Cześć. postanowiłem nauczyć się obsługi Linuxa, próbowałem różnych dystrybucji, ale nie znalazłem w zasadzie nic co by się nadawało do codziennego użytku. Nie jestem jedynym użytkownikiem komputera, a przez dualboot czy maszyny wirtualne inni nie mają gdzie ściągać filmów. Zastąpiłbym chętnie Windowsa (jestem przeciwnikiem monopolizmu), ale kompletnie nie mam pojęcia czym.
Wymagania odnośnie zastosowań systemu:
- amatorska nauka programowania
- zaawansowana edycja multimediów i grafiki (Na Windowsie wystarcza mi Blender do montażu wideo i GIMP do edycji zdjęć)
- rodzeństwo chce paru gier (np. Minecraft)
- I teraz najważniejsze: ja jako Administrator (Wielki, najwyższy, przenajświętszy Administrator) potrzebuję jakichś zaawansowanych narzędzi GUI do zarządzania systemem, które pozwolą sobie wszystko wyklikać, mają jakieś opisy opcji itp. Czyli ogólnie szukam czegoś w stylu narzędzia Windowsowego narzędzia gpedit.msc, gdzie możemy sobie skonfigurować różne zaawansowane ustawienia.
- tylko aktualizacje bezpieczeństwa i przeglądarki. Możliwość nie aktualizowania programów użytkowych
- klasyczny interfejs w stylu Windowsa (ale absolutnie nie jak Windows 11)
Po wypróbowaniu kilku różnych dystrybucji doszedłem do następujących wniosków:
-
administracja Linux vs administracja Windows:
na Linuxie nigdy nie wiem jakie system ma możliwości, bo wszystko jest gdzieś poukrywane w plikach konfiguracyjnych - przeglądam wszytkie opcje w GUI - nie ma nic szczególnego - szukam godzinami jak zrobić coś konkretnego - jestem bardziej skołowany niż na początku;
na Windowsie: przeglądam dostępne opcje - znajduje coś ciekawego - włączam; nie znajduję - idę na rower. -
każda dystrybucja ma swoje zalety, gdyby je połączyć byłby super system ale zamiast tego mamy masę systemów s których nie wiadomo co wybrać.
a)Linux Mint
zalety: właśnie ma różne narzędzia administracyjne typu menadżer jąder itp oraz pulpit Cinnamon jest super. czy ich Software Center
wady: za dużo śmieci, np. program do telewizji online po co mi to?
b)OpenSuse Leap
zalety: świetny instalator - własna minialna instalacja oraz program do administracji Yast
wady: Yast - czyli teoretycznie największa zaleta jest powolny, zbugowany i wcale tak dużo opcji nie ma w porównaniu ze starmi narzędziami Windows) , OpenSuse w wersji stabilnej Leap ma być zlikwidowany niebawem
c) Debian Stabilny (na razie tylko używałem na VM)
zalety: możliwość minimalnej instalacja, aktualizacje są trochę rzadziej, bardzo stabilny (lub przynajmniej tak go reklamują)
wady: zauważyłem jedną poważną wadę która go dyskwalifikuje:
dla bezpieczeństwa zawsze systemy instaluję offline, więc iso netinstall odpada. Płyty instalacyjne nie zawierają zapory sieciwej (UFW)
Więc po instalacji offline ląduję w kompletnie niezabezpieczonym systemie - skąd mam mieć pewność że zanim wgram zaporę sieciową nie nastąpi jakiś atak sieciowy? Jeśli np. miałbym takiego pecha że akurat w tym momencie ruskie przypuszczą na Polskę zmasowany atak (w końcu Linuxa używa się np. na serwerach, więc domowi użytkownicy mogą oberwać przy okazji, jeśli się nie zabezpieczą?)
d) pozostałe Ubuntu itp. to w zasadzie nic szczególnego, może jeszcze ciekawy jest Antix ale wyczytałem, że ze względu na wsparcie starych komputerów używa czegoś tam przestarzałego i może być niezbyt bezpieczny.
e)Fedora / ArchLinux - podobno częste aktualizacje czyli w zasadzie to co na Windowsie -
obserwacje odnośnie pulpitów:
Gnome
zalety: przydatne narzędzia, np. Dyski Gnome
wady: pomysły z mobilnym interfejsem na PC to jakaś tragedia i menu typu hamburger z androida wszędzie wpychają, okropny menadżer plików
KDE
zalety: byłby ok gdyby nie poniższe wady, KDE Discover lepiej zaprojektowany niż centrum oprogramowania na GNOME
wady: programy z Kde wydają mi się trochę bardziej zbugowane niż te z Gnome,
brak ikony Mój Komputer która prowadzi do listy partycji - nie można dodać - rodzice wymagają tej ikony na pulpicie (zresztą ja też klikam zawsze z przyzwyczajenia) -
Cinnamon:
zalety: menadżer plików.
wady: tylko na Mincie, na Debianie niekompletny, brak Software Center z Minta i innych rzeczy -
XFCE/MATE/LXQT - wszystkich nie próbowałem ale niestety do kompletności wymagają instalowania narzędzi z Gnome/KDE