Witam,
Mam następujący problem: kupiłem dysk zewnętrzny na USB (250GB) i próbowałem go sformatować na NTFS pod WinXP. Niestety, w czasie formatowania podłączałem inne kabelki do komputera, i ten dysk się niefortunnie odłączył. Później próbowałem go formatować, ale zatrzymywał się na 98% procentach i stal tak wieczność. Jak próbuje robić "szybkie formatowanie" to otrzymuje komunikat, ze nie można dokończyć formatowania. Uszkodziłem dysk? Co mam zrobić? Jak spróbuje sformatować go spod linuxa, to będzie cud i się naprawi?
Błagam o pomoc.