Zaraz po instalacji na Windowsie 8 programu VS2012 od Microsoftu, wyświetlił mi się piękny komunikat:
Czy już nawet programy tworzone przez nich nie odpalają na ich własnych systemach ?
- Rejestracja:ponad 21 lat
- Ostatnio:około godziny
4
Przecież masz „Uruchom program bez uzyskiwania pomocy”, a nawet „Nie pokazuj tego komunikatu ponownie”.
A próbowałeś uzyskać pomoc w trybie online? Być może pod linkiem, który się otworzy, dowiesz się o co chodzi.
edytowany 1x, ostatnio: Azarien
Azarien
Dziękuję za minusy. Oprawię je sobie w ramkę i powieszę na ścianie.
Tacet
Wszelka obrona Microsoftu musi być odpowiednio nagrodzona ;).
- Rejestracja:prawie 12 lat
- Ostatnio:około 7 lat
- Postów:52
1
Sam korzystam z windows 8 i Visual Studio 2012 i nie mam takich problemów :P System i Visual Studio instalowałem dziś, spróbuj zainstalować łatkę która jest do pobrania na stronie Microsoft. A co do samego komunikatu przy dzisiejszym Microsoft to normalne ^^
- Rejestracja:około 17 lat
- Ostatnio:około 9 godzin
- Lokalizacja:Wrocław
0
Na Androidzie non stop wypierdziela się soft od Google, więc czemu na Windowsie produkty Microsoftu nie mają prawa raz na jakiś czas nie zadziałać?
Zobacz pozostałe 6 komentarzy
Nie wiem, co to są "zaśmiecone androidy", dla mnie Android to Android... Generalnie zauważyłem, że im więcej smsów zgromadzonych w pamięci, tym bardziej muli, i tym bardziej pojebane rzeczy się dzieją (np. pozioma klawiatura wyświetlana na pionowym ekranie). A smsów usunąć się nie da, bo telefon się zawiesza przy każdej próbie. Android po prostu ssie. A na tablecie wiesza się mniej więcej raz na godzinę używania. Może 2 x 1,5GHz + 1 GB RAM to dla niego za mało? :D
@somekind: mnie rozwaliło jak przeczytałem (i doświadczyłem) że Android potrafi wymieszać ze sobą kilka wiadomości - jeśli są wieloczęściowe. Najlepsze jest to że w wiadomość wplata coś co dawno temu jest niby "skasowane" ale faktycznie leży gdzieś w pliku - którego bez rootowania nie można skasować.
To fakt, też czasem dostaję od dziewczyny jakieś dziwnie wymieszane smsy. Podejrzewam, że geniusie z Google, użyli do przechowywania smsów jakiejś tandetnej bazy danych, na dodatek opcja "usuń wszystkie" nie robi
truncate, lecz delete, i dlatego tak długo trwa.
Każdy producent sprzętu modyfikuje system na swoich sprzętach, dokłada swoje rzeczy do androida, a to aplikacje, a to nakładki różnorakie. Czasem bardzo funkcjonalne, jednak często to zwykłe śmieci. Tylko urządzenia z serii Nexus, mają czystego androida jak go Google stworzyło.
Mój telefon, dwuletni dziadek z procesorem 800 MHz i 512 MB RAM nie ma problemu z sms-ami, niby dużo nie wysyłam, ale przez te dwa lata się jednak setki tego uzbierało. Myślę, że Twój problem nie wynika z samego Androida. Może sprzęt, może jakieś oprogramowanie, konfiguracja.
@hyde: ten problem jest opisany na sieci, lista użytkowników którzy go potwierdzają jest dłuuuuga: http://code.google.com/p/android/issues/detail?id=17769
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:prawie 3 lata
- Postów:4882
0
a ile razy mi debian podczas INSTALACJI pluł errorami to nie zliczę ;)
- Rejestracja:ponad 13 lat
- Ostatnio:około 8 lat
- Postów:1176
10
Z pozoru to moze wygladac ironiczne - ale taki osad wynika ze blednego zalozenia. Mianowicie z takiego, ze zespol tworzacy VS powinien miec wieksza wiedze o Windowsie tylko dlatego, ze pracuje w firmie ktora tworzy ten system. A prawda jest taka, ze VS tworza zwykli programisci, najprawdopodobniej opierajac sie na dostepnej publicznie dokumentacji. To ze sa z Microsoftu nie daje im jakichs nadludzkich mocy ani dostepu do wiedzy tajemnej. Do tego złożoność oprogramowania oraz mnogość konfiguracji powoduje, że błędy przy jakimś tam małym procencie instalacji są w zasadzie nieuniknione.
Zobacz pozostały 1 komentarz
Jakiś przykład? Od kiedy pełna wiedza o systemie daje możliwość pisania stabilniejszych aplikacji? Gdyby tak było to Linux obecnie byłby najstabilniejszym systemem...
@vpiotr, to co napisałeś, dotyczy raczej produktów serwerowych Microsoftu: IIS, SQL, itp. To nie dotyczy raczej aplikacji użytkowych.
Jest zrozumiałe, że np. twórcy windowsowego shella korzystają z nieudokumentowanych funkcji shella (w języku obiektowym nazwalibyśmy je po prostu metodami prywatnymi), ale wątpię, by np. twórcy Worda wykorzystywali jakiekolwiek tajne funkcje kernela by Word chodził wydajniej bądź stabilniej.
Ja kojarze tylko jeden taki przypadek - User Mode Scheduling wykorzystywany w SQL Serverze. Ficzer zaimplementowany w jądrze na request teamu z SQL Servera. Ale to było dla wydajności a nie dla stabilności.
Ja to słyszałem w odniesieniu właśnie do Office'a. O takich rzeczach raczej nie informuje biuro d.s. PR. Edit: jednak dobrze pamiętałem - szukaj słówka "undocumented" tutaj: http://en.wikipedia.org/wiki/Microsoft
- Rejestracja:około 20 lat
- Ostatnio:ponad 11 lat
1
Ciekawe czy VS 2012 sypie też komunikatami na wyjście debuggowania? VS 2010 sypał i to sporo. Co do tematu to dla mnie też zaiste dziwne jest że najnowszy soft MS bywa niezgodny z najnowszym ich systemem. To prawie tak samo jak Word 2013 wyświetlił taki komunikat na Windows 8. Naprawdę nie widzicie tu żadnego, ale to żadnego wtf?
. A prawda jest taka, ze VS tworza zwykli programisci, najprawdopodobniej opierajac sie na dostepnej publicznie dokumentacji. To ze sa z Microsoftu nie daje im jakichs nadludzkich mocy ani dostepu do wiedzy tajemnej.
Sam core Windowsa też tworzą na pewno zwykli programiści, a nie kosmici. Zakładam jednak (i na pewno nie tylko ja), że jeśli MS zatrudnił programistów do stworzenia jakiegoś produktu sygnowanego znakiem MS, który w dodatku w najwyższej wersji kosztuje kupę kasy, to są to dobrzy programiści. Zresztą, nie do końca masz tu rację - nie od dziś wiadomo że Office, IE czy VS wykorzystują nieudokumentowane fragmenty API, nawet swego czasu afera była na ten temat (nieuczciwa konkurencja bla bla bla chyba o IE wtedy chodziło).
- Rejestracja:prawie 15 lat
- Ostatnio:3 minuty
3
Zakładam jednak (i na pewno nie tylko ja), że jeśli MS zatrudnił programistów do stworzenia jakiegoś produktu sygnowanego znakiem MS, który w dodatku w najwyższej wersji kosztuje kupę kasy, to są to dobrzy programiści.
Jako osoba na codzień intensywnie pracująca z Wordem, muszę to skomentować: XD XD XD
XD XD XD
XD
Twierdzisz że Word to kiepski produkt? Oj oj
Nie, tego nie napisałam ;) Uważam, że Word jest o klasę lepszy, niż każda jego konkurencja. Wciąż... Programiści Office (niektórzy) zapomnieli np., że w Windows jest coś takiego jak zmienna systemowa APPDATA. I zamiast z niej skorzystać... Cóż, zajrzyj sobie do folderu %USERPROFILE% i zastanów się, skąd tam folder Application Data. (Oczywiście pod warunkiem, że masz Windowsa, Office'a i polską wersję językową ;))
Może nie ufają swoim własnym rozwiązaniom? ;-)
Pewnie dlatego biblioteka Microsoft Common Controls nie jest dostępna w 64bitowej wersji Office'a ;D (fakt, że w tej bibliotece wykryto paskudne błędy, ale ponoć już załatali)