Czy macie w firmach cos takiego, ze jak chcecie awansowac na nowe stanowisko i dostac wiecej hajsu to jest zwolywana takie jakby "job promotion interview" i to jest normalnie jak rozmowa o prace? O co Was w czyms takim pytaja, jak sie do tego przygotowac?
W mojej poprzedniej było coś takiego, że przy awansie na poziom wyżej, czyli z juniora na mida, czy mida na seniora, kandydat był egzaminowany z jego wiedzy. Zakres pytań był z góry ustalony wcześniej. I było to chyba trudniejsze takie awansowanie niż dostać się od razu przy zmianie pracy na wyższe stanowisko.
Miało to na celu wyeliminowanie awansowania ludzi, którzy nie mają wiedzy, bo czasem się zdarzał senior z wiedzą mida, czy nawet juniora (dostawali awans za lata pracy).
Jeśli chcesz podwyżkę, to trzeba iść indywidulanie poza tymi wszystkimi firmowymi ramami. Trzeba również zainicjować takie spotkanie odpowiednio wcześniej, gdyż z reguły ewentualna podwyżka nie jest zależna od osoby z którą rozmawiasz, ale kogoś jeszcze wyżej.
Najsensowniejszym argumentem jest po prostu sam rynek. Od początku 2022 do teraz bardzo się zmienił i stawki są zdecydowanie wyższe co poniekąd jest efektem napędzającej się inflacji. W innych miejscach płacą więcej za to samo. Można do tego dodać jakieś osiągnięcia w projekcie, nowe skile itp. Zwykła luźna rozmowa.
Rozmowa o podwyżkę już sama w sobie jest pewnym sygnałem dla bardziej ogarniętego menagera - Sygnałem, że można stracić pracownika. Nie trzeba zatem nikogo szantażować, bo kumaty menager doskonale rozumie, że w przypadku odmowy po prostu będziesz szukać tej podwyżki poza strukturami firmy.
Tym sposobem sam dostałem na początku tego roku 20% - Bez zbędnego gadania i proszenia się, dodatkowo BĘDĄC NA ŁAWCE
:) Inni np nie dostali, bo poszli za późno albo dostali wypowiedzenia :D
Jeśli jesteś wartościowa dla firmy to będą starali się Ciebie zatrzymać. Na tym właśnie polega podwyżka.
U mnie co roku sa rozmowy o podwyżki, każdy pracownik ma takie coś.
@ledi12: ma rację, niby co roku u nas sa podwyzki ale od jakiegos czasu sa bez szału. A jak człowiek sam pojdzie do menago, pogada to szansa na cos wiecej jest(oczywiscie na za same gadanie tylko trzeba zeczywiscie cos pokazac, ze jak strata pracownika nie bedzie tak latwa do zastapienia).
Sam tak ugrałem sporą podwyzke na poczatku roku.
Idziesz na rozmowy do innych firm, mówisz, że chcesz stawkę większą. Jak już znajdziesz, to inną robotę, mówisz, że dobrze Cie się pracuje, ale rynek wycenia Cię na X, masz konkretną ofertę i chciałbyś zostać, ale chcesz, by Ci wyrównali do rynkowej stawki.
Możesz pominąć krok z szukaniem oferty pod warunkiem, że bardzo dobrze ściemniasz, bo istotne w tym podejściu jest to, by było po tobie widać, że jak Ci nie dadzą, to spieprzasz. Dodatkowo dzięki temu masz realne oczekiwania.
Nigdzie nie spotkałem się z takim procesem „promo” - albo nie istniał i dostawało się awans na kredyt zaufania, albo trzeba było spełnić określone kryteria po prostu w trakcie pracy (mniej lub bardziej formalnie).
Trochę dziwna ta formuła z rozmową. Obstawiam, że to kontraktornia i po prostu nie maja innego sposobu na sprawdzenie umiejętności (mogą najwyżej wziąć feedback od klienta i/lub leada).
Pracowałem w firmie gdzie było coś takiego, tylko nie była to rozmowa z wiedzy, tylko bardziej z osiągnięć i wg mnie było to bardzo uczciwe i odsiewało to ludzi, którzy chcieli awansować za tzw. dupogodziny.
Tak szczerze nie ma sensu nic mówić, bo wszystko jest do zbicia. Tylko realna zmiana pracy. albo groźba odejścia do innej firmy mogą gwarantować podwyżkę. Ja się dwa razy pytałem u siebie podając różne argumenty czy chociażby o podwyżkę inflacyjną, które są w innych firmach, ale firma co pare miesięcy zbywa człowieka. W poprzedniej było podobnie, także szkoda tracić czasu i się zastanawiać a przynajmniej sobie techstack odświeżysz na rozmowach i będziesz lepszy.
No teraz za samą inflację by było trzeba wziąć 20% podwyżki. Plus jeszcze ileś tam % za nowe umiejętności, itp. A raczej ciężko żeby jakakolwiek firma dała 40% podwyżki :P
Po co się stresować takimi spotkaniami jak można zmienić stanowisko razem z firmą. Awansowanie w tej samej firmie to strasznie dużo zachodu