Zwolnienia - wątek zbiorczy

10

Jak już dostanę wypalenia przez OOP to mam plan

screenshot-20240621094102.png

1

Dziadowo to IT xD

screenshot-20240624090615.png

2
johnny_Be_good napisał(a):

Dziadowo to IT xD

screenshot-20240624090615.png

Tygodniówki to się wypłaca jak jedziesz na budowę do niemiec.

1
smieszekheheszek napisał(a):

A tymczasem w grecji wracają do 6 dniowego tygodnia pracy:
https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/grecja-szesciodniowy-tydzien-pracy-kraj-zmienia-przepisy-juz-od-lipca-st7971225

Będą dodatki za pracę

Dodatkowy wysiłek ma jednak popłacać. Za wezwanie pracownika do pracy w szósty dzień tygodnia pracodawca będzie musiał wypłacić sowity bonus. Jeżeli szósty dzień pracy wypadnie w sobotę, pracownicy otrzymają dodatek do wynagrodzenia w wysokości 40 procent dniówki, a w niedziele i święta 115 procent

.

3

Jak słuchałem Pani z lewicy która mówiła, że Polacy powinni pracować 4 dni bo nie mają czasu się kochać to straciłem resztkę szacunku do tej partii.

Ch**, że jest wojna, że kryzys, najważniejsze żeby się kochać.

W Polsce potrzeba merytorycznej lewicy bo obecna to dno(niekoniecznie u wladzy).

0

Czy ja czegoś nie rozumiem?
Czy słowo klucz to kandydatka?

screenshot-20240626071913.png

0
johnny_Be_good napisał(a):

Czy ja czegoś nie rozumiem?
Czy słowo klucz to kandydatka?

screenshot-20240626071913.png

Chodzi o blachary, w końcu blacharz to podobne stanowisko co spawacz.

4
johnny_Be_good napisał(a):

Czy ja czegoś nie rozumiem?
Czy słowo klucz to kandydatka?

Domyślam się jak tam wygląda rozmowa o pracę:

2

screenshot-20240630101455.png

3

Ciekawy podcast i analiza Netguru vs Callstack . Film przewinięty do momentu, kiedy zaczynają mówić na temat. 🙃

TL;DR:

  • Rynek na usługi Software House zmalał w PL o ponad 30%,
  • SH z wąską specjalizacją radzą sobie lepiej, niż te generyczne,
  • Jeśli jako SH masz dodatkowo social proof (np. założyciel to founding member projektu React Native) to już w ogóle super,
  • PL już jest dość drogie i to co w 2008-9 dało nam mocnego kopa (niskie koszty), obecnie już nie działa tak dobrze,
  • Mamy pełzający kryzys w IT, ale to jeszcze nie jest jego dno.
4

To co ja widzę to wypieranie małych polskich SH przez duże amerykańskie korpo które: 1) płacą lepiej 2) mają lepsze procesy 3) oferują UoP - co jest ważne dla 30 latków planujących dzieci.

Obecna praca dla polskiego SH oznacza nieciekawe projekty, często CRUDerstwo pod presją czasu. Zachodznie firmy dają szansę zrealizować projekty na większą skalę i często znacznie ciekawsze (choćby to AI).

Oczywiście to obserwacja statystyczna, są dobre SH gdzie robią ciekawe rzeczy dla zagranicy lub kraju. Ale to co widzę w Wawie to kierunek na zachodnie korpo. Dla nich nie jest tutaj "za drogo".

6

Pytanie: dlaczego mialbym w ogóle rozważać pracę dla polskiego SH?
Bez ironii, widzę same minusy

Widzę jeden scenariusz: nie wzięli mnie za dobrą kasę za granicą, a nie chcę siedzieć w korpo na uop

2

wtf.png

2

Gdzie szukacie etatów w firmach produktowych? Nie mam już ochoty się kopać z tymi Januszexami w polskich SH

0

Czemu ktokolwiek miałby trafić do Psarskie? 😐 Czy ci ludzie są poważni?

screenshot-20240704062627.png

1

Pytanie, wysłać im nudesa dużego czy ogromnego? 🤣🤣🤣🤣🤣

screenshot-20240704143620.png

0

Hej, jest ktos w watku z devopsow ?
Jak wyglada teraz sytuacja na rynku, po znajomych nic sie nie moge dowiedziec bo wszyscy albo dev albo testing, a Ci co pracuja, gnija w mojej firmie za marne grosze.
2 lata exp zaraz stuknie zastanawiam sie czy sie nie zawijac z obecnej firmy bo do wyplaty wstyd sie przyznac.

0
jkb91 napisał(a):

w watku z devopsow ?

Developer + DevOps za "10 000–15 000 zł netto (+ VAT) / mies. kontrakt B2B" <-- @jkb91: Czy to duzo, srednio czy malo?

https://theprotocol.it/szczegoly/praca/net-developer---devops-engineer-wroclaw-robotnicza-42,oferta,c4b70000-1c02-7a08-48ae-08dc90506ccc

"Twój zakres obowiązków

  • Tworzenie kodu oraz współpraca z teamem projektowym i klientem,
  • Udział w analizowaniu, estymowaniu i planowaniu projektu,
  • Wdrażanie, konfigurowanie oraz zarządzanie procesami CI/CD - Azure DevOps,
  • Opracowanie i wdrażanie standardów DevOps,
  • Wdrażanie i automatyzowanie wdrażania aplikacji na środowiska testowe i produkcyjne,
  • Wspieranie rozwoju projektów,
  • Utrzymywanie wewnętrznych narzędzi,
  • Wykorzystywanie języka angielskiego w codziennej pracy.

Nasze wymagania

  • Min. 3-letnie, komercyjne doświadczenie w tworzeniu nowoczesnych aplikacji,
  • Naprawdę dobra znajomość C# i platformy .NET,
  • Doświadczenie z .NET Core, ASP.NET Core czy Entity Framework,
  • Znajomość procedur SQL (MSSQL),
  • Dobra znajomość Dockera, Kubernetesa i Terraforma,
  • Znajomość i umiejętność korzystania z Azure DevOps,
  • Doświadczenie end-to-end we wdrażaniu aplikacji na środowisko produkcyjne (konfiguracja certyfikatów, domena, reverse proxy, tworzenie kompletnej infrastruktury),
  • Zainteresowanie wysokopoziomową architekturą aplikacji - na poziomie jej istnienia w chmurze oraz zastosowania usług chmurowych,
  • Chęć rozwoju w obszarze architektury aplikacji, deploymentu, projektowania aplikacji w chmurze,
  • Znajomość języka angielskiego, w stopniu pozwalającym na komunikację z klientem."
1

Największy udział w kosztach zabiegów mają, jak w większości przypadków, wynagrodzenia.

Z danych zebranych ze szpitali wynika, że:

  • średnia stawka godzinowa lekarza to ponad 200 złotych
  • 1/4 lekarzy osiąga > 350 złotych/godzinę
  • rekordziści (nie są to pojedyncze przypadki) mają ponad 1000 złotych za godzinę

https://x.com/jciesz/status/1809861140559675826
https://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Ponad-1000-zl-za-godzine-dla-medykow-Cieszynski-czy-to-nie-powinno-miec-gornej-granicy,260463,1.html

1
still.still napisał(a):

Największy udział w kosztach zabiegów mają, jak w większości przypadków, wynagrodzenia.

Z danych zebranych ze szpitali wynika, że:

  • średnia stawka godzinowa lekarza to ponad 200 złotych
  • 1/4 lekarzy osiąga > 350 złotych/godzinę
  • rekordziści (nie są to pojedyncze przypadki) mają ponad 1000 złotych za godzinę

https://x.com/jciesz/status/1809861140559675826
https://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Ponad-1000-zl-za-godzine-dla-medykow-Cieszynski-czy-to-nie-powinno-miec-gornej-granicy,260463,1.html

Tylko trzeba dodać ile tam życia trzeba poświęcić na naukę.

Moja była współlokatorka jest obecnie na rezydenturze. W szpitalu podstawy 5-6tys netto, do tego obowiązkowe dyżury 1x w tygodniu (czyli pracuje od 8 do 15stej i idzie na dyżur, który trwa oficjalnie do 8 rano, ale w rzeczywistości do 10tej rano bo trzeba spotkać się z ordynatorem itd). Za dyżur lekarz dostaje dobre 1.5tys netto. No więc już mamy 12-13tys zł na rękę miesięcznie.
Jak nie ma dyżuru to na 16stą idzie do kolejnej przychodni na staż się dokształcić, tam nie wiem ile. Czyli pracuje niemal codziennie 8-20 jak nie ma dyżurów, a jak ma to 8-10ta (rano następnego dnia, 26 godzin, można się trochę w nocy przespać z telefonem przy uchu).

Byłem u niej to jak ma wolne i nie pójdzie na staż to do niej pisze np lekarka ze szpitala albo nawet zadzwonią. Dostaje np wyniki na whatsapie badań i poradę. W środku nocy może być tak, że zadzwonią ze szpitala żeby przyszła bo nie ma lekarza, a jest nagły przypadek. Przez 5 godzin dostała 1 telefon i 2 krotnie konsultowała wyniki badań, które jej przyszły w wiadomości. Do tego się dokształca po godzinach.

Dostała kredyt 2%, kupiła mieszkanie w centrum wojewódzkiego miasta za 700tys zł na 15 lat. Raty ma jakieś 4-5tys zł, a chce to spłacić w 7-8 lat.

Z drugiej stronie ona nie ma życia. Non stop praca. Nie wiem czy nie wolałbym zarabiać 7-8tys na rękę, o 15stej zapominać o pracy i mieć czas dla siebie.
Głodny sytego nie zrozumie. To jest człowiek, który zawsze chciał innym pomagać, odpowiednia osoba na właściwym miejscu, takiego lekarza chciałbym mieć. Ja sobie nie wyobrażam takiego życia, pracuje bo mi płacą.

0

Pensje lekarzy sa na dluzsza meta nie do udzwigniecia w polsce. Bo jeśli na 1000 Polaków przypada 4 lekarzy i około 8 pielęgniarek. To niech średnio lekarz ma 30k a pielęgniarka 10k to mamy:
4x30k+8x10k= 200k na 1000 mieszkańców. Wychodzi ze każdy polak i bez znaczenia czy to noworodek czy starzec placi miesięcznie 200zl tylko na wynagrodzenia lekarzy i pielęgniarek. A gdzie personel typu: technik radiolog, salowe i inni. Gdzie koszty administracyjne gdzie wreszcie koszty leczenia. Wychodzi na to ze rodzina 2 +2 placi na same pensje lekarzy 800 zl.Druga sprawa to to że polska ma absurdalne już problemy jeśli chodzi o rynek pracy najprostszych zawodów. Znalezienie kogoś do pracy w przysłowiowym kebsie to jest już survival. Ale taki migrant posiedzi rok, dwa i już chce uciekać bo umówmy się nawet w us gdzie lekarz specjalista ma rocznie 400k dolarów to wychodzi godzinowka 208$ gdzie w Macdonalds masz 15$. To jest 13.88 razy więcej. Idąc do nas jeśli jest minimalna 26.87 to lekarz powinien mieć 373 zł. A w usa lekarz musi opłacić jeszcze turbo drogie ubezpieczenie od pomyłki i placi dość duże podatki. Nawet jeśli nic nie zrobimy z naszym systemem zdrowia to zrobi to rynek w postaci bankructwa NFZ. Bo już nawet ukraincy wybierają niemcy i Holandię. Po prostu nie będzie fizycznie prostych usług typu sprzątanie, tanie fast foody, zabki bo nie do utrzymania są na dłużej tak duże dysproporcje. Patrz jak kończy się to w usa

0
Pymyn napisał(a):
still.still napisał(a):

Największy udział w kosztach zabiegów mają, jak w większości przypadków, wynagrodzenia.

Z danych zebranych ze szpitali wynika, że:

  • średnia stawka godzinowa lekarza to ponad 200 złotych
  • 1/4 lekarzy osiąga > 350 złotych/godzinę
  • rekordziści (nie są to pojedyncze przypadki) mają ponad 1000 złotych za godzinę

https://x.com/jciesz/status/1809861140559675826
https://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Ponad-1000-zl-za-godzine-dla-medykow-Cieszynski-czy-to-nie-powinno-miec-gornej-granicy,260463,1.html

Tylko trzeba dodać ile tam życia trzeba poświęcić na naukę.

Moja była współlokatorka jest obecnie na rezydenturze. W szpitalu podstawy 5-6tys netto, do tego obowiązkowe dyżury 1x w tygodniu (czyli pracuje od 8 do 15stej i idzie na dyżur, który trwa oficjalnie do 8 rano, ale w rzeczywistości do 10tej rano bo trzeba spotkać się z ordynatorem itd). Za dyżur lekarz dostaje dobre 1.5tys netto. No więc już mamy 12-13tys zł na rękę miesięcznie.
Jak nie ma dyżuru to na 16stą idzie do kolejnej przychodni na staż się dokształcić, tam nie wiem ile. Czyli pracuje niemal codziennie 8-20 jak nie ma dyżurów, a jak ma to 8-10ta (rano następnego dnia, 26 godzin, można się trochę w nocy przespać z telefonem przy uchu).

Byłem u niej to jak ma wolne i nie pójdzie na staż to do niej pisze np lekarka ze szpitala albo nawet zadzwonią. Dostaje np wyniki na whatsapie badań i poradę. W środku nocy może być tak, że zadzwonią ze szpitala żeby przyszła bo nie ma lekarza, a jest nagły przypadek. Przez 5 godzin dostała 1 telefon i 2 krotnie konsultowała wyniki badań, które jej przyszły w wiadomości. Do tego się dokształca po godzinach.

Dostała kredyt 2%, kupiła mieszkanie w centrum wojewódzkiego miasta za 700tys zł na 15 lat. Raty ma jakieś 4-5tys zł, a chce to spłacić w 7-8 lat.

Z drugiej stronie ona nie ma życia. Non stop praca. Nie wiem czy nie wolałbym zarabiać 7-8tys na rękę, o 15stej zapominać o pracy i mieć czas dla siebie.
Głodny sytego nie zrozumie. To jest człowiek, który zawsze chciał innym pomagać, odpowiednia osoba na właściwym miejscu, takiego lekarza chciałbym mieć. Ja sobie nie wyobrażam takiego życia, pracuje bo mi płacą.

Ja pracując po 8h jestem w stanie to ciągnąć do emerytury, a taki lekarz w którym momencie uzna że podupada na zdrowiu i ograniczy się do tych 8h dziennie? Z tego co słyszałem to tak czy siak muszą odbębnić swoje w państwówce przed specjalizacją (która trwa lata z powodu ograniczonych miejsc oraz trudności materiału) i dopiero potem mogą otwierać coś swojego (o ile mają na to kasę). Nie wiem jak to wygląda procentowo ale nie wydaje mi się że każdy lekarz ma to szczęście że otwiera swój gabinet i przyjmuje prywatnie. Zobaczcie sobie choćby na dentystów, w mojej okolicy (tak do 2km) jest 17 gabinetów dentystycznych, czy aby na pewno mają aż taki ruch żeby kosić te grube tysiące? No i przyjmować prywatnie też trzeba mieć gdzie i na czym, w przypadku fotela to cena od 30 do 100k nie mówiąc o jakiś dodatkowym wyposażeniu + eksploatacji. Co prawda za eksploatację płaci klient ale pierwsze tego klienta trzeba mieć. To wszystko sprawia że z tych 300 zł za godzinę roboty wcale nie zostaje 290zł w kieszeni :P

Żeby nie było, ja nie neguję tego że inne zawody (a w tym wypadku lekarze) zarabiają więcej, tak na pewno jest, tylko nie porównujmy się do 1% najlepszych gdy sami nie jesteśmy w 1%. Bardziej adekwatny do porównania by był jakiś kardiolog czy radiolog vs senior z długim stażem na OE :P

6

Zupełnie subiektywne info (więc weźcie poprawkę), bo siedzę blisko biznesu i miałem okazję ostatnio rozmawiać z kilkoma niezależnymi firmami 1000+. Idzie odbicie. Firmy zaczynają znów zatrudniać HRy i szykują się z rekrutacjami na Q4 2024. Częściowo ma to związek z KPO, częściowo z dobrymi danymi za zeszły rok dla wielu dużych spółek, a częściowo z danymi makro. Jak ktoś chce zmieniać pracę to wstrzymałbym się z tym "na po wakacjach".

Dajcie znać, czy jeszcze ktoś ma podobne info od ludzi z wewnątrz firm?

0

Nadeszła i moja kolej. Nikt już nie chce PHPowca ¯_(ツ)_/¯

0

W webdevie wyjątkowo teraz lipa, większość stron indywidualnych jest teraz robione na kreatorach w WP, gdzie chętnych do wykonania jest baaaaardzo wielu, za smieszne pieniadze (budżet czesto to 500-1500zł). Z tego co przegladam reddita w USA jest podobnie, wiec to trend globalny.

2

Ktoś jeszcze wierzy, że chatGPT kogoś zastąpi czy się ogarnęli wszyscy?

0

No juniorów klepaczy pośrednio zastępuje a o co chodzi?

Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.

Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.