Czy warto zostać programistą ?

Witam!!!

Ostatnio trochę pomyślałem o swojej przyszłość, i nasuwa się mi pytanie czy zostać programistą? - lubię programować nawet trochę umiem . Ostatnio nauczyciel od informatyki powiedział nam że na pewno dla programistów znajdzie się praca w przyszłości, będą oni towarem ponieważ nie oszukując się programistów (dobrych) jest bardzo mało (W stosunku do potrzeb).
Co do czasu mam go jeszcze dużo(mam 15 lat), chodź przestałem już grać w gry komputerowe tylko tak z 2 godzinki dziennie uczę się programować (obecnie Pyhton), myślę że czym wcześniej zacznę(już zacząłem) tym będę miał lepszy start .
Co o tym myślicie ?

Kontynuuj ;)

Nie, chyba że chcesz zostać arystokratą ;)

cepa napisał(a):

Nie, chyba że chcesz zostać arystokratą ;)

cepie, nie żartuj sobie :P

Skoro masz 15 i jesteś w stanie na naukę poświęcić aż 2 godziny dziennie, to w zasadzie na 90% jest pewne, że zostaniesz informatykiem (programistą - bo informatyk to bardzo pojemne pojęcie).
Większość ludzi w twoim wieku szybko się zniechęca, albo co gorsza zakochuje się PHP :P (a miłość jest ślepa).

Co do czasu mam go jeszcze dużo(mam 15 lat), chodź przestałem już grać w gry komputerowe tylko tak z 2 godzinki dziennie uczę się programować (obecnie Pyhton), myślę że czym wcześniej zacznę(już zacząłem) tym będę miał lepszy start .
Co o tym myślicie ?

2 godzinki dziennie to dość dobra ilość. Nauka jest efektywniejsza jeśli jest regularna, ale w dość małych ilościach w ciągu dnia, natomiast z samą pracą w sumie odwrotnie - pracowanie po 2 godziny dziennie przez sześć dni w tygodniu miałoby mniej sensu niż pracowanie po 4h trzy dni w tygodniu.

Z drugiej strony praca to też nauka, nierozerwalnie, więc takiego zero-jedynkowego podziału nie ma. Myślę, że jednak nietrudno ocenić jak dużo wiedzy się w danym dniu przyswoiło i przystopować jeśli tej wiedzy naraz będzie określona ilość. Procesu zapamiętywania nie da się zmanipulować - zbyt duża ilość informacji przyswojona w niedługim czasie spowoduje że większość z tych informacji nie zdąży przejść z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej.

Co o tym myślicie ?

Wybierz coś innego, będziemy mieć mniejszą konkurencję ;)

Nie zorbie ci tej przyjemności :D

Procesu zapamiętywania nie da się zmanipulować - zbyt duża ilość informacji przyswojona w niedługim czasie spowoduje że większość z tych informacji nie zdąży przejść z pamięci krótkotrwałej do długotrwałej.

Odczuwam to bardzo, muszę 3 dni powtarzać "dzień w dzień" żeby za tydzień nie zapomnieć tego.

A ja z innej beczki - 2h dziennie to duzo, jak masz 15 lat to konczysz podstawowke, masz kupe zajec plus te 2h, nie zostaje wiele na inne rzeczy. A gdzie panienki, wypady nad jezioro itp.? Nie przesadzaj z nauka i praca, jeszcze sie nahapiesz ;d

Nie słuchaj kolegi wyżej, daruj sobie jezioro i panienki. (ja przynajmniej sobie darowałem, a rok starszy jestem, jak mnie znajomi wołają wykonuje prostą operacje logiczną CHLANIEiPANIENKI xor KOMPUTER i problem rozwiązuje sie sam)
Postaraj się żebyś do kodowania siadał z bananem na twarzy, wtedy i 2h dziennie na komputer nie wystarczy :D

Panowie, złoty środek. Warto chodzić z panienkami i wypić kilka win w tym wieku, warto też się trochę pouczyć czegoś innego niż w szkole. Zarówno umiejętności społeczne i emocjonalne, jak i abstrakcyjne myślenie czy nawyki programistyczne przydadzą się w dalszym życiu.

W ogóle bracie, jeżeli nie masz na utrzymaniu rodziny, nie grozi ci głód, nie jesteś Tutsi, ani Hutu i te sprawy, to wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie – co lubię w życiu robić. A potem zacznij to robić.

W każdej dziedzinie mały procent jest 'dobry'.
Programisci nie są tu wyjątkiem.

Oczywiście warto by zacząć wcześniej, ale jak ze wszystkim by się nie skonczylo to zniechęceniem.

Kiedys latwiej można się było zniechecic... majac do dyspozycji tylko notatnik...

Pytanie "czy warto" jest ogolnie nieodpowiednie.
Zwyciezca będzie ten co będzie robil to co lubi + zarobi na tym niezle pieniądze i będzie się w stanie z tego utrzymać.

Warto się bogato urodzic albo być synem polityka itp.

rav3n napisał(a):

Warto się bogato urodzić albo być synem polityka itp.

Czy ja wiem ? Dlaczego ? :P
Moim zdaniem takie dzieci mają trudniej ponieważ same sobie szkodzą mają wszystko co chcą i nie chce im się nic bo w większość myślenie brzmi tak:
"Po co mam coś robić jak tata da?"

Co do zniechęcenia to chyba jeszcze nie maiłem dużego :P Nigdy nie odwracam się od programowania jak już mi się nie chce to mam tą świadomość że wrócę później a w najgorszym przypadku jutro .

CzarnyLoczek napisał(a):

rav3n napisał(a):

Warto się bogato urodzić albo być synem polityka itp.

Czy ja wiem ? Dlaczego ? :P
Moim zdaniem takie dzieci mają trudniej ponieważ same sobie szkodzą mają wszystko co chcą i nie chce im się nic bo w większość myślenie brzmi tak:
"Po co mam coś robić jak tata da?"

Z bogatymi często tak jest, ale nie zawsze. Mój kolega ma tatę milionera, a wcale się tym nie szczyci, zachowuje się normalnie. Chodzi do 1gim i programuje całkiem dobrze w javie, c, c++, ogarnia elektronikę, AVR, dużo się tego uczy. W sumie umie to co ja (chodzę do 3gim). Zależy od charakteru i nastawienia. ;)

ale tacy to raczej i tak 'nic nie musza' bo wszystko bedzie ;]

Jak już jesteśmy przy temacie młodzieży to jako szesnastolatek się wypowiem ;x Połączenie pasji, dbania o siebie (sporty, odżywianie), relacji towarzyskich i nauki jest możliwe. W wieku 14 lat ~16h na dobę (w wakacje, weekendy itd.) spędzałem przed komputerem. Możecie sobie wyobrazić jak wyglądały moje relacje rówieśnikami i ja sam :x Chyba powoli dojrzewam do niektórych rzeczy - rzuciłem palenie, nie piję (za dużo :D ), mam dziewczynę i duuuużo lepsze stopnie, do tego dołączyłem ruch i dietę. Da się być "normalnym" nastolatkiem a nocami zajmować się kompilowaniem Gentoo :)

GazowanySmalec napisał(a):

Da się być "normalnym" nastolatkiem a nocami zajmować się kompilowaniem Gentoo :)

Mnie zawsze jakoś straszyła ta dzisiejsza "normalność" (nie wiem oczywiście też co masz na myśli, mówiąc "normalny") ale "normalni" młodzi ludzie to według mnie (nie chce się nikomu narazić tym postem, oczywiście ;) ), jakaś dziwna sekta czcząca kilkuliterowe skróty typu SWAG i YOLO, oraz składająca modły do gumowego diabła żeby zesłał im najnowszy model "ermaksów".

Czyli w skrócie, jeśli miałbym stać sie "normalny"..
Wole zostać odludkiem/wariatem.

Kolejny temat z cyklu: "Czy warto zostać programistą/uczyć się programowania". Odpowiedź brzmi: nie. Jeżeli zadajesz to pytanie to w ogóle sobie odpuść. Jak ja się dobrałem do Pascala i zacząłem coś kminić, to już wiedziałem co chcę w życiu robić i się nikogo pytać nie musiałem.

Najlepiej zostać Architektem IT:
http://kariera.pracuj.pl/zarobki-i-prawo-pracy/najlepiej-platne-zawody-w-polsce/

Nazwa stanowiska Mediana (wartość przeciętna) płacy całkowitej (pensja + premia) NETTO
Architekt IT 8532
Senior Developer 6599
Starszy Programista JAVA 6270
Starszy Programista .NET 5990
Starszy Analityk Finansowy 5980
Financial Controller 5808
Analityk IT 5800
Brand Manager 5696
Starszy Programista 5644
Software Developer 5535
Monitor Badań Klinicznych 5450
Trener Biznesu 5427
Key Account Manager 5411
Radca prawny 5144
Konsultant IT 5017
Software Engineer 5006
Adwokat 5000
Analityk Biznesowy IT 5000
Kontroler finansowy 5000
Analityk aktuarialny 4986

Albo jakimś menadżerem, przedsiębiorcą, ambasadorem czy prezydentem.

Czemu na tej liście nie ma architektów budowlanych. Myślałem, że też sporo zarabiają.

Darck napisał(a):

Najlepiej zostać Architektem IT:
http://kariera.pracuj.pl/zarobki-i-prawo-pracy/najlepiej-platne-zawody-w-polsce/

Nazwa stanowiska Mediana (wartość przeciętna) płacy całkowitej (pensja + premia) NETTO
Architekt IT 8532
Senior Developer 6599
Starszy Programista JAVA 6270
Starszy Programista .NET 5990
Starszy Analityk Finansowy 5980
Financial Controller 5808
Analityk IT 5800
Brand Manager 5696
Starszy Programista 5644
Software Developer 5535
Monitor Badań Klinicznych 5450
Trener Biznesu 5427
Key Account Manager 5411
Radca prawny 5144
Konsultant IT 5017
Software Engineer 5006
Adwokat 5000
Analityk Biznesowy IT 5000
Kontroler finansowy 5000
Analityk aktuarialny 4986

Albo jakimś menadżerem, przedsiębiorcą, ambasadorem czy prezydentem.

Czemu na tej liście nie ma architektów budowlanych. Myślałem, że też sporo zarabiają.

A potem co dzień chodzić do pracy której się nie lubi i chciało by się robić coś innego !
Spoko myślenie masz . :D

Czym się różni senior developer od starszego programisty? Myślałem że to to samo.

CzarnyLoczek napisał(a):

Darck napisał(a):

Najlepiej zostać Architektem IT:
http://kariera.pracuj.pl/zarobki-i-prawo-pracy/najlepiej-platne-zawody-w-polsce/

Nazwa stanowiska Mediana (wartość przeciętna) płacy całkowitej (pensja + premia) NETTO
Architekt IT 8532
Senior Developer 6599
Starszy Programista JAVA 6270
Starszy Programista .NET 5990
Starszy Analityk Finansowy 5980
Financial Controller 5808
Analityk IT 5800
Brand Manager 5696
Starszy Programista 5644
Software Developer 5535
Monitor Badań Klinicznych 5450
Trener Biznesu 5427
Key Account Manager 5411
Radca prawny 5144
Konsultant IT 5017
Software Engineer 5006
Adwokat 5000
Analityk Biznesowy IT 5000
Kontroler finansowy 5000
Analityk aktuarialny 4986

Albo jakimś menadżerem, przedsiębiorcą, ambasadorem czy prezydentem.

Czemu na tej liście nie ma architektów budowlanych. Myślałem, że też sporo zarabiają.

A potem co dzień chodzić do pracy której się nie lubi i chciało by się robić coś innego !
Spoko myślenie masz . :D

ale zaraz, zaraz, mimo ze to netto to te zarobki sa i tak mocno zanizone...

Adwokat 5k zdecydowanie pozamiatał

jeśli myślisz poważnie o programowaniu to raczej od razu ukierunkuj się na zagranicę. Znając polskie realia i to, że uczelnie co roku wypuszczają iluś set programistów lepszych lub gorszych to może okazać się, że za jakiś czas zawód programisty w Polsce będzie tyle wart co zawód kwiaciarki czy kasjerki w Biedronce. Polska nie jest twórcą żadnej poważnej technologii a tym bardziej elektronicznej czy komputerowej, a też nie zapowiada się w najbliższym czasie na poprawienie sytuacji.