Cześć,
Pracuję na b2b i gdzieś za parę miesięcy wskoczę w drugi próg podatkowy. Zaliczki na podatek dochodowy wzrosną drastycznie, a potem przy rozliczeniu PITa dostanę zwrot bo rozliczę się wspólnie z niepracującą małżonką. Tak też było w roku 2018, wyszedłem na zero (minus ewentualne odsetki, które mogły mi się naliczyć na koncie oszczędnościowym).
Tym razem mam spore wydatki w tym roku i bardzo chciałbym uniknąć wyzbywania się gotówki poprzez płacenie dużych podatków. Z tego co wiem to da się wystosować prośbę do US o niepobieranie zwiększonych zaliczek, bo i tak rozliczysz się z małżonką. Dla nich też to teoretycznie jest na rękę by nie musieć Ci potem płacić dużego zwrotu podatku.
Pytanie brzmi: czy ktoś z was coś takiego zrobił?