Ostatnimi czasy dużo aplikuje na stanowiska związane z inżynierią DevOps. Ileż można kodować w tym/tej |wstaw swój język programowania|. Często widzę w ogloszeniach znajomość linuxa. Co to tak naprawde oznacza? Czy jak swobodnie poruszam się po terminalu i znam wiekszosc poleceń i wiem jak szukać pomocy to wystarczy? Czy może zrobić sobie jakiś certyfikat przed aplikowaniem dalej?
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:2 dni
- Lokalizacja:Silesia/Marki
- Postów:5505
0
PawelChoinski napisał(a):
Czy jak swobodnie poruszam się po terminalu i znam wiekszosc poleceń i wiem jak szukać pomocy to wystarczy?
Ja co prawda na DevOps Inzyniera nigdy nie aplikowałem, ale zwykle znaczyło to że nie ucieka się na widok konsoli i zna się te 10-20 podstawowych komend
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:około 12 godzin
- Postów:2368
0
Na potrzeby rekrutacji =
"Zna Pan linuksa?"
"- Oczywiśćie!"
"A może Pan coś powiedzieć po linuksowemu?"
"- qwerty, -bash: asdf: command not found"
Jeden powie super, kogoś takiego szukamy! Inny, "jak się ustawia głębokość kolejki dla adaptera HBA?"
DevOps jest pojemnym hasłem, więc warto by dopytać na czym będzie polegała praca i jakie są oczekiwania/przykłady zadań do realizacji.
Znajomość technologii = potrafisz radzić sobie z problemami, które wiążą się z używaniem tejże (w przypadku Linuksa, np. upgrade kernela, instalacja OS, konfiguracja usług , zarządzanie kontami itp.)
W moim przypadku "Czy znam Windowsa?"" W zakresie użytkowania tak, ale np. nie podjąłbym się konfiguracji Active Directory, czy exchange'a, czy zarządzania usługami.
O to ciekawe, ja ze spokojem bym sie podjął konfiguracji AD, proste to jest, w technikum nawet sie uczyliśmy podstaw tego. Za to linux mnie odstrasza i jak raz przez 2 dni nie mogłem postawić mysqla to wole zapłacić już za to niż się dalej męczyć :D
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:3 miesiące
- Postów:2787
2
Jak w terminalu umiesz:
- skopiować / przenieść plik w inne miejsce
- wgrać plik z jednego serwera na drugi
- używać vi / vima
- użyć
grep,finditail
to spokojnie na pytanie czy zna Pan linuxa można odpowiedzieć twierdząco.
A jak jeszcze ktoś powie, że na domowym PC używam takiej i takiej dystrybucji, bo coś tam, to już w ogóle.
Że zna na podstawowym poziomie - to tak. Ale te parę komend to jeszcze nie jest znajomość systemu. Znajomość to rozumienie co jest w katalogach /sbin a co w /var, jak sprawdzić ostatnio zalogowanych użytkowników, umiejętność obsługi narzędzia do pakietów, napisanie skryptu i skonfigurowanie nowego demona, ustawienie synchronizacji katalogu ze zdalnym serwerem itp. No i umiejętność korzystania z man-a.
Nano > vim.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około 19 godzin
- Postów:699
2
Jeśli działką jest webdev - to prawdopodobnie chodzi o umiejętność połączenia się z serwerem przez SSH i zrobienia commitu na git, podstawową obsługę vim, umiejętność tworzenia, kopiowania i usuwania katalogów. Przy czym jako admin nie raz spotykałem się w "szychami webdevu" co to chwalili się ile to oni dekad już nie pracują i reagowali z oburzeniem na sugestie, że uiejętność połączenia się przez SSH i utworzenia katalogu to nie ich działka, "bo oni są programistami, nie administratorami". Więc nie wymyślaj sobie nie wiadomo czego jak widzisz ogłoszenia o "znajomości Linuxa". Jeśli ten devops to też zarządzanie serwerem to prawdopodobnie umiejetność postawienia Apache czy innego serwera web, może też MySQL wydaje się rozsądnym wymaganiem. Niestety ten termin każdy będzie rozumiał po swojemu.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:około 6 godzin
- Postów:8407
1
Satanistyczny Awatar napisał(a):
Przy czym jako admin nie raz spotykałem się w "szychami webdevu" co to chwalili się ile to oni dekad już nie pracują i reagowali z oburzeniem na sugestie, że uiejętność połączenia się przez SSH i utworzenia katalogu to nie ich działka,
To coś ściemniają, bo przecież kiedyś nie było takich specjalizacji i jak ktoś pisał stronki internetowe nawet hobbystycznie, to zwykle też umiał się połączyć przez SSH i zrobić jakiegoś chmoda jak potrzeba, czy pogrzebać w htaccess albo poinstalować jakieś pakiety do PHPa/Pythona czy postawić Postgresa.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około 19 godzin
- Postów:699
0
Może w części przypadków i ściemniają, nie wiem. Nie jest niespotykane w Polsce trafianie na webdeveloperów dla których uiejętność interakcji z serwerem zdalnym zaczyna na panelu zarządzania kontem a kończy na kliencie FTP, wiersz poleceń to już czarna magia. Ba, nawet oferujący "usługi informatyczne" potrafią właśnie taki poziom prezentować i to prowadząc taką działalność od wielu lat. Wiem, bo sprawdzałem ich strony firmowe przez Wayback Machine i mieli podane opisy sugerujące, że zajmują się stronami WWW już kilka lat wstecz.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:około 19 godzin
- Postów:2287
0
Umiesz naprawić każdy błąd konfiguracyjny linuxa, albo wiesz jakiej wiedzy szukać, żeby go naprawić.
Prawdziwy mistrz pisze Makefile z 1000 linii z głowy, w jednym przebiegu, a kompilacja udaje się bez błędów.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około 19 godzin
- Postów:699
2
Czitels napisał(a):
Umiesz naprawić każdy błąd konfiguracyjny linuxa, albo wiesz jakiej wiedzy szukać, żeby go naprawić.
Uuuu, naprawianie konfiguracji kernela. Ostry z ciebie zawodnik Czitels.
edytowany 1x, ostatnio: Satanistyczny Awatar
Ez
- Rejestracja:ponad 2 lata
- Ostatnio:około 17 godzin
- Postów:1606
0
Jak lubisz czytać logi binarnie to może nie na Linuxa ale chociaż na RedHata możesz iść.
Wypierdzistyyly000