Zmiana kraju

BA
  • Rejestracja:około 7 lat
  • Ostatnio:około 7 lat
  • Postów:1
0

Witam.
Od dłuższego czasu myślę nad zmianą kraju na stałe.
Nie narzekam na zarobki ale coraz mniej mi się podoba w Polsce.
Mam inżynierkę/magisterkę i 4,5 roku doświadczenia w Pythonie.
I tu moje pytanko gdzie opłaca się wyjeżdżać na stałe(zależy mi, żeby się dobrze żyło, anie tylko zarabiało)?
Dodam, że raczej interesują mnie państwa w Europie, chociaż w innym miejscu też bym rozważył ale raczej nie Azję.
I nie będę się czuł wyobcowany w innym kraju, bo sam też nie do końca jestem Polakiem.

Z góry dziękuje za wszystkie odp.

Zobacz pozostałe 33 komentarze
BA
Ćwicze kicboxing od 14 lat, po prostu mnie to już męczy. Jestem troche bardziej śniady/opalony.
R3
a nasililo sie to w ostatnich 2 latach ?
BA
Nie no nie jest az tak. Troche podczas tej nagonki z muzulmani nielegalnymi. Troche wyszlo jakbym przesladowany byl :D. po prostu nie chce by moje dziecko doatalo wpierdol, a ja nie czije na tyle przywiazania i chetnie tez bym sprobowal gdzie indziej na nowo
R3
Pytalem z ciekawosci czy sie moze cos zmienilo. Wiesz nastroje w Polsce/Europie w ostatnich latach się nieco zmienily. W Polsce tez troche "przesadzają" z przekazem medialnym, a u nas problem imigrantow w zasadzie nie istnieje, a czesc ludzi sie radykalizuje.
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 16 godzin
2

Nie napisałeś co ci przeszkadza. Jakość powietrza? Brak rycerzy poprawności politycznej? Popularność disco polo? Jeśli chcesz bardzo inny kraj to jest Japonia :]


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
BA
Dodam pod postem.
BA
a co do Japonii to raczej mając dzieci z wyglądem europejsko-kaukaskim nie jest za dobrze ;)
R3
Pewnie myslenie analogia, ze skoro Polska to jednorodnosc ludzi tutaj jest duza i są uprzedzenia, to, ze w Japonii bedzie podobnie? Ja tam o Japonii nic nie wiem. Mi się kojarzy z tym, że są uprzejmi ponad wszystko ;)
katelx
no moze, z mojego doswiadczenia moge powiedziec ze japonczycy sa uprzedzeni do innych, ale dziala to inaczej niz w polsce. bedac expatem w miedzynarodowym korpo ma to zerowe znaczenie. co do samych dzieci to chodzac do miedzynarodowej szkoly z "zamknietymi na swiat" japonczykami maja zerowy kontakt.
Ursu
@katelx, ale międzynarodowe, "gaijin-friendly" korpo to jakiś promil japońskiego rynku pracy. Większość obcokrajowców pracuje w firmach, w których dominuje stereotypowy japoński model pracy (https://www.youtube.com/watch?v=P3k_ei0MW-Q). A dzieci przecież nie będą siedzieć cały czas w szkole. Japończycy może nie są ksenofobami, może nie pobiją Cię za inny kolor skóry, ale gaijin chyba nigdy nie będzie się tam czuł w 100% jak "swój".
katelx
@Ursu mieszkalas i mialas dzieci w japonii? bo ja tak i na podstawie tego udzielam rad. nie pisze o wiekszosci japonskiego rynku pracy, jak zreszta zaznaczylam.
Ursu
@katelx, nie ale słucham opinii ludzi, którzy znają Azję lepiej niż stereotypowy expat. Emil akurat zna biegle japoński, chiński i trochę koreańskiego, skończył japonistykę na UW z wyróżnieniem i studiował trochę w Japonii i Chinach, w związku z czym jest dla mnie rzetelniejszym źródłem wiedzy, niż większość expatów, którzy po japońsku/chińsku potrafią się co najwyżej przywitać. No i tak mu się japońscy pracodawcy spodobali, że aż poszedł do Gonciarza pracować :D
katelx
nie orientuje sie w youtubowych autorytetach i tez nie wiem co ma bycie blogerem o azji do bycia programista ktory wyjechal pracowac do azji :) co do bycia programista w azji to swoje zdanie wyrazilam, oczywiscie masz pelne prawo do wlasnych obserwacji i racji o realiach na podstawie wideoblogow podrozniczych niemniej doradzanie innym bazujac na takich informacjach nie jest zbyt powazne.
Ursu
Youtubowych autorytetach :D Każdy zainteresowany Japonią wie, że Japończycy mają przynajmniej 2 twarze: "tatemae" (coś jakby maska, zachowania jakie pokazują w życiu codziennym) oraz "honne" (prawdziwe uczucia trzymane w głębi serca, których prawie nikomu nie ujawniają). Jeżeli expat nie zna dobrze japońskiego języka i kultury, to honne nigdy nie pozna, dlatego wielu expatów żyje w "bańce", znając Japonię jedynie powierzchownie.
Ursu
Japonia jest pod wieloma względami wspaniała, programiście na pewno żyje się tam lepiej niż np. japoniście, ale większość społeczeństwa nigdy nie zaakceptuje gaijina w 100% i myślę że warto sobie z tego zdawać sprawę, jeżeli rozważa się emigrację tam na stałe.
katelx
dzieki za zastrzyk wiedzy o japonczykach i expatach w japonii. swoja droga juz przyzwyczailam sie do tego ze wiedza i opinie o azji rodakow mieszkajacych w polsce zwykle rozmijaja sie z moimi :) oczywiscie mam swiadomosc ze nie jestem reprezentacyjna probka danych a i pytajacy sa rozni, dlatego (jak w poscie ponizej) zwykle polecam przekonanie sie o realiach samodzielnie. imho to o czym piszesz to bzdety ktore nie maja praktycznego znaczenia i nie traktowalabym powaznie nikogo kto zyl w japonii i biadolil o smutnej doli gaijina, japonczycy to (w wiekszosci) normalni ludzie.
Ursu
Staram się patrzeć na Japonię obiektywnie, więc zwracam uwagę zarówno na jej zalety jak i wady. Jeżeli dla Ciebie opinie inne niż wzdychanie nad cudownością Japonii to bzdety to trudno, ale może OP ma inne podejście.
R3
R3
Ja mam pewnego znajomego co siedzi w Japonii i nigdy nie narzekal.
Ursu
Emil Truszkowski - znany głównie z tego, że prowadzi bloga o Korei Północnej :) Ale ze względu na wykształcenie i zamieszkanie zajmuje się też Japonią. Jakiś rok temu razem z innym Polakiem który pracuje jako rekruter w Tokio, nagrali bardzo szczegółową serię nt. szukania pracy w Japonii.
Ursu
Oraz całkiem rzetelny wywiad z Polakiem pracującym jako programista w Tokio: https://www.youtube.com/watch?v=2ebRB_beEnM
R3
katelx
@Ursu dla Ciebie opinie inne niż wzdychanie nad cudownością Japonii to bzdety i jak tu z toba gadac powaznie, pisalam o tej konkretnej rzeczy o ktorej wspomnialas a ty sobie dopowiadasz jakies nieprawdziwe historie. zycie i praca w japonii ma troche powaznych minusow (o ktorych juz tu zreszta kiedys gdzies pisalam), natomiast pitolenie o problemie z 'brakiem akceptacji' po prostu mnie smieszy bo jest to naprawde marginalna kwestia. no ale moze za malo youtube ogladam to jeszcze nie wiem ze jestem w bledzie.
Ursu
@katelx, zarzucasz mi dopowiadanie, a sama się uczepiłaś tego YT jak rzep psiego ogona. Nie wiem, jak dobrze znasz japoński, ale jeżeli problem z brakiem akceptacji nazywasz "pitoleniem", to zgaduję że słabo, więc pewnych problemów możesz nie zauważać. Przecież nikt nie twierdzi, że Japończycy to w większości faszyści lub że nienawidzą innych narodowości, ale jednak jest to dość mocno hierarchiczne społeczeństwo i jeżeli nie ma się jakiejś ogólnej wiedzy o nim, to niektórych problemów można nie zauważyć.
katelx
@Ursu zarzucam bo wciskasz kit ze jestem bezkrytyczna podczas gdy to nieprawda. nie uczepilam sie youtuba, to ty nie przestajesz podawac do niego linkow i powolywac sie na wideoblogi wiec sila rzeczy sie do tego odnosze. wymyslilas sobie problem z brakiem akceptacji w japonii mimo ze nigdy tam nie mieszkalas i nie znasz osobiscie zadnych japonczykow to nie dopuszczasz do siebie mysli ze moze byc inaczej, zamiast tego pouczasz kogos kto pracowal w japonii pare lat i obcuje z japonczykami na codzien i chcesz mu wmowic ze zyje w matrixie :)
R3
girls fight!
katelx
@rav3n nah, przynajmniej z mojej strony EOF :)
Wibowit
EOF? end of flamewar?
katelx
@Wibowit mialam na mysli end of file, no ale w sumie twoje okreslenie trafniejsze
Wibowit
przy kończeniu tematu pisze się EOT, czyli end of topic
katelx
wiem, ale chcialam byc oryginalna, mam nadzieje ze mi sie udalo i prawdziwe nerdy zrozumialy
Ursu
@katelx, ale o co Ci właściwie chodzi? Mam się obrażać na faceta z olbrzymim doświadczeniem i wiedzą o Azji tylko dlatego, że sobie kanał na YT założył? :D Jak masz jakiś problem z tym portalem to dobra wiadomość: ludzie znający się na Japonii tworzą nie tylko tam, także możesz poszerzać swoją wiedzę o tym kraju z innych źródeł. Btw, zgaduję, że tych linków nawet nie obejrzałaś, skoro piszesz że "wymyśliłam sobie problem z brakiem akceptacji w Japonii i nie dopuszczam do siebie myśli ze może być inaczej" :) No, ale przecież Ty nic sobie nie dopowiadasz :)
Ursu
W ogóle to przeczytałaś pierwszy post w tym wątku? OPowi nie podoba się ogół polskiego społeczeństwa i chce emigrować na stałe. Skoro tak, to przy rozważaniu Japonii też powinien uwzględnić ogół społeczeństwa, a nie tylko bańkę garstki programistów pracujących w międzynarodowym korpo.
BA
Dokładnie, rozważam raczej nad krajem w którym zostanę i spokojnie sie zestarzeje :) a niestety mi ze Japonia ciekawa jest to ciezko by tam bylo
Ursu
wymyslilas sobie problem z brakiem akceptacji w japonii: no tak, bo takie rzeczy jak np. Hikikomori to bzdety i wymysły :) nie dopuszczasz do siebie mysli ze moze byc inaczej: dopuszczam. Wierzę Ci, że poznałaś w pracy paru Japończyków i nie miałaś z nimi żadnych większych problemów. Nie stoi to w sprzeczności z żadnym moim wcześniejszym komentarzem, więc nie bardzo rozumiem o co masz ból czterech liter.
Ursu
A przede wszystkim nie rozumiem czemu uważasz, że lepiej poznać pobieżnie Japończyków z międzynarodowej firmy i ich zachowanie zrzutować na całe społeczeństwo, niż analizować publikacje ludzi, którzy się naprawdę na Japonii znają i sprawdzać czy ich wnioski są zbieżne i zgodne z rzeczywistością.
katelx
@barevner rany ile ty masz lat ze juz myslisz o spokojnym starzeniu sie ;) jp jest akurat dobra pod tym wzgledem, chocby miejsca publiczne sa lepiej dostosowane pod starych ludzi niz pod dzieci :) @Ursu rozumiem ze dobrze ci w twojej ignorancji wiec wspanialomyslnie zostawie cie w tym stanie ;) na szczescie nikt powaznie myslacy o wyjezdzie za granice nie szuka wymowek w twoim stylu bo idac tym tokiem myslenia to lepiej siedziec w piwnicy
BA
27 ale niedlugo zakladam rodzine wiec wartu pomyslc o "domie"
R3
ło Panie, to trzeba skarbonke na trumne zalozyc ;)
Ursu
@katelx: jeżeli słuchanie opinii znajomych, którzy znają b. dobrze japoński i wielokrotnie w Japonii (nie tylko Tokio) byli oraz porównywanie tego co mówią z publikacjami dobrych japonistów to ignorancja, to wybacz ale jednak ignorantką zostanę. Bo troll-komcie jakiegoś anonka z internetu to raczej kiepski kontrargument, gdybym miała w nie wierzyć zamiast bazować na rzetelnych danych, to np. wierzyłabym, że Ziemia jest płaska ;) A człowiek poważnie myślący analizuje wszystkie za i przeciw i podejmuje decyzje.
Ursu
A co do starzenia się, to ponoć w chińskich miastach emerytom żyje się całkiem nieźle, ale nie wiem czy to prawda :P
katelx
@barevner imo lepiej miec podejscie ze dom jest tam gdzie ty aktualnie przebywasz :) chyba ze chodzi ci o wlasna nieruchomosc to wtedy troche gorzej „na wygnaniu” ze wzgledu na duzo wieksze koszty wzgledem zarobkow i czesto blokujace formalnosci.
R3
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:320
0

Pamietaj, ze musisz porownywac relatywnie, brac pod uwage koszty zycia itp. Polska wypada calkiem niezle pod tym wzgledem.

https://www.numbeo.com/cost-of-living/compare_cities.jsp?country1=Poland&country2=United+Kingdom&city1=Warsaw&city2=London

BA
I dlatego proszę o opinię ludzi.
PA
  • Rejestracja:ponad 10 lat
  • Ostatnio:około 6 lat
  • Postów:339
0

złe traktowanie pracownika i zaściankowe myślenie możesz wyjaśnić?

Zobacz pozostałe 3 komentarze
BA
a TV to od 10 lat nie oglądam :)
WhiteLightning
@Pabloss: pewnie sie w Januszsofcie zatrudnil.
BA
Kocham te komenatarze nic nie wnoszące
R3
Argumenty, motywacje i jakie masz chęci tez opisales z lekka malo konkretnie.
R3
Gibraltar obczaj albo Szwajcarie moze.
0

nie wiem co mi nie pasuje ale troche pokrece nosem jak tutaj zle... moze nie jestes Polakiem ale polaczkosc masz w sobie 100%

a tak to Anglia (poza Londynem), Szwajcaria, Norwegia, Niemcy, no i moze Irlandia. Reszta bedzie jak tutaj albo i gorzej

BA
dzięki za sugestię, ja bardzo dobrze wiem co mi się nie podoba ale nie chcę wszystkim wszystkiego opowiadać :)
R3
Nie polecam niemieckich pracodawcow.
somekind
A ja niemieckich obozów pracy.
WhiteLightning
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:około 11 godzin
  • Postów:3169
0

@Pabloss: jakie pytanie taka odpowiedz.

Wsyztsko zalezy od tego czego oczekujesz. Mam znajomych ktorzy pracuja w miejscach jak: Malta, Gibraltar, Bialorus, Rosja, Irlandia, UK, Niemcy, Hiszpania, Szwajcaria, USA i wszedzie sa plusy i minusy.

Gdybym sam wybieral bylaby to Irlandia (strasznie lubie Irlandczykow, sa bezposredni, maja poczucie humoru, potrafia sie bawic, jak do tej pory z wszystkim nacjami spoza naszego kraju z ktorymi pracowalem ich lubie najbardziej) ew. USA -> uwielbiam duze przestrzenie.

Finansowo o dziwo calkiem niezle wychodzi praca u nas. Rozwazalem w tym roku poszukanie czegos w Niemczech, ale biorac pod uwage koszty, zycie na dwa domy itp. nawet optymistycznie rzecz biorac roznica byla tak mala ze to nie mialo sensu. Z tym ze inaczej to wyglada jak sie jest kawalerem a inaczej jak ma dzieci.

BA
dziękuje za podpowiedz, o takie odpowedzi mi chodziło a nie o rozwazanie nad moim zyciem :)
R3
Ja standardowo lubie Węgrow. Ale nie wiem jakie są tam warunki.
vpiotr
Niemcy są stosunkowo najmniej atrakcyjnym krajem dla Polaków (z tych bardziej rozwiniętych). Stosunek dochodów do wydatków podobny, za to zawsze będziesz u nich wyrobnikiem. Takie przynajmniej słyszę opinie, sam mam nieliczne, ale za to też nieciekawe doświadczenia w pracy z Niemcami (w IT).
R3
Mnie najbardziej odstraszaly tam przedwojenne technologie.
somekind
Co się dziwić, bombardowanie Drezna zniszczyło wszystko co nieprzedwojenne. ;)
R3
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:320
4

Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma ;)

Julian_
  • Rejestracja:około 8 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Postów:1703
9

"Jeśli czujemy się dobrze sami ze sobą to wszędzie nam będzie dobrze."

"Po drugiej stronie trawa jest zawsze bardziej zielona."

Zobacz pozostałe 2 komentarze
katelx
staram sie byc mila, ale gdzie tam, zamiast to docenic to zarzucasz mi zlosliwosc...
LE
@Julian_: Pewnie zbliza sie do menopauzy ;)
katelx
@leczo: nie dosc ze stulejarz to jeszcze opozniony, serio pol roku ci zajelo wykminienie tej odpowiedzi? :D
S9
co ja czytam xD
LE
hahaha XD beka, no to juz jestes sporo blizej ;d
2

po pierwsze naucz sie pisac "Polska" z wielkiej litery - skoro na każdym kroku okazujesz pogardę dla kraju i ludzi to się nie dziwię, że masz problemy

BA
Sorka jak przeszedlem na telefon i pisalem na szybko to tak wyszlo
0

też zamierzam za pare lat opuscic polske i troszke sie zainteresowałem naszymi południowymi sąsiadami - czechami.
problem w tym ze PODONO oni polaków nie lubią (za tą interwencję zbrojną podczas komuny) tak samo jak my ukraincow.
i wlasnie to jest pojebane ze przez takich starych dziadów i stare baby takie opinie sie powielaja a młodzi i głupi powtarzają i to zostaje... (ci mądrzejszy nie powielają tych pierdół, jednak głupota zawsze dominuje)

Zobacz pozostałe 16 komentarzy
R3
Spoko. Ale z królami itp. to nie jest żaden problem - nikt tego kojarzyć obecnie nie będzie. A to chodzi o ekstremistow po jednej i drugiej stronie, którzy się do tego odwołują. Wołyń względem tego to sytuacja świeża i niektórzy jeszcze żyją i pamiętają co nieco albo mieli bezpośredniego przodka. Polacy to się przyznają nawet do rzeczy o małej skali. Z tego co kojarzę u nich w szkole uczą się o Wołyniu jak o wojnie polsko-ukraińskiej, a to jednak trochę bullshit. Nikogo nie chce usprawiedliwiać i ich też nie chcę. Jednak jednostki zazwyczaj to nie dotyczy.
somekind
Z tego co ja kojarzę, to oni raczej nie uczą się o Wołyniu.
R3
A Niemcy się uczą o WW2? ;)
somekind
Myślę, że tak, tylko jakby nie wiem co to ma do tematu.
R3
Że oni też się powinni o tym uczyć i w Polsce też powinnismy sie uczyc o ciemnych i jasnych stronach.
R3
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:320
0
dukenukem3d napisał(a):

też zamierzam za pare lat opuscic polske i troszke sie zainteresowałem naszymi południowymi sąsiadami - czechami.
problem w tym ze PODONO oni polaków nie lubią (za tą interwencję zbrojną podczas komuny) tak samo jak my ukraincow.
i wlasnie to jest pojebane ze przez takich starych dziadów i stare baby takie opinie sie powielaja a młodzi i głupi powtarzają i to zostaje... (ci mądrzejszy nie powielają tych pierdół, jednak głupota zawsze dominuje)

Niby za Zaolzie.
Niewazne za co. Nie bardzo za nami przepadaja.

katelx
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:4 miesiące
  • Lokalizacja:Hong Kong
4

w wiekszosci krajow (pomijajac te ogarniete wojna czy innymi kataklizmami) zyje sie wzglednie dobrze bedac programista.

piszesz troche jakbys mial checkbox liste z krajami do wyboru a ty nie wiedzial ktora pozycje zaznaczyc zeby sie tam bezproblemowo przeniesc a tymczasem w praktyce malo kto jest az tak elastyczny bo praca (i pozwolenie na nia) nie jest mozliwa wszedzie od zaraz.
nie ma idealnego miejsca satysfakcjonujacego kazdego, nie ma mozliwosci zeby ktos wskazal idealne miejsce dla ciebie.

na pewno chcesz sie gdzies wybrac? bo tak z doswiadczenia ci powiem - pytanie sie innych o zdanie jest pierwszym krokiem do jeszcze wiekszych watpliwosci.
wiekszosc ludzi nie jest w stanie powiedziec 'nie mam pojecia' tylko bedzie opowiadac zaslyszane "fakty" ubogacone wlasna wyobraznia i uprzedzeniami.

jesli kasa nie jest twoim glownym i jedynym celem to polecam przeniesienie do jakiegos odleglego (nie tylko w kilometrach) miejsca, pozwala to na spojrzenie na wiele kwestii w zupelnie nowy sposob :)

1

@rav3n
jakies zle doswiadczenia u niemcow?
szczeze raz pracowalem dla telekomu z niemiec i tez srednio wspominam. ogolnie to ich programisci wszystko wiedzieli lepiej od Polaka a jak sie walilo to Polak "pomusz", dziwne ze do portugalii mieli inne podejscie ;)

robertwadowski
robertwadowski
mam podobne doświadczenia
R3
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:320
1
NazwaUser napisał(a):

@rav3n
jakies zle doswiadczenia u niemcow?
szczeze raz pracowalem dla telekomu z niemiec i tez srednio wspominam. ogolnie to ich programisci wszystko wiedzieli lepiej od Polaka a jak sie walilo to Polak "pomusz", dziwne ze do portugalii mieli inne podejscie ;)

Zdecydowanie. I dodatkowo zazwyczaj technologie z poprzedniej epoki, a ludzie z betonu.

Shalom
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Space: the final frontier
  • Postów:26433
1

Mieszkałem i pracowałem w Holandii i w Szwajcarii i w sumie mogę polecić oba.


"Nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś!"
BA
W Holandi się dobrze żyje? Warto tam zostawać na stałe?
Shalom
To może @fasadin się wypowie w tej kwestii ;)
fasadin
warto, prawie 5 lat juz jestem
R3
  • Rejestracja:prawie 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:320
2

A moze wlasnie Hiszpania czy Gibraltar? ;)

BA
Podobno mocny kryzys w Hiszpanii
R3
Mysle, ze co do IT to nie ma wielkiego znaczenia.
LU
W Hiszpanii strasznie kiepsko płacą w IT (gorzej niż u nas), a taka Barcelona czy Madryt w kij drogie
R3
Gibraltar lepiej ale to nir Hiszpania ;)
BA
W Polsce z płaca nie jest zle, a wrecz bym powiedzial ze dobrze. Na starcie moze nie ma cudow, ale po paru latach sa to bardzo dobre pieniadze w dodatku z tym ze tanio to kasa dobra ale nie o to mi chodzi
0

Pan Jerzy Grębosz pisał zawsze w swoich książkach Symfonia C++ "kto nie widział Grenady, ten niczego nie widział" - to może Hiszpania.

Shalom
  • Rejestracja:około 21 lat
  • Ostatnio:prawie 3 lata
  • Lokalizacja:Space: the final frontier
  • Postów:26433
3

Z hiszpanią jest taki problem że pracy jest mało i stawki są niskie. Jak ktoś dostanie tam dobre warunki to pewnie się opłaca bo Hiszpania jest fajna, ale obiawiam sie że z warunkami może być słabo.


"Nie brookliński most, ale przemienić w jasny, nowy dzień najsmutniejszą noc - to jest dopiero coś!"
0

Dziwne wymagania Europa. Ja bym wybierał USA, oczywiście jakieś ciepłe i przyjemne miejsce, Kalifornia, Floryda, Miami Beach, bo gówniany klimat w tym kraju mnie wykańcza.

BA
A załatwisz mi wizę :D
P9
Python ci zalatwi
BA
USA mocno kusi tylko te wizy. Dostałem pare ofert na linkedin. Ale te kwoty to były jakimś żartem.
UncleBeans
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Lokalizacja:EU, remote
  • Postów:29
2

To zależy od wielu czynników (a głównie od Ciebie, Twojego światopoglądu, systemu wartości, postrzegania świata).

  1. Na początek zrób sobie listę reczy, które Cię w Polsce wkurzają i których nie masz szans zmienić (będziesz wiedział, czego unikać).
  2. Co jest dla Ciebie w życiu najważniejsze (np. spokój, rodzina, troska o środowisko, klimat, podróżowanie, pieniądze, rozwój, rozrywka, itp). W różnych krajach (a często w różnych miastach i regionach) ludzie bardziej cenią różne rzeczy i warto mieszkać wśród ludzi, ktorzy mają zbliżony system wartości do Twojego.
  3. Jedziesz sam czy z rodziną? Pewne kraje / regiony są bardziej pro-rodzinne od innych (np. bardziej rozrywkowych)
  4. Stosunek kosztów życia do zarobków (dla niektórych to ważne, dla innych bez znaczenia).

Większość krajów ma swoje wady i zalety więc sam musisz sobie odpowiedzieć na pytania co jest dla Ciebie najważniejsze (w danym momencie - bo za kilka lat może się to całkowicie zmienić).
Ja jeszcze kilka lat temu mocno zastanawiałem sie nad Kanadą i USA, ale jak popracowałem kilka miesięcy w Stanach to mi się odechciało :) Za to w ogóle nie brałem pod uwagę Niemiec a teraz siedzę w Berlinie i bardzo mi się podoba :) Na szczęście w dzisiejszych czasach możesz spokojnie popracować sobie przez kilka miesięcy w niemal każdym zakątku świata i przetestować na własnej skórze, czy rzeczywistość pokryje się z Twoimi wyobrażeniami.

Pozdrawiam.

FI
FI
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:471
0

moglbys rozwinac co podoba sie Tobie w de i co nie podobalo w usa?

BA
usA mi sie podoba bardzo a o de nic nie pisałem ;0
FI
filemonczyk
nikt nie pytal Pana o zdanie
BA
A, przepraszam noe zauwazylem ze to byl do poprzedniej odpowiedzi :)
Ursu
Właściwie to @filemonczyk popsuł: zamiast napisać komentarz pod postem, napisał osobny post nie na temat :P
AD
  • Rejestracja:około 11 lat
  • Ostatnio:13 dni
  • Postów:481
1

W Hiszpanii zarobki są niestety raczej niższe niż w Polsce w IT, a pozostałe usługi sporo droższe. Jednakże perspektywa pracy w ciepłym miejscu nad morzem kusi... Kultura, atmosfera wydaje się mega przyjemna - więcej czasu spędza się na świeżym powietrzu i to jest świetne. Wiadomo - w zimie nie w każdym miejscu jest tam ciepło, ale Wyspy Kanaryjskie to też Hiszpania, a tam cały rok jest co najmniej wiosennie. Gran Canaria to ponoć duży ośrodek tzw. "digital nomads" i nie ma co się dziwić.... ;) Na miejscu na Kanarach raczej IT nie istnieje, ale zdalnie... na zimę - super sprawa wg mnie.

edytowany 1x, ostatnio: adhed
R3
Co kto lubi. Wyjechac od czsu do czasu spoko. Ale kultura maniana mi na dluzsza mete by nie pasowala ;)
AD
nie no pewnie, ja raczej też nie chciałbym pracować na miejscu z ich godzinami pracy i długą przerwą w ciągu dnia, ale może kiedyś takie kilka miesięcy zdalnie - czemu nie :))
Shalom
@adhed: hmm tylko ze większość ofert pracy w hiszpanii to jest Madryt, a do morza to stamtąd daleko ;)
AD
lub Barcelona :> o Kanarach pisałem w kontekście pracy zdalnej
UncleBeans
  • Rejestracja:około 9 lat
  • Ostatnio:ponad 3 lata
  • Lokalizacja:EU, remote
  • Postów:29
5
filemonczyk napisał(a):

moglbys rozwinac co podoba sie Tobie w de i co nie podobalo w usa?

Mogę, chociaż od razu zaznaczam, że to moje osobiste wrażenia i odczucia.
Zarówno Niemcy jak i USA ciężko jest porównać, bo w każdym kraju są miejsca, gdzie pewnym typom ludzi żyję się lepiej / gorzej.
Dla mnie mentalnie bliżej do Kalifornii, Bostonu a może nawet NYC (a w Niemczech do Berlina). Ale ja jestem lewakiem, anarchistą i cyklistą :)

W USA byłem na Florydzie i w Nowym Jorku. W Niemczech mieszkałem w Munich, Stuttgart i Berlinie.

USA (Floryda)
MINUSY

  • brak dłuższej historii sprawia, że niemal każde miasto i miasteczko wygląda tak samo (może kilka miast ma swoistego 'genius loci' jak NYC czy SF). Ja lubię kulturową różnorodność, historię, zabytki, itd. W Stanach tego nie uświadczysz.
  • przeprowadzka z rodziną wygląda jak ogranizacja wyprawy Kolumba. Co więcej, zazwyczaj jesteś związany z jedną firmą (która Cię tam wysyła i załatwia wizę) więc jesteś na smyczy swojej firmy a ja nie lubię bardzo czuć się zależnym od kogokolwiek.
  • brak dbałości o środowisko naturalne, mała świadomość ekologiczna większości Amerykanów (wszyscy poza NYC bujają się samochodami, więc na starcie musisz wynająć (albo kupić) sobie auto. A jak jesteś z rodziną, to najlepiej od razu dwa (bo jednym jeździsz do pracy a drugim żona buja się z dziećmi).
  • daleko do Polski, więc odwiedziny rodziny czy znajomych to także wielka wyprawa (i kosztowna)
  • większość ludzi z którymi się stykałem, ma dość ograniczone horyzonty i potrzeby - tj. chodzą do pracy, w weekend grillują, raz w roku jadą na wakacje (głównie na Karaiby). Ciężko jest znaleźć ludzi, z którymi możnaby pogadać na jakieś poważniejsze tematy. Miałem wrażenie, jakby większość ludzi nie czuła żadnej kontroli, sprawczości nad swoim życiem a po prostu 'płynęła' z całą masą. Znajomi z SF i NYC mają w tym względzie lepiej (tam łatwiej poznać bardziej rozgarniętych ludzi), ale poza tymi miastami 'mentalnie' jest raczej ciężko (i żeby nie było, pojechałem tam pracować do globalnej firmy, gdzie nie pracują ludzie z ulicy)
  • nie za bardzo odpowiada mi fakt, że co drugi obywatel ma broń, kilka razy w nocy słyszałem strzały a w co drugi dzień w nocy jedzie jakiś wóz policyjny na sygnale. Trochę słaba opcja dla rodziny z małymi dziećmi...
    W Kalifornii, NYC i Bostonie wygląda to nieco inaczej, ale poza tymi miastami cała reszta wygląda dość podobnie.

PLUSY

  • Na pewno ciekawe doświadczenie zobaczyć Florydę oraz Nowy Jork
  • Dość niskie koszty życia (poza NYC, SF, LA)
  • Dobra baza wypadowa aby pozwiedzać Ameryki (stosunkowo krótkie loty), wiele pięknych miejsc do zobaczenia jeśli chodzi o naturę
  • Jeden z kilku krajów na świecie, gdzie niemal każdy emigrant nie czuje się (i nikt nie daję tego odczuć) obco.
  • Większość ludzi by default jest otwarta i pomocna. Nawet jeśli to na pokaz, to i tak się człowiekowi robi miło :)
  • Język angielski

DE (Berlin)
PLUSY

  • blisko Polski, więc zawsze łatwo i tanio można z rodziną wrócić (małe ryzyko wyjazdu)
  • UE, więc na starcie żadnych wiz, pozwoleń, prywatnych ubezpieczeń (EKUZ wystarcza)
  • bardzo łatwa zmiana pracy, gdy firma czy projekt jest daleki od oczekiwań
  • stosunkowo dobry stosunek zarobków (ale tylko na kontrakcie!) do kosztów życia. Co więcej, w niektórych przypadkach przez pierwsze 2 lata można rozliczać się podatkowo w PL!
  • Berlin ma świetną komunikację publiczną, samochód jest w zasadzie niepotrzebny do poruszania się sprawnie po mieście
  • Wysoka świadomość ekologiczna, większość ludzi dba o środowisko, wszędzie widać rowerzystów
  • Łatwo poznać nietuzinkowych ludzi, różnej maści zapaleńców, ludzi którzy autentycznie myślą o tym jak ich decyzje i działania wpływają na otaczających ich ludzi. Jest z kim porozmawiać na bardzo różne tematy.
  • W centrum Berlina większość to obcokrajowcy, więc jest to jedyne miasto w DE gdzie także nie czuje się obco (w odróżnieniu do np. Munich)

MINUSY

  • Znalezienie pierwszy raz samodzielnego mieszkania może być ciężkie i kosztowne
  • Biurokracja gdy trzeba cokolwiek załatwić (i trzeba też wtedy albo znać niemiecki albo mieć obok siebie kogoś, to zna :)
  • Sporo bezdomnych i żebrzących Polaków, którzy niestety ale nie promują naszego kraju w odpowiedni sposób

Pozdrawiam

edytowany 5x, ostatnio: UncleBeans
Zobacz pozostałe 4 komentarze
varmanpl
A w Berlinie jak jest z tą znajomością niemieckiego? Sam angielski wystarczy czy trzeba sprechać na B1/B2?
AL
@varmanpl: różnie, od firmy zależy. Ale na pewno jest co najmniej przydatny. Przy czym jak już niemiecki znać, to techniczny też, bo to nie jest kwestia integracji z teamem (tzn. nie tylko), ale często niemieckojęzycznej dokumentacji a wtedy już zmiłowania nie ma. Jak się ostatnio rekrutowałem (koniec końców bardziej opłaciła mi się póki co robota w PL, więc podziękowałem) to nie był wymagany w ogóle, ale stanowił dobrą kartę przetargową dla paru(set) ojro więcej. Przy czym ja znam niemiecki dość dobrze, jakoś tak na oko ca. B2/C1
UncleBeans
Ja znam dosłownie podstawy niemieckiego, w mojej firmie jego znajomość nie jest żadnym atutem bo 80% programistów nie jest z Niemiec. Jak @alagner wspomniał, na pewno znajomość niemieckiego daję Ci kilka dodatkowym punktów ale jest cała masa ofert (od startupów, przez średnie firmy na globalnych kończąc) gdzie z samym angielskim spokojnie możesz aplikować.
WhiteLightning
Co do Florydy to warto wspo0mniec straszny klimat -> cos jak w Szklarni czyli goraco i taka wilgoc ze czlowiek sie caly czas klei.
BluzaWczolg
BluzaWczolg
@UncleBeans @varmanpl Chyba nie taka masa. Jak aplikowałem na mida to dużo ofert nie było z poza startupami. W ogłoszeniach tam gdzie wymagali niemieckiego - fluent w mowie i piśmie. Słyszałem że dokumentacja często po niemiecku jest i nie ma wybacz. Kiedyś jeszcze w PL też jak pracowałem z teamem z Niemiec to średnio ogarniali angielski, widziałem często materiały po niemiecku i wtrącali niemieckie słówka(globalna firma).
HE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:233
0

Szwajcaria?
Trochę odkopię temat aby nie tworzyć nowego, znalazłem jakieś wpisy ale też raczej stare...
o info jak mniej więcej kształtują się zarobki regulara/seniora z naciskiem raczej na to pierwsze w Szwajcarii? Z tego co jedynie ustaliłem to koszty życia są tam spore.

MG
W temacie Szwajcarii polecam: https://swissdevjobs.ch - maja tez post o kosztach zycia, srednio to jakies 1.5-3.5k CHF miesiecznie
IE
IE
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:prawie 4 lata
  • Postów:317
0

Jeżeli wybierasz Barcelonę to zapraszam do Ocado Technologu.

HE
  • Rejestracja:ponad 11 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:233
0
InterruptedException napisał(a):

Jeżeli wybierasz Barcelonę to zapraszam do Ocado Technologu.

A więcej informacji(może być na priv)? Pracujesz tam czy coś?

raveltravel
raveltravel
  • Rejestracja:prawie 7 lat
  • Ostatnio:ponad 5 lat
  • Postów:111
1

Imho najlepiej karnąć się do kontretnego kraju przed przeprowadzką. Dobrze jest przeprowadzić się do miejsca, które po prostu kochamy.

U mnie zakładanie gniazda byłoby w jednym z tych krajów: Singapur, USA, Estonia, Korea Płd. Mozliwe, że też UAE (lubię muzułmanów i język angielski), Norwegia lub Islandia (pociąga mnie Skandynawia oraz surowy klimat).
To jest opcja wynikająca z serca.

Jeżeli chodzi o rozsądek, to zastanawiam się obecnie nad Rumunią. Niskie podatki, ludzie na codzień bardzo się starają (są świadomi faktu, że Rumunia to najbiedniejszy kraj Unii, przeto walczą o dobrobyt pracą organiczną). Ciepło, piękne krajobrazy, bezpiecznie, tania ziemia.

A w Polsce lokowałbym fundusze w nieruchomości, rachunki oszczędnościowo-emerytalne, oraz odwiedzał rodzinę.

Jeżeli mieszkać w ciepłym kraju, to urlop będzie na nartach w Alpach. I na odwrót :)

BluzaWczolg
BluzaWczolg
Dlaczego akurat Estonia? Za co lubisz muzułmanów. Rumunia - też mi się podobał ten kraj - chociaż jest za dużo Cyganów i syfu jak dla mnie.
natansalda
  • Rejestracja:ponad 7 lat
  • Ostatnio:ponad 2 lata
  • Postów:4
0
adhed napisał(a):

W Hiszpanii zarobki są niestety raczej niższe niż w Polsce w IT, a pozostałe usługi sporo droższe. Jednakże perspektywa pracy w ciepłym miejscu nad morzem kusi... Kultura, atmosfera wydaje się mega przyjemna - więcej czasu spędza się na świeżym powietrzu i to jest świetne. Wiadomo - w zimie nie w każdym miejscu jest tam ciepło, ale Wyspy Kanaryjskie to też Hiszpania, a tam cały rok jest co najmniej wiosennie. Gran Canaria to ponoć duży ośrodek tzw. "digital nomads" i nie ma co się dziwić.... ;) Na miejscu na Kanarach raczej IT nie istnieje, ale zdalnie... na zimę - super sprawa wg mnie.

No a może po prostu zdalna praca z Polska pensja i mieszkanie w Hiszpanii (gdzie się komu podoba - dla mnie np. południowe wybrzeże)? Przy dobrych zarobkach to nie powinna być zła opcja :)

edytowany 1x, ostatnio: natansalda
0
Szalony Krawiec napisał(a):

Dziwne wymagania Europa. Ja bym wybierał USA, oczywiście jakieś ciepłe i przyjemne miejsce, Kalifornia, Floryda, Miami Beach, bo gówniany klimat w tym kraju mnie wykańcza.

W Europie tez są przyjemne , pod wzgledem klimatu, miejsca.
Wiem bo mieszkalem/pracowalem 15 lat na poludniu (Cote d'Azur/Francja) btw razem z amerykancami ktorzy wybrali poludnie europy od Siliconowej Doliny ..
W Polsce faktycznie od listopada do marca jest tak sobie, ale z mojego doswiadczenia, z klimatu/okolicy lepiej korzystac jako turysta, do zycia wazniejsze sa inne aspekty.
W USA koszty zycia w 'siliconowych dolinach' sa przygniatajace.

edytowany 1x, ostatnio: Ktos
AD
jak z rynkiem IT na wybrzeżu we Francji? Dużo pracy, stosunek zarobków do kosztów życia zadowalający?
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)