Jak zaczęła się wasza kariera w IT?

1. Jak zaczynaliście?
2. Gdzie się dokształcaliście? (Jeśli się uczyliście)
3. Pierwsza praca - stanowisko, zarobki, atmosfera?
4. Dalsze perspektywy?
5. Macie jakieś odskocznie od IT?

1. Zaczynałem od książki "C++ dla każdego".
2. W domu, samemu - projekty + książki.
3. C#/SharePoint Developer - atmosfera na plus.
4. Prowadzę własną firmę, a po ukończeniu studiach mam zamiar zwiedzić trochę świata.
5. Piwo, imprezki, znajomi.

1. Bardzo rozlegle. Zaczynałem od Visual Basica i Pascala w LO. Potem w czasie studiów "Symfonia C++", "Jezyk C. Szkoła programowania", "Specyfikacja oprogramowania. Inżynieria wymagań", "Mistrz czystego kodu" oraz "Praca z zastanym kodem". Magisterka "SW do nauki metod numerycznych" w C#. Analizowałem też kody źrodłowe innych - które defakto doskonale rozwiązywały moje problemy.
2. Własna ciemnia - czytaj pokój w domu/akademiku (projekty, zadania z książek).
3. Tutaj trochę było różnie. Na początku z racji sytuacji, Automatyk-Robotyk, utrzymanie ruchu w przemyśle. Z czasem Embedded, Automotive Junior Developer (obecnie senior).
4. Dalszy rozwoj w kierunku autonomicznych pojazdow:)
5. Rower/basen/biegi + żona:)

Zaczynałem pod koniec szkoły podstawowej na kółku komputerowym (szkoła kupił wtedy - szaleństwo: 4 komputery Commodore!), W Liceum mieliśmy eksperymentalnie prowadzony kurs programowania stworzony przez Politechnikę Łódzką (przez 2 lata poznawaliśmy programowanie w Basicu i Pascalu, oraz system CP/J) dodatkowo, własna nauka, później studia, praca z grupami programistów z różnych miast, posyłanie dyskietek w kopertach :) I robota, okazała się byc w Pascalu, którego uzywanie zarzuciłem po 1 roku studiów, otrzymywałem w okolicy średniej krajowej.

1. Jakieś śmieszne programiki i gierki w Cpp. Potem upragniona 'Thinking in Java' na którą oszczędzałem 2 miesiące :D :D :D
2. Sam
3. Junior Java/Full-stack, 2k, atmosfera 10/10
4. Zmieniło się miasto, wzrosły zarobki. Rozglądam się teraz za czymś bardziej angażującym. Chciałbym wrócić do Full Stacka, ew. przejść na Scalę. Dodatkowo uczę się norweskiego, a nuż po studiach zechce mi się uda mi się pracować zdalnie / wyjechać dla Norwegów ;)

1. Od gimnazjum cos tam probowalem w JS/HTML, ale bardziej traktowalem to jako okazje do zdobycia 6 z informatyki w gimnazjum i w liceum niz jako cos powaznego.
2. Poszedlem na studia raczej dlatego, ze informatyka byla na topie. Nie chcialem byc programista i nim ostatecznie nie zostalem - na studiach poznalem kolege testera, ktory mi przedstawil zawod, w ktorym sie spelniam. Poza studiami - ksiazki, glownie do Linuxa i baz danych, oraz materialy internetowe do programowania i ISTQB.
3. Atmosfera super. Niestety, bylem testerem manualnym, wiec zarobki i praca bardzo slabe, po pol roku zmienilem na miejsce, gdzie moglem sie nauczyc pisania testow automatycznych.
4. Moja aktualna firma bardzo dba o testerow, mamy zarobki powyzej krakowskiej sredniej, wiec pewnie bede dalej zglebial tajniki automatyzacji testow w Javie, jednak nie wykluczam przyszlej pracy jako Scrum Master lub Product Owner.
5. Pilka nozna, silownia, wyjscia ze znajomymi. I moja coreczka ;)

1. W gimnazjum HTML. Napisałem strone na inf na 6 tak paskudną, że jak sobie ją przypomnę to az mnie ciary przechodzą. Potem w liceum poznałem podstawy Delphi i PHP.
2. Głownie to książki. Uwielbiam się z nich uczyć. Troche yt i innych kursów video. No i jeszcze na studiach.
3. Staż z PHP. Umiałem w sumie tylko to. Nawet JS'a za bardzo nie ogarniałem. Zarobki 1500zł/m. Atmosfera zajebista no i w pełni elastyczne godziny.
4. Chce zostać Fullstackiem. Dlatego niedawno ostro wziąłem się za Javę. W planach mam jeszcze ogarnąć Angulara2 i Reacta.
5. Granie na instrumencie, taniec, siłownia, nauka hiszpańskiego (od października), znajomi i elektronika (ostatnio się zacząłem tym bawić).

1. Zajęcia z algorytmiki w okolicach 2 liceum prowadzone przez studentów z uniwersytetu(C i C++)
2. Na 1 roku studiów poszedłem na pierwsze targi pracy, pogadałem z wystawcami, dowiedziałem się w co warto inwestować i zacząłem się uczyć Springa
3. Junior Java developer, 2,4K netto, bardzo fajna atmosfera.
4. W PL osiągnąłem już to co chciałem (niedawno zostałem team leaderem), w przyszłości rozważam wyjazd za granicę.
5. Nażeczona, Narzeczona, nurkowanie, deska, znajomi.

1. Studia następnie staż na po inż.
2. Google, ebooki, kilka książek (jedna do Pascala :D )
3. Staż 2k netto
4. Dokończenie mgr i nauka
5. Rower

1. Webmaster l33t klanu StarCraft (: Początki to Microsoft FrontPage, modyfikacja istniejących forów/skryptów PHP, potem własny kod.
2. Dużo grzebałem sam, w swoim kodzie i w kodzie innych (początkowo by zrozumieć jak coś działa, później by podpatrzeć lepszy kod). Jak już zacząłem pracować - to wymiana pomysłów, code review z kolegami. Co roku próbuję przeczytać parę książek. Ostatnio mamy w pracy Pluralsight-a, są tam dość fajne tutoriale. No i konferencje - nawet jak się nie pojedzie to często są na youtubie wrzucone nagrania.
3. Technical Intern, $15/godz, atmosfera dużej korporacji - bardzo niemotywująca
4. Chciałbym ponownie podejść do tematu własnego produktu i firmy.
5. Pływanie, narty, dom, rodzina

Ale jak zaczęła się kariera w IT, a jak zaczęliście programować to dwie rózne rzeczy. U mnie między jednym a drugim mięła ponad dekada.

1. Kumple co poszli na informatyka po dwóch latach zarabiali spory hajs nic nie robiąc i imprezując. Wku**wiło mnie to więc postanowiłem zemścić się na całym tym plemieniu zostając programistą i pisząc syfski kod który oni będą musieli utrzymywać :D. Na razie wykonanie planu idzie mi dobrze.

2. W pracy, nie lubię robić rzeczy których nie lubię i nikt mi za nie nie płaci

3. Firma krzak, atmosfera ok, zarobki powyżej średniej z Biedronki

4. Więcej hajsu za mniej roboty, ew. dalsze gnębienie i wyśmiewanie kotów z pozycji lida :)

5. Rower, pływanie, jazda konna, paralotnia, prowadzenie bezsensownych dyskusji na pewnym forum historycznym ew. tutaj

1. Jak zaczynaliście?

Pasją do programowania zaraził mnie ojciec. Kiedy byłem w podstawówce, pokazał mi jakieś proste kody w Basicu. Później wymęczyłem rodziców o kupienie mi książki do QBasica i jakoś to poszło. Niestety nie miałem wtedy komputera, więc programowałem głównie na kartce, a kody wklepywałem raz na tydzień w szkole, do ZX-Spectrum, albo u ojca w pracy czasem jak mnie zabrał, albo jak przyniósł komputer do domu. Ech, to były czasy.

1. Gdzie się dokształcaliście? (Jeśli się uczyliście)

Poszedłem na WEiTI na PW.

1. Pierwsza praca - stanowisko, zarobki, atmosfera?

Na początku czwartego roku, na pół etatu, załapałem się jako jeden z dwóch pierwszych programistów w pewnej małej firmie. Dostawałem 800 zł na miesiąc, za pół etatu. Atmosfera była dobra, szefostwo fajne, firma się szybko rozwijała. W tej samej firmie doszedłem do stanowiska czegoś w rodzaju tech-leada / architekta i zarobków ~10k brutto.

1. Dalsze perspektywy?

Na razie mi się podoba tu gdzie jestem. Jak mi się znudzi to pomyślę. Jak ktoś od nas odchodzi to zwykle do Google albo Apple (choć czasem bywa że i stamtąd przychodzą, więc to chyba nie jest tak, że tam jest z definicji lepiej). Tylko jakoś nie chce mi się wyprowadzać z Polski. Hmm, może Jet Brains? Fajne rzeczy robią, a zawsze ciągnęło mnie do tematów około-kompilatorowych. Na pewno będzie to coś innego niż to co robię teraz, tj. systemy baz danych.

1. Macie jakieś odskocznie od IT?

Dzieci, muzyka - kiedyś gra na gitarze, do pewnego czasu gra na pianinie, przez jakiś czas również śpiew (czysto amatorsko), ale od niedawna głównie patrzenie jak moja ośmioletnia córka gra i komponuje, bo ja ze swoją grą mogę się już przy niej schować. Poza tym naprawianie różnych rzeczy (nie IT). Okazyjnie szachy.

1. Zaczynałem od C++ na studiach dopiero.
2. AGH, kursy, a przede wszystkim siedziałem sama dużo w domu i pisałem początkowo proste gierki.
3. Codete w Krakowie, Junior Java Developer atmosfera świetna (nawet pokój do relaksu :D), zarobki bardzo atrakcyjne
4. Zostałem w w.w., obecnie jestem już Seniorem :)
5. Dobry serial, spacer, siłka :)

Greg1 napisał(a):

1. Jak zaczynaliście?

1. Epic fail po zderzeniu się z "Symfonią C++" spowodowany - tak sądzę - złym podejściem do tematu programowania, tj. "zostanę programisto, przeczytam książę i będę zarabiać dużo kasy za nicnierobienie".
2. Mały fail po zapoznaniu się z Pythonem (po ~roku odpuszczenia sobie tematu). Nadal pokutowało podejście z C++, ale tu głównie był brak pomysłów na to co napisać i ogólnie całość mnie przerosła.
3. Po 1,5 (może 2) latach przerwy zacząłem coś tam sobie dłubać w HTML i CSS po robocie. Takie trochę rozerwanie się, bo można było uzyskać fajne efekty i sporo poeksperymentować. Po kilkunastu miesiącach takich luźnych zabaw stwierdziłem, że można by spiąć poślady, trochę się poduczyć i spróbować sił w IT, skoro wcześniej się nie udało to może łatwo będzie w to wejść jako front-end.

Greg1 napisał(a):

1. Gdzie się dokształcaliście? (Jeśli się uczyliście)

Google.

Greg1 napisał(a):

1. Pierwsza praca - stanowisko, zarobki, atmosfera?

Stażysta front-end. 1500 zł (ze środków UE) w Janusz Sofcie (Agencja Interaktywna), więc wiadomo jaka atmosfera ;)

Greg1 napisał(a):

1. Dalsze perspektywy?

Ogarnięcie backendu w Node, z czasem dorzucenie do tego Pythona. Takie małe marzenie - pracować przy tworzeniu softu do obsługi odnawialnych źródeł energii albo inteligentnego domu :P

Greg1 napisał(a):

1. Macie jakieś odskocznie od IT?

Da się nie mieć? :D

1. Na obozie harcerskim dowiedziałem się od starszego kolegi, że gry można pisać w C++ i Delphi, ale Delphi prostsze. Nie miałem sianka na książkę do Delphi to poczytałem i zacząłem się uczyć z tego, pascala http://www.pascal.eu.org/ ło... teraz zdałem sobie sprawę, że to było 16 lat temu...
2. Wszystkiego co wiem z programowania nauczyłem się sam + wiedza kolegów później z pracy. Co do szkół to normalnie, podstawówka, gim, lo, Politechnika Wrocławska
3. Programista C++, 3200zł, atmosfera fajna, aczkolwiek na początku stresująca - pracowałem bezpośrednio z właścicielem firmy starszym o jakieś 20 lat. Po 2 tygodniach już luz, nie było czego się bać.
4. Mam firmę, paru klientów. Chciałbym wypuścić swój własny produkt i iść w sprzedaż, a nie tylko usługi. Jak to się uda, to chciał by, na stałe kogoś zatrudnić.
5. Remont domu, spacery po lesie do którego mam 2m od działki, basen, dużo czytam, smarkam lutownicą, ps3, rower, wypady w weekendy w góry, nad morze, w jakieś ciekawe miejsca, seriale.