Tusk się nie zmienił

W sumie spodziewałam się czegoś takiego, niemniej łudziłam się, że może jednak. Tusk, to koniunkturalny sukinkot, ale czasami zdarzały mu się błyski geniuszu politycznego, kiedy potrafił wyczuć nastroje społeczne i gadać z ludźmi jak człowiek, np. przy okazji afery ACTA.

Zdecydowanie jednak nie tym razem. Cały program to straszenie PiS-em.
Jedyny sensowny wtręt, to stwierdzenie, że kryzys klimatyczny jest ważnym problemem.

Zero programu politycznego.
Zero odniesień do sporów, którymi aktualnie żyją ludzie w tym kraju.

On chyba myśli, że wróci w to miejsce, z którego wyjechał i będzie jak dawniej, tylko najpierw trzeba pokonać zły PiS.
Nienawidzę PiS-u, ale gość robi tu dokładnie to samo co Kaczyński:

• Przez osiem ostatnich lat...

Dobrze ze wrocil, w koncu znow moge oddac glos na PO

Herr Tusk powrócił po latach. Euforia w PO.

laska dla usa laska dla niemcow, z nami kazdy ma dobrze

nowy_kret_2 napisał(a):

laska dla usa laska dla niemcow, z nami kazdy ma dobrze

Przerąbane ma jedynie ten co te laski robi :D

Herr Tusk pseudonim Pinokio zbawi ten kraj, obali reżim PiSu

To trochę jakby to był serial o bohaterach i antybohater powrócił po latach z wygnania i się przemienił w dobrego i by zapowiadał walkę ze złem.
Nawet nazwisko ma dobre - tusk znaczy kieł. Czyli pewnie niedługo się zamieni w mamuta albo latającego dzika i będzie niszczył zło.

Ogólnie podoba mi się taka retoryka, radykalna taka. Bo kto jak nie on? Konfederacja była rzekomo antypisowska, a potem się okazało, że łeb w łeb szli z PiSem tych swoich konserwatywnych odjazdach, a nawet gorzej (bo szuryzm i postawa "na złość mamie odmrożę sobie uszy" podczas pandemii). Lewica też rzekomo była antypisowska, a okazało się, że jednak są za PiSem i kopnęli w dupę liderkę strajku kobiet, bo się z nimi nie zgadzała.

A PO to tradycyjnie walczy z PiSem, bo na tym buduje swój kapitał polityczny. Więc dobrze pojechał, może w ostatniej chwili nawet wrócił, żeby uratować platformę, bo już tutaj z jednej strony Hołownia podkupuje im elektorat, a z drugiej strony Lewica zagarnia młodych. Więc kto będzie na nich głosować? A tak to przyjdzie, trochę namiesza, pokrzyczy i słupki wzrosną. Tylko jestem ciekaw, jak się to ma do wcześniejszej linii partii? Czy Tusk też będzie popierać tęczowe flagi niczym Trzaskowski? Z tego co pamiętam, to Tusk był dość konserwatywny.

Kaczyński ponownie zostaje prezesem PiS, Tusk ponownie obejmuje stery PO, polska reprezentacja odpada w fazie grupowej, prezydent RP z poparcia PiS. PO w opozycji, a większość sejmowa PiS się defragmentuje. Nie wiem jak wy, ale czuję się kilkanaście lat młodszy, bo kilkanaście lat temu było to samo. ;) Brakuje tylko Olejniczaka czy tam Napieralskiego jako lidera lewicy i Leppera w sejmie.
Tylko mnie jedno nurtuje. Jak to jest bez mrugnięcia mówić w jednym zdaniu o tym jak to PiS niszczy demokrację i łamie procedury, by równocześnie nie organizować wyborów na przewodniczącego partii, bo się boją, że Trzaskowski może pokrzyżować powrót na białej szkapie?
Dobrze, teraz Trzaskowski pójdzie na swoje i/lub do Hołowni, będą się z PO zwalczać. Jak ktoś się nudził, to lepiej niech szykuje popcorn.

Znowu będzie mówił o obniżaniu podatków etc, a po ewentualnym dojściu do władzy nic nie zmieni. Obecnie nie widzę żadnej partii, na którą mógłbym z czystym sercem zagłosować..

Tusk przecież już prowadził kampanię wyborczą. Obiecywał pewne rzeczy, potem wygrał wybory i pamiętamy ile obietnic dotrzymał a ile nie. Pamiętamy, jak rządził i co robił. Gdy zaczęło być jasne, że po kolejnych aferach PO straci władzę a wygra PiS, uciekł na stołek do UE (pomimo, że do ostatniej chwili twierdził, że tego nie zrobi).

Teraz wrócił, bez żadnych wyborów powszechnych w partii wskoczył znów na funkcję przewodniczącego. Mówi dokładnie to samo, co przedtem. Obiecywał będzie też to samo, co przedtem. Nie wiem, jakim trzeba być idiotą, żeby nabrać się na to samo jeszcze raz. To wszystko już było.

No to mnie trochę zaskoczył:

Mam bardzo krytyczną postawę wobec działań Kościoła. Wydaje mi się nawet, że być może najistotniejszym dla Polaków problemem jest to, co stało się z Kościołem. Powiem to po raz pierwszy publicznie: nie dajcie sobie wmówić, że Kościół jest atakowany przez polskich socjaldemokratów, czy ludzi liberalnie myślących lub przez polską młodzież albo kobiety, które chcą swoich praw czy swoich wolności - mówił w niedzielę Donald Tusk.

– Kościół jest dziś atakowany ze względu na negatywne zjawiska w obrębie Kościoła - dodał były premier. - Jestem katolikiem i nie mam problemu z tym, aby powiedzieć to wyraźnie i głośno. Wewnątrz Kościoła są siły, które niszczą ten Kościół. Na zewnątrz też są siły, które niszczą Kościół - to PiS i Kaczyński są tego najlepszym czy najgorszym przykładem – dodał.

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,27288862,donald-tusk-kosciol-niszcza-sily-wewnatrz-i-na-zewnatrz-niego.html?utm_source=RSS&utm_medium=RSS&utm_campaign=10199882

Jako początkujący 30-latek chętnie bym zobaczył więcej młodszych twarzy w polityce. Nie czuję się związany ani z przywódcami PiS'u ani PO (czy co tam teraz jest).

@Freja Draco: Tylko to już było. Mam problem, żeby głosować na "partię liberalną", która podniosła podatki, zaczęła słyszeć głosy zamrożonych zarodków, a na msze biegała do Łagiewnik, a nie do Torunia. Jak chce coś powiedzieć o stosunkach państwo - kościół, to niech powie o finansowaniu religii, przekazywaniu za pół darmo ziemi, prawie do aborcji, in vitro, zniesieniu paragrafu za bluźnierstwo, ściganiu biskupów za pomocnictwo w pedofilii, związkach partnerskich. Jak chce mówić o gospodarce, to niech też mówi - podatek liniowy, czy progresywny, składka zdrowotna ryczałtowa, liniowa, czy progresywna. Co dalej z VAT, transferami społecznymi, podatkiem katastralnym. Co dalej z bałaganem w sądownictwie, jakie są plany wyjścia z niego. Co z przestępcami z PiS? Będą ścigani, czy jak to mówi przysłowie jedna pani, drugiej pani głowy nie urwie?

Czy cokolwiek zmieniło się od czasów powstania tej piosenki (uwaga, wulgaryzmy)?

@Freja Draco: Nihil novi ;)
2011: Nie będziemy klęczeli przed księdzem
2012: Tusk o likwidacji Funduszu Kościelnego

Donek raczej niczego wielkie nie zdziała. Przed wyborami w '19 jego przyjazd szału nie zrobił, więc nie wiem czemu teraz miałby zrobić. Jedyne co to po wynalazkach typu Budka czy Kidawa pewnie platfusowy PR trochę się dźwignie.
Smaczkiem jest to, że przewodniczący EPL zostaje liderem partii opozycyjnej w momencie gdy lider partii rządzącej konstruuje konserwatywny sojusz z Vox,Fideszem,Salvinim, Le Pen, etc.

Normalnie wielka polityka zawitała nad Wisłę ;)

tajny_agent napisał(a):

@Freja Draco: Nihil novi ;)

2011: Nie będziemy klęczeli przed księdzem
2012: Tusk o likwidacji Funduszu Kościelnego

Donek raczej niczego wielkie nie zdziała.

W sumie to zastanowiłam się nad Tuskową wypowiedzią odnośnie niszczenia kościoła z wewnątrz i z zewnątrz i stwierdzam, że zawiera ona następujące informacje:

1. ojojojojoj, ktoś atakuje kościół, musimy bronić kościoła (nawet przed nim samym), martwimy się o kościół, który (jako państwowy polityk) powinniśmy mieć w życiu, interesując się przede wszystkim interesem własnego kraju,

2. z nami kościółek też może się dogadać, my też lubimy kościółek, tylko żeby przedstawiał on publicznie inny wizerunek,

3. a w ogóle to najlepiej, żeby stosunki państwo-kościół wyglądało tak jak przed 2016, bo przecież wtedy było dobrze.

Sprawy związane z pedofilią trzeba wypalić gorącym żelazem, nie ma zmiłuj. Abstrahując od reszty. Czy na prawdę potrzebujemy dalszego sporu światopoglądowego? Czy to jest dla was aż tak ważne, że przyćmiewa inne sprawy jak np. jakość usług publicznych? Ja czekam na kogoś kto zaproponuje, że czas je usprawnić i nie dorzuci do tego światopoglądowego w lewo/prawo. Regulacje w sprawach światopoglądowych powinny być rozstrzygane w referendum. Większość niech decyduje czy idziemy w tą czy tamtą, a nie że parlament będzie sobie nad naszymi głowami rozstrzygał.

@Mlorism: Spróbujmy przez chwilę założyć, że masz rację. Zróbmy sobie referendum czy powinniśmy wymordować 6 milionów Żydów. Ostatecznie to mało znacząca kwestia światopoglądowa. Sprawne usługi publiczne i sposób ich finansowania to tez światopogląd, bo masz jakąś tam grupkę, która uważa, że każdy sobie pobuduje drogę i będzie super.

Mlorism napisał(a):

Abstrahując od reszty. Czy na prawdę potrzebujemy dalszego sporu światopoglądowego? Czy to jest dla was aż tak ważne, że przyćmiewa inne sprawy jak np. jakość usług publicznych?

Wiesz... ja to bym nawet zlewała wszystkie te spory światopoglądowe. Przymknęła oko na to, że Kościół dostaje w tym kraju za 1% wartości ziemię, na której później hoduje daniele, że Komisja Majątkowa przez lata zwracała kościołowi grunty bez żadnej weryfikacji, że pomimo postępów zwracania gruntów, fundusz kościelny z roku na rok przelewa do KK coraz większe kwoty, że faceci w czarnych kieckach nazywają nienormalnymi facetów w kieckach w kwiatki, że w szkole na religii uczy się czego innego niż na biologii, że faceci, którzy (oficjalnie) nie uprawiają seksu, pouczają innych, jak należy uprawiać seks itp.

Problem w tym, że spory światopoglądowe jakoś nie chcą nikogo olewać. Kiedy w latach 90-tych w sejmie toczyły się debaty o zakazie aborcji nawet ich nie słuchałam, bo stwierdziłam, że pomysł jest zwyczajnie tak absurdalny, że nikt w końcówce XX wieku takiego prawa przecież nie uchwali. Kilka lat później bardzo się zdziwiłam, kiedy znajoma poszła zrobić aborcję i nagle się okazało, że w XXI wieku taki zabieg stał się nagle nielegalny. A całkiem niedawno ponownie się zdziwiłam, bo byłam przekonana, że nawet PiS-owcy nie będą zmuszali kobiet do rodzenia potworków bez mózgu itp.

Kilka dni temu zdziwiłam się ponownie, bo nagle się dowiedziałam, że katecheza/etyka stanie się w Polsce obowiązkowa, a jak ktoś nie zechce katechezy, to sobie wybierze etykę, a że nauczycieli etyków jest w Polsce na lekarstwo, to w większości szkół obowiązkowej etyki będą nauczać... katecheci.

Więc chociaż (doprawdy) nie uważam, żebyśmy potrzebowali w Polsce dalszych sporów światopoglądowych, to ktoś najwidoczniej uważa inaczej.

@Ghost_:

Normalny człowiek ma to w dupie

Ależ ja miałam w d... Pomiędzy rokiem 1990 a 2007 nie zawracałam sobie głowy pomysłami kościoła. Sęk w tym, że kościół od 30 lat prowadzi konsekwentną kampanię sięgania po coraz więcej, a obecna władza owo coraz więcej całkiem chętnie mu przyznaje.

Może kiedyś ksiądz cię trącił

Jakieś 4 lata temu robili nam na podwórku remont, ale usłyszałam, że teraz, tymczasowo śmietnik jest naprzeciw cmentarza. No to poszłam poszukałam i wywaliłam śmieci. Później okazało się, że właściwy śmietnik jest 20 metrów dalej, a ja wywaliłam swoje do kubłów parafii, bardzo starannie z resztą segregując je wedle rodzaju materiałów.

Co w tym czasie robił ksiądz? Ksiądz się temu przyglądał, a jak poszłam do domu, zaczął jechać za mną samochodem i krzyczeć, że mi kryminał zrobi. Zawróciłam, żeby zapytać się, o co chodzi. Nawet bym poszła mu te śmieci z powrotem powybierać, jak już się domyśliłam w czym problem. Niestety, jak zobaczył, że idę w jego stronę i proszę, żeby się zatrzymał, to bez słowa wyjaśnienia uciekł przede mną samochodem.

Nie trącił mnie co prawda, ale utwierdził w przekonaniu, że ksiundz to jednak stan umysłu.

osobista nienawiść

Nienawiść? Ja im współczuję. Co nie oznacza, że będę obojętnie przyglądać się debilizmom, które fundują całemu krajowi.

@Ghost_:

Może kiedyś ksiądz cię trącił i teraz srasz na kler 100-krotnie bardziej

Jesteś obrzydliwym człowiekiem.

@Freja Draco: No błagam, kler robi dużo złego. Aczkolwiek w tym konkretnym przypadku to nie dlatego że to ksiundz, tylko dlatego że dupek. Ja zresztą byłbym zadowolony, gdyby tylko takie występki kleru były obecne.

Jestem z małego miasteczka (50k mieszkańców), w którym w 2 parafiach są wypłynęły po latach przypadki pedofilii (w tym dotyczyło to księdza z mojej parafii, później był kryty przez Kościół), a zdaje się że w dwóch jeszcze parafiach były podejrzenia.

Mogę się w temacie wypowiadać jak mnie nikt nie tknął, ale miałem taką możliwość, czy jednak jestem już zbyt mocno obciążony błędem poznawczym? :P

Patrzcie. PiS mówił by emigranci wracali do Polski. I co? Już pierwsi wracają z zagranicznych etacików, pracować w kraju. ;)

Włączyłem sobie dzisiaj "gówny" ściek informacyjny i śmiechu było co niemiara :D Sprawa z respiratorami umorzona, bo wszystko było legit (XDD). Koeljne 90% g**no-contentu to zły Donald, jego "złoty chłopak" Nowak oraz agresywny dziadek-poplecznik co uderzył patriotkę (starą zdewociałom pisiarę). To lepsze niż netflix !

Donald Tusk, nadzieja na lepszą Polskę!

Donaldzie o nasz zbawco!

donald! donald!
jarek! jarek!

I znowu mozna poczuc sie jak w 2006... Te same mordy, te same pomysly. W tym kraju nic sie nie zmieni dopoki te zacofane dziady (politycy jak i wyborcy) nie wymra.

Zmieniło się. W 2006 Platforma miała konkretny program wyborczy i podpisywała się pod konkretnymi postulatami. Później niezrealizowanymi (a wręcz często decyzje zaprzeczały obietnicom wyborczym), ale jednak były. Obecnie program wyborczy to sranie na PiS w polityce wewnętrznej i na Polskę w międzynarodowej.

Raz Kaczyński, raz Tusk, i tak w koło Macieju.