Skoro w PL prawie nie ma ofert pracy dla Junior developerów z zerowym doświadczeniem zawodowym? Tymczasem co roku jest mocny przyrost nowych absolwentów informatyki liczony w tysiącach.
Co to tu się porobiło.
Skoro w PL prawie nie ma ofert pracy dla Junior developerów z zerowym doświadczeniem zawodowym? Tymczasem co roku jest mocny przyrost nowych absolwentów informatyki liczony w tysiącach.
Co to tu się porobiło.
somekind napisał(a):
Idziesz do galerii handlowej, czaisz się na nadzianego gościa, a potem mówisz: "jak mi kupisz dżinsy, to ci napiszę program w Javie", a potem to już samo leci.
Oryginał to "galerianki" ale tam to było za telefon i to nie pisanie programu w Javie ;).
Julian_ napisał(a):
Skoro w PL prawie nie ma ofert pracy dla Junior developerów z zerowym doświadczeniem zawodowym? Tymczasem co roku jest mocny przyrost nowych absolwentów informatyki liczony w tysiącach.
Co to tu się porobiło.
Jestem pewien, ze spora czesc tych absolwentow bedzie miala problem z napisaniem kalkulatora.
No popacz pan, a jakoś mam znajomych studentów informatyki i jakoś prace znaleźli.
Dla studentów pracuj.pl nie jest najlepsze, lepsza są różne targi pracy/praktyk na wydziałach, biura karier etc
Hmm, pewnie można użyć paru sposobów:
Paru moich znajomych ze studiów, takich "nie najwyższych lotów", znalazło tak prace jako Java Dev we Wrocławiu. Nie zauważyłem, żeby był z tym problem. Nawet ostatnio zauważyłem, że zapotrzebowanie na Jave wzrosło.
Firmy nie zatrudniają samych seniorów, też mają budżet na osoby bez doświadczenia.
nie wiem w czym problem, świeżak zrobi 10 wizytówek/goowno apek/tnie PSDki za 2k, łącznie 20k miesięcznie, zapłacisz mu 5k i interes się kręci, ew. ktoś doświadczony z teamu trochę nadzoruje, a reszta robi backend i poważniejsze projekty
czysteskarpety napisał(a):
nie wiem w czym problem, świeżak zrobi 10 wizytówek/goowno apek/tnie PSDki za 2k, łącznie 20k miesięcznie, zapłacisz mu 5k i interes się kręci, ew. ktoś doświadczony z teamu trochę nadzoruje, a reszta robi backend i poważniejsze projekty
No javoviec to raczej ciąć psdków nie będzie w poważnej firmie :D
Wysłałem 7 CV i 0 sukcesu. Nawet nie zaglądają w moje apki z portfolio. Tylko 1 firma odpisała:
"chcielibyśmy się umówić z tobą na rozomowę. Robota jest w Krakowie, a tyś w Szczecinie, co sądzisz o przeprowadzce do nas?"
odpisałem coś w stylu:
"jestem depseratem, ubieram się i jadę".
Cisza.
Julian_ napisał(a):
Wysłałem 7 CV i 0 sukcesu. Nawet nie zaglądają w moje apki z portfolio. Tylko 1 firma odpisała:
"chcielibyśmy się umówić z tobą na rozomowę. Robota jest w Krakowie, a tyś w Szczecinie, co sądzisz o przeprowadzce do nas?"
odpisałem coś w stylu:
"jestem depseratem, ubieram się i jadę".
Cisza.
ehhh... co za troll... w dodatku mało zabawny.
Najwięcej pozycji juniorskich jest właśnie dla Java Developerów.
Z moich znajomych-studentów (którzy coś potrafili) nikt nie miał większych problemów ze znalezieniem pracy/stażu w Java.
https://pl.indeed.com/praca?q=title%3A%28junior+java%29&l=
https://pl.indeed.com/praca?q=title%3A%28m%C5%82odszy+java%29&l=
Julian_ napisał(a):
Skoro w PL prawie nie ma ofert pracy dla Junior developerów z zerowym doświadczeniem zawodowym? Tymczasem co roku jest mocny przyrost nowych absolwentów informatyki liczony w tysiącach.
Na porządnych wydziałach bez przerwy są wystawione oferty dla WorkingStudent.
Zupełny brak takich ofert w mediach dla samouków i bootcampowców nie oznacza braku ofert dla juniorów.
korek napisał(a):
Zupełny brak takich ofert w mediach dla samouków i bootcampowców nie oznacza braku ofert dla juniorów.
Wiele firm nie bawi się w dopiski jak "Junior" czy "Młodszy" w swoich ofertach pracy, mimo tego że oferta jest ewidentnie skierowana do juniora. Często w takich ofertach nie ma wymogu studiów.
Kolejna rundka: wysłane 10 CV. Tym razem otrzymałem 2 odpowiedzi. W jednej jestem już na trzecim i ostatnim etapie rekrutacji (po rozmowie z HRką i senior developerem), a w drugiej jestem na drugim etapie (po rozmowach z HRką).