Czy ktoś z Was liczył opłacalność leasingu operacyjnego na samochód na ryczałcie? Według moich obliczeń nie ma w zasadzie żadnego zysku ale mimo to ogólny rachunek wychodzi mniej więcej na zero bez konieczności wpłacania całej gotówki jednorazowo.
Mam 2 opcje zakupu. Samochód nowy za około 150tys brutto.
- Gotówka na osobę prywatna. W tym przypadku płacę jednorazowo całą kwotę. Nie odliczam VAT. Po kilku latach sprzedaję samochód za np 100tys bez konsekwencji podatkowych PIT i VAT. Całkowity koszt równy kwocie zakupu czyli 150tys.
- Leasing operacyjny na JDG z wpłatą własną 45% i wykupem 1%. Wstępna oferta z kwotą całkowitą 110% czyli 165tys (15 tys więcej w porównaniu do gotowki). Odliczam 50% VAT od każdej faktury więc przez cały okres odliczę około 14tys zł. Całkowity koszt wychodzi 151tys więc 1tys więcej niż gotówka. Dodatkowo mogę odliczać 50% VAT od faktur za paliwo. Pod koniec leasingu wykupuje samochód prywatnie - nie płacę VAT. Po wykupie przy sprzedaży samochodu prędzej niż 6 lat płacę 3% PIT. Sprzedając przykładowo za 100tys płacę 3tys dochodowego. W ogólnym rachunku tracę 4tys zł (minus VAT z faktur za paliwo) w porównaniu do zakupu za gotówkę.
Czy moje obliczenia są poprawne czy gdzieś się machnąłem lub nie wziąłem czegoś pod uwagę?