Ludzie dostałem się do Comarchu w Warszawie. :) Dają umowę o pracę, 4000 zł brutto na okres próbny, a potem 5000 zł brutto + obietnica szkoleń w Krakowie - szok :D
0
Kurde, teraz mam wątpliwości - będę programować w pl/sql. Uwielbiam bazy danych, ale teraz jak sobie myślę to skupienie się tylko na pl/sql da mi w przyszłości ograniczone pole manewru niż gdybym rozpoczynał karierę jako młodszy programista java czy c# - boje się, że potem w przyszłości będę mieć problem ze znalezieniem pracy. Co sądzicie?
0
To jak taki ostry zapieprz to nie wiem czy warto w takim razie tam pracować.
jak wyglądał proces rekrutacji ? - tak z ciekawości pytam.
- Rejestracja:około 16 lat
- Ostatnio:12 miesięcy
- Postów:1398
0
Ale to tylko plotki. Sam tam nie pracowałem, więc nie dam głowy sobie uciąć, że tak jest ;> Może to plotki rozpuszczane przez tych, którzy zostali wyrzuceni ;p
- Rejestracja:prawie 20 lat
- Ostatnio:około 8 godzin
0
Ja jak pracowałem w Comarchu przez 3 m-ce (to było zaraz po stażu) to miałem nawet luz. Ale to raczej miałem fuksa, bo wsadzili mnie do jakiegoś małego pokoju w piwnicy i zaszyłem się w kącie :P Kumpel za to siedział w dużym pokoju prawie, że tuż obok, z masą ludzi. Biurko miał na środku pokoju i to jeszcze tak, że ekran był zwrócony w stronę szklanych drzwi wejściowych. Obok niego siedział szef. Generalnie więc ten kumpel miał zapieprz.
czemu tylko 3 miesiące pracowałeś ? nie podobało Ci się tam ? nie polecasz tej firmy ?
no taska miałem beznadziejnego, a poza tym miałem studia i jestem leniwy :P ale planuję powrót do Comarchu, bo mają tam ofertę pracy dla programisty Scali. muszę tylko przyszykować dobry projekt w Scali, żeby wynegocjować dobrą płacę.
- Rejestracja:około 16 lat
- Ostatnio:około 18 godzin
2
ehah napisał(a):
Kurde, teraz mam wątpliwości - będę programować w pl/sql. Uwielbiam bazy danych, ale teraz jak sobie myślę to skupienie się tylko na pl/sql da mi w przyszłości ograniczone pole manewru niż gdybym rozpoczynał karierę jako młodszy programista java czy c# - boje się, że potem w przyszłości będę mieć problem ze znalezieniem pracy. Co sądzicie?
Myślę, że problemu nie będziesz miał ze znalezieniem pracy, ale zastanów się czy na pewno tak bardzo lubisz SQLa i bazy danych?
0
kimikini napisał(a):
jak wyglądała rozmowa kwalifikacyjna? jakie pytania?
Podbijam. Sam jestem ciekaw, co jako osoba bez doświadczenia (komercyjnego czy ogólnie?) im zaprezentowałeś ehah, że dali 4 tysiące.
4k brutto... na rękę 2800, nie masz co się podniecać.
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 4 godziny
- Lokalizacja:Wrocław
1
Bozon napisał(a):
Jak to jest ze stażem w Comarch? Niby trwa 3 miesiące, ale czy można zostać "wyrzuconym" po miesiacu czy umowa chroni?
Wyrzucenie ze stażu w Comarchu to musi być piętno do końca życia. :D
0
Pytania z testu ogólnego: przeliczenia binarne, tranzakcje w SQL, zadanie z wiaderkami (2 wiaderka 3 i 5 litrowe i 6 operacji czy możliwe jest uzyskanie 4 litrów wody), o rodzaje testów, o stosy, o przeszukiwania, czym jest złożoność obliczeniowa.
Pytania test wiedzy .Net: wyjątki, as i is, rzutowania.
0
Serio w Wraszawie da się wyżyć za ~2500 na ręke? Chyba że mieszkać pod mostem?
Bardzo wiele osób w Polsce żyje za taką, a nawet niższą stawkę
- Rejestracja:prawie 22 lata
- Ostatnio:około 11 godzin
- Lokalizacja:Kraków
- Postów:1114
0
Szalony Lew napisał(a):
Nie wiedziaem ze przyjmuja do Comarchu po magisterce z Archeologi :D
W comarchu (w iinych duzych korporacjach tez), w niektórych projektach, uprawia się wykopaliska siegajacę znacznie dalej niż 5 lat w przeszłość, więc wiedza z archeologii jak najbardziej sie przydaje :).
0
Krzywy Programista napisał(a):
Serio w Wraszawie da się wyżyć za ~2500 na ręke? Chyba że mieszkać pod mostem?
nie będą to warunki do bezstresowego założenia rodziny, ale też żaden most. Żarcie 600 miesięcznie, komunikacja 200, mieszkanie 3 pokoje w trzy osoby z 1000 na osobę zostaje 700.
1
Pijany Karp napisał(a):
Krzywy Programista napisał(a):
Serio w Wraszawie da się wyżyć za ~2500 na ręke? Chyba że mieszkać pod mostem?
nie będą to warunki do bezstresowego założenia rodziny, ale też żaden most. Żarcie 600 miesięcznie, komunikacja 200, mieszkanie 3 pokoje w trzy osoby z 1000 na osobę zostaje 700.
Ludzie, ale to jest jeszcze student, on nie idzie tam pracować za tę stawkę do końca zycia, ogarnijcie się :P Co to za analizowanie, czy za to przeżyje, czy nie - może nawet jeszcze nie musi, bo mieszka z rodzicami i gites. A za rok może już mieć zupełnie inną robotę.
Nie jest to porywająca stawka, ale to dopiero staż, więc nie wiem na jakiej podstawie są oczekiwania, że za tę pensję ktokolwiek miałby wyżyć.
0
Nie wiem po co ktoś wyciąga te 2500 na rękę skoro temat ma ponad 5 lat... na tamte czasy to wyglądało nieźle jak na początek, bez sensu porównywanie tego do dzisiejszych realiów. A już dziwienie się, że ludzie za takie pieniądze żyją, niektórzy to chyba mają ograniczone pole widzenia, nie wszyscy są programistami. Niektórzy zarabiają minimalną krajową (czyli dużo mniej niż tamte 2500) i dają radę.
- Rejestracja:około 8 lat
- Ostatnio:ponad rok
- Postów:54
0
To jak taki ostry zapieprz to nie wiem czy warto w takim razie tam pracować.
Powiedział gość, który nie skończył studiów, który nie ma doświadczenia komercyjnego i szuka pierwszej pracy.
0
Co do wyrzucenia ze stażu, to mojego kolegę zwolnili parę lat temu. A było tak:
Przez 2-3 tygodnie stawiał sobie gentoo i konfigurował je. Po wszystkim dowiedział się, że ma pracować na windowsie, więc postawił sobie windowsa na wirtualnej maszynie. Przez miesiąc nie zrobił praktycznie nic, w związku z czym dostał wypowiedzenie :)