Hej, szukam jakiejś klawiatury do biura mechanik chyba odpada nie chce denerwować ludzi chyba ,że jakiś mega cichy wtedy najlepiej bezprzewodowy.
Budżet ~700/800 złoty jak coś mega dobrego będzie to oczywiście nie zamykam się na tą kwotę mogę dołożyć.
Spodobała mi się Logitech MX Keys jakieś opinie o niej? ktoś z was już używa?
Dzięki :)
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:28 dni
- Postów:383
1
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:28 dni
- Postów:383
0
hauleth napisał(a):
Jeśli mechaniki to szukaj czegoś z tactile (brown, purple, orange) lub linear (red, black, silver, gold, yellow). Ewentualnie możesz ogarnąć Topre, które też są bardzo ciche.
Sprawdzę na pewno.
axde napisał(a):
G915.
Nie będzie za głośna?
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:prawie 5 lat
1
kochansky napisał(a):
axde napisał(a):
G915.
Nie będzie za głośna?
Dla mnie osobiście nie, i pewnie wybrałbym pierwszą. Masz 3 różne rodzaje kliku. Ewentualnie IBM Model M. Dziś co prawda nie nazywa się już tak.
Po przejęciu przez pracowników IBM, którzy odkupili patenty, maszyny, i całą technologię to teraz Unicomp. Ale to nadal ta sama klawiatura z tym samym mechanizmem - sound test, review.
cerrato
https://www.pckeyboard.com/page/product/UNI041A - mam taką, ale sprzed jakichś prawie 30 lat, na DIN, była podpięta do mojej maszyny klasy PC AT :D Może nie oryginalny IBM, ale baaardzo podobna i solidnie wykonana.
- Rejestracja:prawie 7 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:3394
3
Budżet ~700/800 złoty jak coś mega dobrego będzie to oczywiście nie zamykam się na tą kwotę mogę dołożyć.
Ludzie, co wy macie z tymi klawiaturami za milion debiliardów?
Dobrą klawiaturę do pracy, która wytrzyma lata można kupić poniżej 100zł. Logitech to w tej kwestii bardzo dobra firma. Wystarczy nie szukać świecidełek i szpanerskich mechaników jak z hakerskiego filmu.
Poszukaj jakiegoś Logitech Deluxe albo coś.
edytowany 1x, ostatnio: Freja Draco
Mechaniki to bardzo fajne klawiatury. Lubię ten mechaniczny klik.
@axde: Mechaniki same w sobie są ok, ale marketoidowa otoczka, którą dookoła nich zrobiono i ceny w jakich są sprzedawane to zupełny absurd. 30 lat temu mechaniczne klawiatury do XT sprzedawano po prostu jako klawiatury, teraz się je sprzedaje jak by to ósmy cud świata jakiś był.
@PerlMonk: no to teraz wyobraź sobie, że za 10 lat będzie taka moda, że wszystkie ubrania będzie się robić z papieru, a za normalną koszulkę z bawełny trzeba będzie zapłacić kilka stów a medialni jaracze będą nad nią zewsząd sapać i dyszeć, że oooch bawełna. Tak to wygląda aktualnie z klawiaturami.
2
@Freja Draco: To jest tak samo, jak z bieganiem. Dawniej po prostu się zakładało trampki i do parku.
Aktualnie trzeba kupić specjalne buty za przynajmniej 5 stów, do tego obcisłe legginsy z błyszczącego materiału, koszulka która aktywnie odprowadza pot, ipod ze specjalnymi słuchawkami do joggingu, smartwatch z monitorowaniem pulsu, wysoce chłonna opaska na czoło i dwie na ręce, plus butelka napoju izotonicznego - oczywiście w wersji przeznaczonej dla biegaczy. Bo ludzie od rowerów czy piłki nożnej muszą mieć izotonik o innym składzie.
edytowany 1x, ostatnio: cerrato
Zobacz pozostały 1 komentarz
Ale to nie nawyk, to obowiązek. Nie ufam ludziom, którzy wstają za pierwszym dzwonkiem - mają oni jakiś poważny defekt, są nieobliczalni
Przypomniał mi się ten kawał z żoną, która zawsze wstaje przed mężem coby się umalować. Jesteś złośliwy :)
Nie jestem złośliwy, całkowicie szczerze piszę, jak sprawa wygląda :P
@cerrato: ja zawsze praktycznie budzę się 5 minut przed budzikiem. O której bym nie ustawił i o której bym nie poszedł spać :-)
no jak się budzisz sam, to jesteś trochę mniej podejrzany ;)
- Rejestracja:prawie 7 lat
- Ostatnio:ponad 3 lata
- Postów:3394
0
cerrato napisał(a):
@Freja Draco: To jest tak samo, jak z bieganiem. Dawniej po prostu się zakładało trampki i do parku.
Aktualnie trzeba kupić specjalne buty za przynajmniej 5 stów, do tego obcisłe legginsy z błyszczącego materiału, koszulka która aktywnie odprowadza pot, ipod ze specjalnymi słuchawkami do joggingu, smartwatch z monitorowaniem pulsu, wysoce chłonna opaska na czoło i dwie na ręce, plus butelka napoju izotonicznego - oczywiście w wersji przeznaczonej dla biegaczy. Bo ludzie od rowerów czy piłki nożnej muszą mieć izotonik o innym składzie.
Trochę offtop ale tu jest podobnie jak z klawiaturami. W butach biegowych biega się o niebo lepiej niż w trampkach. Tyle tylko, że swoje buty do biegania kupiłam za 250 zł zamiast 400 zł bo... to był model z zeszłego roku. Wnioskuję, że szybkość postępu technologicznego jest tu kilka razy większa niż obecnie w branży komputerowej ;) Ubranie też ma znaczenie, odpowiednie upięcie włosów, odpowiednie zabezpieczenie stuków (u obu płci), ale ponownie - to wszystko można ogarnąć za 100 - 200 zł, a można wydać jakieś kosmiczne pieniądze, jak dziunie, które biegną się pokazać. A stoper i Excel mi w zupełności wystarcza, żeby sprawdzać wyniki. Natomiast słuchawki z zausznikami są bez sensu. Stare dobre douszne (nie dokanałowe) z pałąkiem przerzuconym przez szyję i żabką trzymają się gdzie trzeba i nie zatykają uszu.
Zobacz pozostałe 14 komentarzy
Ale zobacz - główną przyczyną całego Twojego cierpienia jest to, że biegasz. Jakbyś tego nie robił, to i stuki by były całe, i prysznic by był przyjemny :P
Kurcze, ja za swoje buty dałem 120 i uważam że są rewelacyjne (żeby nie być gołosłownym to na aliexpress Li-Ning ultra light xiv, oficjalny sklep producenta) i są rewelacyjne, porównuje do marek w których biegałem: Asics, NB, Lidlowskie. Koszulki wystarczają mi te dawane na zawodach, leginsy kupiłem kilka lat temu. Najczęściej kupuje skarpetki... I zagerek ostatnio Amazfit Stratos, wcześniej onmove geonaute, ale to zachcianka, zaczynałem od stopera w zwykłym zegarku za 20 PLN ;)
Koszulki z biegów spoko. Ale zwyczajnie mi ich szkoda brudzić, takie fajne są :P
To co z nimi robisz?
Kurzą się w szafie^^
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:prawie 5 lat
3
Tomek Pycia napisał(a):
Jam ma takie coś chyba już 6 albo 7 rok i daje radę.
Przebijam. Mam takie coś. Od półtora roku co prawda ale jednak.
3
No to jak się chwalimy, to tez pokażę, na czym (w domu) sobie klepię:
- screenshot-20191015171711.png (254 KB) - ściągnięć: 93
dobry fachowiec nie patrzy ani na klawiaturę, ani na ekran. Po prostu od razu napieprza w kodzie binarnym.
- Rejestracja:ponad 10 lat
- Ostatnio:ponad 4 lata
- Postów:380
1
O ile święcące, mechaniczne czy inne klawiatury to imho troche fanaberia, tak ergonomiczna klawiatura to life changer. Polecam MS Sculpt Ergonomic Desktop, klawiatura i myszka. Da się to wychaczyć chyba za jakieś 400PLN, więc spokojnie mieści się w budżecie.
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:12 dni
0
Dobrą klawiaturę do pracy, która wytrzyma lata można kupić poniżej 100zł. […] Wystarczy nie szukać świecidełek i szpanerskich mechaników jak z hakerskiego filmu.
Zależy czego oczekujesz. Jeśli zadowala Cię membrana to ok, ale niestety jest tutaj trochę więcej rzeczy do uwzględnienia.
Oczywiście Razer, Corsair czy Logitech w swoich klawiaturach "dla graczy" ma głównie marketing, bo jakość wykonania mocno kuleje. Jeśli ktoś chce sobie kupić "zwykłego mechanika" to znajdziesz do 350 zł bez problemu. Jednak jeśli ktoś chce coś "bardziej" to już zaczynają się trochę schody, bo:
- przełączniki to 1-5 zł za sztukę (na AliExpress też) a na większość klawiatur potrzeba od 64-109 przełączników
- PCB kosztują ok 60-100 zł za sztukę, od razu z mikrokontrolerem
- obudowa zależy od materiału - od 25 (plastik) do 400/500 (aluminium CNC)
- plate (jeśli klawisze mają być na osobnej płytce a nie montowane bezpośrednio na PCB) - 20-80 zł
- do tego same klawisze od 30 zł za tanie ABSy po dużo za customowe double-shot PBT
- stabilizatory (jeśli trzeba) - 20-50 zł
Więc jak się to poskłada do kupy, to nagle się okazuje, że trochę tego jest i to wszystko kosztuje.
- Rejestracja:ponad 6 lat
- Ostatnio:prawie 5 lat
- Postów:666
2
Dla dziennikarza, PM'a, pisarza, sekretarki ... i innych zawodów gdzie napierdziela się tony tekstu to może mieć znaczenie, ale dla programisty o ile nie pisze w ASM nie powinno mieć to znaczenia. Ja często kończę dzień poprawiając potężny bug zmieniając 1 linijkę kodu (i to trwożnie). Jeśli pisze się coś nowego to gro rzeczy generuje IDE. Moim zdaniem czas wklepywania do maszyny to jakieś 1% pracy programisty i nie jest on robiony ciągiem.
Zobacz pozostałe 19 komentarzy
przecież to był żart, nie stresuj się ;)
ufff
Dobra, już będę grzeczny.
- Rejestracja:około 11 lat
- Ostatnio:2 minuty
- Postów:1471
1
Ja mam takie coś: Logitech pro 2800. Grubo ponad 10 lat i nadal super działa.
- Rejestracja:ponad 21 lat
- Ostatnio:2 dni
0
kochansky napisał(a):
Hej, szukam jakiejś klawiatury do biura mechanik chyba odpada nie chce denerwować ludzi chyba ,że jakiś mega cichy wtedy najlepiej bezprzewodowy.
Nie wiem jak gdzie indziej, ale u nas mechaniczne klawiatury raczej nikomu nie przeszkadzają. Niektórzy takie mają.
- Rejestracja:ponad 5 lat
- Ostatnio:28 dni
- Postów:383
0
Dzięki wszystkim za pomoc zdecyduje się na zestaw od microsoftu sculpt ergomomic desktop.
- Rejestracja:prawie 6 lat
- Ostatnio:około 2 lata
- Postów:32
0
Z rzeczy tanich a niesamowicie wytrzymałych i wygodnych to albo wspomniany Logitech K120, albo polecam Microsoft Wired 600 - kiedyś przypadkiem kupiłem na wyprzedaży w markecie i została na lata. Obecnie zaś mam mechanika od chińczyka (z Gearbest) na przełącznikach MX Cherry Silent i jeszcze mnie w robocie nie zlinczowali :P ale czy było warto wydać te 80$ to po kilku miesiącach nadal mam wątpliwości :P