Blog przedstawiający ścieżkę nauki.

Witam serdecznie.

Uczę się programowania i przyszła mi taka myśl, żeby stworzyć sobie blog. W tym blogu będę pokazywał swoją ścieżkę, od zera powiedzmy do poziomu juniora. Myślę, że dzięki temu będę systematycznie uczył się programowania, ponieważ poniekąd złoże publiczną deklarację. Moim pomysłem jest to, aby codziennie zdawać relację czego się aktualnie, uczę oraz co tworzę. Tylko nie wiem, czy taki pomysł ma rację bytu i pomoże w przyszłości zdobyć pracę? Czy zamiast ten czas wykorzystać na naukę, to będę starał się wymyślać artykuły na blogu? Blog jest super dla wymiatacza, ale czy dla nooba? Proszę was o opinie na ten temat.

Bardzo dobry pomysl. Pozdrawiam!

Jeżeli bez bloga nie jesteś w stanie wytrwać w programowaniu to zakładaj, jeżeli umiesz utrzymać systematyczność bez to lepiej nie zakładaj ;]

Nie lubię być Panem marudą, ale czasami musze :D Taki blog jest spoko, żeby od czegoś zaczać - Jak najbardziej. Pod kątem pracy? Co drugi junior dzisiaj robi coś blogopodobnego. Jak już się nauczysz podstaw to spróbuj rozwiązać jakiś inny, niebagatelny problem. Chodzi oto, żeby się wyróżniać a nie powielać schematy oklepane przez setki.

Imo sporo zależy od stacku w jaki celujesz :)

Jeśli nie przeszkadza Ci to że nikt tego nie będzie czytał to zakładaj, zawsze warto poćwiczyć pisanie. Potem się może przydać w pracy do pisania dokumentacji

W sensie jak złożysz publiczną deklarację, to nauczysz się programować, a jak nie złożysz, to istnieje ryzyko, że się nie nauczysz? A robisz to dla siebie, czy żeby komuś się przypodobać lub udowodnić że jak coś postanawiasz, to to osiągasz?

Nie traktuj tego, jako atak, uważam, że żeby stać się juniorem, to lepiej jest skupić się na pisaniu aplikacji, a nie blogów bo inaczej wyglądasz, jakbyś dużo gadał, a mało robił :) Oczywiście warto zakładać sobie cele i co jakiś czas weryfikować swój proces nauki, ale czy będziesz miał tyle czasu, żeby codziennie skrobać wpis na bloga?

Imo sporo zależy od stacku w jaki celujesz :)

Przeglądając stronę https://jaki-jezyk-programowania.pl/ oraz czeluścia internetu, interesuje mnie Backend i bazy danych. Większość poleca na początek Python, więc na nim chciałbym się oprzeć, przynajmniej na początku. Co do kursu myślałem o "100 Days of Code - The Complete Python Pro Bootcamp for 2021".

Nie lubię być Panem marudą, ale czasami musze :D Taki blog jest spoko, żeby od czegoś zaczać - Jak najbardziej. Pod kątem pracy? Co drugi junior dzisiaj robi coś blogopodobnego. Jak już się nauczysz podstaw to spróbuj rozwiązać jakiś inny, niebagatelny problem. Chodzi oto, żeby się wyróżniać a nie powielać schematy oklepane przez setki.

Zgadzam się z Tobą. Mam pomysły na aplikację i nie jest to "TO DO LIST". Niestety na samym początku nie mam wiedzy, żeby ją wykonać.

Jeśli nie przeszkadza Ci to że nikt tego nie będzie czytał to zakładaj, zawsze warto poćwiczyć pisanie. Potem się może przydać w pracy do pisania dokumentacji

Mam podobne zdanie, bo umiejętność pisania przyda się zawsze i wszędzie.

W sensie jak złożysz publiczną deklarację, to nauczysz się programować, a jak nie złożysz, to istnieje ryzyko, że się nie nauczysz? A robisz to dla siebie, czy żeby komuś się przypodobać lub udowodnić że jak coś postanawiasz, to to osiągasz?

Na różnych ludzi działają różne metody. Wiem, że zajeżdża trochę coachem, ale interesuje się rozwoje osobistym, więc różne tego typu "porady" nie są mi obce.

Nie traktuj tego, jako atak, uważam, że żeby stać się juniorem, to lepiej jest skupić się na pisaniu aplikacji, a nie blogów bo inaczej wyglądasz, jakbyś dużo gadał, a mało robił :) Oczywiście warto zakładać sobie cele i co jakiś czas weryfikować swój proces nauki, ale czy będziesz miał tyle czasu, żeby codziennie skrobać wpis na bloga?

Nie traktuje tego jako atak. Bardzo dobrze, że jesteś szczery i wyrażasz swoje zdanie, jestem Ci za to wdzięczny. Jak to pisałem w pierwszym poście, też mam wątpliwości czy mogę pogodzić naukę z codziennym relacjonowaniem tego na blogu, które też wymaga sporo czasu. Nie wiem, czy faktycznie nie zawieszę tego pomysłu, dopóki nie nauczę się dobrze podstaw.

Zamiast uczyć się programowania będziesz myślał, jak zrobić, żeby strona była ładna i zdania pisane składniowo, będziesz tracił czas na szukanie zdjęć na stronę, na bawienie się w canvie. Moim zdaniem strata czasu na nie przydatne rzeczy.

No i gdzie ten blog?

Już byś go dawno założył zamiast zastanawiać się nad tym w tym wątku z randomami z neta. ;)

Jestem jak najbardziej za. Obecnie blog to po prostu elektroniczny pamiętnik. Załóż, chociażby dla siebie w przyszłości.

Myślę, że to dobry pomysł. W tej chwili jest mnóstwo materiałów na temat praktycznie dowolnego języka/frameworku/biblioteki, dla osoby początkującej podstawowe pytanie brzmi jednak "które tematy wybrać". To czego się uczysz i dlaczego akurat tego może być całkiem wartościowym materiałem.

Blog to dobry sposób na to żebyś dokumentował i wyjaśniał sobie to czego się nauczyłeś. Często początkujący błędnie próbują przeskoczyć przez zagadnienia które sprawiają im trudności, licząc na to że to wyjątek i reszta pójdzie z górki. Oczywiście jest na odwrót, i ważne jest żeby dobrze rozumieć podstawy bo w przeciwnym razie będzie coraz trudniej, ucząc się koncepcji które na tych podstawach bazują. Takie dokumentowanie tego na blogu to dobry sposób na "rachunek sumienia" i szczere sprawdzenie samego siebie, tego czy zrozumiało się dane zagadnienie czy powinno się powrócić do nauki.

Działaj tutaj w myśl słów Einsteina Jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wyjaśnić - to znaczy, że niewystarczająco to rozumiesz ;)

Przeglądając odpowiedzi, widzę, że przeważają te za stworzeniem bloga. Zastanawiam się tylko czy aby dobrym pomysłem jest "dokumentowanie" nauki od samego początku, czyli "nooba"? Czy lepszym pomysłem będzie przejść przez podstawy i dopiero wtedy zacząć coś skrobać? Co do sposobu zbudowania takiego bloga, myślę nad wordpress-em.

Narzędzie jest akurat najmniej ważne, wrzuć na jakąś gotową platformę do blogowania.

Wypowiem się, bo sam takiego bloga prowadzę więc łatwo mi ocenić czy się opłaca w coś takiego bawić. Generalnie na razie nie aplikowałem do pracy bądź na praktyki więc nie mam feedbacku jak taki blog wypada w oczach pracodawcy. Natomiast osobiście pisanie bloga dużo mi dało. Jasne jest to, że opisując rzeczy, które wykonałeś po prostu więcej zostaje w głowie. Zamiast robić notatki w jakichś google docsach to możesz umieszczać je od razu na bloga do przyszłego wglądu. Ja piszę bloga w języku angielskim i to była decyzja świetna patrząc z perspektywy czasu. Nawet mimo tego, że jest to angielski pisany to wbrew pozorom wzrosła też moja pewność siebie jeżeli chodzi o komunikację w tym języku. Więc polecam jednak tworzyć w języku angielskim. :)
Co do wrzucania postów codziennie to ja nie jestem zwolennikiem takiego podejścia. Na swój blog wrzucam tylko te rzeczy, które są dla mnie bardziej ciekawe lub te, które były trudne jeśli chodzi o przyswajalność wiedzy. Generalnie pisanie postów codziennie zabiera masę czasu, który mógłbyś spożytkować właśnie na większą ilość nauki danego zagadnienia.

Podsumowując - polecam pisanie bloga, bo zwiększasz techniczne skille językowe (chociaż trochę) a dodatkowo masz notatki, do których można sięgnąć. Plus według mnie wyróżniasz się czymś na tle kandydatów do miejsca pracy, a im wcześniej zaczniesz tym lepiej.

No i jest ten blog? xdd

Czy to tak jak chcesz spróbować nowej dyscypliny? Kupujesz sprzęt, ubranie, karnet, oglądasz jak grać, zbierasz rady, planujesz kiedy już pójdziesz, a na końcu zapał przechodzi i zmieniasz zdanie :D