Witam mam 22 lata przepracowałem już w IT 2 lata jako QA Tester oraz Wdrożeniowiec/Konsultant prowadząc szkolenia itd. Po pracy uczę się programowania. Chciałbym was spytać jak mają się zarobki konsultantów/ Analityków Systemu. Ostatnio dzwoniła do mnie jedna Pani z HRu proponująć stanowisko Młodszego Analityka systemów rozproszonych za 2.5k netto. Jak wygląda ścieżka kariery takiego analityka biznesowego/konsultanta.
Prosiłbym Was oraz @PrzemolPrzemol o zabranie głosu bo widziałem że udzielał się tutaj na forum na podobne tematy i sam jest Analitykiem.
Pozdrawiam
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:5

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Warszawa
Analityk biznesowy to nie konsultant. To osoba, która tworzy na podstawie zebranych wymagań funkcjonalnych i niefunkcjonalnych projekt systemu. Analityk biznesowy to nie to samo co Analityk systemowy. Rolą tego pierwszego jest przede wszystkim praca z klientem + ogólny szkic systemu (zazwyczaj są to po prostu diagramy przypadków użycia z historyjkami oraz diagramy procesów, np. diagram aktywności lub diagram BPMN). Analityk systemowy schodzi niżej, buduje np. diagram klas lub ERD, czy diagram sekwencji. Bardzo często wymaga się analizy biznesowej i systemowej od jednej osoby, zależy to od firmy.
Ścieżka kariery jest prosta: od juniora po regulara i na seniorze kończąc. Bardzo często analitykami zostają byli programiści, którzy nie chcą już grzebać w kodzie. Łatwiej jest np. będąc analitykiem awansować na stanowiska zarządcze/kierownicze. Zarobki analityka IT mogą dochodzić do kwoty, jaką zarabiają np. SAPowcy.
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:5
Czy mógłbym z moim opisany doświadczeniem + 3 rok studiów uderzać na stanowisko takiego analityka systemowego?

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Warszawa
Zależy, czy czujesz się na siłach, ale za taką kasę to nawet się nie zastanawiaj. Pokażą Ci w firmie co i jak, sam też możesz poznać tajniki analizy czytając materiały w sieci lub książki. Materiałów nie brakuje. Ogarnij temat UML i BPMN tak, żebyś umiał narysować proste diagramy. W pracy pokażą Ci konkretne narzędzie (pewnie Enterprise Architect lub Visual Paradigm). Szybko ogarniesz co i jak, tym bardziej, że masz jakiś background jak sam napisałeś.
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:5
U analityków poziom zarobków idzie tak samo szybko jak u programistów ?

- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Lokalizacja:Warszawa
Generalnie tak. Im dłuższe doświadczenie i więcej zrobionych projektów (najlepiej różnorodnych, od start-upów po wielkie projekty korporacyjne i projekty publiczne), tym większa szansa na lepszy zarobek. W tej pracy wymagają też zazwyczaj znajomości SQL, przynajmniej w stopniu podstawowym.
Wszystko zależy tak na dobrą sprawę od projektu. Innej wiedzy będziesz potrzebował przy start-upie, który załóżmy produkuje aplikacje mobilne, a innej do systemu bankowego, jeszcze innej do ERPów itd. Najlepiej się specjalizować, ale jak jesteś dobry, to ogarniesz każdy temat.
Na analityka biznesowego mozesz probowac, na analityka systemowego imho nie bardzo. Podstawowa roznica to wartosc jaka dostarczaja te dwie role:
Analityk Biznesowy okresla "CO" trzeba zrobic.
Analityk Systemowy okrelsa "JAK" trzeba zrobic.
Jako QA i wdrozeniowiec masz perspektywe uzytkownika wiec to moze sie przydac w rozmowach z klientem w celu zrozumieniu biznesu klienta i sformulowania wymagan funkcjonalnych ("CO"). Natomiast nie pracowales ani jako programista ani jako architekt, dlatego smiem twierdzic ze nie wiesz jak zaprojektowac dane rozwiazanie ("JAK"), a tym wlasnie zajmuje sie analityk systemowy.
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:5
Problem widzę jeden, przeglądam ogłoszenia dla np. Analityk Systemowy/Biznesowy i w większości przypadków wymagane jest jakieś doświadczenie :(
http://www.praca.pl/analityk-biznesowo-systemowy_1082580.html


- Rejestracja:ponad 9 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:225
Idź na BA, zostaw systemowego. Popracuj, zdobądź trochę doświadczenia i uciekaj do firmy tworzącej Start-UP. Uwierz mi, że jest to o wiele bardziej ciekawe zajęcie niż praca z klientami (np.) systemów biznesowych, dokumentowanie wymagań potężnych ERP, modelowanie organizacji/stuktury itp. itd.
Start-UP to całkowicie inne podejście projektowe, mniej (lub na prawdę minimum) papierologii, biurokracji, często praca z ciekawszymi ludźmi, większa możliwość udziału w tworzeniu produktu, po którego będą sięgać zwykli użytkownicy, a nie wybrana grupa interesariuszy. Plusów jest sporo, minusów nie jestem w stanie przytoczyć, choć BA w Start-UP w Polsce? Rzadko lub nawet średnio spotykane, ale spotykane.
Większość twórców Start-UP nie rozumie idei kosztów i czasu poświęconego na pracę nad wymaganiami i to jest nie do przezwyciężenia u większości osób, z którymi rozmawiałem o tej niezmiernie ważnej części tworzenia wartościowego produktu.
- Rejestracja:prawie 9 lat
- Ostatnio:prawie 9 lat
- Postów:5
@PrzemolPrzemol a jak z kasą w Polsce u BA ?
