Koszty a podróż przy pracy zdalnej

Koszty a podróż przy pracy zdalnej
DR
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
0

Dzień dobry,

znów mam dylemat w związku z moim wyjazdem... Wylatuję za granicę , dołączam do znajomych, wynajmuję dom. Z tym że oni jada na wakacje a ja jadę pracować, tylko ze zdalnie bo tak wygląda obecnie moja praca. Jestem administratorem systemów/cloud. Czy wrzucilibyście fakturę za loty i za wynajem w koszty? Trochę mnie to irytuje bo koleżanka która prowadzi działalność fryzjerska wrzuci sobie to w koszty, uzasadniajac ze jedzie po towar lub szkolenie (mimo że realnie nie jedzie pracować), a ja który faktycznie lecę z monitorem, laptopem, stacją dokująca i będę 8h uziemiony nie mogę sobie tego włączyć w koszty ponieważ księgowa mi kwestionuje racjonalność mojego wyjazdu, że powinienem świadczyć pracę z miejsca gdzie działalność jest zarejestrowana. Że jedynym warunkiem to jest spotkanie biznesowe, konferencja etc i że powinienem okazać dowody (podpisane umowy z nowymi klientami etc.) .
Co o tym sądzicie?

edytowany 2x, ostatnio: DewREW
ToTomki
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:1320
2

Jeden rabin powie tak, drugi nie.
Czy Twój lot jest niezbędny do prowadzenia przez Ciebie działalności gospodarczej? Koszty przeprowadzki podczas relokacji w tym samym mieście też byś sobie w koszty włączył? Z drugiej strony jeśli firma zmienia biurowiec to koszty przenosin w koszta wliczyć może. Ślisko, ślisko.

PI
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:3 miesiące
  • Postów:2787
1

Ja bym nie włączał, też pracuję zdalnie

DR
I nie uwazasz tego za niesprawiedliwe? Że UŚ skarbowy nie do końca rozumie pojecie pracy zdalnej i że mimo tego 'wiąże' Cie do jednego miejsca? Niby masz firme , pracujesz zdalnie ale nie mozesz zdecydować skąd i jak i kiedy bedziesz pracował i ponoszone koszty związane z twoimi decyzjami na temat prowadzenia firmy nie mogą byc kosztem...
PI
Tylko że Twój wyjazd podyktowany jest chęcią spędzenia wakacji ze znajomymi, a nie rozwojem i pracą firmy. Niestety, ale dla mnie to ma sens :P
wiciu
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:2 dni
  • Postów:1205
7

Śliski temat jak już @Kondziowsky stwierdził. Osobiście bym tego nie wrzucał, ale sam zrobisz, jak uważasz. Jeżeli chcesz takie rzeczy wrzucać w koszty, to najlepiej znajdź sobie jakiś powód. Np. konferencja/prezentacja/szkolenie/meetup branżowy (możesz sam go zorganizować :-D)/spotkanie z klientem lub potencjalnym klientem/zakup sprzętu, którego nie da się dostać w Polsce/cokolwiek związanego pośrednio lub bezpośrednio z pracą w miejscu, do którego lecisz. Wtedy nikt się nie doczepi.

somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 24 godziny
  • Lokalizacja:Wrocław
6

No i jak US poprosi koleżankę o pokazanie faktury za szkolenie albo za towar, to co ona zrobi?

Twoja księgowa ma rację.

A praca zdalna to określenie relacji między Tobą, a Twoim kontrahentem, a nie zmiana miejsca prowadzenia działalności na dowolne miejsce w świecie.

edytowany 1x, ostatnio: somekind
loza_wykletych
loza_wykletych
Nie każde spotkanie z klientem kończy się zawarciem relacji biznesowej.
somekind
Nie wiem, nie spotykam się z klientami, ja w IT robię.
loza_wykletych
loza_wykletych
A to przepraszam. Ale twoja rola też jest znacząca - ktoś musi tą infrastrukturę i okablowanie jakoś utrzymać żebym ja mógł się spotykać.
jurek1980
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:około 3 godziny
  • Postów:3462
6

Optymalizacji podatkowej ciąg dalszy.

I nie uwazasz tego za niesprawiedliwe? Że UŚ skarbowy >nie do końca rozumie pojecie pracy zdalnej i że mimo >tego 'wiąże' Cie do jednego miejsca?

To chyba Ty nie do końca rozumiesz pojęcie pracy zdalnej. Jedziesz na wakacje, nie do pracy. Czy żeby świadczyć usługi musisz się przemieścić?
Kiedyś już był post kogoś kto chciał podróżować "do około świata" i wrzucać to w koszty.
Rejs statkiem oceanicznym też wrzuciłbyś w koszty?

PO
  • Rejestracja:ponad 6 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:46
0

Zamknij firme w Polsce, otworz w normalnym kraju. A pracuj skad chcesz.

cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8769
6

Zasadniczo ja bym tego nie robił. Czymś innym jest wylot do klienta w sytuacji, w której musisz się stawić w jego siedzibie, zobaczyć maszyny na hali produkcyjnej albo fizycznie dotknąć serwerów, natomiast pracę zdalną możesz wykonywać gdziekolwiek.

Do czasu kontroli wszystko będzie OK, w koszty sobie wrzucisz, podatek mniejszy zapłacisz itp. Ale jak tylko zaczną sprawdzać, jeśli kontroler będzie miał IQ chociaż o 2 punkty wyższe niż przeciętny czajnik albo żelazko, to od razu poczuje, że coś tam śmierdzi. Możesz próbować się bronić, że pracodawca wymagał zmiany lokalizacji, ale to jedynie w sytuacji, w której miejsce wyjazdu będzie się pokrywać z siedzibą pracodawcy. Bo ciężko będzie wybronić się jeśli firma jest z USA, a Ty sobie jedziesz do Francji albo Chin.

Możesz też poszukać jakichś okoliczności o których wspominasz - czyli jakieś spotkanie, szkolenie itp, ale to w razie kontroli będzie raczej weryfikowane. Sam się spotkałem osobiście (wprawdzie to dotyczyło firmy w PL), że podczas kontroli pewne koszty zostały zakwestionowane. Firma tłumaczyła, że to były jakieś spotkania biznesowe, jakieś imprezy z kontrahentami itp., ale US nie uwierzył na słowo i domagał się dowodów - zdjęć, oświadczeń pracowników zaproszonych firm, że rzeczywiście takie imprezy się odbywały itp. Na szczęście tamta firma nie robiła wałków i opisane zdarzenia naprawdę miały miejsce, więc dymu nie było, niemniej daje to do myślenia. Powtórzę - moim zdaniem nie warto.

UŚ skarbowy nie do końca rozumie pojecie pracy zdalnej i że mimo tego 'wiąże' Cie do jednego miejsca? Niby masz firme , pracujesz zdalnie ale nie mozesz zdecydować skąd i jak i kiedy bedziesz pracował i ponoszone koszty związane z twoimi decyzjami na temat prowadzenia firmy nie mogą byc kosztem

Niestety, to wygląda raczej na to, że Ty nie rozumiesz tego, czym jest koszt uzyskania przychodu. Owszem, praca zdalna może być wykonywana z jakiegokolwiek miejsca na świecie i jedynie oznacza to, że pracodawca nie wymaga osobistego stawiennictwa w swojej siedzibie albo jakimkolwiek innym miejscu. Ale nie oznacz to, że możesz sobie w ramach pracy wyjechać na Hawaje i pracować na plaży. Skoro w Polsce masz siedzibę, to tutaj powinieneś świadczyć usługi. Jeśli nie masz w domu np. szybkiego łącza, to jak najbardziej możesz je sobie kupić, żeby móc pracować zdalnie. Możesz kupić lepszy komputer, wypasiony fotel biurowy, duży monitor itp. Ale wyjazd do innego kraju nie jest w żadnym razie kosztem, jest jedynie Twoją fanaberią, która w żaden sposób nie ma związku z tym, ile zarobisz, jak wykonasz zlecenie itp. A skoro nie ma związku z Twoimi zarobkami, to nie może także się stać kosztem uzyskania przychodu. Bo trochę to jest sytuacja podobna do tego, jakbyś w jednoosobowej działalności miał 4 drogie samochody osobowe. Bo jak sobie możesz raz pojechać czerwonym, a innym razem niebieskim, to masz lepszy nastrój i Ci się lepiej pracuje. Takie coś raczej by nie przeszło. Podobnie, jak wrzucanie wakacji w koszty.


edytowany 1x, ostatnio: cerrato
Zobacz pozostałe 2 komentarze
IK
US nie uwierzył na słowo i domagał się dowodów a co z domniemaniem niewinności? W życiu bym nie przedstawił żadnych dowodów braku winy w takiej sytuacji. Niech mi najpierw coś udowodnią, a nie strzelają na ślepo. Jak by brnęli dalej to jeszcze bym im pomówienie zarzucił.
cerrato
@iksde: nie myl z KK. Jeśli Cię zgarną z podejrzeniem morderstwa to zakłada się Twoją niewinność, to prokuratura musi w sądzie udowodnić, że jednak jesteś winny. Postępowanie karno-skarbowe działa zupełnie inaczej - US kwestionuje pewne wydatki/czynności i to Ty musisz udowodnić, że miałeś prawo coś zaksięgować w dany sposób, że wydatek miał związek z działalnością itp. I nie pisz mi, że to nie fair - bo masz rację, ale to nic nie zmieni. Ja po prostu pisze, jak jest :(
IK
W sumie ciekawa sprawa. Znalazłem takie coś, co prawda z 2006. roku, ale zobacz przedostatni akapit na 116 (11 w PDFie) stronie: Konsekwencją zasady domniemania niewinności jest m.in. fakt, iż materialny ciężar dowodu także w sprawach karnych skarbowych spoczywa na oskarżycielu publicznym. Podpytam jeszcze moje kontakty w urzędach :)
cerrato
Tylko wydaje mi się, że sprawa karno-skarbowa to jest kolejny etap. Najpierw jest kontrola, czyli przeglądanie papierów i to podczas kontroli powiedzą Ci "Panie, ale to nie mogło być kosztem, wywalamy to z KPiR, naliczamy zaległy podatek z odsetkami plus 5 stówek grzywny". Ty albo to bierzesz na klatę, albo się odwołujesz. Sprawa karno-skarbowa to raczej w sytuacji, w której podczas kontroli się okaże, że zrobiłeś wałek na 30mln VAT.
somekind
Mowa jest o uzasadnieniu zaliczenia jakiegoś wydatku w koszty działalności, nie o winie, a co dopiero o przestępstwie. A skoro nie ma mowy o przestępstwie, to czemu miałoby być stosowane jakieś domniemanie niewinności? To tak jakby odliczyć sobie od PIT wydatki na leki albo na dzieci, a potem odmówić pokazania dowodu na posiadanie takiego prawa do odliczeń.
PaulGilbert
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:dzień
  • Postów:919
0

Zrób zamierzasz tak zrobić, to znajdź do tego chociaż jakieś uzasadnienie np. wykup tam na miejscu udział w jakiejś konferencji czy coś w tym stylu. Bo pierwsze pytanie podczas kontroli będzie brzmiało "dlaczego musiał Pan tam wyjechać w związku z prowadzoną działalnością". Jeśli wyjaśnienie będzie przekonywujące, nie powinno być problemu. Ale z drugiej strony wiesz jak to jest u nas ze skarbówką... jak się na coś uprą, to im nie przetłumaczysz... prawo prawem, a urzędnik urzędnikiem...

ToTomki
Ale to nie jest coś do przetłumaczenia się, bo urzędnik trep. Już samo pojechanie na konferencję to jest coś, co jest akceptowane, ale wynika to tylko z dobrej woli urzędników, bo i tak to jest naciągane. Urzędnicy w takich sprawach i tak idą na rękę, a Ty to przedstawiasz jakby oni jakoś polowali na człowieka.
PaulGilbert
Przepisy są niejasne nawet dla prawników. A urzędnicy często nie mają wykształcenia związanego z prawem (Ci starsi to nawet z administracją nawet). Byłem w urzędzie, potrzebuje jakiś dokument, słyszę "U nas się takich nie wydaje dokumentów". "No ale przepis mówi co innego". Pani dzwoni do koleżanki. Po chwili "No w ramach wyjątku mogę Panu wydać. Ale u nas się nie wydaje". :-)))
ToTomki
Kompetencja urzędników to zupełnie inny temat i zdecydowanie tam kompetencji brakuje na ogół (pracują w urzędach na ogół osoby bez żadnych kompetencji lub z minimalnymi, nie prawnicy, bo prawnikom się nie opłaca), z tym w ogóle się nie kłócę. Ja tylko o mówię o tej konkretnej sprawie mówię
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 24 godziny
  • Lokalizacja:Wrocław
8
Poaq napisał(a):

Zamknij firme w Polsce, otworz w normalnym kraju. A pracuj skad chcesz.

No tak, bo w "normalnych krajach" można wrzucać prywatne wycieczki w koszty działalności. :)
Szkoda tylko, że tak mało "normalnych krajów" w ogóle na etatowe B2B pozwala. :P

Zobacz pozostałe 2 komentarze
DR
rzecz w tym, że nie jadę za granicę na prywatna wycieczkę, tylko do pracy, takiej samej jaką mam w Warszawie, Sosnowu uczy Ustrzykach Górnych. Tylko nie mam jak tego udowodnić, że pracuję po VPN. Bo przecież dzialalność i klienta mam na terenie Polski, więc w świetle prawa powinienem siedzieć w Polsce...
UglyMan
Ale to nie ma znaczenia jak nie będziesz do klienta.
PO
@Tomek Pycia: tacy ludzie jak Ty, o mentalnosci niewolnika tak sobie to tlumacza.
UglyMan
@Poaq: szkoda mi życia na takich jak ty.
PO
A mimo to odpisales czyli zapieklo. Oszukuj sie dalej.
czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
3

Nie rozumiem, ludzie dostatnio zarabiają, jeszcze muszą kombinować na jakieś grosze ehh :)


PaulGilbert
Utrzymanie biura jest kosztem. A co za różnica, gdzie to biuro będzie. Jeżeli wynajmowałeś biuro w Polsce, potem wyjeżdżasz na miesiąc lub dwa i wynajmujesz biuro za granicą, a w tym czasie nie masz kosztów wynajęcia biura w kraju, to jakie to jest kombinowanie?
IK
Każda złotówka mniej w budżecie zasilającym głównie patologię to złotówka w stronę rozwoju :)
wiciu
Właśnie m.in. dzięki temu dostatnie zarabiają. Jak sobie różne koszty w skali roku pozbierasz do kupy, to robi się z tego konkretna kwota do odliczenia od podatków. ;)
mr_jaro
  • Rejestracja:ponad 13 lat
  • Ostatnio:około 3 lata
  • Lokalizacja:Grudziądz/Bydgoszcz
  • Postów:5300
1

zgadzam się z księgową to nie przejdzie.


It's All About the Game.
ToTomki
Przejdzie. Do momentu kontroli. ;D
somekind
To jak morderstwo. Dopóki nie złapią. :)
DR
  • Rejestracja:prawie 15 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
0
czysteskarpety napisał(a):

Nie rozumiem, ludzie dostatnio zarabiają, jeszcze muszą kombinować na jakieś grosze ehh :)

widzisz, rzecz w tym, że ja nie uważam, aby to był jakiś wał. Jadę pracować, będę mieć normalne stanowisko pracy jak w domu. Wał byłby jakbym chciał sobie leżeć na plaży i musiał wymyślać co właściwie tam robię. Dlatego to jest dla mnie kwestią sporną, że jedna działalność prowadzi salon odnowy biologicznej i moze polecieć i kupić tam mydło i sobie wszystko (nocleg,samolot,mydło) wrzuca w koszty, a druga działalność IT , która przepracuje tam 40h tygodniowo nie może mieć z tego tytułu kosztów, bo wedle US powinna pracować z miejsca rejestracji działalności. I dlatego dla świętego spokoju nie podejmuje się tych kroków, bo "nie wiadomo jak zinterpretuje US". Uważam, że prawo nie nadąża za postępem technologicznym tej branży.

edytowany 4x, ostatnio: DewREW
BC
to czy ktoś wpisze takie koszty w KPiR to jedno, druga sprawa, że przy kontroli to i tak podważą
loza_wykletych
loza_wykletych
  • Rejestracja:prawie 5 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:854
1

Z mojego punktu widzenia - zależy od US (i tu warto skonsultować się z księgową). U mnie większych problemów póki co nie ma (choć magiczny termin 5 lat jeszcze nie upłynął) - warto zrobić sobie podkładkę w postaci mejla od klienta/zleceniodawcy że np. macie zamiar spotkać się powiedzmy na Kanarach w celu omówienia projektu. Jak twoi współpracownicy są ok i nie jest to jakieś proceduralne korpo to nie powinno być problemu (chyba większość kombinuje jak oszwabić państwo na podatkach bez względu na kraj).

Tak jak mówię - póki co ja nie miałem z tego powodu kłopotów. To i tak są grosze dla państwa.


Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać według upodobania - ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz.
cerrato
Moderator Kariera
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około 2 godziny
  • Lokalizacja:Poznań
  • Postów:8769
5

działalność prowadzi salon odnowy biologicznej i moze polecieć i kupić tam mydło i sobie wszystko (nocleg,samolot,mydło) wrzuca w koszty, a druga działalność IT , która przepracuje tam 40h tygodniowo nie może mieć z tego tytułu kosztów, bo wedle US powinna pracować z miejsca rejestracji działalnośc

No ale to są zupełnie odmienne sytuacje.

Kosmetyczka, która jedzie po mydło, jedzie na chwilę, dokonuje zakupu i wykonuje inne czynności,które nie byłyby możliwe do zrealizowania na terenie kraju, a następnie wraca. To nijak się ma do tego, o czym Ty pisałeś. Żeby wykazać jakieś podobieństwo to raczej powinniśmy mówić o sytuacji, w której kosmetyczka prowadząca działalność w PL wynajmuje sobie gabinet w Hiszpanii, potem z klientem wsiada do samolotu i tam właśnie leci. Na miejscu robi maseczkę czy jakiś peeling i razem wracają do Polski.

To po prostu nie ma sensu. Peeling może wykonać równie dobrze w Polsce. Oczywiście - mogłaby sprzedawać usługę o nazwie "Relaksujący peeling pod hiszpańskim słońcem" i w takim przypadku to by miało rację bytu. Tylko zauważ, że tutaj ten wyjazd jest równie ważny dla klienta (albo i ważniejszy), niż sam zabieg. Wracając do porównania z Twoją sytuacją - jakby pracodawca wymusił w jakiś sposób na Tobie pracę z określonej lokalizacji, to wtedy by nie było problemu. Pokazujesz papier, że masz kontrakt, który wymaga, żebyś siedział w Portugalii na plaży i US może Ci skoczyć. Ale w przypadku pracy zdalnej, możesz ją wykonywać z dowolnego miejsca, więc równie dobrze z domu/mieszkania/biura/miejsca rejestracji działalności. To, że sobie wyjedziesz nie będzie w żadnym stopniu miało związku z uzyskanym przychodem (tyle samo byś zarobił pracując z mieszkania, ile zarobisz pracując w Grecji), więc nie powinno się tego w koszty wrzucać.


edytowany 2x, ostatnio: cerrato
Zobacz pozostałe 2 komentarze
loza_wykletych
loza_wykletych
Ale US nijak nie ma możliwości tego zweryfikować (zwłaszcza dla podmiotów zagranicznych) - zwłaszcza jeśli masz podkładkę w postaci korespondencji z obecnym klientem/ potencjalnym klientem. Owszem jak ktoś sobie zrobi z tego główne źródło oszczędzania na podatku i będzie miał minimalny zysk to go przemaglują. Ale wyjazdy od czasu do czasu na dzień, dwa kilka to nie problem.
cerrato
No OK.. a czy czytałeś ten wątek ze zrozumieniem? Ty mówisz o wyjeździe od czasu do czasu na dzień, dwa kilka a OP chce sobie pojechać na wakacje, tam pracować i jeszcze sobie to wszystko wrzucić w koszty. Na pewno nie mówimy o wylocie na 2 dni.
loza_wykletych
loza_wykletych
@cerrato: To dam ci taki myk. Klient otwiera nowy projekt. Wymaga bycia on-site dla wdrożenia przez parę miesięcy (dajmy na to Dubaj). Ty jesteś na B2B. Pytanie za 100 punktów - czy US zakwestionuje ci taką relokację gdy jako dowód przedstawisz korespondencję z klientem czy też nie? Zakwestionować może wszystko - ale czy to się ostanie? To są za małe kwoty żeby US chciało się robić podatkowe śledztwo gdy obok idą wały na grube miliony.
cerrato
Ale Ty nadal nie rozumiesz. W sytuacji, w której wyjazd jest uzasadniony raczej nie powinno być problemów z wytłumaczeniem się. Jeśli nawet US zacznie coś kwestionować, to wyjaśnisz, że musiałeś być w Dubaju bo tego klient/projekt/inne okoliczności wymagały. A OP może pracować z dowolnego miejsca, więc wyjazd w tropiki z kumplami jest jego zachcianką i nie ma żadnego związku z możliwością (albo brakiem takiej możliwości) wykonywania pracy i świadczenia usług - dlatego też nie stanowi kosztu uzyskania przychodu.
loza_wykletych
loza_wykletych
Ja to wiem, ty to wiesz a poza tym i tak firma jest na babcię :)
The Pontiff
  • Rejestracja:ponad 4 lata
  • Ostatnio:10 miesięcy
  • Postów:128
3
DewREW napisał(a):

widzisz, rzecz w tym, że ja nie uważam, aby to był jakiś wał. Jadę pracować, będę mieć normalne stanowisko pracy jak w domu.

No to sobie pracuj, ale dlaczego masz mieć ekstra zwolnienie podatkowe (czyli pieniądze do ręki) tylko dlatego że tymczasowo będziesz pracować gdzieś nad morzem za granicą? Co ma jedno do drugiego? Jak sobie kupisz majty Calvina Kleina to też odliczysz od podatku bo w czymś musisz chodzić?

Dlatego to jest dla mnie kwestią sporną, że jedna działalność prowadzi salon odnowy biologicznej i moze polecieć i kupić tam mydło i sobie wszystko (nocleg,samolot,mydło) wrzuca w koszty

To takie samo oszustwo podatkowe, kontrola z US się nią zaopiekuje w swoim czasie.

loza_wykletych napisał(a):

Z mojego punktu widzenia - zależy od US (i tu warto skonsultować się z księgową). U mnie większych problemów póki co nie ma (choć magiczny termin 5 lat jeszcze nie upłynął) - warto zrobić sobie podkładkę w postaci mejla od klienta/zleceniodawcy że np. macie zamiar spotkać się powiedzmy na Kanarach w celu omówienia projektu. Jak twoi współpracownicy są ok i nie jest to jakieś proceduralne korpo to nie powinno być problemu (chyba większość kombinuje jak oszwabić państwo na podatkach bez względu na kraj).

To też oszustwo podatkowe, dodatkowo zorganizowane, jeśli klient specjalnie wysyła takiego spreparowanego maila.

Tak jak mówię - póki co ja nie miałem z tego powodu kłopotów. To i tak są grosze dla państwa.

No to powodzenia.

loza_wykletych
loza_wykletych
Wszyscy jesteśmy złodziejami - problem zaczyna się wtedy gdy złodziej krzyczy łapać złodzieja ;)
ToTomki
W tym wątku złodziej pyta czy jest złodziejem, a potem jak ktoś mu podaje definicję kradzieży to ma pretensje do świata, jak to tak, przecież ktoś inny kradnie to czemu on nie może, a tak w ogóle to nie macie racji, bo ja będę kradł w południowej Europie, nie tutaj, o co się w ogóle przypierdzielacie ;)
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)