytałem "czy można to zrobić lepiej?", odpowiedź:
obscurity napisał(a):
ledi12 napisał(a):
Używanie tego toola nadal wymaga wiedzy odnośnie technologii w której się pracuje zatem można spać spokojnie.
Jako przykład poprosiłem, żeby chat napisał mi program do obliczania fibonachiego z użyciem systemu cachowania. Jak widać sam z siebie nie zaproponuje najbardziej optymalnego rozwiązania.Tak się pocieszaj. Zamiast Twojego pytania po prostu zapytałem "czy można to zrobić lepiej?", odpowiedź:
Ale ja się nie muszę pocieszać bo kompletnie nie czuje zagrożenia :D
9fingers_dev napisał(a):
Wydaje mi się, że w ciągu 2 lat zarobki mogą spaść np. z 18 0000 zł netto, do około 9000zł netto oraz liczba ofert pracy znacząco spadnie ponieważ jeden dev zrobi tyle co 4-osobowy zespół. Do tego dochodzi kryzys i powstaje mniej projektów.
Całkiem możliwe, że zrównamy się zarobkami z "normalnymi" branżami.
Podsumowując:
Teoria - produktywność devów wzrośnie 4-krotnie
Wniosek - zarobki devów spadną dwukrotnie
Zarobki programistów są od dawna zrównane z "normalnymi" branżami, a wręcz są niższe. Różnica taka że mówimy o zarobkach w krajach zachodnich a pracę programisty można wykonywać zdalnie.
Jak wymyślili kombajn to chłop zaczęli być 4 razy biedniejsi.
Potwierdzone info, wcześniej jeździli bmw, mercedes, audi, a teraz najwyzej skoda albo renault.
lvyadhjpik napisał(a):
https://innpoland.pl/192164,zaoszczedzil-14-tys-zl-prace-zamiast-programisty-wykonal-chatgpt
Pięknie. Facet spędził cały weekend dyskutując z botem i próbując go zmusić, żeby napisał działającą przeglądarkę do prostego API.
Największy problem będzie, gdy będzie chciał coś zmienić w tym, co powstało. Obawiam się, że tutaj już GPT nic nie poradzi, no chyba że jakoś zuploaduje mu to, co powstało i spędzi kolejny weekend tłumacząc, jakie były 'biznesowe' założenia stojące za tym kodem i aplikując kolejne mniej lub bardziej trafione zmiany.
Ogólnie to jest "rewolucja" podobna, jak kiedyś ze stronami internetowymi. Ćwierć wieku temu brało się dwie średnie pensje za zrobienie wizytówki strony firmowej (oferta/o nas/kontakt). Potem powstała "sztuczna inteligencja" dzięki której taką stronę można wyklikać w konfiguratorze. "Informatycy" dalej mają pracę. Teraz przechodzimy level wyżej, po prostu. Teraz wg artykułu bierze się dwie średnie pensje za przeglądarkę do publicznego API.
Dalej to są kwestie filozoficzne. AI będzie się zawsze myliło, kłamało, kręciło, tak jak człowiek. Pytanie czy odważymy się, żeby pozwolić tak działać czemuś, co ma nieograniczone zasoby do tego mylenia się, kłamania i kręcenia. :)
abuwiktor napisał(a):
Pięknie. Facet spędził cały weekend dyskutując z botem i próbując go zmusić, żeby napisał działającą przeglądarkę do prostego API.
Pełna zgoda, że dzięki GPT-4 pisanie kodu będzie szybsze co może się przełożyć na spadek zarobków pozycji, w których głównie się koduje.
Tyle tylko, że skąd te 14 tys. złotych? W niektórych agencjach tyle miesięcznie zarabia mid, który ogarnia kilkanaście trochę bardziej skomplikowanych stron.
Odpowiadając na pytanie to tak - więcej będzie można zarobić na kasie w biedrze. Temat uważam za wyczerpany, wątek można zamknąć.
wartek01 napisał(a):
abuwiktor napisał(a):
Pięknie. Facet spędził cały weekend dyskutując z botem i próbując go zmusić, żeby napisał działającą przeglądarkę do prostego API.
Pełna zgoda, że dzięki GPT-4 pisanie kodu będzie szybsze co może się przełożyć na spadek zarobków pozycji, w których głównie się koduje.
Tyle tylko, że skąd te 14 tys. złotych? W niektórych agencjach tyle miesięcznie zarabia mid, który ogarnia kilkanaście trochę bardziej skomplikowanych stron.
Szybsze? Tzn mam spędzić kilka dni na dyskusji z botem, żeby napisać podstawowy browser do API? Czy też ma to robić mój (podobno lepiej niż ja opłacany) analityk biznesowy? :)
A te 14k pln to nie wiem skąd wzięli, ale wiesz... brutalna prawda jest taka, że na tym polega biznes - łykasz kilkanaście tematów po 14k i zlecasz midowi. D
chatgpt-4 jako copilota @Uśpiony wiosenny but jest do tego jakiś plugin do ide? np. do visual code? — iffor dziś, 15:27
Mozzie