Na forum 4programmers.net korzystamy z plików cookies. Część z nich jest niezbędna do funkcjonowania
naszego forum, natomiast wykorzystanie pozostałych zależy od Twojej dobrowolnej zgody, którą możesz
wyrazić poniżej. Klikając „Zaakceptuj Wszystkie” zgadzasz się na wykorzystywanie przez nas plików cookies
analitycznych oraz reklamowych, jeżeli nie chcesz udzielić nam swojej zgody kliknij „Tylko niezbędne”.
Możesz także wyrazić swoją zgodę odrębnie dla plików cookies analitycznych lub reklamowych. W tym celu
ustaw odpowiednio pola wyboru i kliknij „Zaakceptuj Zaznaczone”. Więcej informacji o technologii cookie
znajduje się w naszej polityce prywatności.
A co do wpisu @Shalom a powyżej to licencja enterprise jest tylko wtedy gdy pracodawca chce kupić licencję na firmę, tak to przynajmniej rozumiem. Względnie jeśli firma daje grant etatowemu pracownikowi na zakup IntelliJa Personal, to też jest to sprzeczne z zasadami licencji, tak wywnioskowałem z tego co napisał Shalom.
Używam obu IDE. Eclipse używam do pisania softu na mikrokontrolery, IntelliJ do javy. Napiszę trywialnie: w IntelliJ jest zajebiście zrobiona refaktoryzacja kodu i wygoda obsługi, natomiast w Eclipse bardziej podoba mi się podpowiadanie składni. :-)
A czy licencja Personal pozwala na pracowanie w środowisku IntelliJ IDEA w pracy czy tylko w warunkach domowych?
Sam chciałem zadać o to pytanie i mnie wyprzedziłeś ;) to by było dobre rozwiazanie wzgledem siebie i pracodawcy. On płaci, ty masz na własność i jeszcze zarobić się da! Ale tak jak pisze @Wibowit raczej to nie przejdzie, na moje amatorskie oko :D @kult
Szczerze powiem, że wg mnie przynajmniej podpowiadanie składni IntelliJ bije na głowe eclipsa. Póki co jak używam na prawde jestem w niebie. Nawet stringi podpowiada, tam gdzie trzeba znalezc folder w projekcie, jakis plik html. Tu ma dla mnie ogromny plus
troche offtop, ale przy okazji spytam. Mikrokontrolery tzn co np? (po polskiemu prosze :) ) Znajomy pisze pod mikrokontrolery w C, java też daje rade? co sie udało juz stworzyc? ciekawi mnie to troche
w przypadku personal jest to licencja przypięta do konkretnej osoby i można mieć Ideę na wielu kompach o ile sam z nich korzystasz.
kosztów licencji Personal nie wrzucisz w koszty jeżeli prowadzisz DG.
licencji Personal nie możesz zakupić ze środków otrzymanych od pracodawcy, czyli on też nie może wrzucić tego w koszty (choć myk na nagrodę/premię działa i jest ok).
Podsumowując, problemem nie jest wykorzystanie, ale brak możliwości odliczenia sobie licencji od podatku.
hah nieźle, faktycznie: na stronie intellij dla personal widze cene "179euro + VAT" :) commercial z upgradem rocznym 629euro + vat oO swoją droga, różnica jest
Eclipse od pewnego czasu choruje na chorobę windowsa - ile RAMu dasz tyle zeżre i będzie wołał więcej.
RAM jest tani ;) jak kupywałem niedawno moją używkę Dell Percision to kazałem go upchać kościami i tak poniżej 4k zł mam maszynę z 16 GB RAMu i dwoma dyskami (jeden SSD).
W takim dobrobycie nawet Eclipse nie jest wstanie wszystkiego zeżreć.
Co do stabilności Eclipse to potwierdzam. Wykrzaczenie się raz dziennie to norma + przy większej ilości zainstalowanych pluginów zawsze któremuś coś niedomaga.
Więc z IDE za free polecam NetBeans jeżeli dla kogoś mała liczba pluginów nie jest dużym problemem.
PS. IntelliJ jeszcze nie stosowałem - jak w tym IDE z obsługą Gradle sprawa wygląda ?
RAM może być i w cenie jabola - 3,5 z butelką. Problem w tym, że się wyczerpuje i w pewnym momencie albo wisi eclipse, bo ma za mało pamięci, albo system, bo Eclipsowi przypisałeś prawie cały ram i trzeba swapować. A jak swapujesz to niezyjesz.
Nigdy nie miałem problemu ze swoim Precisionem na lotnisku jako bagaż podręczny. Masz wersję 17'' czy co? Btw, teraz Dell wypuścił odchudzoną wersję precisiona: M3800 - znacznie lżejsza i mniejsza; jedyna wada, że nie wchodzi więcej niż 16 GB RAMu.
A mnie się raz w Lufthansie zdarzyło (przy nadawaniu bagażu rejestrowanego zważyli mi też podręczny), bagaż ważył o ok. 2 kg za dużo, ale pokazałem im, że mam tam laptopa, którego wyjmę, a oni na to, że jak tak, to spoko i przyczepili nawet etykietkę, że bagaż podręczny ok.
Usunąć wpis?
Tej operacji nie będzie można cofnąć.
Riaru
Riaru
0
Z tego co piszecie to wynika, że IntelliJ jest dość popularny w firmach, jednak jeszcze nie widziałem ogłoszenia w którym wymagana byłaby znajomość IntelliJ IDEA a takich w których wymagają znajomość Eclipse widziałem całkiem dużo.
Zastanawia mnie czy są jakieś oficjalne dane co do wykorzystania w firmach poszczególnych IDE na świecie i w Polsce.
Tylko raz spotkałem się z sytuacją gdzie Eclipse był wymagany ze względu na napisane do niego korpo-wtyczki. Generalnie pisze się w ogłoszeniach o tym środowisku ze względu na to, że zazwyczaj jest to preferowane darmowe środowisko w firmie. Jak chcesz używać I-Ideę to nie ma problemu. Masz licencję i lecisz.
Usunąć wpis?
Tej operacji nie będzie można cofnąć.
Riaru
Riaru
0
A ta wersja Community jest dużo gorsza od Ultimate? Na niej w firmie nie da rady pracować? Community jest chyba darmowa również do zastosowań komercyjnych.
W wersji Community nie masz wsparcia dla popularnych frameworków m.in. Springa, Hibernata, jQuery, Play i innych. Nie masz zupełnie wsparcia dla weba, sobie nie pokodzisz w htmlu, css czy js z wykorzystaniem wszystkich fajnych featurów typu podpowiadanie składni, walidacja, wyszukiwanie zbędnego kodu. Brak jest wtyczek do obsługi baz danych i serwerów aplikacyjnych. Nie ma wsparcia dla UMLa... o ile ktoś już musi... pełna lista > http://www.jetbrains.com/idea/features/index.html
IMO, warto na początek wydać te 179 euro + VAT i mieć dobre środowisko.
@riaru jest gorsza i w zasadzie mało użyteczna. Community nie ma żadnego pluginu do rozwiązań enterprise -> JEE, Spring, Hibernate, JPA itd, więc w pracy specjalnie sie nie przyda, jeśli nie zajmujesz się klepaniem jakiejś biblioteki w czystej javie se
Ciekawe, u nas w firmie panuje dokładnie odwrotne przekonanie. Tj. że enterprise jest w zasadzie mało użyteczne ponad to co oferuje community, bo nie używamy JPA, Hibernate i Springa. Myślę, że firmach robiących aplikacje enterprise jest niezastąpiony. W firmach robiących biblioteki / serwery, community ma wszystko co jest potrzebne.
Shalom
No ale przecież dokładnie to napisałem, więc się ze mną zgadasz, mimo że piszesz że się nie zgadzasz ;] Napisałem ze jeśli ktoś klepie biblioteki i inne cuda w javie se to community jest ok :)
Po co Ci code coverage? To i tak bezużyteczna metryka. Wysokie code coverage świadczy tylko o tym, że ktoś zmarnował dużo czasu na pisanie niepotrzebnych testów.
To, że gdzieś brakuje testu widać na wnikliwym code-review - kierowanie się pokryciem może prowadzić do tego, że mamy wszędzie niby wszystko pokryte jak należy, ale funkcjonalnie dalej brakuje kilku ważnych przypadków testowych. Ot, fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Na code-review sporo widać to racja, ale dodatkowe sprawdzenie, że każda ścieżka wykonania jest pokryta jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Czasami zdaża się, że reviewer też coś przeoczy. Nie uważam, że coverage jest podstawowym narzędziem weryfiukącym prawidłowe działanie kodu. Jest tylko przydatnym dodatkiem ułatwiającym znalezienie miejsc gdzie przydało by się poprawić testy.
IDEA nie pozwala na otwarcie jednocześnie 2 projektów, tzn otwarcie drugiego powoduje otwarcie nowego "okienka" z tym projektem. Ale jesli chodzi o ogarnianie że coś w tym zależnym projekcie się zmieniło to ogarnia :)
jw
Nigdy w IDEI nie miałem z tym problemów, ale w Eclipse też.
Mam nadzieje ze żartujesz z tą eclipsową wtyczką. Przecież ona ledwo działa. Rozwiazywanie konfliktów albo merge za jej pomocą wymaga wypicia wcześniej 5 litrów melisy ;] W IntelliJ działa :)
Nie ma problemów Idea robi ta magię z automatu. Trzeba tylko przestawić się z myślenia projektowo-workspacowego na modułowo-projektowe. Trochę inne nazewnictwo jest na początku mylące.
Bez problemów. W dodatku jest na tyle cwana, że podpowiada odpowiednie klasy.
w 13 jest wsparcie dla SVN 1.8. w 12 nie ma.
eGit ssie, a w porównaniu z edytorem w idei lepsza jest tylko konsola+vim, ale to dla masochistów.
@Shalom: Możesz sobie otworzyć zależny projekt jako "dependent module" :) Ups. już jest odpowiedź powyżej :)
Szkoda tylko, że w 13 nie działa integracja z BitBucket :(
Jak wygląda sprawa z rozliczeniem IntelliJ w działalności gospodarczej? Kupiłem sobie niedawno licencję tą za 179Euro, więc numeru NIP nie musiałem tam podawać. Czy mogę ją wrzucić w koszty działalności czy nie? Jeżeli nie to czy mogę jeszcze coś zrobić, żeby jednak wrzucić?
licencji za 179 nie wrzucisz w koszty, bo nie dostaniesz eurofaktury. Licencja osobista (179/99 EUR) zabrania wrzucania jej w koszty oraz co ważne nie możesz wziąć na nią pieniędzy "celowych" od pracodawcy.
Podobno jest jakaś firma w Polsce, która pośredniczy w sprzedaży licencji osobistej i zamienia ją magicznie na firmową tj. kupuje się od nich na fakturę. Kosztuje to wtedy trochę więcej, ale można wliczyć w koszty, niestety nie pamiętam nazwy firmy i dowiedziałem się o tym po dokonaniu zakupu :(
ok, racja - nie sprzedają jej firmom, więc nie ma w ogóle co mówić o zaksięgowaniu jej w ramach DG
Usunąć wpis?
Tej operacji nie będzie można cofnąć.
vpiotr
vpiotr
Rejestracja:ponad 13 lat
Ostatnio:prawie 3 lata
0
Netbeans do GUI i web - Java.
kod GUI generowany jest jako kod (co niespecjalnie jest dostępne w IntelliJ)
projektowanie GUI działa bez instalowania wtyczek (czego nie ma w IntelliJ i Eclipse)
ma wsparcie dla różnorakich XML-i używanych przy JSF
wsparcie refaktoryzacji jest najlepsze z dotychczas przeze mnie używanych (ale wcześniej tego nie używałem) :)
Aptana (pomiot Eclipsa) najlepiej mi się przysłużyła do Pythona.
Eclipse PDT najlepiej pokazywał hinty do kodu bazujące na phpDoc.
Ciekaw jestem po co miałbym używać IntelliJ bo mam wykupioną licencję na to środowisko a nie używam - jak ktoś ma jakiś powód dlaczego on jest w czymś lepszy od Netbeans (poza kolorkami) to chętnie poczytam. W Java pracuję na Linux i Windows jakby co.
@vpiotr to ty chyba nigdy tego IntelliJ nie włączałeś skoro piszesz takie rzeczy ;]
kod GUI generowany jest jako kod (co niespecjalnie jest dostępne w IntelliJ)
projektowanie GUI działa bez instalowania wtyczek (czego nie ma w IntelliJ i Eclipse)
Jakoś kodu generowanego przez netbeansa jest tak słaba że szkoda o niej wspominać. Poza tym nie można tego kodu ręcznie zmieniać ;] Eclipse generuje całkiem sensowny kod do GUI.
ma wsparcie dla różnorakich XML-i używanych przy JSF
Chyba jednak nie używałeś IntelliJ ;] Wspiera praktycznie wszystkie wiodące rozwiązania enterprise i to w bardzo wygodny sposób. Oznacza na przykład metody objęte jakimiś AOP (np. przez @Transactional), pozwala przeskakiwać pomiędzy @Inject a definicją wstrzykiwanej zależności (lub też informuje że coś jest nie tak), w xmlach oznacza ci na przykład co dana linijka "włącza" (masz np. springowe annotation-driven dla beanów i w xmlu masz ikonkę ktora pozwala wyświetlic wszystkie beany na które ma to wpływ). I wiele wiele innych rzeczy które w Eclipse czy Netbeansie będą pewnie za 5 lat.
wsparcie refaktoryzacji jest najlepsze z dotychczas przeze mnie używanych (ale wcześniej tego nie używałem)
IntelliJ wspiera refactoring o wiele lepiej niż dowolne inne narzędzie. Potrafi na przykład wprowadzać zmiany nie tylko w kodzie, ale też w widokach/templatach i innych plikach nie-źródłowych. W efekcie nie ma strachu jak zmieniasz nazwę jakiegoś pola w klasie że nagle jakiś widok sie wysypie.
Aptana (pomiot Eclipsa) najlepiej mi się przysłużyła do Pythona.
Korzystałem z aptany i jest lata świetlne za PyCharmem. PyCharm ma działające podpowiadanie składni (brane na podstawie analizy kodu oraz docstringów/adnotacji), ma statyczną analizę kodu, wsparcie dla wiodących frameworków (podobnie jak IntelliJ dla javy), działającą integracje z VCSami (git w eclipse to szkoda nawet wspominać), działający refactoring (spróbuj refaktorować pythonowy kod w eclipse, powodzenia ;) ).
edytowany 1x, ostatnio: Shalom
vpiotr
A czy są problemy z debugowaniem Pythona w PyCharm? Bo to mi najlepiej działało w Aptana.
Shalom
Ja się z problemami nie spotkałem. Chociaż ostatnio coś mi przymulał debuger, tzn wykonywał kod nieporównywalnie wolniej niż normalne wykonanie kodu.
NetBeans też całkiem sobie radzi z refaktoryzacją:
list.stream().filter((i) -> (i != 0)).forEach((i) -> { response.add(i.toString()); });
może nie tak piękne, ale nie ma wspomnianego bólu przy nowej wersji.
Ja używam czarne na białym bo regularnie przełączam między IntelliJem a przeglądarką. Jak wiadomo większość stron jest czarna na białym, więc takie przełączanie czasem boli, jeśli przełącza się z czarnego ekranu na biały.
Ale jak kto woli, w końcu osobiste ustawienia kolorów to sprawa bardzo subiektywna.
To moze jeszcze ja pytanie od siebie. Jeśli kupię IDEE 13, linecnję personal z roczną subskrybcją to oznacza, że mogę z niej korzystać tylko przez rok? Jak wygląda wtedy upgrade do 14?
Obecnie korzystam z wersji Early Access 14. Wiecie czy można z IntelliJ IDEA Early Access 14 korzystać komercyjnie?
Po prostu aktualizujesz do najnowszej wersji. Jeżeli wyjdzie w tym czasie "duża" wersja to masz prawo do niej się zaktualizować. Kilka lat temu (bodajże w wersji 11) zmieniono sposób zarządzania kluczami i wtedy był lekki cyrk z aktualizacją do nowszej wersji mając ważny stary klucz, ale szybko to naprawili.
Ta roczna subskrypcja to "upgrade subscription", a więc jak masz wersję X to możesz jej używać do śmierci, ale jak masz ważne upgrade subscription to możesz aktualizować do wersji X + 1 za darmo. Po aktualizacji upgrade subscription się nie przedłuża, a i zwykły upgrade też nie daje żadnej upgrade subscription.
Nowa wersja IntelliJ wychodzi co roku, więc w praktyce kupując wersję X dostanie się za darmo wersję X + 1, jeśli kupi się wersję z upgrade subscription (kiedyś chyba można było bez, dzisiaj chyba nowe licencje dostają upgrade subscription z automatu).