Witam, mam zamiar za około dwóch-trzech lat ( po obronie inżyniera ) wyemigrować do USA, posiadając zieloną kartę. Chciałbym, abyście podpowiedzieli mi w co (jakie języki programowania) warto zainwestować swój czas na naukę, aby zaowocowało to na rynku pracy w USA. Również przydałyby się linki z ofertami prac, sam z chęcią prześledzę wszystkie oferty. Jak na razie mam prześledzone tylko oferty pracy na "craigslist.org". Mam zamiar mieszkać na Miami -> West Palm Beach bo tam aktualnie zamieszkuję moja rodzina. Być może polecacie jakieś kursy do zrobienia? Fajnie by było jakby ktoś kiedyś/aktualnie mieszkał w Stanach i się wypowiedział na ten temat.
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:ponad 6 lat
- Postów:11
0
edytowany 1x, ostatnio: Szalony
forsberg
Weź pod uwagę, że jedzenie mają paskudne, a nadgodzin trzeba robić sporo, bo Cię wywalą, plus dodaj większy (a nawet znacznie większy, zwłaszcza w obleganych stanowiskach) stres niż w PL ;) Są to tzw. ukryte koszty - przelicz sobie ile to dla Ciebie wszystko jest warte, a potem odejmij od przeciętnej pensji IT w USA, wyjdzie Ci na koniec sporo mniej. ;)
Szalony
Rozumiem, że pracowałeś/żyłeś w USA? :)
forsberg
Z mojej wypowiedzi nic takiego nie wynika. Miałem znajomych, których pytałem o szczegóły, nieco się orientuję. Nawiasem, jeśli myślisz, że życie w USA wygląda tak jak w Polsce (tj. slow motion), to tak nie jest, podobno jest tam hiper-aktywność, zwłaszcza zawodowa, ale nie tylko, na nic nie ma czasu :P
Szalony
Wiem m/w jak życie zwykłego amerykanina wygląda. Tak jak wspomniałem mam rodzinę, która tam żyje. Wiem że jest mniej czasu niż w PL (dojazd do pracy/ nadgodziny), ale np klimat i w ogole życie góruje nad tymi minusami :)
forsberg
Co masz na myśli z klimatem i życiem w ogóle? Ja mieszkam na PN Polski i jestem bardzo zadowolony z klimatu, i to 1 z rzeczy, których się obawiam zastać w innymi miejscu.
Szalony
są gusta i guściki ja uwielbiam gorąc, plaże, LATO
forsberg
No ja mam też blisko plaży i morza, ale Ty to pewnie chcesz przez 365 dni w roku? Tzn. podejrzewam, że zamierzasz wyemigrować na Florydę? :P No to ja bym już szybciej wybrał stan Colorado (aczkolwiek zdecydowanie zimniej), gdybym w ogóle rozważał taką możliwość. ;) (Przy okazji, z obserwacji ludzi, którzy przeprowadzili się do Trójmiasta - jak tam zamieszkasz, na 99% szybko plaża Ci się znudzi i przestaniesz tam chodzić ;) ).
Szalony
Niewątpliwie z biegiem czasu plaża mi się znudzi :). Tak mam zamiar wyemigrować na Florydę i tak chciałbym mieć "pogodę" przez 365 dni w roku.
forsberg
Może i nawet Ci się nie znudzi - bo może nie będzie czasu, by się nią nacieszyć przy trybie pracy programisty w Stanach. ;)
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:około 2 lata
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:269
0
Masz doświadczenie? Planują zdobyć? Bez tego, z samym dyplomem może być znacznie gorzej z pracą niż w Polsce. Z tego co się orientuję, to USA, poza względnie wysokimi zarobkami oraz jednostkowo ciekawymi projektami, wcale nie jest takim rajem na ziemi dla ict.
Na pewno mobile/ios - szczególnie ios to niemalże pewniak.
edytowany 1x, ostatnio: HEMIkr
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:prawie 5 lat
0
Również przydałyby się linki z ofertami prac, sam z chęcią prześledzę wszystkie oferty. Jak na razie mam prześledzone tylko oferty pracy na "craigslist.org". Mam zamiar mieszkać na Miami -> West Palm Beach
http://lmgtfy.com/?q=usa+jobs+west+palm+beach+fl+programming
Link do strony z trendami, bardzo dużo danych i można się pobawić
http://www.indeed.com/jobtrends/q-java-q-javascript-q-c%23-q-programming-qt-java.html ,
w sumie wszystkie wykresy jakie widzialem o informatyce/programowaniu z ostatnich kilku lat to pikowanie w dół, ale to std już
- Rejestracja:ponad 8 lat
- Ostatnio:ponad 7 lat
- Postów:33
0
Polecam do porównywania stanów/miast i ogólnie research: http://www.bestplaces.net/
edytowany 1x, ostatnio: dadalop
- Rejestracja:prawie 10 lat
- Ostatnio:około 2 miesiące
- Postów:144
0
Szalony napisał(a):
Witam, mam zamiar za około dwóch-trzech lat ( po obronie inżyniera ) wyemigrować do USA, posiadając zieloną kartę. Chciałbym, abyście podpowiedzieli mi w co (jakie języki programowania) warto zainwestować swój czas na naukę, aby zaowocowało to na rynku pracy w USA. Również przydałyby się linki z ofertami prac, sam z chęcią prześledzę wszystkie oferty. Jak na razie mam prześledzone tylko oferty pracy na "craigslist.org". Mam zamiar mieszkać na Miami -> West Palm Beach bo tam aktualnie zamieszkuję moja rodzina. Być może polecacie jakieś kursy do zrobienia? Fajnie by było jakby ktoś kiedyś/aktualnie mieszkał w Stanach i się wypowiedział na ten temat.
Ofert szukaj na indeed, opinii szukaj na glassdoor.
Spodziewaj się dużej konkurencji - chętny na pracę w USA jest bez mała cały świat.
Rozważ poważnie również studia magisterskie w kraju, no chyba, że masz możliwość zrobić Master's degree już w USA.
edytowany 1x, ostatnio: Pole92
@supergosc Możliwe, że wystarczy, nigdy nie wiadomo co to za technologie/firma. Jednakże pamiętaj, że Amerykanie bardzo szanują różnicę w tytułach BSc vs MSc i naprawdę przy tej konkurencji jaką tam spotkasz może mieć to duże znaczenie, szczególnie przy rekrutacji do porządnych firm.
@Pole92 Dzięki za odpowiedź. Magistra raczej nie planuję robić, podobnie jak autor wątku, chcę wyjechać po skończeniu studiów inżynierskich do USA lub Szwajcarii. Chociaż jeszcze nie czytałem dużo na ten temat to miałem nadzieję, że nie ma dużej różnicy między magistrem a inżynierem przy rekrutacji, przy ustalaniu zarobków itp. Ty pracujesz w USA?
@supergosc Wyjechać oczywiście możesz, nikt Ci nie zabroni. Problemem jest to, że podobny pomysł jak Ty ma cała Europa (do Szwajcarii) i cały świat (do USA). Konkurujesz z najlepszymi. Zauważ, że w takiej Szwajcarii juniorów mogą sobie brać z rynku lokalnego, a w porywach z niemieckiego/francuskiego. Ty jako Polak już stoisz gorzej chociażby we władaniu tymi językami.
@supergosc Nie, nie pracuję w USA. Kojarzę, jednak kilka osób, które tam wyjechały, gdyż były zaproszone z racji swoich kwalifikacji. 3 z 4 nich miało PhD. Swoją opinię bazuję na tym i informacjach wyczytanych z odpowiednich sekcji reddita.
0
Pamiętaj że w Stanach Zjednoczonych masz inżynier nie jest traktowany jak bachelor...
A jak jest traktowany? Jak skończę studia to wg nich nie jestem magistrem?
Wybierz sobie: pionek, popychadło, kij od miotły, miotła od kija. A tak na poważnie - ludzie będą Cię traktować jak sam sie traktujesz, niezaleznie od śmiesznaj nazwy w śmiesznym dyplomie. Sam mam tego magistra nieszczęsnego, który przydaje się tylko , gdy jakiś słaby CEO uznaje to za życiowe osiągnięcie. Miałem kilka takich rozmów (spośród kilkudziesięciu w ogóle), które kręciły się wokół dyplomu i nie polecam
0
Szalony napisał(a):
Witam, mam zamiar za około dwóch-trzech lat ( po obronie inżyniera ) wyemigrować do USA, posiadając zieloną kartę. Chciałbym, abyście podpowiedzieli mi w co (jakie języki programowania) warto zainwestować swój czas na naukę, aby zaowocowało to na rynku pracy w USA. Również przydałyby się linki z ofertami prac, sam z chęcią prześledzę wszystkie oferty. Jak na razie mam prześledzone tylko oferty pracy na "craigslist.org". Mam zamiar mieszkać na Miami -> West Palm Beach bo tam aktualnie zamieszkuję moja rodzina. Być może polecacie jakieś kursy do zrobienia? Fajnie by było jakby ktoś kiedyś/aktualnie mieszkał w Stanach i się wypowiedział na ten temat.
Biorąc pod uwagę Twoje wykształcenie i umiejętności w USA możesż liczyć na sukces w promocji i sprzedaży swojskiej kiełbasy.
Dla ostudy zapału:
http://www.chronicle.com/blogs/phd/2013/09/19/the-ph-d-industry-gap/
Tak jak piszesz "wykształcony profesorku" ;)