Wątek przeniesiony 2023-10-16 01:51 z Off-Topic przez somekind.
Typowy zwolennik KO to osoba o pamięci złotej rybki. W 2005-2010 te tumany mówiły o Kaczyńskim rusofobie, dzisiaj o przyjacielu Putina.
Po 2010 czasami popierdywali, że przez smoleńsk Kaczyński prze do wojny z rosją.
Ludzie o bardzo ograniczonym poziomie wnioskowania.
Niby nie powinno się śmiać, ale z takich lamerów wypada.
Na chwilę obecną podsumowanie przegrywów 13 Grudnia jest takie, że nic prawie nie zrobili.
Warczą na PiS, ale jak próbują ugryźć to ze skomleniem się cofają.
Kochani stop, są konkrety!
Ceny za prąd w górę! Rudy szczur o was dba xDDD
wartek01 napisał(a):
zaczęli płakać o to, że ktoś na Campusie Polska puścił piosenkę Cypisa
Też nie rozumiem tego oburzenia. W przyszłym roku wybory prezydenckie, więc ta piosenka oraz hasło 8 gwiazdek będzie jeszcze przynajmniej rok często słyszane.
PiS ma się kojarzyć z obciachem, żeby nawet zwolennicy wstydzili się na nich zagłosować.
Kochani stop, są konkrety.
Za szczurami od pinokia wystawiane są listy gończe, a oni ukrywają się za granicą xDDDD
No, spieprzają, a wystarczyło nie kraść :-D :-D kierunek: Cypr Turecki, Erdogan ma fajne biznesy z Polską, więc jest szansa, że kilku kryminalistów odda 
Bardzo się cieszę, że tak gonią pisiorów i mam nadzieję, że to nowa świecka tradycja w naszym kraju. Politycy i urzędnicy, którzy łamią prawo powinni siedzieć w kryminale ze złodziejami i gwałcicielami w jednej ciasnej celi. Mam nadzieję, że ze 4 czy 8 lat tak samo wszystkie świnie z koryta KO+PSL+NL też będą rozliczone, a następnie będą gnić w pierdlu.
Golang napisał(a):
Bardzo się cieszę, że tak gonią pisiorów i mam nadzieję, że to nowa świecka tradycja w naszym kraju. Politycy i urzędnicy, którzy łamią prawo powinni siedzieć w kryminale ze złodziejami i gwałcicielami w jednej ciasnej celi. Mam nadzieję, że ze 4 czy 8 lat tak samo wszystkie świnie z koryta KO+PSL+NL też będą rozliczone, a następnie będą gnić w pierdlu.
ukradli kazdy minimum po pare baniek, a dostana w zawiasie, albo posiadza max 2 lata, a po wiezieniu beda mowic, ze byli wiezniami politycznymi i jeszcze ich prezydent ulaskawi
wartek01 napisał(a):
@twoj_stary_pijany: tak z boku - w przytoczonym przez ciebie cytacie nie ma nic o tym, że problemem są pieniądze czy megalomania. Tam jest jasno napisane, że zwolennicy CPK mają potężny kompleks niższości wobec Niemiec, a chcą go sobie zrekompensować budując lotnisko.
Chciałem nieśmiało zauważyć że inni zwolennicy mają kompleks globalnego ocieplenia, a chcą go zrekompensować wprowadzając ETS2 i eksmisje ludzi z niezmodernizowanych bloków. Sam nie wiem co gorsze
Tyle tylko, że to nie ma znaczenia bo 99% głosów wokół CPK to bicie piany politycznej - jak i zresztą wokół tych igrzysk. CPK to jedynie wymówka do pisania idiotyzmów - moim ulubionym przykładem był ten słynny raport E&Y, który wystarczyło przeczytać, żeby zrozumieć że ta kwota (chyba 43 miliardy euro) podana w raporcie to był szacowany sufit (tj. więcej nie da się zarobić), a nie faktyczna korzyść, jaką według analityków osiągniemy. Nie przeszkodziło to wszelkim "oświeconym" używać tej liczby jako dowodu, że CPK powinniśmy budować. Oczywiście pozostaje pytanie - ile warte jest zdanie kogoś, kto powołuje się na liczbę, której nie ogarnia?
Generalnie bycie w opozycji to bicie piany politycznej, ale miałem nadzieję że krytyka będzie bardziej rzeczowa i weryfikowalna. Nie wiem o który raport EY masz na myśli, ale w prognozach ruchu cargo E&Y napisali wyraźnie:
Analiza prawna obejmuje w szczególności obowiązujące przepisy w zakresie kalkulacji i poboru opłat celnych, podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego. Analiza prawna nie obejmuje innych podatków o charakterze pośrednim które są lub będą pobierane w związku z importem towarów, przepisów innych podatków w szczególności podatków dochodowych, kwestii raportowania MDR czy innych przepisów podatkowych lub prawnych nie wskazanych w niniejszym Raporcie.
czyli tłumacząc z dyplomacji na Kargulowe:
Cały nasz raport jest o kant du...y rozbić bez wyraźnej deklaracji tego i 2 następnych rządów że zawetują w UE wszystkie próby narzucenia dodatkowych obciążeń na ruch lotniczy w Polsce
Innymi słowy jeśli ktoś z dużymi cojones w polskich władzach nie zapewni stałych warunków inwestycji przez następne 10 lat, możemy dyskutować o gruszkach na wierzbie
Przebrzydły Kontestator napisał(a):
Chciałem nieśmiało zauważyć że inni zwolennicy mają kompleks globalnego ocieplenia, a chcą go zrekompensować wprowadzając ETS2 i eksmisje ludzi z niezmodernizowanych bloków. Sam nie wiem co gorsze
I jak to się ma do mojej wypowiedzi?
Innymi słowy jeśli ktoś z dużymi cojones w polskich władzach nie zapewni stałych warunków inwestycji przez następne 10 lat, możemy dyskutować o gruszkach na wierzbie
Możemy rozmawiać o skutkach CPK, tyle tylko, że o nich nie rozmawiamy bo ludzie wolą jarać się wizjami - pięknymi lub strasznymi. Tutaj powstał raport EY, który miał milion założeń, a ludzie olali założenia i już zaczęli liczyć pieniądze z CPK xD
Ogólnie to lata 2015-2023 były latami, w których dyskusja była praktycznie niemożliwa - zwłaszcza w pierwszej kadencji, bo co prezes postanowił to - z bardzo nielicznymi wyjątkami - przechodziło, a SP dostało Fundusz Sprawiedliwości oraz Lasy Państwowe i byli szczęśliwi.
Zamiast CPK i mierzeji lepiej było wybudować więcej wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych.
still.still napisał(a):
Zamiast CPK i mierzeji lepiej było wybudować więcej wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych.
Lepiej było wybudować więcej trumien, ponieważ tylko śmierć jest pewna i możliwa do przewidzenia. W Głuchołazach opady w ten weekend wyniosły 300mm, gdzie średnia roczna dla województwa opolskiego wynosi 700mm.
Serio lemingi chcą się przygotowywać na niemożliwe do przewidzenia ekstrema pogodowe, czy to chodzi o to, że hasło ***** *** wyssaliście z mlekiem matki i tak [CIACH!] w necie, bo chcecie i możecie?
ZEA prowadzą progam Mars 2117 w ramach którego planują zbudowanie miasta na Marsie liczącego 600 tysięcy osób. W ramach programu ZEA wysłało 19 lipca 2020 sondę kosmiczną Al Amal na orbitę Marsa. ZEA ma PKB około 20% mniejsze od Wolski... Tymczasem obywatele plantacji bananów w Europie Środkowej cieszą się, że ich ukochany premier ujebał budowę portu lotniczego i elektrowni atomowej, bo to MEGALOMANIA. Polaki robaki, jedyne co mogą, to skręcać samochody panom z Niemiec.
Golang napisał(a):
ZEA ma PKB około 20% mniejsze od Wolski...
Troche manipulujesz liczbami. PKB na mieszkanca ZEA jest 2 razy wieksze od PL. Trudno dwa razy biedniejszemu krajowi konkurowac z bogatszym.
PKB ZEA na mieszkanca to: 49 452 USD (2023)
PKB Polski na mieszkanca to 23 434 USD (2024)
W PSN rowniez jest 2 razy wieksze:
ZEA 88 221 dolarów (2023)
Polska 47 699,561 dolarów (2024)
Podobają mi się takie kalkulacje Janusza z netu.
Zobacz jakie PKB na mieszkańca ma Monako albo Liechtenstein. Oni to do 2117 będą już mieli miasto na Alpha Centauri. Nie to co polaki cebulaki, które będą ciągle na swojej plantacji bananów nad Wisłą.
Zobacz jakie PKB per capita mają Indie... Indie planują do 2047 zbudować stację orbitalną oraz odbyć załogową misję na Księżyc. Tymczasem w Wolsce gdzie PKB per capita jest 8 razy wyższe, cebulaki cieszą się, że ich premier uwalił budowę lotniska, bo megalomania XD
Poza tym nawet jak uznać argument o dwa razy wyższym PKB per capita pamiętaj, że ciągle porównujemy plany budowy lotniska nad Wisłą z budową miasta na Marsie XD
@Golang: Nie podobaja mi sie takie manipulacje janusza z netu: "ZEA ma PKB około 20% mniejsze od Wolski..."
ZEA 498,98 mld $ (2023)
Nigeria 506,60 mld $ (2023)
Czy Nigeria planuje zbudowanie miasta na Marsie, w koncu ma wieksze PKB niz ZEA?
still.still napisał(a):
Czy Nigeria...
Haha czyli jednak Janusz Korwin-Mikke miał rację. "Polacy murzynami Europy."
Z tego co sobie czytam w necie to poseł Szczerba przegrał proces w sprawie tzw. "Afery NCBiR". Jeżeli dobrze rozumiem, to Szczerba fałszywie oskarżał niewinnych ludzi, w tym firmy. Firmy poniosły z tego powodu straty i teraz domagają się sprawiedliwości. Szczerba ma oficjalnie przeprosić wykupując oficjalne przeprosiny w iluś tam mediach. Gdzieś widziałem szacunki ze to będzie kosztowało x milionów pln, co może doprowadzić pana posła do bankructwa.
Może nauczy to co poniektórych polityków aby nie chlapać jęzorem na lewo i prawo beż żadnych dowodów.
Golang napisał(a):
still.still napisał(a):
Czy Nigeria...
Haha czyli jednak Janusz Korwin-Mikke miał rację. "Polacy murzynami Europy."
Ile juz dekat Janusz Korwin-Mikke twierdzi, ze za rok UE sie rozpadnie?
still.still napisał(a):
Ile juz dekat Janusz Korwin-Mikke twierdzi, ze za rok UE sie rozpadnie?
Janusz mówi wiele głupich rzeczy, ale nigdy nie sądziłem, że zwolennicy uśmiechniętej plantacji bananów będą dostarczali argumentów na potwierdzenie jego głupot XD
Golang napisał(a):
still.still napisał(a):
Ile juz dekat Janusz Korwin-Mikke twierdzi, ze za rok UE sie rozpadnie?
Janusz mówi wiele głupich rzeczy, ale nigdy nie sądziłem, że zwolennicy uśmiechniętej plantacji bananów będą dostarczali argumentów na potwierdzenie jego głupot XD
Haha czyli jednak Janusz Korwin-Mikke miał rację. "Polacy murzynami Europy."
A ja nigdy nie sądziłem, ze ktos bedzie cytowal jego glupoty i pisal, ze jednak Janusz Korwin-Mikke miał rację XD
Uwalenie CPK i elektrowni atomowej to jest klątwa murzyna XD
zchpit napisał(a):
Co za gównoartykuł xD
Nawet się nie wysilili i nie oszacowali ile ta "fortuna" wyniesie.
Golang napisał(a):
Uwalenie CPK i elektrowni atomowej to jest klątwa murzyna XD
No bez przesady, PiS co prawda mocno się starał żeby elektrowni jądrowej nie budować, ale jednak planu całkiem nie uwalili.
wartek01 napisał(a):
No bez przesady, PiS co prawda mocno się starał żeby elektrowni jądrowej nie budować, ale jednak planu całkiem nie uwalili.
Przecież my już elektrownię atomową budowali XD od 1982 XD Każdy rząd zadbał o to, żeby tu był "ch*j, du#a i kamieni kupa XD
still.still napisał(a):
Zamiast CPK i mierzeji lepiej było wybudować więcej wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych.
Ale pis budował wały:
Golang napisał(a):
Przecież my już elektrownię atomową budowali XD od 1982 XD Każdy rząd zadbał o to, żeby tu był "ch*j, du#a i kamieni kupa XD
No niespecjalnie.
W latach 90 podjęto uchwałę, że nie będzie w Polsce elektrowni do co najmniej 2010 r. - i nikt do 2005 roku nawet nie myślał o budowie elektrowni. W końcu w 2005 r. - w ramach długofalowej strategii rozwoju energetyki do 2025 r. podjęto decyzję o dywersyfikacji - i że trzeba mieć elektrownię jądrową po 2020 r.
Temat podjęty został wcześnie, tj. w 2008 r., i zdaje się do 2014 r. przygotowano plan i zaczęto prace przygotowawcze. Dopiero w 2015 r. PiS zdecydował, że nie ma po co się spieszyć z dalszą budową, ale nawet on nie uwalił planu, tylko odłożył go do 2018 r. Co prawda gdyby nie ta obsuwa to pewnie mielibyśmy już działający reaktor i prąd z niego, ale trudno mówić o „uwaleniu” projektu.
still.still napisał(a):
Zamiast CPK i mierzeji lepiej było wybudować więcej wałów przeciwpowodziowych i zbiorników retencyjnych.
Nic na siłę.
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,24795354,nie-dla-zbiornikow-protest-mieszkancow-kotliny-klodzkiej.html
https://secure.avaaz.org/community_petitions/pl/Bank__STOP_finansowania_planow_zwiekszania_suchej_retencji_na_Ziemi_Klodzkiej_3/
Jeśli nie chcą infrastruktury przeciwpowodziowej, to niech toną.
@mitowski weź przestań wyciągać ten argument o mieszkaniu na terenach zalewowych... Tam w ciągu weekendu spadło od 1/3 do 1/2 rocznych opadów. To nie jest normalna sytuacja i nie zalało terenów zalewowych, ale tereny które nie są zalewowe, które można legalnie zabudowywać bez żadnych pozwoleń od wód polskich...
@somekind nie manipuluj, ponieważ teraz są wyciągane jakieś informacje z d**y tylko po to żeby uderzyć w przeciwników politycznych. Prawda jest taka, że powódź z 1997 była nazywana "powodzią tysiąclecia". Ilość opadów była porównywalna do tej z ostatniego weekendu, tylko wtedy padało tydzień, a teraz spadło tyle w 2-3 dni... Ludzie zamieszkujący te tereny traktowali powódź z 1997 za coś wyjątkowego, coś co nigdy nie wystąpiło wcześniej i zakładali, że nie powtórzy się za ich życia. Okazało się, że powtórzyło się zaledwie po 27 latach... Dopiero teraz można tę sytuacją traktować jako coś powtarzalnego, na co trzeba się przygotować w najbliższych latach. Może się również okazać, że w ramach dostępnych środków nie da się zabezpieczyć niektórych z tych miejscowości, ponieważ będzie to ekonomicznie nieopłacalne.
W Głuchołazach mieszka 13 tysięcy osób, w Kłodzku 25 tysięcy osób, w Nysie 44 tysiące osób. Jak można pisać "niech toną" i wrzucać informację o tym, że kilkuset mieszkańców z kilku tysięcy, którzy mieli zostać wysiedleni pod budowę zbiorników protestowali na jakimś spotkaniu. Podobnie jest z tą petycją podpisało ją kilka tysięcy osób i tak naprawdę nie wiadomo kto, być może aktywiści ekologiczni z całej Polski zatroskani losem zwierzątek. To uogólnienie i manipulacja, że miekszańcy nie chcieli zbiorników. Jakaś grupa tak, ale tacy zawsze się znajdą. Poza tym można ich zrozumieć, ponieważ tam protestowali ludzie, którzy mieli zostać objęci wysiedleniami, a niekoniecznie byli ofiarami powodzi. Ludzie których dotknęła powódź z pewnością popierali budowę tych zbiorników.
Poza tym czy naprawdę tak ciężko wam pojąć, że w 1997 roku poziom Odry pobił poprzedni rekord o 2-3 metry?! Tamta powódź była wyjątkowa. Wyobraźcie sobie teraz podwyższać wszędzie wały o 3 metry albo budować zbiorniki, które miałyby pomieścić taką ilość wody. Sorry, ale to jest nierealne. Nawet gdyby te zbiorniki, przeciwko którymi protestowali mieszkańcy pobudowali, to nadal nie da się uniknąć konsekwencji tak ogromnej powodzi, jak ta z 1997 czy ta z ostatniego weekendu. Dwu dniowe opady, których suma dorównuje połowie średniej rocznej, to jest coś nienormalnego i ciężko się przed taką ilością wody zabezpieczyć.
Z resztą zobaczcie zdjęcie ściany kościoła z Kłodzka:
Golang napisał(a):
@somekind nie manipuluj, ponieważ teraz są wyciągane jakieś informacje z d**y tylko po to żeby uderzyć w przeciwników politycznych.
Argument trochę z czapy, nie jestem politykiem, więc nie mam przeciwników politycznych. Nic w ogóle o politykach nie pisałem - tylko o mieszkańcach.
Prawda jest taka, że powódź z 1997 była nazywana "powodzią tysiąclecia". Ilość opadów była porównywalna do tej z ostatniego weekendu, tylko wtedy padało tydzień, a teraz spadło tyle w 2-3 dni... Ludzie zamieszkujący te tereny traktowali powódź z 1997 za coś wyjątkowego, coś co nigdy nie wystąpiło wcześniej i zakładali, że nie powtórzy się za ich życia. Okazało się, że powtórzyło się zaledwie po 27 latach... Dopiero teraz można tę sytuacją traktować jako coś powtarzalnego, na co trzeba się przygotować w najbliższych latach. Może się również okazać, że w ramach dostępnych środków nie da się zabezpieczyć niektórych z tych miejscowości, ponieważ będzie to ekonomicznie nieopłacalne.
W 2010 też była powódź, a stany zagrożenia związane np. z wiosennymi roztopami zdarzają się relatywnie często.
To, że ktoś uprawia myślenie życzeniowe, nie powinno stanowić dla państwa czy samorządu przeszkody w podjęciu działań. Jeśli z jednej strony jest przesiedlenie kilkuset-kilku tysięcy ludzi, a z drugiej bezpieczeństwo setek tysięcy, to to naprawdę nie jest dylemat wagonika.
Golang napisał(a):
W Głuchołazach mieszka 13 tysięcy osób, w Kłodzku 25 tysięcy osób, w Nysie 44 tysiące osób. Jak można pisać "niech toną" i wrzucać informację o tym, że kilkuset mieszkańców z kilku tysięcy, którzy mieli zostać wysiedleni pod budowę zbiorników protestowali na jakimś spotkaniu.
Dla mnie to jest dość prosta zależność, że jeśli ktoś robi coś złego innym ludziom, to powinien ponosić za to konsekwencje. Jeśli tamci protestujący teraz ucierpieli, to w pełni zasłużenie.
Poza tym czy naprawdę tak ciężko wam pojąć, że w 1997 roku poziom Odry pobił poprzedni rekord o 2-3 metry?! Tamta powódź była wyjątkowa. Wyobraźcie sobie teraz podwyższać wszędzie wały o 3 metry albo budować zbiorniki, które miałyby pomieścić taką ilość wody. Sorry, ale to jest nierealne.
Nie wiem, czy nierealne - np. wrocławski węzeł wodny ma teraz o 1/3 większą pojemność niż wtedy. Udało się też zbudować ogromny zbiornik w Raciborzu, który pomaga przejąć nadmiar wody z Czech.
Byłoby znacznie lepiej, gdyby tego samego kalibru działania podjęto w Kotlinie. Tamtejsza infrastruktura nie została należycie rozbudowana, mimo że to jest kotlina otoczona wysokimi górami, czyli rejon zdecydowanie bardziej zagrożony nagłymi opadami i wezbraniem wód.
Nawet gdyby te zbiorniki, przeciwko którymi protestowali mieszkańcy pobudowali, to nadal nie da się uniknąć konsekwencji tak ogromnej powodzi, jak ta z 1997 czy ta z ostatniego weekendu. Dwu dniowe opady, których suma dorównuje połowie średniej rocznej, to jest coś nienormalnego i ciężko się przed taką ilością wody zabezpieczyć.
No tak, nie ma sensu nic robić, bo zawsze może się nie udać.
