Co powinno się znaleźć z repozytorium programisty?

Cześć,
Jestem studentem pierwszego roku i od dłuższego czasu myślę nad zrobieniem czegoś, co mógłbym pokazać przyszłym praco/stażo/praktykodawcom. Nie miałem wcześniej styczności z programowaniem, dlatego dopiero teraz o tym myślę. Nie wiem też czy były już takie pytania tutaj, a przynajmniej nie znalazłem :P
Ogarniam trochę SQL'a i w miarę Javę (powoli zaczyna się gui na zajęciach), niby bash też, ale zbytnio nie przepadam, a także html (z liceum, ale do przypomnienia i też nie były to zbyt zaawansowane zajęcia). Pytanie do Was, co powinno się tam znaleźć i ile (programów, gier(?), baz danych(?)), żeby zachęcić pracodawcę?

Koniecznie TODO lista i jakaś strona internetowa ukradziona z jakiegoś kursu

3 programy (najelpiej telewizyjne) i 2 gry (najlepiej planszowe). :D tak na serio to musi się tam znaleźć to co potrafisz. Aktualizujesz swoją wiedzę i klepiesz jakieś projekty żeby pochwalić się co rzeczywiście umiesz. Pisz projekty i staraj się nie lecieć na ilość jak mówi kolega wyżej. Wolałbym zobaczyć kilka dobrze napisanych i przemyślanych projektów niż masę potworków z błędami i niepotrzebnym kodem. Wrzucaj sobie na github to co robisz i zostawiaj w prywatnych repozytoriach (zawsze będziesz mógł do tego wrócić i osoba która wejdzie na twoje konto zobaczy że coś tam robisz). Jeśli stwierdzisz że jakiś projekt wygląda dobrze to możesz go zmienić na publiczny. Z czasem będziesz pisał coraz lepiej i zaczniesz chować stare projekty (bo po co pokazywać kod który napisałeś lepiej w nowym projekcie). Pisz jak najwięcej bo mocne podstawy to połowa sukcesu. Uważam że jeden lub dwa mocne projekty którymi chcesz się pochwalić zupełnie wystarczą a osoba która ma doświadczenie szybkim rzutem oka oceni co sobą reprezentujesz. I to się tyczy wszystkich języków i technologi. Teraz tylko wybierz co chcesz robić i zacznij to robić.

Jakiś własny projekt i aktywność projektach open source. Zwykle mało kto kilka na githuba podczas analizowania kandydata, bo nie ma na to czasu. Ale gdy jako student powiesz że od pół roku pracujesz w jakimś projekcie open source i zrobiłeś kilkadziesiąt pull request, to może zainteresować i może ktoś zechce zweryfikować. To czego zwykle brakuje absolwentom to brak doświadczenia w pracy z doświadczonymi kolegami którzy wytknęliby oczywiste błędy. Praca w open source może tu pomóc. Tylko trzeba dobry projekt wybrać.