co do artykułu:
Tysiące osób po przekroczeniu trzydziestki zauważają, że wybrały zły kierunek studiów i przebranżawiają się na programistów
To chyba normalne, jeśli o studiach większość ludzi decyduje w wieku 19 lat, a czasem wręcz 3 lata wcześniej idąc na określony profil w liceum i kując przez te 3 lata do matury. Większość ludzi wybiera zły kierunek studiów, bo wybiera go mając niewielką wiedzę o świecie, realiach, a także często nie wiedząc, co ich interesuje (nawet idąc na studia w wieku dwudziestu kilku lat też można tego nie wiedzieć).
Zresztą to nie dotyczy tylko studiów.
"Co za ponury absurd... żeby o życiu decydować za młodu, kiedy jest kretynem" Dzień Świra.
zgodnie z którymi nawet w firmach IT uznawanych za najlepsze pod kątem miejsca zatrudnienia
(np. Facebook, Twitter, Google), mediana czasu pracy to odpowiednio 2,2, 1,9 i 2,3 lata.
W mniejszych firmach pracownicy z branży IT utrzymują się jeszcze krócej, bo 1,5 roku,
a 25 proc. zespołu zmienia pracę po 8 miesiącach lub szybciej.
to akurat dobrze, bo dzięki temu programiści nabierają szybciej doświadczenia zawodowego (jeśli pracują w różnych firmach, i stykają się z różnymi problemami), plus to, że wymiana wiedzy się zwiększa (bo programista nowy w firmie X, jest w stanie wykorzystać wiedzę zdobytą w firmie Y, oraz dzielić się taką wiedzą).
Czyli twierdzenie o tym, że częsta rotacja pracowników "powstrzymują branżę przed rozwojem" wydaje mi się dziwna. Przecież jakby programiści pracowali po 10 lat w jednej firmie, to byłoby o wiele gorzej dla branży. Wszyscy byliby zasiedzeni w starych technologiach i znanym od lat firmowym smrodku ("bo tak się zawsze robiło u nas").
Mimo rosnących kosztów zatrudnienia, nadal tylko ok. 30 proc. ofert pracy dotyczy
osób początkujących (tzw. juniorów). Od pozostałych 70 proc. programistów
wymaga się kilkuletniego doświadczenia (to tzw. regularzy posiadający
średnie doświadczenie i seniorzy - czyli osoby z największym doświadczeniem w IT).
Rekruterzy z branży IT zdecydowanie zbyt rzadko zwracają się do osób po trzydziestce,
...a skąd oni wiedzą, ile kto ma lat? Poza tym co to znaczy "zwracają się"? Przecież można wysłać samemu CV.
Mimo że 19-latkowie chętniej niż kiedyś wybierają naukę programowania, nadal liczba absolwentów kierunków informatycznych spada.
To chyba oczywista zależność. Wybierają naukę programowania, więc wolą się uczyć programowania, zamiast tracić czas na informatykę.