Witam.
Obecnie uczę się języka JAVA po 8 godzin dziennie (nie liczę w ten czas przerw) i się zastanawiam czy jak np po 60 dniach od dzisiaj będę już miał około 500 godzin programowania w JAVA to czy mogę się ubiegać o pierwszą pracę jako Junior Java Developer.
Mieszkam w Warszawie więc myslę, że więcej ofert wchodzi w grę.
W maju składam papiery na Polsko-Japońską Akademie Techniczną.
Po tej całej pandemii mając 500h naprawdę wydajnej nauki (szybko mi to bardzo idzie - przyswajalność wiedzy) jakie wynagrodzenie mógłbym negocjować na start, żeby się wdrożyć w branżę? Chciałbym mieć chociaż te 5000 PLN netto.
- Rejestracja:około 5 lat
- Ostatnio:około rok
0
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:5 minut
- Postów:951
6
Ledwie zaczął się uczyć, a już snuje plany ile może chcieć zarabiać xDD
Naucz się najpierw, załóż temat w maju i zobaczysz jak wygląda rynek po koronawirusie wtedy możesz snuć plany ile możesz chcieć, ale 5k? wątpię no chyba że będziesz super wybitny po tych 500h.
edytowany 1x, ostatnio: pre55
eh to 3k umowa UoP będę pisał w CV byle by mnie kto przyjął żebym mógł się rozwijać
no chyba rzeczywiście mnie trochę fantazja poniosła jak teraz czytam artykuły na ten temat xD
Może na jakiś staż mi się uda załapać :)
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Lokalizacja:Piwnica
- Postów:7697
7
pre55 napisał(a):
Ledwie zaczął się uczyć, a już snuje plany ile może chcieć zarabiać xDD
To pokazuje odrealnienie obecnej młodzieży, to będą dla nich trudne czasy, liczba samobójstw znów wzrośnie.
Trochę też wina markietingowych sępów wokół IT. Kreują nierealne oczekiwania w stosunku do stanowisk programistycznych i takie są później tego skutki.
- Rejestracja:około 5 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:82
3
5k netto zarabia osoba z rocznym doświadczeniem komercyjnym w korporacji.
Poza tym po koronawirusie rynek może być gorszy.
edytowany 1x, ostatnio: shitlord
- Rejestracja:około 5 lat
- Ostatnio:około rok
0
Poczytałem trochę na ten temat to generalnie 2700zł na stażu. Myślę, że to ok byle bym się mógł dalej rozwijać i nabyć doświadczenie.
W pierwszej pracy nie patrz na zarobki tylko na doświadczenie. Sam zaczynałem 5 lat temu od 1.6k ( netto na umowę o zlecenie ) teraz mam ponad 17 razy więcej. Z czego duży przeskok był dopero po 3 latach.
Ogólnie też nie patrz na ilość godzin, dla jednego 500h to dużo dla drugiego to mało.
No i najważniejsze jest podejście, jeśli na początku nie skupisz się by to polubić i będziesz tylko odliczał dl pierwszej dużej wypłaty to twój zapał szybko wygaśnie.
Weź pod uwagę, że 500h samemu jako junior bez żadnych podstaw i wcześniejszego doświadczenia to bardzo bardzo mało. Gdybyś miał obycie już w programowaniu i posiadał jakieś doświadczenie, powiedzmy w programowaniu webowym przejście z jednego języka nie będzie takie ciężkie. Dla przykładu umiałbyś NodeJS przejście na Ruby czy PHP nie byłoby aż takie bolesne lub gdybyś programował w C# to do Javy to praktycznie "rzut beretem"
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:prawie 5 lat
1
Po 500h to możesz próbować iść co najwyżej na staż za 2k. O ile ktokolwiek w ogóle zwróci na Ciebie uwagę, bo wiedza z samej Javy nic nie znaczy i nie plasuje Twojej osoby w kolejce do jakiejkolwiek pracy czy nawet stażu.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:ponad 2 lata
- Postów:8
5
Od kiedy liczba godzin świadczy o czymkolwiek?
Po roku/dwoch i nastukaniu 3k godzin to juz co, prawie ultimate senior za 20k?
ps. wez pod uwage ze osob takich ty, chcacych sie przebranzowic albo 'do przyuczenia' sa tysiace i maja rownie puste cv jak twoje. Miesiacami nie mogac znaleźć pracy.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:dzień
- Postów:3561
2
takitamnoobek napisał(a):
W maju składam papiery na Polsko-Japońską Akademie Techniczną.
Był tu niedawno kolega z w/w szkoły, miał zadanie z archaicznego EJB 1 albo 2. Sepuku.
Zostawiam do przemyślenia.
edytowany 1x, ostatnio: AnyKtokolwiek
Większość uczelni tak ma. Problem jest wtedy gdy prowadzący pozwala wybrać technologię do projektu, a studenci wybierają desktopowe gui z "bazą danych" w pliku :)
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:17
1
Mam nadzieje że wydajna nauka to nie CTRL C + CTRL V z poradnika :D Do IT, czy innego zawodu nie idź ze względu na zarobki to nie działa szybko się, wypalisz.
P.S Gdybym patrzył tylko na zarobki to zostałbym handlowcem/ sprzedawca nieruchomości xD
edytowany 1x, ostatnio: slavic_dude
Czy ja wiem...taki agent nieruchomości nie ma często nawet podstawy i z tego co się orientuję to 5-6k to już bardzo przyzwoicie, z doświadczeniem. W dodatku to raczej nie jest praca na 8h, mieszkania się ogląda też jak ludzie wrócą z pracy itd.
@Corristo: Jasne, ale właśnie przez to że pracujesz na procent jest to najpotężniejsza zaleta tego (dla mnie) Oczywiście trzeba być cierpliwym jak wszędzie, potem ew. samemu kupować mieszkania i sprzedawać, ale to kwestia strategii jak wszędzie.
- Rejestracja:prawie 15 lat
- Ostatnio:prawie 4 lata
- Lokalizacja:Pabianice
- Postów:255
1
@takitamnoobek: z takim myśleniem to lepiej już zrób prawko na C+E i nie zabieraj miejsca w bazie danych forum :-)
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:2 minuty
- Postów:8398
2
Po tej całej pandemii mając 500h naprawdę wydajnej nauki (szybko mi to bardzo idzie - przyswajalność wiedzy) jakie wynagrodzenie mógłbym negocjować na start, żeby się wdrożyć w branżę? Chciałbym mieć chociaż te 5000 PLN netto.
A co za różnica, jak zaraz firmy mogą pobankrutować, albo zmienią się całkowicie relacje cenowe? Nie mówiąc już o tym, że nie wiadomo jakie podatki dowalą po wyborach, więc też twoje 5000 PLN netto wcale nie musi być ani tyle samo warte ani tyle samo wynosić brutto za kilka miesięcy :D
Po tej całej pandemii
która może trwać i 1,5 roku...
Obecnie uczę się języka JAVA po 8 godzin dziennie (nie liczę w ten czas przerw) i się zastanawiam czy jak np po 60 dniach od dzisiaj będę już miał około 500 godzin programowania w JAVA
Nie sądzę, żeby to był dobry pomysł. Pewnych rzeczy nie przyśpieszysz i ta nauka 8 godzin dziennie nie musi być wcale bardziej efektywna od nauki 4 godziny dziennie.
edytowany 1x, ostatnio: LukeJL
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około 3 lata
- Lokalizacja:Valhalla
- Postów:130
2
Ludzie z doświdczeniem tracą pracę i godzą się pracować za 4k netto z rocznym doświadczeniem, a Ty chcesz zarabiać 5k po 500 godzinach nauki? Poza tym skąd wiesz, że coś będziesz umiał? Ja programuje od 7 roku życia, Linuksa używam od 12 roku życia. Poszedłem do pierwszej pracy w wieku dwudziestu kilku lat i dowiedziałem się, że moja wiedza to ZERO. Byłem na wielu rozmowach o pracę i widziałem ludzi z 10 letnim doświadczeniem, których nie zatrudniłbym na staż, nie ma reguły...
xD
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:dzień
- Postów:3561
2
Wiedza z kursów / książek jest jakoś tam cenna, ale jednostronna. Np nie daje "zderzenia" z kodem innych ludzi, konwencjami obowiązującymi w zespole.
Udział w projekcie open source?
- Rejestracja:około 21 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Space: the final frontier
- Postów:26433
2
Łap: https://programmingbydoing.com/ jak zrobisz samodzielnie wszystkie zadania z tego, to możesz próbować na ten staż.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:2 miesiące
- Postów:70
1
Kolega właśnie stwierdził że Epidemia skończy się mniej więcej za 62 dni.
To przewidział, a przewidzieć swoich dochodów nie umie.
sytuacja jest poważna o tyle, że to nie tylko epidemia, ale i pandemia, więc nawet jak jutro się skończy w Polsce, to na światową gospodarkę będzie ciągle jeszcze wpływać, więc również na tę polską.
thock