Cześć, wiecie może od którego roku da się pracować studiując dziennie informatykę na PK (WIEiK)? Podejrzewam, że od trzeciego już tak, ale czy od drugiego się da? Próbował ktoś może?
0
@Spine ale studiowałeś tam i mówisz konkretnie o tej uczelni i wydziale czy tak ogólnie? Bo jeżeli ogólnie to się nie zgodzę, nie wszędzie sie da. ;)
- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:10 miesięcy
- Postów:1788
5
Ja Was nie ogarniam. A czemu ktoś ma Ci mówić od którego roku się da? "Jeśli coś jest niemożliwe do zrobienia, to trzeba znaleźć kogoś kto o tym nie wie i to zrobi", tak kiedyś powiedział Albert Einstein. Jak ktoś Ci powie, że da się od 3 roku, to przez pierwsze 3 lata będziesz się opierdzielał w nadziei, że w 3 roku w jakiś magiczny sposób przybędzie Ci zdolności? Poza tym możesz stracić świetną okazję. Załóżmy, że 99/100 pracodawców twardo wymaga 3 roku (WTF?!). Ty wiedząc, że "dopiero od 3 roku się da", nie będziesz wcześniej szukał i w konsekwencji stracisz potencjalnie świetną okazję, a tak to byś trafił na tego jednego z setki i miał pracę. Dodatkowo wiedząc, że masz jeszcze 3 lata zwalniasz swój mózg z myślenia i kombinowania jak tu zdobyć tą pracę. Nie da się oznacza tyle samo co nie chce mi sie pomyśleć, jak zrobić, żeby się dało.
A jeżeli powiesz, coś w stylu: "Na pierwszym roku się nie da, bo jest za dużo nauki" to nie oznacza, że się nie da, tylko że wybrałeś naukę, imprezy, więcej snu itd. zamiast pracy. Nie ma w tym nic złego, bo nie jesteśmy robotami, ale podkreślam, że nie ma to nic wspólnego z tym, czy się da czy nie.
edytowany 5x, ostatnio: Desu
Pinek
bardzo słusznie, +1 !
- Rejestracja:prawie 22 lata
- Ostatnio:około 4 godziny
- Postów:6636
1
Niebieska rzodkiewka napisał(a):
@Spine ale studiowałeś tam i mówisz konkretnie o tej uczelni i wydziale czy tak ogólnie? Bo jeżeli ogólnie to się nie zgodzę, nie wszędzie sie da. ;)
Wszystko się da, wszędzie się da. Przeszkadzać może tylko zbyt mała determinacja. Możesz zacząć od pracy dorywczej np. na weekendach.
Niebieska rzodkiewka napisał(a):
@Desu pracowałeś od pierwszego roku na dziennych czy tak się tylko wymądrzasz?
Uważasz, że powinieneś podążać czyimiś ścieżkami, czy może jednak wolałbyś wyznaczyć własną drogę w życiu? Nie oglądaj się na innych. Pracowitość popłaca, bo większość ludzi jest leniwa i jeśli Ty będziesz bardziej pracowity od nich, to tylko zyskasz ;) Każdy człowiek ma inne predyspozycje. Jeśli uważasz, że nie dasz rady na pierwszym roku, to nie szukaj pracy. Jeśli czujesz się na siłach to szukaj. Chyba wiesz na ile Cię stać i ile będziesz miał godzin w tygodniu na uczelni?
edytowany 3x, ostatnio: Spine
0
Praca na 1 roku na lepszych uczelniach jest bardzo ciężka, bo jest dużo nowego materiału, człowiek jeszcze nie potrafi się jeszcze uczyć, a pierwsze lata często służą przesiewaniu, więc jest trudny materiał. Ale nie jest niemożliwa. Wszystko zależy od zdolności i pracy. Dla jednego nie będzie dużym wyzwaniem praca na 1 roku (miałem takich znajomych, część z nich rzuciła studia, część jest freelancerami, więc jakoś sobie dawali radę, a część rezygnowała z pracy), dla innego praca na 4-5 roku może być trudna. Wszystko można - tylko czasami trzeba sobie zadać pytanie, czy jest sens. Ja chciałem pracować na 1 roku, ale przemyślałem i obliczyłem, że musiałbym spać około 4 godzin dziennie, żeby się wyrobić ze wszystkim i w miarę porządnie nauczyć na studia, więc stwierdziłem, że jak zacznę pracę na 3 roku to wyjdę na tym lepiej (niekoniecznie zawodowo, ale na pewno zdrowotnie).
0
@rafiozo po drugim czyli od trzeciego? A na drugim jak stałeś z czasem?
0
@Mikan zostaw takie tekściki dla siebie, bo ja już akurat pracuje jako programista.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:3 miesiące
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:23
0
Niebieska rzodkiewka napisał(a):
@rafiozo po drugim czyli od trzeciego? A na drugim jak stałeś z czasem?
Tak, po drugim czyli na 3 roku studiów. Wydaje mi się, że dałoby się na drugim, ale musisz znaleźć pracodawce który zrozumie, że wychodzisz w trakcie dnia. Na WIEIKu wiele zajęć było o 12 w południe i przez to dzień z d**y (taki rozbity).