Jak nie wypaść z branży IT?

Jak nie wypaść z branży IT?
NS
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:5 dni
  • Postów:455
1

Ciągle szturm ludzi na IT trwa mimo, że przepustek do "ziemi obiecanej" nie wiele.

Tymczasem ja mam problem, ponieważ dręczy mnie przeczucie, że mogę przespać trochę czasu, zatrzymać się w rozwoju i wylecieć z branży na zbity pysk, a moje miejsce zajmie ambitny Oskar z bootcampa, który chce pracować za 2.5k PLN.

Pytanie brzmi: Jak nie wypaść z branży IT?
Jestem Java developerem, mam dopiero co niecały rok doświadczenia i czuję oddech bootcampowych hord na plecach.
Dlaczego czuję ten oddech?
Bo umiem dobrze tylko jedną działkę wiedzy. Znam się na Javie, czuję się w niej pewnie jak na tak skromne doświadczenie. Znam się po łebkach na frontendzie, ale jest to bardziej praktyczna wiedza w stylu: "Watch 60minutes crash course and do something". Nie zagłębiam się w to.

I teraz dochodzimy do sedna: zagłębianie się.
Widzimy teraz coraz więcej ogłoszeń typu:
Java developer, ze znajomością JS i Angulara, do tego CD/CI, Kafka, AWS, Kubernetess...

Przepraszam, ale to jest jakaś aberracja dla mnie. Osobiście uważam, że nie jestem w stanie po prostu ogarnąć tego wszystkiego, a jeśli już, no to będę to wszystko rozumiał i umiał używać po łebkach.

Jedno jest pewne wg mnie: na ten moment sam stack backendowy klasycznego Javowca, to jest mało.
Dlatego zdecydowałem, że oprócz zgłębiania tajników Javy, JVM, algorytmów czy baz danych, jestem zmuszony zacząć rozwijać się w drugim pionie technologicznym.
Widzę dwie główne ścieżki dla obecnego Java Developera:

  • droga fullstack - mozolne uczenie się od nowa koncepcji, konwencji i dobrych praktyk w CSS, JS, do tego dochodzi pierdyliard narzędzi, preprocesorów, bibliotek etc.
  • droga devops - także długotrwałe uczenie się konfiguracji, koncepcji i w ogóle możliwości tego co oferują rozwiązanie jak właśnie wyżej wymienione Kubernetessy, Ansible, Terraformy i tego typu zabawki

I tutaj jest masakra. Bo wybieram jakąś ścieżkę, uczę się i... zapominam swojego stacku natywnego, wiedza rdzewieje, nie poświęcam czasu na doskonalenie Javy, SQL etc.

Trzecia kwestia jest taka, że chciałbym umieć wszystko i nie potrafię wybrać, odrzucić którejś ze ścieżek, bo i napisanie dynamicznej, atrakcyjnej aplikacji WWW mnie bardzo interesuje, a dzień później zdaję sobie sprawę, że zarąbiście byłoby być wymiataczem AWS, albo jakiegoś Kubernetess i być rozchwytywanym przez firmy, które chcą się migrować do clouda.

Mętlik 🙄🙄

PR
Albo iść całkowice w backend albo pobawić się Reactem lub innym Angularem, wtedy przynajmniej będziesz czuł czy frontend ci pasuje. Nie przejmuj się AWS-em, Kubernetesami i tym podobnymi. Powodzenia
NS
@przemson: dzięki. Idę w backend i silną specjalizacje, a frontend jedynie hobbystycznie.
BC
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:214
4

Wiesz, że nad takim bootkampowcem masz rok przewagi? Oni też muszą nadrabia wiedzę i jak myślisz, że na początku 'kariery' wystarczy 8h w pracy to jesteś w sporym błędzie.
Kafke, żeby zrozumieć i używać wystarczy Ci 1-2 dni podobnie z K8s, co do AWS to zależy czego się używa no i CI/CD wszędzie są różne narzędzia - jedni użyją jenkinsa, inni teamcity a kolejni azure dev ops czy czegoś innego.

Z programowanie w angularze jest jak z programowaniem w springu - masz od razu sporo rzeczy narzuconych i ciężko jest coś źle robić.

Wybierz cokolwiek i licz się z tym, że devops to taki sysadmin z cloudem czyli w gre wchodzi utrzymanie i dyżury w pracy

Zobacz pozostałe 4 komentarze
BC
@Julian_: i to Ci zajelo tyle czasu? Bo to podstawy podstaw. A jak consumer ma nie nadążać - to komunikacja asynchroniczna...
Julian_
Polecam Ci książkę Kafka The Definitive Guide
BC
@Julian_: dziękuję, ale do poradzenia sobie z postawionymi przez Ciebie problemami nie jest potrzebna i z tym ciężko się nie zgodzić. A zrozumienie samych partycji i grup konsumentów wystarczy. To gdzie te problemy? Chyba, że mówimy o czymś skomplikowanym... Tylko sory ale takie rzeczy to nie w polsce i do tego juz masz KSQL. Standardowo to używa się kafki jako alternatywa dla ActiveMQ/rabbita
Julian_
no, ale jak przeczytasz to dowiesz się np. jak consumer ma nie nadążać i ile innych rzeczy można spierdzielić. Wkleiłbym Ci fragment, ale niestety już nie pamiętam, gdzie o tym było...
BC
Looz przeczytam w wolnym czasie, ale z założenia consumer będzie wolniejszy bo wykonuję pracę. I nie widzę przeszkód, żeby podstawy ogarnąć w 1-2 dni tak, żeby używać w najprostszych zadaniach
TS
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:394
4

Jak firma wpisuje w wymaganiach obok innych technologii Kubernetes to nie szuka raczej wymiatacza tylko kogoś, kto sobie poradzi z konfiguracją podów.
Wpisywanie AWSa jest w ogóle bez sensu, oni tam oferują kilkadziesiąt różnych serwisów. Które mają na myśli? Już pomijając to, że średnio rozgarnięty człowiek z większościa z nich sobie poradzi bez przygotowania.

KA
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:około 2 lata
  • Postów:594
9

Ja mam wrażenie, że aby wypaść z rynku to trzeba się mocno postarać.

Ja stawiam na solidne podstawy, te wszystkie nowe technologie przychodzą i odchodzą, who cares?

Że niby programiści używający Kafki dobrze to znają? Dobre sobie ...

edytowany 1x, ostatnio: karsa
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
4
NeutrinoSpinZero napisał(a):

Dlatego zdecydowałem, że oprócz zgłębiania tajników Javy, JVM, algorytmów czy baz danych

Nie panikuj, wbrew pozorom, ze studiów musiało ci całkiem dużo w głowie zostać. Siądź na spokojnie, przekonasz się, że "o, to już znam, tamto też znam i nawet to kojarzę, a nawet teraz rozumiem czego wtedy nie kumałem".
Zrób sobie na spokojnie powtórkę ze studiów równolegle np z drugim stackiem, to się przekonasz, że np. te algorytmy na rekrutację kiedy je robisz tym razem ucząc się JS, to już wcale takie trudne nie są. :)

Myślisz, że inni wiedzę łyknęli telepatycznie? Głowa do góry, teraz jesteś na etapie: "wiem, że w zasadzie to nic nie wiem - załamka" co akurat znaczy, że wcale tak nie jest. :)

moje miejsce zajmie ambitny Oskar z bootcampa, który chce pracować za 2.5k PLN.

Już od dawna ten zalew specjalistów po bootcampie powinien spowodować taką nadpodaż programistów, że ustawowe minimum 2,6k powinno być wypłatą - marzeniem.

I tutaj jest masakra. Bo wybieram jakąś ścieżkę, uczę się i... zapominam swojego stacku natywnego, wiedza rdzewieje, nie poświęcam czasu na doskonalenie Javy, SQL etc.

Masakrę to ma człowiek po takim bootcampie. Miesiące bez odpowiedzi na CV, a w tym czasie to niby jego wiedza nie rdzewieje, nie zapomina, tym bardziej, że nigdy na poważnie nie zajmował się tym nawet tygodnia?
Po to w szkołach programowania jest mentor. Ma prowadzić za rączkę, żeby pomimo braku wiedzy i umiejętności zrobić szybko całość kursu full-stack-level.
Bo wiadomo, kiedy klient zapłaci 15 tysięcy za bootcamp, to nie ma prawa zapominać tego co miał trzy tygodnie temu omawiane przez 2 godziny.
Przecież bootcamp daje nie tylko gwarancję pracy ale gwarancję łykania wiedzy jak pelikan i to z gwarancją rozumienia za pierwszym razem i niezapominania.

Żeby nie było, że jednak po szkoleniach ludzie "z ulicy" pracują i dają radę. Owszem, po takiej czy innej Akademii ludzie nauczeni co trzeba na start plus podstawy telekomunikacji, LTE, 5G, w piątek kończą szkolenie, a od poniedziałku pracują.
Jednak nie oznacza to, że taka Nokia z powodu zatrudnienia wszystkich po następnej Akademii zacznie masowo zwalniać ludzi albo obniży wszystkim pensje do 2600 brutto.

Teoria, praktyka. Znowu teoria i praktyka. Naleśnik. Zamiast się bać dołóż trochę teorii z praktyką i tak dalej. Już teraz ci za to płacą a będą płacić więcej. :)


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 1x, ostatnio: BraVolt
Charles_Ray
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:22 minuty
  • Postów:1874
0

@NeutrinoSpinZero: odpowiem pytaniem na pytanie - a co wg. Ciebie wyróżnia wymiataczy z 10 letnim stażem (Senior Java Developerów, Senior Software Engineerów) na tle bootcampowiczów?


”Engineering is easy. People are hard.” Bill Coughran
edytowany 1x, ostatnio: Charles_Ray
CW
Często szósty zmysł i mówię to bardzo poważnie. Jak się ma doświadczenie to pewne rzeczy robi się podświadomie, podejmuje się decyzje, które na pierwszy rzut oka mogą być nieracjonalne, ale finalnie okazują się dobre, rozwiązuje się problemy szukając rozwiązania w zupełnie innym miejscu niż to nakazuje zdrowy rozsądek
KA
Programiści z 10 letnim stażem mają kredyt i rodzinę i nie marudzą jak ci młodzi haha
Charles_Ray
@cw: szósty zmysł ma dla mnie mało związku z inżynierią, doświadczenie już bardziej :)
BC
@karsa: takich to stać na to żeby ten kredyt spłacić kilka razy w ciągu tych 30 lat
E2
  • Rejestracja:ponad 5 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Postów:137
0

Zatrudniaj bootcampowców.

Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
8

"Każdego studenta da się zastąpić skończoną liczbą bootcampowiczów (a dokładniej jednym)"


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
WM
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1
4

Naucz sie powerpointa i zostan managerem

Charles_Ray
Jako manager podpowiem, ze jeszcze excel
lgtk
  • Rejestracja:ponad 14 lat
  • Ostatnio:dzień
0

W sumie ktoś Cię chciał zatrudnić. Zazwyczaj jak ktoś zatrudni bootcampowca to szybko żałuje więc jak ktoś nie ma dość Cię po roku masz spora przewagę.

serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:5 minut
  • Postów:1472
4

Nie wchodź w branżę, to nie będziesz miał szansy z niej wypaść, o!

grzesiek51114
grzesiek51114
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:2442
2

Tymczasem ja mam problem, ponieważ dręczy mnie przeczucie, że mogę przespać trochę czasu, zatrzymać się w rozwoju i wylecieć z branży...

Właśnie dlatego zrezygnowałem z programowania. Kto by za tym nadążył? Są ciekawsze rzeczy do roboty niż ciągłe uczenie się nowych frameworków.

Zobacz pozostałe 2 komentarze
grzesiek51114
grzesiek51114
Może framework to nieodpowiednie słowo. Nie chcę bez przerwy gonić technologii. Wolę zająć się w życiu czymś innym. Komercyjne programowanie pozbawiało mnie energii tak bardzo, że postanowiłem zrezygnować. Zrozumiałem, że to zwyczajnie nie dla mnie i wolę pójść w innym kierunku. Po prostu.
somekind
No rozumiem. Ja z kolei po prostu drastycznie zmieniam projekty i technologie, więc się nie nudzę. I niczego nie gonię, uczę się na bieżąco albo nawet za późno. :)
szarotka
w jakim kierunku poszedłeś grzesiek? Jesteś managerem?
somekind
Ta, w warsztacie naprawy francuskich samochodów. To jest coś, na czym się zna najlepiej.
grzesiek51114
grzesiek51114
@szarotka: Po prostu kupiłem tę firmę. ;-)
Charles_Ray
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:22 minuty
  • Postów:1874
6

Właśnie dlatego zrezygnowałem z programowania. Kto by za tym nadążył? Są ciekawsze rzeczy do roboty niż ciągłe uczenie się nowych frameworków.

Jeśli skupiasz się na nauce frameworków, to rzeczywiście ta branża nie jest dla Ciebie :)


”Engineering is easy. People are hard.” Bill Coughran
grzesiek51114
grzesiek51114
No przecież dokładnie to napisałem. :-)
Charles_Ray
Zrozumiałem to tak, że zrezygnowałeś z IT, bo nie chciałeś brać udziału w wyścigu na frameworki
RE
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:49
1

Właśnie dlatego zrezygnowałem z programowania. Kto by za tym nadążył? Są ciekawsze rzeczy do roboty niż ciągłe uczenie się nowych frameworków.

Nowe technologie to nie pokemony, nie trzeba znać wszystkiego. Poza tym jeśli coś jest dodatkowo potrzebne to dobry pracownik wymagana rzecz sam ogarnie w trakcie pracy.

purrll
  • Rejestracja:około 5 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Kuala Lumpur
  • Postów:241
3
NeutrinoSpinZero napisał(a):

Pytanie brzmi: Jak nie wypaść z branży IT?
Jestem Java developerem, mam dopiero co niecały rok doświadczenia i czuję oddech bootcampowych hord na plecach.

Rób swoje i szlifuj jedną rzecz do poziomu master. Wystarczy mieć te 2-3 lata realnego doświadczenia i nikt ani nic Ciebie nie wygryzie. Ten oddech bootcampowców jest nieświeży także spokojnie.
Co do pytania fullstack vs devops. Nie jest to łatwe. Obydwie ściezki mają masę podścieżek. Proponowałbym wybrać jedną rzecz z nowej ścieżki i systematycznie ją zagłębiać. Która ścieżka? Obojętne. Najlepiej ta bardziej interesująca dla Ciebie. Nie wszystko na raz, bo idzie zgłupieć, a samo zapominanie to naturalny proces. Różnica między zapominajacym, a nie umiejącym jest taka, że ten pierwszy sobie zerknie w internety i przypomni, a ten drugi musi wiedzieć gdzie znaleźć, co znaleźć, przeczytać, zrozumieć i zastosować w praktyce.
Easy.


bakunet
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:około 17 godzin
  • Lokalizacja:Polska
  • Postów:1596
3
NeutrinoSpinZero napisał(a):

Ciągle szturm ludzi na IT trwa mimo, że przepustek do "ziemi obiecanej" nie wiele.

Tymczasem ja mam problem, ponieważ dręczy mnie przeczucie, że mogę przespać trochę czasu, zatrzymać się w rozwoju i wylecieć z branży na zbity pysk, a moje miejsce zajmie ambitny Oskar z bootcampa, który chce pracować za 2.5k PLN.
(...)

Cóż, jeśli jakiś Janusz, który po dniówce w Biedrze sobie szlifuje Javę, ogarnia do tego swoje codzienne sprawy, i miałby Ciebie wycisnąć z branży, to się wtedy okaże, że jemu chyba jednak bardziej zależało niż Tobie.

edytowany 1x, ostatnio: bakunet
KamilAdam
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:3 dni
  • Lokalizacja:Silesia/Marki
  • Postów:5505
9

Jestem True Backend Developerem i udało mi się nie dotykać frontu od 2016 roku a wcześniej tylko JQuery używałem.
Dlaczego? Bo kiedyś odkryłem że dynamiczne typowanie daje choroby psychiczne i nie chce mieć z tym żadnego kontaktu. Co prawda jest już trochę lepiej odkąd jest TS, ale uraz pozostał

Jakie są moje przemyślanie? Ofert pracy jest mniej, to prawda. Tak średnio 1 na 10 jest dla Czystego Backend Developera, ale istnieją projekty bez fronendu, albo gdzie frontendem zajmuje się osobny zespół. Oczywiście manago wolą Fullstaków bo łatwiej się tym zarządza i przesuwa zasoby w exelu. Ale Fullstack to prawie zawsze jakiś kompromis. Zamiast seniora Javy lub JS masz regulara znającego trochę Javę i trochę JSa. W rezultacie nie jesteś dobrym, ani w jednej technologii, ani w drugiej.


Mama called me disappointment, Papa called me fat
Każdego eksperta można zastąpić backendowcem który ma się douczyć po godzinach. Tak zostałem ekspertem AI, Neo4j i Nest.js . Przez mianowanie
Zobacz pozostałe 105 komentarzy
ID
Do konca sie nie zgodze. W sensownych firmach fullstack z reguly ma głowną specjalizacje + cos tam potrafi w drugiej. Np backend, ktory może zrobic proste taski/fixy na froncie, juz może byc fullstackiem.
KA
Nie wiem, ja jestem backendowcem a większość backendowcow ma 0 wiedzę o tym co robię. Front też trochę robiłem. Ale obecnie przeciętny backendowiec ledwo umie sobie CI zbudować w takim gitlabie i zdeployowac Appke mimo, że to trywialne...
KA
Ba, nawet ledwo co znają dockera ..
BC
@karsa to czas zmienić firmę na normalną z normalnymi programistami
KA
Akurat takich spotkalem wszedzie, a pracowalem juz w kilku SH i kilku firmach Produktowych ;)
CZ
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:2287
3

Wystarczy programować w językach, w których wystarczy znać standard sprzed 20 lat jak np w c++. W wielu korpo jak się dostaniesz to tak na prawdę nie musisz się uczyć, bo projekt, który utrzymujesz nigdy już nie przejdzie do c++17 a ktoś ten system musi utrzymywać a więc ... po dostaniu się do firmy nie musisz się już uczyć. Ewentualnie latać na obowiązkowe szkolenia.

PaulGilbert
Ale i zarobki mogą wtedy stać w miejscu.
CZ
to wtedy przypomina się czym się różni referencja od wskaźnika i idzie na rozmowę.
CZ
Na każdej rozmowie z c++ się chyba o to pytają xD
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
0
Czitels napisał(a):

nie musisz się uczyć, bo projekt, który utrzymujesz nigdy już nie przejdzie do c++17 a ktoś ten system musi utrzymywać a więc ...

Do momentu kiedy projekt nie zostanie wchłonięty przez inny projekt przy okazji przejmowania biznesów.
Zebrałoby się trochę takich projektów, które były spokojnie utrzymywane gdzieś tam, aż większy biznes skonsolidował mniejszy biznes, a utrzymanie tego całego przejętego bałaganu wrucił np. do Europy Wschodniej (i przyjmowano praktycznie z dnia na dzień dziesiątki ludzi do każdego jednego projektu).

Oczywiście z takich korporacji i projektów raczej się odchodzi świadomie a nie jest się "wysabrowywowanym" na ulicę. #pd...

Więc nawet gdy "jest ciepła woda w kranie" warto nie spoczywać na laurach


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 1x, ostatnio: BraVolt
bakunet
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:około 17 godzin
  • Lokalizacja:Polska
  • Postów:1596
7

Taka dygresja, czyżby zmierzch IT w Polsce nadchodził, skoro nastroje sprzed kilku lat typu "Po kursie HTML i CSS dostałem pierwszą pracę" się przesuwają w kierunku "Jak nie wypaść z branży IT"? :D

RE
  • Rejestracja:ponad 18 lat
  • Ostatnio:15 minut
2

Byku, jak każdy rzemieślnik musisz być coraz lepszy :) Tyle mojego kołczingu.


We are the 4p. Existence, as you know it, is over. We will add your biological and technological distinctiveness to our own. Resistance is futile
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
2
bakunet napisał(a):

Taka dygresja, czyżby zmierzch IT w Polsce

Zmierzch złotej epoki bootcampów. Wraca normalność

"Po kursie HTML i CSS dostałem pierwszą pracę" się przesuwają w kierunku "Jak nie wypaść z branży IT"? :D

Kiedyś brali z ulicy i szkolili, dopieszczali, podwyżkami sypali, dzisiaj się boję, że z moimi paroma miesiącami expa po bootcampie /kiedy zredukują projekt/ to drugiej pracy już nie znajdę.


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
serek
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:5 minut
  • Postów:1472
0
bakunet napisał(a):

Taka dygresja, czyżby zmierzch IT w Polsce nadchodził, skoro nastroje sprzed kilku lat typu "Po kursie HTML i CSS dostałem pierwszą pracę" się przesuwają w kierunku "Jak nie wypaść z branży IT"? :D

Kurs HTML + CSS to pewnie z 20 lat temu był wystarczający, więc nie nazwałbym tego "sprzed KILKU lat" xD

edytowany 1x, ostatnio: serek
bakunet
Wiem, przesadziłem. Albo inaczej, lekko ubarwiłem swoją wypowiedź :D Ale kontekst powinien być jasny.
BraVolt
  • Rejestracja:prawie 6 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:2918
1
serek napisał(a):

Kurs HTML + CSS to pewnie z 20 lat temu był wystarczający, więc nie nazwałbym tego "sprzed KILKU lat" xD

Nie wiem, nie uczestniczyłem, wiec tylko opis ludzi z Akademii: zapraszali ma kurs, na kursie było wszystko. Owszem, później nabytą wiedzę ze szkolenia trzeba było potwierdzić, ale to wszystko. Rzecz jasna za darmo.

"Najdłuższy wątek nowoczesnej Europy" jest właśnie o edycjach Akademii, na programistę, na testera.
Zależy od ustawienia, mnie się wyświetla strona 152 jako ostatnia :) Jest moc!

Żart
https://pl.wikipedia.org/wiki/Najd%C5%82u%C5%BCsza_wojna_nowoczesnej_Europy
Najdłuższy wątek nowoczesnego Europy – polski forumo-blog historyczny w reżyserii forumowiczów i wyprodukowany przez portal 4programmers.net w latach 2016-2020.
Serialo-wątek przedstawia heroiczną walkę Polaków o wbicie w branżę IT.

;)


"Kiedy wiedzieć czy zacząć nauke Springa? bo w czystej Javie to nic ciekawego nie zrobie chyba"
Ein Volk, ein Reich, ein Kwa-Kwa ***** ***
edytowany 2x, ostatnio: BraVolt
superdurszlak
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:około 22 godziny
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:1999
3
revcorey napisał(a):

Byku, jak każdy rzemieślnik

Nah, tego właśnie nie lubię. Sprowadzania tej pracy do poziomu co najwyżej rzemiosła lub wręcz alchemii, pseudonauki, wprowadzania elementów okultyzmu, szamanizmu i innych hokus-pokus :P

Znaczy owszem, tak też można i nie tylko w IT. Aż do rewolucji przemysłowej (a i tu nie było nagłego olśnienia tylko stopniowy proces) rzemiosło było właściwie szczytowym stadium rozwoju każdej gałęzi gospodarki związanej z wytwarzaniem... czegokolwiek. Były sobie cechy rzemieślnicze, w każdym mistrzowie przyuczali uczniów do wykonywania zawodu na swój (oczywiście najlepszy) sposób... ale z czasem pojawiały się kolejne metody inżynierskie, standaryzacja, przemysł zaczął iść pod ramię raczej z nauką niż najlepszymi metodami z dziada pradziada lokalnego mistrza.

A IT niby jest takie fancy i nowoczesne, no i niby mamy coś takiego jak nauka o przetwarzaniu informacji i inżynieria oprogramowania, a jakoś dalej programiści lubują się w kreowaniu swojego obrazu jako hipsterskich rzemieślników, którzy rzemieślniczo wytwarzają soft wchodząc na kolejne poziomy wtajemniczenia i poznając arkana wiedzy tajemnej, z tytulaturą zawierającą już nie tylko mistrzów ale też czarodziejów i ninja. Dobrze że póki co nie składamy ofiar :D


edytowany 1x, ostatnio: superdurszlak
Zobacz pozostałe 2 komentarze
superdurszlak
@nullpt4: niektórzy sprowadzają to do takiego poziomu, poza tym napisałem Sprowadzania tej pracy do poziomu co najwyżej rzemiosła lub wręcz alchemii, pseudonauki, wprowadzania elementów okultyzmu, szamanizmu i innych hokus-pokus, a nie że rzemiosło = alchemia i okultyzm
nullpt4
ok, zestawiłeś rzemiosło z alchemią, prseudonauką, okultyzmem. Odczytałem to jakoby rzemiosło było równie magiczne jak reszta rzeczy które wymieniłeś :D
superdurszlak
nieee, chodziło o to że to są kolejne poziomy niżej niż rzemiosło (kolejność przypadkowa), a wszystkie (z rzemiosłem włącznie) są niżej niż inżynieria i nauka
Miang
tylko ze rzemieślnik jest wyżej od bezmyślnego klepacza
superdurszlak
A czy wystarczająco wysoko? Jeśli działa na zasadzie tak trzeba robić, bo tak robić trzeba to to jest tylko trochę wyżej od bezmyślnego klepania bez chwili refleksji nad jak trzeba to robić :P
S9
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:5 miesięcy
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Postów:3573
1
bakunet napisał(a):

Taka dygresja, czyżby zmierzch IT w Polsce nadchodził, skoro nastroje sprzed kilku lat typu "Po kursie HTML i CSS dostałem pierwszą pracę" się przesuwają w kierunku "Jak nie wypaść z branży IT"? :D

Podaje hasło: Kryzys Gospodarczy
Pozdrawiam :)


"w haśle <młody dynamiczny zespół> nie chodzi o to ile masz lat tylko jak często zmienia się skład"
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
0
BraVolt napisał(a):
Czitels napisał(a):

nie musisz się uczyć, bo projekt, który utrzymujesz nigdy już nie przejdzie do c++17 a ktoś ten system musi utrzymywać a więc ...

Do momentu kiedy projekt nie zostanie wchłonięty przez inny projekt przy okazji przejmowania biznesów.

To wtedy w roku X douczasz się C++(X-20) i dalej masz pracę :) Zamiast być na bieżąco przez 20 lat uczysz się tylko tego co przetrwało próbę czasu. Chociaż w sumie 20 lat to zbyt duży okres zapóźnienia. Tak z 10 lat byłoby OK.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
edytowany 2x, ostatnio: Wibowit
loza_wykletych
loza_wykletych
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:854
2

To nie ma sensu. Młodzi są sprytniejsi, ambitniejsi i mają za dużo czasu. Chłoń piękno póki możesz ;)


Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania - ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:1461
6

A mi się wydaję, że to złudzenie na temat szerokości wymagań, to jest jakieś nieporozumienie i brak profesjonalizmu w tworzeniu ofert.
W większości wcale się nie wymaga, żeby ktoś znał te wszystkie technologie, ale żeby z nimi współpracował i trochę rozumiał.

Liczą się fundamenty.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
renderme
  • Rejestracja:około 6 lat
  • Ostatnio:2 minuty
  • Postów:1461
5

Ogólnie ten wątek skłonił mnie to do głębszej refleksji.

Wiele osób w internecie płacze na temat rekrutacji w USA; że zamiast standardowych skilli przeważa tam test z algorytmów.

Ogólnie "coś w tym jest". Sprawdza się w ten sposób dość fundamentalną wiedzę, inteligencje i sposób myślenia kandydata.
Jeżeli planuje się kogoś zatrudnić na wiele lat, to jakie ma znaczenie, czy on trochę lepiej, czy gorzej zna daną bibliotekę / środowisko?
Jak jest inteligentny i ma przerobione podstawy, to się nauczy w miesiąc/dwa.

Jeżeli jednak kandydat jest mało inteligentny i nie ma wykształtowanego myślenia na poziomie algorytmów, to może się wykuć na blachę dokumentacji, przerobić setki tutoriali, a i tak będzie tylko przeszkadzał w projekcie. Co więcej, będzie potrzeba bardzo dużo czasu, żeby wykształcić u niego odpowiednie myślenie.

W rekrutacjach widać myślenie, jakby ktoś chciał nająć osobę do pojedynczego zlecenia, a nie budować zespół.


Granie w gry i robienie gier ma tyle wspólnego, co uprawianie seksu z pracą ginekologa.
RE
+1 za ostatnie zdanie
loza_wykletych
loza_wykletych
Ogólnie "coś w tym jest" - owszem jest, potrzebna uniformizacji procesu w rekrutacjach do wielkich korpo. A ponieważ takie rekrutacje są wrażliwe na wszelkiego rodzaju oskarżenia o stronniczość to trzeba wybrać takie parametry które jednocześnie da się usprawiedliwić przy ewentualnym pozwie i na tyle szerokie że nie wyeliminują interesujących nas ludzi. Reszta firm małpuje po korpo.
UM
nie masz pojącia jak działają te testy z algorytmów. Nie mają żadnego związku z inteligencją, wynik zależy od tego ile podobnych testów rozwiązałeś wcześniej. Jest X problemów do rozwiązania, później nawet nie ma sensu czytać pytania, sprawdzasz dane wejściowe dane wyjściowe i stosujesz gotowe rozwiązanie które wcześniej poznałeś. Zobacz sobie na YT jest pełno kanałów które to pokazują
renderme
Ok, to znaczy, ze jest to zla rekrutacja. Najlepsza na jakiej bylem polegala na tym, ze przez caly dzien w tej firmie kodowalem, przy czym wstepne tak bylo po 10 minutach, a pozniej tylko sprawdzenie, czy nie sciemnialem.
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)