Hej, Chciałbym poruszyć pewien temat, dlatego postanowiłem założyć konto. Niestety padłem ofiarą oszukania mnie przez pracodawcę poprzez to, że w ogłoszeniu było że firma korzysta ze Spring Boota, Reacta. Na rozmowie rekrutacyjnej również powiedziano mi o projekcie że będzie to nowa aplikacja w tych technologiach oraz pytano z tychże technologii. Niestety po przyjściu do firmy okazało się, że projekt nie wystartował, ponieważ z niego zrezygnowano. Mnie wrzucono bez pytania do projektu gdzie robi się głównie w technologii IBM Service Bus, a z programowaniem ma to mało dla mnie wspólnego, ponieważ chciałbym się rozwijać w Javie, w jej ekosystemie.
Od 7 miesięcy żyję tak naprawdę, że nie miałem nic do czynienia co było w ogłoszeniu o pracę. Moja menedżerka udaje, że jest wszystko okej, a mi źle zrezygnować z pracy ponieważ jest to moja pierwsza praca jako "Junior Java Developer". A wiem, że nie znalazłbym nic innego, bo po prostu teraz wszędzie jest Spring i Hibernate w pozycjach juniorskich. Co powinienem zrobić ponieważ czuję się sfrustrowany. Ciężko mi się zwolnić, bo zarabiam 3 tysiące i póki co nie mam oszczędności, a pomagam też mojej siostrze bo jest niepełnosprawna . Trochę pogodziłem z tym losem, ale mi jest ciężko. Dzięki
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:ponad 5 lat
- Postów:1
Java 
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:7
To ze nie robisz tego, na co liczyles jest raczej czesto spotykane.
W Twojej sytuacji bym szukal lepszego miejsca powoli - nie masz gorszego startu niz miales wczesniej, a raczej lepszy bo inni nie maja zadnego doswiadczenia a Ty jakies masz.
Poza tym nie przykladaj tak bardzo wagi technologiam z glownego nurtu, one pozwalaja rozwiazywac problemy biznesowe, ale nie koniecznie sprawiaja frajde. Tj. jesli cos znajdziesz w Vanilla Java + niszowe biblioteki, to jest moim zdaniem wiele ciekawsza opcja.
- Rejestracja:prawie 11 lat
- Ostatnio:około 20 godzin
- Postów:123
Rozwijasz się na własny rachunek po pracy, następnie wysyłasz CV i chodzisz na rozmowy, zmieniasz pracę, profit.
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:około 5 lat
- Postów:124
Zbyszek_W napisał(a):
Hej, Chciałbym poruszyć pewien temat, dlatego postanowiłem założyć konto. Niestety padłem ofiarą oszukania mnie przez pracodawcę poprzez to, że w ogłoszeniu było że firma korzysta ze Spring Boota, Reacta. Na rozmowie rekrutacyjnej również powiedziano mi o projekcie że będzie to nowa aplikacja w tych technologiach oraz pytano z tychże technologii. Niestety po przyjściu do firmy okazało się, że projekt nie wystartował, ponieważ z niego zrezygnowano. Mnie wrzucono bez pytania do projektu gdzie robi się głównie w technologii IBM Service Bus, a z programowaniem ma to mało dla mnie wspólnego, ponieważ chciałbym się rozwijać w Javie, w jej ekosystemie.
Od 7 miesięcy żyję tak naprawdę, że nie miałem nic do czynienia co było w ogłoszeniu o pracę. Moja menedżerka udaje, że jest wszystko okej, a mi źle zrezygnować z pracy ponieważ jest to moja pierwsza praca jako "Junior Java Developer". A wiem, że nie znalazłbym nic innego, bo po prostu teraz wszędzie jest Spring i Hibernate w pozycjach juniorskich. Co powinienem zrobić ponieważ czuję się sfrustrowany. Ciężko mi się zwolnić, bo zarabiam 3 tysiące i póki co nie mam oszczędności, a pomagam też mojej siostrze bo jest niepełnosprawna . Trochę pogodziłem z tym losem, ale mi jest ciężko. Dzięki
Bez względu na to czy programujesz czy parzysz kawę exp leci, to da Ci fory w trakcie wstępnej selekcji.
Rozwijaj się na boku, nie traktuj tych ludzi poważnie. Wysyłaj CV, jak tylko znajdzie się lepsza oferta podpisuj umowę i dopiero wtedy złóż wypowiedzenie.
Nie ma co się stresować, wszystko przeminie.
- Rejestracja:prawie 8 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:1703
Zbyszek_W napisał(a):
Moja menedżerka
LOL.
Serio zatrudniles sie w zespole zarzadzanym przez kobiete? ;D
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:około 2 miesiące
- Postów:14
Julian_ napisał(a):
Zbyszek_W napisał(a):
Moja menedżerka
LOL.
Serio zatrudniles sie w zespole zarzadzanym przez kobiete? ;D
Co to ma do rzeczy? W mojej byłej firmie kobieta menadżerka radziła sobie zdecydowanie lepiej od męskich kolegów, bo miała wyraźnie wyższe zdolności interpersonalne. Autentycznie np. słuchała ludzi i brała ich opinie pod uwagę.
Podczas gdy niektórzy faceci menadżerowie traktowali pracowników z buta i wdrażali swoje 'genialne inaczej' pomysły nie zważając na uwagi zespołu i najbardziej doświadczonych pracowników, a potem byli zdziwieni, że mają rotację.
Zarówno kobiety, jak i mężczyźni mogą być dobrymi menadżerami albo złymi.