A czemu tam takie wielkie otwory do wentylacji?
Odpowiedź jest prosta: to laptop-grzejnik, idealny do wyprawy na Antarktydę...
Ehm...
Niemniej CPU z max 4.75 GHz robi wrażenie. W sumie to taka przenośna stacjonarka tylko z o wiele gorszym odprowadzaniem ciepła. Zapewne temp będzie tutaj czynnikiem ograniczającym wydajność.
Generalnie zbyt duża moc zasilacza nigdy nie jest problemem. Nowe zasilacze to zasilacze impulsowe, a więc nawet jak zasilacz ma moc max 240W nie oznacza to że będzie tyle pobierał przez cały czas czy będzie się mocno grzał. Wydajność zasilaczy impulsowych oscyluje w granicach 90% (czyli 10% pobieranej energii jest rozpraszana jako ciepło).
Problemem było by jakby producent dał za słaby zasilacz i potem byłby dziwne problemy związane ze spadkiem napięcia np. błędy RAM lub bluescreeny...