Jak często trafiacie na lipne umowy?

Jak często trafiacie na lipne umowy?
0

Jak często trafiacie na lipne umowy w stylu, że połowa pensji na UoP, reszta z ręki do ręki. na UoD lub umowę zlecenie?

Czy pracodawcy zgadzają się w takim przypadku na umowę na połowę wymiaru etatu, czy raczej szukają jelenia, by im pracował za połowę ustalonej kwoty?

Czy macie złe doświadczenia, że później umówionej koperty z pieniędzmi nie dostaliście, kolejnej umowy o dzieło lub kolejnego zlecenia nie podpisali, pozostawiając Was ze zmniejszona kwotą i pełnym wymiarem etatu?

Pytam ponieważ nie chcę się wpakować w bajoro, by później w CV nie mieć wpisów o pracy na 3 miesiące i zwolnienia za wypowiedzeniem - bez zgody stron i tłumaczyc się z tego rekruterom - oni prawie zawsze pytają o powód rozstania z poprzednim pracodawcą. .

0

Do listy spotkanych umów dodam jeszcze nie znany mi twór - jakieś łączenie umowy o pracę z czymś o prawach autorskich. Zielonego pojęcia nie mam co to ma na celum jakie są niebezpieczeństwa itp. Umowy do przeczytania nie dali i przez to skonsultować z kimś kto się zna na umowach również

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0

jak ktoś ciebie od początku chce zrobić w wuja, to chyba nie ma sensu ciągnąć tematu
czasami robię zlecenia bez zadatku, ale do czasu zapłaty materiały są na moim hostingu, nie ma wpłaty=nie ma przekazania, proste


Sceptyczny Dinozaur
  • Rejestracja:ponad 8 lat
  • Ostatnio:ponad 6 lat
  • Postów:390
1
Zielony Jeleń napisał(a):

Jak często trafiacie na lipne umowy w stylu, że połowa pensji na UoP, reszta z ręki do ręki. na UoD lub umowę zlecenie?

Czy pracodawcy zgadzają się w takim przypadku na umowę na połowę wymiaru etatu, czy raczej szukają jelenia, by im pracował za połowę ustalonej kwoty?

Czy macie złe doświadczenia, że później umówionej koperty z pieniędzmi nie dostaliście, kolejnej umowy o dzieło lub kolejnego zlecenia nie podpisali, pozostawiając Was ze zmniejszona kwotą i pełnym wymiarem etatu?

Pytam ponieważ nie chcę się wpakować w bajoro, by później w CV nie mieć wpisów o pracy na 3 miesiące i zwolnienia za wypowiedzeniem - bez zgody stron i tłumaczyc się z tego rekruterom - oni prawie zawsze pytają o powód rozstania z poprzednim pracodawcą. .

po prostu nie odpowiadaj na ogłoszenia o pracę napisane po polsku
filtr wystarczający, dziękuję za uwagę

samouczek
  • Rejestracja:prawie 8 lat
  • Ostatnio:ponad 7 lat
  • Postów:67
0

Jak często trafiacie na lipne umowy w stylu, że połowa pensji na UoP, reszta z ręki do ręki. na UoD lub umowę zlecenie?

Nigdy. Jeśli ktoś coś takiego w IT proponuje omijałbym szerokim łukiem.

Do listy spotkanych umów dodam jeszcze nie znany mi twór - jakieś łączenie umowy o pracę z czymś o prawach autorskich.

Kwestia praw autorskich przy "dziele" to osobna kwestia. Niejeden prawnik wysłał za to na studia swoje dzieci. Możliwe, że chodziło Ci o umowy z podwyższonymi kosztami uzyskania przychodu? To jest dość często spotykane rozwiązanie, gdzie część dochodu (kreatywna) rozliczana jest z "autorskimi kosztami uzyskania przychodu", realnie płacisz mniej podatku dochodowego od tej części.

edytowany 1x, ostatnio: samouczek
0
Zielony Jeleń napisał(a):

Jak często trafiacie na lipne umowy w stylu, że połowa pensji na UoP, reszta z ręki do ręki. na UoD lub umowę zlecenie?

Czy pracodawcy zgadzają się w takim przypadku na umowę na połowę wymiaru etatu, czy raczej szukają jelenia, by im pracował za połowę ustalonej kwoty?

Czy macie złe doświadczenia, że później umówionej koperty z pieniędzmi nie dostaliście, kolejnej umowy o dzieło lub kolejnego zlecenia nie podpisali, pozostawiając Was ze zmniejszona kwotą i pełnym wymiarem etatu?

Pytam ponieważ nie chcę się wpakować w bajoro, by później w CV nie mieć wpisów o pracy na 3 miesiące i zwolnienia za wypowiedzeniem - bez zgody stron i tłumaczyc się z tego rekruterom - oni prawie zawsze pytają o powód rozstania z poprzednim pracodawcą. .

Ja trafiłem 2 razy na taką podwójną umowę, oba przypadki w Warszawie na początku mojej kariery.
W obu przypadkach firmy wywiązały się ze swoich zobowiązań, tzn. każdą kasę dostałem. Wprawdzie zdarzało się, że jedna część była kilka dni spóźniona, ale nigdy się nie zdarzyło, abym czegoś nie dostał.

Np. w pierwszej firmie wynikało to z tego, że dwóch właścicieli ze sobą współpracowało i między sobą wykorzystywali ludzi wg. różnego obciążenia. Jeden miał swój sprawdzony projekt na rynku, który rozwijał, a drugi się bawił w start upy. Szukał nowych klientów, brał mniejsze i większe zlecenia dla zupełnie nowych klientów. Plusem tego rozwiązania było to, że pracowałem nad kilkoma projektami w różnych technologiach równocześnie. Miałem trochę "legency code" w systemie działającym x lat na rynku, ale była też okazja przetestowania nowinek technologicznych w projektach tworzonych na green fieldzie.

A same firmy? Wspominam je różnie. W pierwszej było fajnie, w drugiej kijowo. Tyle w temacie.

TA
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:około rok
  • Postów:315
0

Znajomy dostal kiedys ciekawa umowe od prawnikow - pod koniec bylo info ze daje im upowaznienie do reprezentowania go praktycznie we wszystkich sprawach. Na cale szczescie zawsze czyta dokladnie umowy i sie nie udalo ;)

samouczek
Z ciekawości, jaka to była firma? Będę wiedział, żeby unikać szerokim łukiem w przyszłości.
TA
Zadna firma developerska - prawnicy chcieli aby cos dla nich stworzyc
0
samouczek napisał(a):

Jak często trafiacie na lipne umowy w stylu, że połowa pensji na UoP, reszta z ręki do ręki. na UoD lub umowę zlecenie?

Nigdy. Jeśli ktoś coś takiego w IT proponuje omijałbym szerokim łukiem.

Do listy spotkanych umów dodam jeszcze nie znany mi twór - jakieś łączenie umowy o pracę z czymś o prawach autorskich.

Kwestia praw autorskich przy "dziele" to osobna kwestia. Niejeden prawnik wysłał za to na studia swoje dzieci. Możliwe, że chodziło Ci o umowy z podwyższonymi kosztami uzyskania przychodu? To jest dość często spotykane rozwiązanie, gdzie część dochodu (kreatywna) rozliczana jest z "autorskimi kosztami uzyskania przychodu", realnie płacisz mniej podatku dochodowego od tej części.

Opisali to jak to drugie, ale nie wiem o co chodzi. Dobrze jak znajomy po prawie w to spojrzy, jeżeli jeszcze raczą przesłać wzór.

znajomy dostal kiedys ciekawa umowe od prawnikow - pod koniec bylo info ze daje im upowaznienie do reprezentowania go praktycznie we wszystkich sprawach. Na cale szczescie zawsze czyta dokladnie umowy i sie nie udalo ;)

Możesz jaśniej? o jaką reprezentację chodzi? Kto, kogo, w jakiej sprawie?

0

Generalnie przy autorskich kosztach uzyskania przychodu (które są dobrowolnie zgłaszane) firma ustala ci jaka część twojej pracy jest twórcza (np 50% albo 90%), następnie wyliczasz sobie podstawę opodatkowania, tą podstawę mnożysz przez wymiar pracy twórczej, a z tego odliczasz sobie 50% jako koszty zrzeczenia się majątkowych praw autorskich na rzecz pracodawcy. Innymi słowy darmowa kasa bez kosztów dla ciebie ani pracodawcy. Minusem jest to że faktycznie musisz udowodnić że stworzyłeś utwory, więc musisz gdzieś sobie przez X lat składować te wytworzone utwory (np commity) na wypadek kontroli skarbówki. Jeśli stwierdzą że część twoich utworów nie spełniła ustawowych wymagań (np podbicie wersji biblioteki nie jest twórcze bo każdy robi to tak samo), to mogą ci się dobrać do d**y. Stąd też trzeba dobrze wybierać commity które zgłaszasz i wiedzieć jak te utwory są zdefiniowane w polskim prawie. No i możesz odliczyć sobie chyba "tylko" jakieś 42k rocznie.

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0
samouczek napisał(a):

Kwestia praw autorskich przy "dziele" to osobna kwestia. Niejeden prawnik wysłał za to na studia swoje dzieci.

znaczy kto niby wysłał? znasz jakieś konkrety?
w większości przypadków kwoty zadośćuczynienia są takie, że nie warto iść do sądu...


Zobacz pozostałe 10 komentarzy
somekind
Kwestia praw autorskich przy "dziele" to osobna kwestia.
samouczek
Pytanie dotyczyło tego gdzie w przypadku banków pisałem o UoD.
somekind
Napisałeś, że z powodu zapisów w umowach o dziele, niejeden prawnik zarobił kupę forsy. Tak, czy nie? Bo może źle zrozumiałem zdanie, które zacytowano w tym poście, ale ja od początku trzymam się tego właśnie tematu. Jeśli go jednostronnie zmieniłeś na inny, to nie bardzo wiem czego oczekujesz. Czytać w myślach nie potrafię.
samouczek
Proszę przeczytaj pierwszy komentarz o "sucharze". Ta "dyskusja" nie wnosi nic do tematu. Z mojej strony EOT.
somekind
Hmm... nie potrafisz odpowiedzieć na proste pytanie o to, o co Ci chodziło... Ok, powodzenia!
0
Zimny Mleczarz napisał(a):

Generalnie przy autorskich kosztach uzyskania przychodu (które są dobrowolnie zgłaszane) firma ustala ci jaka część twojej pracy jest twórcza (np 50% albo 90%), następnie wyliczasz sobie podstawę opodatkowania, tą podstawę mnożysz przez wymiar pracy twórczej, a z tego odliczasz sobie 50% jako koszty zrzeczenia się majątkowych praw autorskich na rzecz pracodawcy. Innymi słowy darmowa kasa bez kosztów dla ciebie ani pracodawcy. Minusem jest to że faktycznie musisz udowodnić że stworzyłeś utwory, więc musisz gdzieś sobie przez X lat składować te wytworzone utwory (np commity) na wypadek kontroli skarbówki. Jeśli stwierdzą że część twoich utworów nie spełniła ustawowych wymagań (np podbicie wersji biblioteki nie jest twórcze bo każdy robi to tak samo), to mogą ci się dobrać do d**y. Stąd też trzeba dobrze wybierać commity które zgłaszasz i wiedzieć jak te utwory są zdefiniowane w polskim prawie. No i możesz odliczyć sobie chyba "tylko" jakieś 42k rocznie.

I trzeba pamiętać, że urlop i L4 nie wliczają się w tzw. pracę twórczą i efektywnie dostajesz mniejszą kwotę na przelewie, a wielu o tym zapomina, w szczególności jak pani z HRu mówi, że kasa netto zawsze będzie taka sama. Może nie są to nie wiadomo jak wielkie kwoty, ale jednak jest to to zauważalne, szczególnie przy urlopie. Czasem też wychodzą śmieszne sytuacja przy nadgodzinach, gdzie support nie jest pracą twórczą, więc dostaje się automatycznie mniej. Więc nie jest to takie super bezproblemowo rozwiązanie, o czym rzadko się mówi.

Więcej:
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/639275,urlop-dla-tworcy-bardziej-kosztowny.html
http://www.rp.pl/artykul/841631-Autorskie-koszty-uzyskania-przychodu-a-pensja-informatyka-tworcy.html#ap-6

somekind
Zwłaszcza, że coś takiego jak L4 nie istnieje.
0
Mały Rycerz napisał(a):
Zimny Mleczarz napisał(a):

Generalnie przy autorskich kosztach uzyskania przychodu (które są dobrowolnie zgłaszane) firma ustala ci jaka część twojej pracy jest twórcza (np 50% albo 90%), następnie wyliczasz sobie podstawę opodatkowania, tą podstawę mnożysz przez wymiar pracy twórczej, a z tego odliczasz sobie 50% jako koszty zrzeczenia się majątkowych praw autorskich na rzecz pracodawcy. Innymi słowy darmowa kasa bez kosztów dla ciebie ani pracodawcy. Minusem jest to że faktycznie musisz udowodnić że stworzyłeś utwory, więc musisz gdzieś sobie przez X lat składować te wytworzone utwory (np commity) na wypadek kontroli skarbówki. Jeśli stwierdzą że część twoich utworów nie spełniła ustawowych wymagań (np podbicie wersji biblioteki nie jest twórcze bo każdy robi to tak samo), to mogą ci się dobrać do d**y. Stąd też trzeba dobrze wybierać commity które zgłaszasz i wiedzieć jak te utwory są zdefiniowane w polskim prawie. No i możesz odliczyć sobie chyba "tylko" jakieś 42k rocznie.

I trzeba pamiętać, że urlop i L4 nie wliczają się w tzw. pracę twórczą i efektywnie dostajesz mniejszą kwotę na przelewie, a wielu o tym zapomina, w szczególności jak pani z HRu mówi, że kasa netto zawsze będzie taka sama. Może nie są to nie wiadomo jak wielkie kwoty, ale jednak jest to to zauważalne, szczególnie przy urlopie. Czasem też wychodzą śmieszne sytuacja przy nadgodzinach, gdzie support nie jest pracą twórczą, więc dostaje się automatycznie mniej. Więc nie jest to takie super bezproblemowo rozwiązanie, o czym rzadko się mówi.

Więcej:
http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly/639275,urlop-dla-tworcy-bardziej-kosztowny.html
http://www.rp.pl/artykul/841631-Autorskie-koszty-uzyskania-przychodu-a-pensja-informatyka-tworcy.html#ap-6

Dzięki za informację. Jeżeli taki wał jest z ZLA i szczególnie urlopem + nadgodzinami, to dziękuję za taką formę umowy. Już wolę dzieło + UoP. Niestety prawnikiem nie jestem, zaś "pani z HR" mówiła, że są to pieniądze gwarantowane. Więc skoro tak próbują kantować to po świętach mówię im do widzenia. W końcu umowa jeszcze nie podpisana. W ich firmie gwarantowane jest tylko 2000 BRUTTO, reszta na tym "twórczym".

0
Zielony Jeleń napisał(a):

W ich firmie gwarantowane jest tylko 2000 BRUTTO, reszta na tym "twórczym".

Jeżeli nawet po TYM nie otwarły ci się oczy...

0

to miało być 2000 BRUTTO + wyrównanie "twórczym" do takiego samego netto jakie proponuję. Widzę, że różnice nie są duże między UoP i UoP50% dla pracodawcy, więc proste - dam im propozycję niższego brutto niż było oferowane, tak aby wyszły takie same koszty dla pracodawcy. Bez twórczego i potwierdzę tu czy był to wał. O ile mnie nie zatrudnią ostatecznie. Jest tam chyba 500zł miesięcznie różnicy w netto.

Do @somekind: bardzo wnosząca wypowiedź. Bo kolega napisał stare nazewnictwo dla ZLA, czyli L4. Jakby ktoś nie wiedział o co cho.

somekind
Nie odpowiada się na komentarze w postach.
0

@mały Rycerz:

Bardzo dziękuję Ci za wskazanie, że jest to prawdopodobnie wał i co się z tym je. Przydałby się tu na forum prawnik. Niestety, gdyby chcieć każdą nadesłaną umowę o pracę/dzieło czy nie wiadomo co jeszcze konsultować z prawnikiem, to przy 5 rozmowach kwalifikacyjnych miesięcznie (a może być więcej) wychodzą koszty rzędu 1000zł.

Minusem jest to że faktycznie musisz udowodnić że stworzyłeś utwory, więc musisz gdzieś sobie przez X lat składować te wytworzone utwory (np commity) na wypadek kontroli skarbówki.

Jest to bardzo duży minus, ponieważ jest zakaz wynoszenia kodu z prawie każdej firmy - w końcu po to się zrzekasz tych praw autorskich kolejną umową do podpisania. Zapomnij o dowodach w postaci commitów. Trzeba by do pracy z ukrytą kamerą chodzić, by coś udowodnić. Jeszcze wola skarbówki, że uzna ten kod za coś twórczego/artystycznego, a nie tworzenie zbędnego kontentu. Doistaną więc propozycję normalnej umowy o pracę. Okaże się na ile to był przekręt.

czysteskarpety
czysteskarpety
  • Rejestracja:prawie 10 lat
  • Ostatnio:ponad 4 lata
  • Lokalizacja:Piwnica
  • Postów:7697
0

przy umowie o pracę masz zwykle z góry narzucone przepisy, więc tutaj trudno o jakieś niestandardowe zagrania, o dzieło, domyślnie nie jest umową ciągłą, etatową tak więc jeśli ktoś ci proponuje takową jako substytut normalnej to należy go wyśmiać


0

No tylko widzisz, tutaj tłumaczyli się, że to jedna umowa o pracę... Dodam "o pracę" i tak miała być zatytułowana. A tu wychodzi wał w postaci urlopu i nadgodzin, których potem może się okazać, że jest prawie drugie tyle co pracy. Co z tego, że muszą zapłacić +100% skoro od 2000 brutto? Szukają pewnie prawdziwego jelenia. Zobaczymy jak wyjdzie z próbą "negocjacji w dół na normalną umowę", której w końcu i tak nie muszę przyjąć lub mogę wziąć na przeczekanie, by CV nie było puste zanim znajdę coś interesującego.

0

@Mały_Rycerz: potwierdzam - w tej firmie polskiej chodziło o typowy wał na to, że gdyby pracownik uległ wypadkowi, zachorował, bo ktoś inny zarazi to żeby nie miał pieniędzy na rehabilitację, leczenie lub gdyby miały być nadgodziny, to żeby tyrać za najniższą krajową wynoszącą w roku 2017: 2000 brutto.

Ot taka kreatywna rachunkowość z brakiem poszanowania praw pracownika.

Jak doszło do wykrycia - na propozycję oferty za niższe pieniądze netto, ale takie same "koszty pracodawcy" na klasyczną umowę o pracę - przyszła odpowiedź o odrzuceniu mojej oferty pracy.

Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)