Ludzi jeszcze bardziej nie stać na dzieci niż wcześniej.
W czasach PRL były rodziny gdzie 3 osoby dzieliły jeden pokój. Różnica jest taka że w czasach PRL propaganda nie naparzała ciągle że nie stać nas na dzieci i że to jest strasznie drogie.
Jakbyś poczytał inną propagandę, to byś znalazł że ludzi nie stać na książki bo książka kosztuje 40 zł.
Idźmy dalej. Dopłaty do kredytów sprawiły że ludzi jeszcze bardziej nie stać na mieszkania.
Podsumowując wywoływana inflacja i wzrost cen sprawia że ludzi nie stać na założenie rodziny.
Ale jest argument że państwo wreszcie działa, bo.. ZROBIŁO. A że zrobiło gorzej, to już państwistów nie obchodzi, ma działać i koniec.
W większych miastach (nie oszukujmy się, większość ludzi chce i będzie tam mieszkać), wynajem za 2500/3000zł jakiegoś sensownego mieszkania pożera większość zarobków początkujących na rynku pracy. Do tego rosnące ceny usług, dojeżdzanie przedsiębiorców. Jak w takich warunkach zakładać rodzinę? :>
W większych miastach nie będzie tańszych mieszkań, bo ci którzy już tam mieszkają nie chcą tłoku, zamiast nowych sąsiadów proszą (żądają!) zieleni i szykanują deweloperów.
Jak w takich warunkach budować dużo mieszkań? Skoro większość MPZP ma na celu NIE BUDOWANIE mieszkań?
Po prostu - żyjemy w epoce kryzysu, etatyzm lewicowy nie działa i wpędza głosujących za nim w coraz większą biedę i ubóstwo. Taka wola społeczeństwa - wybrać tych którzy to społeczeństwo pogrążą.
Nie mam problemów z płaceniem podatków, tylko chciałbym żeby Polska wyglądałą jak Dania, lub Szwecja, inaczej, ważne na co sie wydaje podatki, na samoloty bez uzbrojenia czy na ludzi.
O widzisz... jesteś chyba na forum w mniejszości, bo dla większości liczy się żeby podatki płacili najbogatsi, a to na co się je wydaje jest kompletnie nieciekawe. Najważniejsze jest to żeby dojeb....ć!
Państwo Marycha w papierach do sejmu wpisali że mieszkają Błoniach, ale w papierach dla m.st.Warszawy wpisali że mieszkają w Warszawie (rejonizacja, aby dzieci się dostały do szkoły podstawowej w Warszawie). Mamy bilokację, tj. mieszkają w dwóch miejscach równocześnie. Ponieważ (nie)mieszkają w Warszawie, co co mieś. pobierają z kasy sejmu 8k PLN dofinansowania do wynajmu mieszkania w Warszawie (przysługuje tylko posłom, którzy nie mieszkają w Warszawie). I teraz pojawiła się fajna poszlaka, mianowicie w 2023 brat pani Kingi, czyli pan Michał otrzymał
Donald też kłamie i wszyscy się cieszą mówiąc że to jest ok. To dlaczego czepiasz się drobnicy w polityce? Ryba psuje się od głowy.
Jak dla mnie ważniejszym wskaźnikiem jest relacja długu publicznego do PKB, a nie jakiś tam jednoroczny deficyt. Zwłaszcza, że już wiemy, że w 2026 nie będzie niektórych wydatków, więc tendencja wzrostowa nie jest stała.
Nie, ważniejsza jest ciągła wysoka inflacja, bo dzięki temu zeszłoroczny deficyt w relacji do tegorocznego PKB będzie zawsze wyglądać sympatycznie. To jest recepta na perpetum-mobile, niespłacone deficyt sprzed 30 lat można spłacić jedną kostką masła.
No też bym wolał, żeby już siedzieli, na razie jedynie coraz więcej z nich ma zarzuty.
Budda też ma zarzuty i dużo szumu medialnego. Zobaczymy co ważniejsze - szum medialny czy prawdziwe zarzuty.
A skoro mowa o szumie medialnym - zadaj sobie trud i popatrz np. na stronie KNF jaki procent ich zarzutów (ostrzeżeń publicznych) kończy się wyrokiem skazującym.
Te zapowiedzi o tzw "siedzeniu" to zwykłe igrzyska dla gawiedzi. Im więcej szumu tym trudniej lemingom zorientować się że są robieni w trąbę.
Dlaczego Niemcy przed covidem mając możliwość zadłużania się, zrobili zrównoważony budżet, nawet z lekką nadwyżką? Oni nie inwestowali?
Dlaczego zatem Jarosław nie brał z nich przykładu? Było prosperity, podatki rosły, można było zmniejszać deficyt zamiast rozdawać.
Poza tym w co uśmiechnięta koalicja inwestuje?
W obronę narodowa - to jest jedyna realna różnica między poprzednim budżetem, a tym obecnym, reszta różnicy to kwestie czysto księgowe.
Nasz miłościwie panujący prezes NBP wpadł na wspaniały pomysł Banknot 1000 PLN!!! Brawo! Bellissimo! Brawo...
https://www.farmer.pl/fakty/nbp-zapowiada-wprowadzenie-banknotu-o-nominale-1000-zl,152602.html
Wow.... jest i program PO - "kamieni kupa" na banknocie.