Witam. Mam pewien problem. Otóż podczas nauki języka programowania Java pisałem przez 3 miesiące bardzo fajne i dosyć rozbudowane programy w dosyć przestarzałych bibliotekach Swing i AWT, które jednak kiedyś chciałem umieścić na GitHub. Posiadałem kopie zapasowe tych programów na dwóch różnych komputerach i jednym pendrive. W ostatnim czasie przeszedłem na bardziej nowoczesne JavaFX i całkiem zapomniałem o tamtych starszych programach. No i tu zaczyna się najgorsza część tej historii. Z powodu zaczęcia czegoś nowego postanowiłem sformatować swój komputer, bo już dobrze zamulał. Zrobiłem to za pomocą bootowalnego pendrive, gdzie pousuwałem wszystkie pliki, a zostawiłem tylko te, który były potrzebne do instalacji systemu. Czyli pozbyłem się tych programów już ze swojego komputera i pendrive. No i przychodzi siostra, abym sformatował jej komputer, bo też zaczyna jej mulić. No OK i sformatowałem. Leżałem sobie rano i przypomniały mi się te stare programy. Jak się kapnąłem, że przez niepamięć o nich pokasowałem ich wszystkie kopie, to myślałem, że nie wytrzymam i coś zrobię komputerowi. Zacząłem lecieć masowo programami do odzyskiwania dach, lecz większość programów albo wcale nie znajduje tego folderu z tymi programami, albo ukazuje mi ten folder jako pusty. Jedynie jakieś konkretne pliki pokazuje mi Ontrack EasyRecovery, lecz ten program nie zachowuje struktury folderów i jest taki burdel, że szok. Nie wiadomo co z czym. Więc takie moje pytanie, czy jest jakakolwiek szansa na odzyskanie tych danych?
Jeżeli po tym formacie cokolwiek zainstalowałeś na tym dysku to marne szanse. Na drugi raz załóż konto tu https://bitbucket.org i trzymaj tu kod. Masz darmowe prywatne repo.
- jeżeli dane zostały nadpisane to w praktyce nie ma szans na ich odzyskanie.
- zrób kopię posektorową dysku, nie działaj nigdy na oryginale.
- zajrzyj tu:
http://chomikuj.pl/ccwrc/HDD
W pliku 'baza testów' jest kilka być może przydatnych linków do firm odzyskujących dane jak i do softu.
No niestety lipa. Przetestowałem wszystkie możliwe programy i niestety nic z tego nie będzie. A do profesjonalistów nie będę dawał, bo szkoda kasy, a poza tym raczej nawet nie warto. Na szczęście były to projekty, przy których tylko się uczyłem programowania. Świat się nie skończył. Jakoś to przeboleję. Muszę teraz wziąć się w garść i napisać jakieś dobre projekty JavaFX. A tak na marginesie, to gdybym chciał kiedyś w CV napisać, że coś tam skrobałem w bibliotekach Swing i AWT, to pracodawca chciałby jakieś projekty w tych bibliotekach zobaczyć? No kurcze, jestem trochę załamany, ale muszę się z tym przespać i wziąć się w garść.
Zarejestruj się i dołącz do największej społeczności programistów w Polsce.
Otrzymaj wsparcie, dziel się wiedzą i rozwijaj swoje umiejętności z najlepszymi.