Flash na Ubuntu

Na starym komputerze nie ma co nawet myslec o ubuntu, dopoki autorzy chca sie upodabniac graficzne do windowsow to podejrzewam, ze juz nie wroci male ubuntu ;> Zawsze jest arch z nim tez wiele roboty nie ma (mimo, ze wszystko trzeba samemu, ale i tak jest "przyjazny").

Druga sprawa, to do autostartu muszę dodać mały skrypt po to, żeby system wystartował z odpowiednią dla tv rozdzielczością

W xbmc możesz ustawić rozdzielczość

A ustawię rozdzielczość której system nie wykrywa dla danego urządzenia - tzn. czy da sie wymusić nieobsługiwaną (teoretycznie) rozdzielczość? mi potrzebne coś takiego

edit:
dokładnie jest mi porzebne coś takiego:

#!/bin/bash
xrandr --newmode "1360x768" 85.50 1360 1424 1536 1792 768 771 778 795 -Hsync -Vsync && xrandr --addmode VGA1 1360x768 && xrandr --output VGA1 --mode 1360x768
 

żeby tv wystartował z jakąś akceptowalną rozdzielczością.
Oczywiście taki skrypcik to user-friendly sprawa, małe dziecko na to wpadnie w 3 minuty :)

A ustawię rozdzielczość której system nie wykrywa dla danego urządzenia - tzn. czy da sie wymusić nieobsługiwaną (teoretycznie) rozdzielczość? mi potrzebne coś takiego

Xbmc to tylko środowisko graficzne, pod spodem jest normalny linux, więc dowolne skrypty jak najbardziej można sobie pisać.

Nie wątpię, że wszystko się da zrobić. Tylko jakim kosztem czasu. Ubuntu jest super, ale nie jest to system dla typowego "józefa" (usera) - a tak go canonical reklamuje. Dam radę wszystko ogarnąć, ale mi szkoda czasu. Daleko Ubuntu w kwestii przyjazności dla józefa do winXP, jeszcze daleko. Jak już się mocno wk***ię, to myślę, że w98 był przyjaźniejszy - tak subiektywnie jak mnie emocje poniosą. Na spokojnie uważam, że user-friendly factor dla Ubuntu jest trochę poniżej winXP.

Nie wątpię, że wszystko się da zrobić. Tylko jakim kosztem czasu.

Hm, wydawało mi się, że w poprzednim poście podałeś gotowy skrypt. No więc wystarczy stworzyć plik o takowej zawartości, po czym wykonać polecenie:
sudo update-rc.d nazwa_pliku defaults
Prościej się chyba nie da.

Chodzi o komputer z którego korzystają domownicy. Przychodzi żona z pracy włącza i ogląda ipla, puszcza bajkę córce etc.. Przecież taki user nie ma pojęcia jak odpalić tą komendę, nie ma pojęcia co to terminal. Taki user chce obejrzeć film, czy fakty na tvn player. Po raz kolejny mówię, Ubuntu jest ok, ja sobie poradzę, ale żona, dziecko nie. Tym bardziej, że skrypt wrzucony do autostartu w ubuntu odpala się ze startem zwykle, czasem nie - dlaczemu czasem nie?

Weź, tak patrząc, to żona sobie nie poradzi z kupnem komputera i zainstalowaniem systemu, więc nigdy nie dotrze do takiego problemu. System konfiguruje się raz, a xbmc (skonfigurowane) jest bajecznie proste - pilot ma strzałki, wybierasz sobie "filmy", strzałkami wyszukujesz film i na pilocie klikasz play. Naprawdę polecam, jeżeli tylko masz w domu kogoś, kto jest w stanie raz dobrze skonfigurować system.

Ja sobie skonfiguruję spokojnie każdego linuxa, ale jak taki Ubuntu w niedziele rano mówi flash jest be, to mnie wkurza. Żona sobie poradzi z kupnem kompa, ale oczekuje, że komp działa, a Ubuntu działa zwykle, czasem nie. Takim Widows czy MacOs po prostu działa.
XBMC uwielbiam, na starym xboxie, na windowsie, niestety na Ubuntu to jest jedna wielka niestabilność, przynajmniej na wspomnianym przeze mnie sprzęcie. Tyle.

1. DOBRZE skonfigurowany linux nie ma zadnego prawa sie popsuc ot tak, nie ma tez prawa byc mniej stabilny niz win, przynajmniej z tych distro co korzystam.
2. Ubuntu po prostu nie pojdzie na takim kompie tak jak powinno. Jak sobie wyobrazasz odpalenie armaty 1mg prochu?

hyde napisał(a):

Ja sobie skonfiguruję spokojnie każdego linuxa, ale jak taki Ubuntu w niedziele rano mówi flash jest be, to mnie wkurza. Żona sobie poradzi z kupnem kompa, ale oczekuje, że komp działa, a Ubuntu działa zwykle, czasem nie. Takim Widows czy MacOs po prostu działa.
XBMC uwielbiam, na starym xboxie, na windowsie, niestety na Ubuntu to jest jedna wielka niestabilność, przynajmniej na wspomnianym przeze mnie sprzęcie. Tyle.

Wypróbuj Openelec. Też po prostu działa. Masz tylko xbmc, a pod spodem okrojonego do minimum linuksa, którego nawet nie widzisz. Doinstaluj tylko wtyczki do youtube, ipla, tvn player i innych vod. Na media center nie ma nic lepszego, desktopowy linux i oglądanie przez przeglądarkę po podłączeniu do telewizora to dość kiepskie i niewygodne rozwiązanie.

Dziękuję wszystkim za rozszerzenie tego postu, osobiście też mam wrażenie że Ubuntu nie jest stabilne, jest chwiejne, widzę różnicę pomiędzy obecną nową wersją a starszymi wersjami

Wypróbuję Openelec, bo o coś takiego mi chodzi, może będzie lepiej niż z xbmcbuntu. Jak by tak wifi samo zaskoczyło i łatwo dało by się dodać odpowiednią rozdzielczość dla TV...
No jeszcze przeglądarka potrzebna z flashem, bo czasem trzeba gierkę z catroon network odpalić, jak najmłodsza sobie zażyczy

Tak z tym walczę od miesięcy... jeden problem rozwiązany to dwa kolejne wychodzą. Hydra.
Może lepiej kupić raspberry pi albo jakiś dzyngiel z androidem wpinany pod hdmi...

Openelec starcie pierwsze.
Elegancko opisana instalacja. Zrobiłem dysk (pedrive) instalacyjny, zainstalowałem system na drugim pendrive. Wszystko trwa kilka minut. System wystartował, nawet odpalił poprawną rozdzielczość na TV.
Niestety: rozdzieliście prawidłowa, ale inne parametry raczej nie, obraz przesunięty o kilkadziesiąt pikseli w prawo => czarny pasek po lewej i analogiczny pasek poza polem widzenia po lewej.
Niestety2: albo system zwisa zaraz po starcie, albo nie działa żadna mysz/klawiatura - jest laptopowa i touchpad i jest wpięte w usb logitech k400. Zero reakcji.

Testowałem tą wersje: http://openelec.tv/get-openelec/download/viewcategory/8-generic-builds

Sprawdzę jeszcze z innymi.