Ze szkół znika śmieciowe jedzenie - to straszne!

Ze szkół znika śmieciowe jedzenie - to straszne!
wiewiorek
  • Rejestracja:prawie 17 lat
  • Ostatnio:8 dni
2

Zauważyliście w jakim chorym żywieniowo świecie żyjemy? W szkołach wprowadzono przepis eliminujący z ich sklepików śmieciowe jedzenie (moim zdaniem bardzo słuszny zresztą) i od razu w gazetach podniósł się wrzask "jak tak można?".

**To teraz spójrzmy na to z innej perspektywy niż prezentują to nasi pseudo dziennikarze. **

Sklepikarze szkolni skarżą się, że nie będą mieli czego sprzedawać - no właśnie, firmy żywieniowe karmią nas świństwem i dlatego nie sposób znaleźć wędliny o zawartości tłuszczu poniżej 10% (co jest zawarte we wprowadzonym przepisie); bardzo trudno znaleźć sok bez cukru (co jest zawarte we wprowadzonym przepisie); trudno znaleźć keczup wyprodukowany z co najmniej 120 g pomidorów na 100 g (co jest zawarte we wprowadzonym przepisie).

Doszliśmy do takiej paranoi, że np. ryż brązowy jest droższy od bezwartościowego ryżu białego mimo, że ryż brązowy nie jest oczyszczany jak biały więc powinien być tańszy, bo wymaga mniej pracy i energii.

Ja osobiście mam nadzieję, że wprowadzony przepis wpłynie pozytywnie na ofertę wszystkich sklepów, nie tylko sklepików w szkołach i firmy zaczną produkować zdrowsze jedzenie na większą skalę, bo na pewno zaczną wypuszczać żywność spełniającą wprowadzone przepisy dla szkół więc jest duża szansa, że zaczną też oferować te zdrowsze produkty w normalnych sklepach. :)

wiewiorek
@Programmer98 - suszone owoce nie sa tak zapychajace jak swieze, bo nie zawieraja wody, w zwiazku z tym spozywa sie ich wiecej, niestety przez to rowniez spozywa sie zdecydowanie wiecej cukru - fruktozy niz w swiezych owocach.
Dawid90dd
I tak mnie rozwalił moment, w którym wielce czcigodna pani premier powiedziała "żebyście nie byli grubaskami".... x_X
4

Nie wiem jak chcesz znaleźć sok bez cukru, skoro owoce naturalnie posiadają cukier, zaproponowane normy są bardzo durne, w ogóle nie przemyślane (owoce z zawartością cukru > 10g na 100g nie są niczym śmieciowym), a dzieciaki kupują co chcą w drodze do lub ze szkoły, jedyna różnica, że pan sklepikarz nie zarobi na dużej marży ;) Zwykła kiełbasa wyborcza i próba ratowania wizerunku rządu idiotów i debili (ciekawe czy można sprzedawać szczaw i mirabelki?).

wiewiorek
No wlasnie, sok z owocow zawiera juz w sobie naturalnie wystepujacy cukier - fruktoze, a producenci sokow wzbogacaja je dodatkowo o cukier bialy - CHORE !
Haskell
@wiewiorek - Każdy sok, który ma na kartonie napisane "sok" składa się wyłącznie z owoców lub warzyw, może być dosładzany, ale tylko bardzo małą ilością cukru określoną przepisami, o tej ilości producent nie musi informować. Z tego powodu, jeżeli znajdujesz w sklepie soki z cukrem to zmień sklep. Dosładzane są nektary i napoje. Nektar zawiera od 25 do 50% soku w zależności od rodzaju owoców, reszta to woda z cukrem i barwniki. Napój nie musi zawierać soku w ogóle, ale może go zawierać maksymalnie 30%, reszta to woda, cukier i barwniki.
pylaochos
@wiewiórek - Wiesz co to jest fruktoza? Wątpię.
J2
  • Rejestracja:około 10 lat
  • Ostatnio:ponad 8 lat
  • Postów:30
3

Niby chronimy zdrowie dzieci, tylko ciekawe ile tych dzieci zginie podczas przerwy idąc do normalnego sklepu który jest po drugiej stronie ulicy.

edytowany 1x, ostatnio: jenot21
1
jenot21 napisał(a):

Niby chronimy zdrowie dzieci, tylko ciekawe ile tych dzieci zginie podczas przerwy idąc do normalnego sklepu który jest po drugiej stronie ulicy.

Albo z depresji że nie mogą zjeść pączka i zapić colą.

Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
5

Co bardziej przedsiębiorczy uczniowie będą dealować na przerwie batonami Snickers i drożdżówkami, wzrosną obroty okolicznych sklepów. Szykuje się świetny biznes dla gimbopółświatka i sklepikarzy z placówkami koło szkół. Przepis debilny, który nic nie zmieni.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
pylaochos
A wprowadzi coś w deseń mafii. POdobnie było w stanach, jak zakazli alko.
Sopelek
  • Rejestracja:prawie 13 lat
  • Ostatnio:ponad 8 lat
  • Lokalizacja:Kraków
  • Postów:467
6

Ja również uważam, że jest to bez sensu.
Tak samo zapobiegnie to spożywaniu 'niezdrowej' żywności jak zamknięcie co drugiej stacji benzynowej zmniejszyłoby emisje CO2.
Utrudnia życie? Utrudnia.
Zapobiegnie? Nie zapobiegnie.

edytowany 2x, ostatnio: Sopelek
wiewiorek
  • Rejestracja:prawie 17 lat
  • Ostatnio:8 dni
0

Swoja droga, na cukier i syrop glukozowy panstwo powinno nalozyc bardzo wysoki vat, to tez by wplynelo na zdrowie Polakow, bo mniej by dodawano cukru do wszystkiego.

Sopelek
Raczej więcej byś płacił.
aurel
23% to nie jest bardzo wysoki VAT? o.O
pylaochos
W ogóle państwo powinno zabierać 100% tego co zarabiasz a dawać Ci rano miskę kartofli. Żebyś przez przypadek sam nie nauczył się dbać o siebie.
Wibowit
  • Rejestracja:prawie 20 lat
  • Ostatnio:około 13 godzin
0

Zamiast cukru można dawać aspartam, ale ludzie wolą cukier.

Ja kupuję sobie dżemy niskosłodzone, ale w sklepie tuż obok nich są dżemy z dużą zawartością cukru. Ludzie mają świadomy wybór, a i tak zacukrzone produkty się dobrze sprzedają.


"Programs must be written for people to read, and only incidentally for machines to execute." - Abelson & Sussman, SICP, preface to the first edition
"Ci, co najbardziej pragną planować życie społeczne, gdyby im na to pozwolić, staliby się w najwyższym stopniu niebezpieczni i nietolerancyjni wobec planów życiowych innych ludzi. Często, tchnącego dobrocią i oddanego jakiejś sprawie idealistę, dzieli od fanatyka tylko mały krok."
Demokracja jest fajna, dopóki wygrywa twoja ulubiona partia.
Zobacz pozostałe 2 komentarze
CL
Hawudepe cukrowi!
aurel
"Okazuje się, że codzienne picie jednej puszki dietetycznego (niskokalorycznego) napoju gazowanego zwiększa o 38% ryzyko wystąpienia przedwczesnego porodu w porównaniu z kobietami, które nigdy ich nie piły (odpowiednio 4 puszki dziennie zwiększają to ryzyko o 78%)." http://hpba.pl/aspartam-e951-slodka-trucizna/
Wibowit
aurel: +1. Z drugiej strony - raz na siłowni widziałem jak jeden z instruktorów przyniósł sobie kilogram aspartamu, stwierdził, że nic mu nie grozi i posłodził sobie szejka. Może akurat faceci nie mają się czego bać?
aurel
Szczerze nie sądzę. Te przedwczesne porody to przecież nie przez działanie na organizm dziecka, tylko na organizm matki. To nie dziecko chce wcześniej wyjść, tylko organizm matki się go przedwcześnie pozbywa... Oczywiście jest możliwe, że niekorzystne działanie jest np. tylko na układ rozrodczy, ale raz, że na układ rozrodczy mężczyzny wtedy też (aspartan nie jest seksistą ;)), a dwa, że wszystkie systemy w ciele człowieka są ze sobą jakoś subtelnie połączone.
twonek
nie muszą się bać przedwczesnego porodu ;p
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
2
wiewiorek napisał(a):

Swoja droga, na cukier i syrop glukozowy panstwo powinno nalozyc bardzo wysoki vat, to tez by wplynelo na zdrowie Polakow, bo mniej by dodawano cukru do wszystkiego.

Wysoki VAT nie pomoże, powinni tego zakazać kolejną durną ustawą:
... i jeszcze na sól, bo powoduje nadciśnienie,
... i jeszcze na utwardzony tłuszcz, który znajduje się w margarynie oraz we wszystkich ciastkach, cukierkach, kremach, ciastach i innych wyrobach cukierniczych, który powoduje raka,
... i jeszcze na czerwone mięso, bo zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory złośliwe, głównie raka jelita grubego,
... i jeszcze na wszelkie mięso i wędliny, ponieważ są faszerowane wodą z fosforanami, które skracają nam życie o około 25%, powodują choroby nerek i mięśni oraz zwapnienie żył,
... i jeszcze na mąkę pszenną oraz wyroby piekarnicze, ciastka, makaron, pierogi, ponieważ powodują nadciśnienie, cukrzycę, choroby serca, migreny, bóle stawów, artretyzm, alergie,
... i jeszcze na całą resztę rzeczy, bo są niezdrowe


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
abrakadaber
abrakadaber
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:7 miesięcy
  • Postów:6610
0

Czy Was do końca powaliło???? Przecież to może czytać jakiś idiota z rządu i jeszcze podłapie pomysł!


Chcesz pomocy - pokaż kod - abrakadabra źle działa z techniką.
2

Wprowadzano ustawę o in vitro -

Nie mogę być sędzią ludzkich sumień

A mimo to wprowadza się przepisy o żywności w szkole. Super wolność bulwo. Mimo wszystko wolę mieć wybór, nawet jeśli truję się świadomie bądź nie.

1

Ja za to szukałem soku pomidorowego do picia bez soli. Niestety nie ma, trzeba przecież nasypać soli (dobrze jeszcze dumnie dopisać że to sól morska) żeby sok smakował jak rzygi.

Co do zawartości cukru - chyba was tu powaliło że porównujecie dosladzanie sacharozą do naturalnie wtstępujących cukrów w owocach i twierdzicie że to jest to samo. Otóż nie, nie jest to to samo, pierwszy lepszy dietetyk to wam wyjaśni.

P.S. taka ciekawostka, ostatnio kupiłem syrop owocowy (taki do rozcieńczania wodą) o smaku malinowym. Skład: sok malinowy 0.01%, sztuczny aromat malinowy, sok z aronii 10% a reszta to zagęszczony cukier, nieco wody i sztuczny barwnik.

Produkuje to pewna renomowana znana firma.

Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
0

Wszyscy poza Wiplerem głosowali za tą ustawą, oni wiedzą lepiej co jest dla nas dobre.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
0

Ustawa jest słuszna. Poszkodowanych wielce handlarzy jakos mi nie żal. Poza tym ustawa zawiera także wytyczne dotyczące obiadów w szkole.

Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
1
Szczery Jacek napisał(a):

Ustawa jest słuszna. Poszkodowanych wielce handlarzy jakos mi nie żal.

Jeżeli ustawa jest słuszna, to handlarze nie będą poszkodowani, ponieważ dzieci zaczną jeść zdrowe produkty zamiast niezdrowych. Jeżeli ustawa będzie nieskuteczna, to handlarze rzeczywiście będą poszkodowani, bo dzieci będą kupować to co do tej pory tylko gdzie indziej... Zatem zdecyduj się czy ustawa jest słuszna czy handlarze będą poszkodowani, ponieważ jedno wyklucza drugie :)


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
5
wiewiorek napisał(a):

nie sposób znaleźć wędliny o zawartości tłuszczu poniżej 10% (co jest zawarte we wprowadzonym przepisie); bardzo trudno znaleźć sok bez cukru (co jest zawarte we wprowadzonym przepisie); trudno znaleźć keczup wyprodukowany z co najmniej 120 g pomidorów na 100 g (co jest zawarte we wprowadzonym przepisie).

Żadna sztuka, to są parametry produktów ze średniej półki w Biedronce/Lidlu, półki są ich pełne.

Doszliśmy do takiej paranoi, że np. ryż brązowy jest droższy od bezwartościowego ryżu białego mimo, że ryż brązowy nie jest oczyszczany jak biały więc powinien być tańszy, bo wymaga mniej pracy i energii.

Tak, ale ludzie są naiwni, i co poradzisz? :)

jenot21 napisał(a):

Niby chronimy zdrowie dzieci, tylko ciekawe ile tych dzieci zginie podczas przerwy idąc do normalnego sklepu który jest po drugiej stronie ulicy.

Dziecko nie powinno chyba opuszczać szkoły podczas przerw.

Pijany Lew napisał(a):

A mimo to wprowadza się przepisy o żywności w szkole. Super wolność bulwo. Mimo wszystko wolę mieć wybór, nawet jeśli truję się świadomie bądź nie.

Kto Ci zabiera wybór i w jaki sposób?

Haskell napisał(a):

Wszyscy poza Wiplerem głosowali za tą ustawą, oni wiedzą lepiej co jest dla nas dobre.

Cieszę się, że się wreszcie przyznałeś, że jeszcze chodzisz do szkoły.

Ta ustawa nie dotyczy dorosłych ludzi i zwykłych sklepów. Każdy "dorosły" może się dalej truć jak chce. Każdy małoletni również, tylko że w czasie wolnym od zajęć szkolnych. Szkoła powinna być miejscem nie tylko edukacji, ale i kształtowania prawidłowych postaw we wszystkich aspektach życia, nie widzę powodu, dla którego prawidłowe żywienie miałoby się w tym nie zawierać.

Borze, jakiż to straszny zamach na ludzką wolność, że dzieci, które nie wiedzą jeszcze, co jest ok, a co nie, będą miały wreszcie okazję kupić zdrową przekąskę, a nie tylko słodycze i fast food.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
J2
To że nie powinno to wiadomo, ale jak mieszkałem 100 metrów od szkoły to prawie codziennie byłem w domu podczas długiej przerwy.
somekind
A ile razy zginąłeś? ;)
Azarien
Borze - powrót do wiary przodków? ;-)
somekind
To taki zwrot do siły nieokreślonej, żeby podniosła mi ręce, które opadły.
Sarrus
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:2512
4

Wątpliwości mam co do części dotyczących obiadów, czy nie są miejscami zbyt restrykcyjne, ale co do sklepików to nie mam żadnych, że jest słuszna. Dziecku możesz tłumaczyć ile chcesz, a i tak wybierze to co ma najwięcej cukru.

Była tu poruszana sprawa dżemów. Ostatnimi czasy dorwałem dżemy 100% dosładzane jedynie sokiem owocowym (np. jabłkowym). Żadnych dziwnych dodatków. Najpierw były 2x droższe od tych słodzonych ale teraz są droższe jedynie o złotówkę. Można? Można.

edytowany 3x, ostatnio: Sarrus
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
3

Pierwszy krok ustawa o żarciu w szkołach, drugi krok odbieranie dzieci rodzicom za zrobienie kanapki z białego pieczywa. Dzieci są państwowe.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
krzysiek050
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:1272
4
Haskell napisał(a):

Pierwszy krok ustawa o żarciu w szkołach, drugi krok odbieranie dzieci rodzicom za zrobienie kanapki z białego pieczywa. Dzieci są państwowe.

Ze skrajności w skrajność. Rodzicom tutaj nikt niczego nie zabrania, a jedynie uniemożliwia sprzedaż tego dzieciom w szkole. Jeżeli uważasz że ustawa jest niesłuszna to pakuj dzieciom do szkoły snikersy na śniadanie i sprawa rozwiązana.
I nie porównuj białego chleba do słodzonych nektarów i innego gówna bo różnica jest kolosalna. Idąc tym tokiem to można by stwierdzić że heroina tez powinna być legalna bo szkodzi, ale lizaki też szkodzą chociaż są legalne.

Przepis słuszny. Dajesz dziecku jakieś kieszonkowe bo chcesz żeby znało wartość pieniądza, ale na nieszczęście może kupić śmieci do jedzenia w szkole, mimo że w domu pilnujesz żeby jadło zdrowo. Dziecku nie przetłumaczysz że to się odbije na jego zdrowiu, a nawet jak na chwilę zrozumie to zaraz jego koledzy kupią i ono też będzie chciało, więc zapomni słowa rodziców. Ustawa chociaż w pewnym stopniu zapewnia kontrolę nad dietą dziecka. I tak jak powiedział @somekind, za moich czasów nie można było opuszczać terenu szkoły podczas przerw. Dlatego argument że będą latały do sklepu obok też nietrafiony. Nie mówię że nie da się tego obejść, ale lepiej utrudnić dostęp, niż olewać bo całkowicie zlikwidować problemu się nie da.

Zobacz pozostałe 4 komentarze
Dawid90dd
Nic to nie da. Zobaczysz. A poza tym, ten argument jest trafiony z conajmniej dwóch powodów - pierwszy jest taki jak powiedziałem, są szkoły blisko sklepów, i są szkoły z których młodzież wychodzi. Drugi powód jest taki, że dziecko oprócz przesiadywania w szkole również idzie do szkoły i idzie ze szkoły. A przynajmniej znaczna ich cześć idzie "z buta". Z buta też może się pałętać po swojej miejscowości.
Sarrus
Może też nie pójść do szkoły, tylko na lody. Chodzi mi o to, że szkoła nie powinna ułatwiać dostępu do śmieciowego jedzenia. Za moich czasów były dosłownie 2 osoby na klasę z widoczną nadwagą. Teraz słyszę że problem staje się szerszy. Dosłownie ;)
Dawid90dd
Nie powinna, zgadzam się, tylko że już mało na to zaradzą. Rząd może ustawiać limity na lokalne sklepiki, ale to nic nie da, musieliby ustawić limity na wszystkie sklepy, a to by oznaczało ogromne zmiany w przemyśle spożywczym - co spowodowało by ogromne zmiany, pewnie wiele osób zostało by wyrzuconych z pracy... Nic z tym już nie zrobimy. Już lepiej dbać o swoje pociechy... i zmieniać mentalność ludzi dookoła. Czasami to trudne, ale trzeba spróbować.
krzysiek050
Nic z tym już nie zrobimy Jak poddajesz się bez walki to daj chociaż walczyć innym.
Dawid90dd
Znowu erystyka. Wychodze.
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
1
krzysiek050 napisał(a):

I nie porównuj białego chleba do słodzonych nektarów i innego gówna bo różnica jest kolosalna.

Przecież ustawa zakazuje sprzedaży w szkole zarówno białego pieczywa, jak i słodzonych nektarów. Zatem to nie ja to zrównuję, tylko ustawa.

Poza tym jak dzieciak raz na jakiś czas zje cukierka to nic mu się nie stanie, zatem nie demonizuj produktów z cukrem. Cukier szkodzi, ale w nadmiarze. Jeżeli dziecko zje coś słodkiego po obiedzie, to ok. Szkodzić będzie, jeżeli spożyje dwa snickersy, z litrem coli zamiast obiadu. Dzieci trzeba edukować, a nie tworzyć fikcyjne bariery, które dzieci i tak będą omijać.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
krzysiek050
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:1272
0
Haskell napisał(a):

Poza tym jak dzieciak raz na jakiś czas zje cukierka to nic mu się nie stanie, zatem nie demonizuj produktów z cukrem. Cukier szkodzi, ale w nadmiarze. Jeżeli dziecko zje coś słodkiego po obiedzie, to ok. Szkodzić będzie, jeżeli spożyje dwa snickersy, z litrem coli zamiast obiadu. Dzieci trzeba edukować, a nie tworzyć fikcyjne bariery, które dzieci i tak będą omijać.

Dlatego to JA jako rodzic mogę dać mu tego cukierka. Jeżeli ja mu dam cukierka, a w szkole kupi sobie drugiego (a kupi), to będzie miał 2 cukierki.

pylaochos
To może zliwidujmy sklepy, bo TWOJE dziecko jeszcze pójdzie miedzy szkołą a domem do skleepu i zrobi okropną rzecz - kupi cukierka. Żałosne.
krzysiek050
@pylaochos Masz jakiś problem że Ci sklepik zamknęli, czy coś?
pylaochos
Odpowiadasz na mój zarzut ignorancją? Życzę szerokiej drogi.
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
3

Zrozum, że jak dziecku będziesz dawał tylko zakazy i rozkazy, to nawyki wykształcą u niego koledzy czy podwórko i raczej to nie będą zdrowe nawyki. Dzieci trzeba uczyć, tłumaczyć od małego co jest dobre, a co nie. Dziecko, a później nastolatek musi świadomie sięgać po zdrowe produkty. Żeby dokonywać świadomych wyborów, musi mieć wiedzę od małego na temat tego co jest zdrowe, a co nie. Ustawa nic nie załatwi.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
krzysiek050
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:1272
1

Zgadzam się że dziecko trzeba uświadamiać, ale oprócz tego co powiem ja w domu, to jeszcze jego koledzy i tak powiedzą swoje. Ustawa nie załatwi problemu, ale ułatwi wychowanie ze zdrową żywnością.

Dawid90dd
  • Rejestracja:prawie 12 lat
  • Ostatnio:prawie 6 lat
  • Postów:196
1

@krzysiek050 tego do końca nie wiemy. Ustawa likwiduje mnóstwo produktów z zawartością cukru, ale czy to nie spowoduje, że produkty w sklepikach będą po prostu droższe? A tak jak powiedziałem dzieci wychodzą ze szkoły, a przynajmniej w tej z mojej miejscowości i założe się, że w wielu innych szkołach też wychodzą.

http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20150001256
(jak masz fajnego wyświetlacza pdfów wpisz sobie w wyszukiwaniu "sło" - zobacz w ilu miejscach występuje)

edytowany 3x, ostatnio: Dawid90dd
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
3

Nic, ku%wa nie ułatwi. Obudź się człowieku!!!

Masz niby ustawowy zakaz handlu narkotykami, a polska młodzież jest liderem w Europie pod względem spożycia marihuany i haszyszu. Według specjalistów blisko połowa nastolatków i młodzieży wie, gdzie i u kogo może kupić psychoaktywne używki. Co siódmy przyznaje, że otrzymał propozycję kupna narkotyków. Z badań wynika, że dobrzy uczniowie dwa razy rzadziej sięgają po narkotyki. Zatem, to TY sam jako rodzic możesz wykształcić zdrowe nawyki u dziecka, tak samo jak możesz u niego zaszczepić chęć zdobywania wiedzy i dobrych ocen. Ustawa nic nie ułatwi i niczemu nie zapobiegnie, to będzie martwe prawo.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
Sarrus
  • Rejestracja:prawie 14 lat
  • Ostatnio:4 dni
  • Postów:2512
1

Być może, ale to nie znaczy, że powinno się wszystko dozwolić i olać temat, bo przecież nic to nie da. Zalegalizujmy wszystkie narkotyki. Niech sobie ludzie marnują życie jeżeli tego chcą.

axelbest
Popieram. Selekcja naturalna FTW.
somekind
Moderator
  • Rejestracja:około 17 lat
  • Ostatnio:około 9 godzin
  • Lokalizacja:Wrocław
3
Haskell napisał(a):

Dzieci trzeba uczyć, tłumaczyć od małego co jest dobre, a co nie. Dziecko, a później nastolatek musi świadomie sięgać po zdrowe produkty. Żeby dokonywać świadomych wyborów, musi mieć wiedzę od małego na temat tego co jest zdrowe, a co nie. Ustawa nic nie załatwi.

Piszesz tak, jakby przepisy zabraniały edukowania dzieci w tym zakresie.

Do tej pory było tak, że nauczycielka mówi, co jest zdrowe, a w tym samym budynku dziecko nie mogło tego kupić, bo w ofercie były praktycznie same trucizny. To jakaś kompletna obłuda i kretynizm, dobrze, że ktoś to wreszcie ukrócił.


Po dopracowaniu rozwiązania każdy będzie mógł założyć własny drzewiasty wątek.
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
1

Piszesz tak, jakby przepisy zabraniały edukowania dzieci w tym zakresie.

Bzdura. Nic takiego nie napisałem. Naucz się czytać ze zrozumieniem. Twierdzę wyłącznie, że ustawa będzie martwa i nieskuteczna, poza tym zdejmuje kolejną część odpowiedzialności z rodziców, którzy będą mieli dzięki ustawie czyste sumienie i zajmą się sobą, a nie wychowaniem dzieci.

Do tej pory było tak, że nauczycielka mówi, co jest zdrowe, a w tym samym budynku dziecko nie mogło tego kupić, bo w ofercie były praktycznie same trucizny. To jakaś kompletna obłuda i kretynizm, dobrze, że ktoś to wreszcie ukrócił.

Dziecko w drodze do szkoły mija kolorowe reklamy słodkości, sklepy są pełne kolorowych opakowań z gównem z cukrem, po szkole ogląda telewizję pełną reklam batonów i napojów z zerową wartością odżywczą. Dzieci są torpedowane reklamami i usunięcie ze szkół niezdrowych produktów niczego nie rozwiąże. Tak samo dziecko ma okazje kupić w wielu szkołach narkotyki, pomimo tego, że pani nauczycielka mówi jakie to niezdrowe. Ustawa nic nie rozwiąże.

W krajach gdzie zalegalizowano posiadanie niewielkiej ilości na własny użytek ogólne spożycie spadło. Między innymi takie prawo jest w Szwajcarii, Hiszpanii, Holandii. Niektóre narkotyki są również legalne w innych krajach np. Czechach, Austrii, Włoszech, Niemczech...

Poza tym legalizacja narkotyków odbiera rynek i kolosalne zyski mafiom i gangom. Wg krakowskiej policji za większością bójek pseudokibiców z użyciem maczet w Krakowie stoi walka o wpływy w środowisku dilerów narkotykowych. Giną młodzi ludzie oraz przypadkowi świadkowie, ponieważ prawo antynarkotykowe stworzyło czarny rynek do szybkiego dorobienia się na narkotykach w przestępczym półświatku.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
edytowany 2x, ostatnio: Haskell
krzysiek050
  • Rejestracja:ponad 12 lat
  • Ostatnio:około 4 lata
  • Postów:1272
0

Porównywać cukier do narkotyków to zdrowe porównanie :).

Proponuję zatem legalizację niewielkich ilości marihuany i cukierków w polskich podstawówkach.

Zobacz pozostały 1 komentarz
Dawid90dd
To teraz idź do dwóch osób z nadwagą ( o takie nie trudno w polsce) , zapytaj ich szczerze o produkty, oni niech ci szczerze odpowiedzą, sporządźcie liste, i przelicz sobie ile cukru spożywają.
krzysiek050
Mam nadwagę i to głównie przez cukier.
Dawid90dd
No to... What the hell is your problem?
krzysiek050
Moim problemem jest nadwaga. Jestem dorosłym facetem który mimo że wie że cukier jest zły, to i tak go spożywa. A dzieci nie mają nawet tej świadomości którą ja mam.
Haskell
  • Rejestracja:ponad 9 lat
  • Ostatnio:11 miesięcy
  • Postów:4700
0

Tia, najlepiej obśmiać czyjeś poglądy, gdy brakuje argumentów. Żałosne...

Porównanie narkotyków do cukierków jest uprawnione. Po pierwsze zarówno narkotyki, jak i cukier w nadmiarze może zrujnować zdrowie, a nawet doprowadzić do śmierci. Po drugie od teraz w szkole poza zakazem handlu narkotykami, będzie obowiązywać zakaz handlu cukierkami.


Zaglądali do kufrów, zaglądali do waliz, nie zajrzeli do d**y - tam miałem socjalizm. Czesław Miłosz
Kliknij, aby dodać treść...

Pomoc 1.18.8

Typografia

Edytor obsługuje składnie Markdown, w której pojedynczy akcent *kursywa* oraz _kursywa_ to pochylenie. Z kolei podwójny akcent **pogrubienie** oraz __pogrubienie__ to pogrubienie. Dodanie znaczników ~~strike~~ to przekreślenie.

Możesz dodać formatowanie komendami , , oraz .

Ponieważ dekoracja podkreślenia jest przeznaczona na linki, markdown nie zawiera specjalnej składni dla podkreślenia. Dlatego by dodać podkreślenie, użyj <u>underline</u>.

Komendy formatujące reagują na skróty klawiszowe: Ctrl+B, Ctrl+I, Ctrl+U oraz Ctrl+S.

Linki

By dodać link w edytorze użyj komendy lub użyj składni [title](link). URL umieszczony w linku lub nawet URL umieszczony bezpośrednio w tekście będzie aktywny i klikalny.

Jeżeli chcesz, możesz samodzielnie dodać link: <a href="link">title</a>.

Wewnętrzne odnośniki

Możesz umieścić odnośnik do wewnętrznej podstrony, używając następującej składni: [[Delphi/Kompendium]] lub [[Delphi/Kompendium|kliknij, aby przejść do kompendium]]. Odnośniki mogą prowadzić do Forum 4programmers.net lub np. do Kompendium.

Wspomnienia użytkowników

By wspomnieć użytkownika forum, wpisz w formularzu znak @. Zobaczysz okienko samouzupełniające nazwy użytkowników. Samouzupełnienie dobierze odpowiedni format wspomnienia, zależnie od tego czy w nazwie użytkownika znajduje się spacja.

Znaczniki HTML

Dozwolone jest używanie niektórych znaczników HTML: <a>, <b>, <i>, <kbd>, <del>, <strong>, <dfn>, <pre>, <blockquote>, <hr/>, <sub>, <sup> oraz <img/>.

Skróty klawiszowe

Dodaj kombinację klawiszy komendą notacji klawiszy lub skrótem klawiszowym Alt+K.

Reprezentuj kombinacje klawiszowe używając taga <kbd>. Oddziel od siebie klawisze znakiem plus, np <kbd>Alt+Tab</kbd>.

Indeks górny oraz dolny

Przykład: wpisując H<sub>2</sub>O i m<sup>2</sup> otrzymasz: H2O i m2.

Składnia Tex

By precyzyjnie wyrazić działanie matematyczne, użyj składni Tex.

<tex>arcctg(x) = argtan(\frac{1}{x}) = arcsin(\frac{1}{\sqrt{1+x^2}})</tex>

Kod źródłowy

Krótkie fragmenty kodu

Wszelkie jednolinijkowe instrukcje języka programowania powinny być zawarte pomiędzy obróconymi apostrofami: `kod instrukcji` lub ``console.log(`string`);``.

Kod wielolinijkowy

Dodaj fragment kodu komendą . Fragmenty kodu zajmujące całą lub więcej linijek powinny być umieszczone w wielolinijkowym fragmencie kodu. Znaczniki ``` lub ~~~ umożliwiają kolorowanie różnych języków programowania. Możemy nadać nazwę języka programowania używając auto-uzupełnienia, kod został pokolorowany używając konkretnych ustawień kolorowania składni:

```javascript
document.write('Hello World');
```

Możesz zaznaczyć również już wklejony kod w edytorze, i użyć komendy  by zamienić go w kod. Użyj kombinacji Ctrl+`, by dodać fragment kodu bez oznaczników języka.

Tabelki

Dodaj przykładową tabelkę używając komendy . Przykładowa tabelka składa się z dwóch kolumn, nagłówka i jednego wiersza.

Wygeneruj tabelkę na podstawie szablonu. Oddziel komórki separatorem ; lub |, a następnie zaznacz szablonu.

nazwisko;dziedzina;odkrycie
Pitagoras;mathematics;Pythagorean Theorem
Albert Einstein;physics;General Relativity
Marie Curie, Pierre Curie;chemistry;Radium, Polonium

Użyj komendy by zamienić zaznaczony szablon na tabelkę Markdown.

Lista uporządkowana i nieuporządkowana

Możliwe jest tworzenie listy numerowanych oraz wypunktowanych. Wystarczy, że pierwszym znakiem linii będzie * lub - dla listy nieuporządkowanej oraz 1. dla listy uporządkowanej.

Użyj komendy by dodać listę uporządkowaną.

1. Lista numerowana
2. Lista numerowana

Użyj komendy by dodać listę nieuporządkowaną.

* Lista wypunktowana
* Lista wypunktowana
** Lista wypunktowana (drugi poziom)

Składnia Markdown

Edytor obsługuje składnię Markdown, która składa się ze znaków specjalnych. Dostępne komendy, jak formatowanie , dodanie tabelki lub fragmentu kodu są w pewnym sensie świadome otaczającej jej składni, i postarają się unikać uszkodzenia jej.

Dla przykładu, używając tylko dostępnych komend, nie możemy dodać formatowania pogrubienia do kodu wielolinijkowego, albo dodać listy do tabelki - mogłoby to doprowadzić do uszkodzenia składni.

W pewnych odosobnionych przypadkach brak nowej linii przed elementami markdown również mógłby uszkodzić składnie, dlatego edytor dodaje brakujące nowe linie. Dla przykładu, dodanie formatowania pochylenia zaraz po tabelce, mogłoby zostać błędne zinterpretowane, więc edytor doda oddzielającą nową linię pomiędzy tabelką, a pochyleniem.

Skróty klawiszowe

Skróty formatujące, kiedy w edytorze znajduje się pojedynczy kursor, wstawiają sformatowany tekst przykładowy. Jeśli w edytorze znajduje się zaznaczenie (słowo, linijka, paragraf), wtedy zaznaczenie zostaje sformatowane.

  • Ctrl+B - dodaj pogrubienie lub pogrub zaznaczenie
  • Ctrl+I - dodaj pochylenie lub pochyl zaznaczenie
  • Ctrl+U - dodaj podkreślenie lub podkreśl zaznaczenie
  • Ctrl+S - dodaj przekreślenie lub przekreśl zaznaczenie

Notacja Klawiszy

  • Alt+K - dodaj notację klawiszy

Fragment kodu bez oznacznika

  • Alt+C - dodaj pusty fragment kodu

Skróty operujące na kodzie i linijkach:

  • Alt+L - zaznaczenie całej linii
  • Alt+, Alt+ - przeniesienie linijki w której znajduje się kursor w górę/dół.
  • Tab/⌘+] - dodaj wcięcie (wcięcie w prawo)
  • Shit+Tab/⌘+[ - usunięcie wcięcia (wycięcie w lewo)

Dodawanie postów:

  • Ctrl+Enter - dodaj post
  • ⌘+Enter - dodaj post (MacOS)